Witam!
Szukam gier na PC podobnych do Soul Reavera oraz Darksiders.
Wszystkie trójwymiarowe Zeldy i gry inspirowane trójwymiarowymi Zeldami (do których SR i Darksiders też się zaliczają).
http://gameslikefinder.com/games-like-zelda/
kluha666 - Zagram kiedyś, ale mi to bardziej Assassin's Creed przypomina.
Mephistopheles - A wyszły jakieś na komputery?
Zważywszy, że do definicji "komputerów" zaliczają się również konsole do gier, to tak. Ale jeśli chodzi konkretnie o PC - nie.
Chyba że chodziło mu konkretnie o Zeldy.
Swoją drogą, już pierwszy Blood Omen mocno inspirował się tymi produkcjami, tyle że w 2D.
Tak o Zeldy mi chodziło.
Evoland mnie skusił swoim pomysłem. Resztę obadam nieco później.
Dzięki.
Castlevania Lords of Shadows UE, trochę skakania, trochę zagadek, trochę walki + znajdźki.
Szyszkłak - Przyjrzę się tej pozycji bliżej.
Macie jeszcze jakieś propozycje? Zależy mi na 3D.
Tomb Raider(2013) jeśli nie musi być osadzona w odrealnionym świecie
Do Castlevanii kupiłem pada, bo się na klawiaturze nie grało wygodnie, jeśli nie masz pada to raczej sobie daruj podejście do tej pozycji bo możesz się zrazić. Jeśli masz natomiast to szczerze polecam, w sequela nie grałem - ale zagram czekam tylko na jakieś promocje związane z tym tytułem :)
7 Mephistopheles [ 121 ] - Hellseeker
Żadna "zachodnia" gra RPG nie inspirowała się produkcjami japońskimi. Z prostego powodu - to Japończycy wzorowali się na produkcjach "zachodnich". Zelda 2d, to nic innego, jak 100% kopia Ultimy przeniesiona w krainy Kwitnącej Wiśni. Zelda3d, jak wszystkie gry TPP z lat '90, łącznie z Tomb Raiderem, jest kopią francuskiego Flashback 2.
Abstrahując od tego, że samo Nintendo, tworząc swoją pierwszą konsolę do gier, inspirowało się Magnawoxem. Japończycy to wydajni wyrobnicy. Jednak każdemu wyrobnikowi brakuje inwencji twórczej.
Trzeba będzie uświadomić twórców LoK i Darksiders, którzy sami przyznawali się do inspiracji Zeldami.
Przy okazji - mowa o gatunku action adventure, nie RPG. Nawet takim bardzo, bardzo naciąganym aRPG.
Twórcy w wywiadach nagminnie wspominają o inspirowaniu bardziej znanymi tytułami. To typowe zagranie marketingowe. Producenci Avatar XXX promująć swój film, ciągle wspominali o insipracji dziełem Camerona.
Fakt. Zelda zawsze była bardziej action niż rpg. Japończycy nie byli przygotowani na bardziej zaawansowane gry. To tylko potwierdza moje argumenty.
Czyli te wszystkie klony Call of Duty musiały zostać zainspirowane przez Catacombs 3D. To po prostu twórcy zawsze kłamią w wywiadach. Cholera, kto by pomyślał...
To tylko potwierdza moje argumenty.
Nie. Nie masz bladego pojęcia, jak działa wnioskowanie logiczne. Po prostu wyciągasz sobie z dupy taką tezę, która mniej więcej potwierdzi poprzednią wyciągniętą z dupy tezę. Albo zmyślasz sobie własne "fakty", jak choćby rzekome słowa Lucasa na temat niekanoniczności SW EU, których nigdy nie powiedział.
W każdym razie widać, że takich gier prawie nie ma. Szkoda, ale cóż... lepiej klepać kolejne klony Call of Duty.