Next Gen - odc. 104 - Największe wyzwanie
Cześć.
Dawno mnie tu nie było i chciałbym zacząć od pewnych wyjaśnień. Przez ostatni rok miałem dużo pracy nad innymi projektami i nie brałem się za komiksy (z wyjątkiem Spider-Mana) stąd też odcinki, które zobaczycie będą ciut spóźnione tematycznie. Pierwszy z nich nawiązuje do dodatku do Skyrima - Hearthfire. Kolejne będą kontynuowały Pamiętnik Marcusa i trochę starsze gry. Ponadto od następnego odcinka zaczynam "nowy sezon" w komiksach, gdzie po raz kolejny zmianie ulegnie stylistyka na bardziej czytelną. Przepraszam wszystkich, którzy musieli tak długo czekać.
Peace!
Spoko, dobrze, że wróciłeś, zawsze lubiłem Twoją kreskę :) dobrze, że teraz będzie więcej komiksów. Ten jest spoko, ale przyczepie się troszkę - kwestie żony niezbyt Skyrimowe są, mlako i wypłata jakoś mi nie pasują zupełnie.
No cóż, tak to bywa, że na końcu zawsze jest jakaś walka ze smokiem. ;)
I ta łezka wzruszenia, że wraca do ciepłego i spokojnego ogniska domowego.
Bardzo dobrze, że wróciłeś. Wreszcie doczekałem się na Twoje "I back" :) Komiks bardzo fajny, jedynie trafił Ci się mały błąd "zykwli" zamiast "zwykli". Ale tak wszystko bomba.
Życiowe.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, jak się koledze tematyka komiksów zmieniła po ślubie - o ile dobrze pamiętam, to chyba takowy masz za sobą? :>
Najlepszy skill jeśli chodzi o komiksy na tej stronie. Prezentuje jakiś poziom, pozostali autorzy są poniżej poziomu morza.
Alesz naprawdę nic się nie stało, poza tym że już wyprułem sobie wszystkie flaki, wyłysiałem ale kurde dobrze cię brachu widzieć.
miecza i tarczy się nie czy mało na plecach
Dobre to dziecko, ale nie dziwie się ja do swojej żony ze Skyrima, przychodziłem raz na dwa tygodnie czasami miesiąc, zależało to od tego czy przechodziłem koło domu. :)