Dziś drugi mecz eliminacji do Euro 2016 dla naszej reprezentacji. Jaki wynik obstawiacie ?
Ja pójdę nie patriotycznie bo już dawno straciłem wiarę w te nasze ofermy ;)
2:0 dla Niemców ;)
@down --> Eee What ?
Niewazne jaki wynik. Wazne zebysTy jak i wiekszosc polakow nie posikali sie do majtek
Będzie można obejrzeć to gdzieś online w jakości trochę lepszej niż kalkulator? Coś na zasadzie transmisji ze strony TVP, no ale to jest Polsat, oni mają coś takiego?
2-1 dla nas.
Ludzie wy na serio mowicie? Jestem kibicem pilki od dziecka ale jestem kibicem wykwintnym. Nie ruszam badziewnych smartfonow za 500 zl tak wiec i nie ruszam badziewnej polskiej pilki. Jezeli bede ogladal ten mecz to tylko za sprawa Niemcow a nie polskiego badziewia. Mam nadzieje i jestem pewien wygranej Niemiec. Moj Ojciec pracuje w Niemczech i dzieki temu kraju zawdzieczam wiecej niz popapranej polsce. Sram na ten kraj (na polske) i licze na Niemcy. 0-4
Dzięki!
Kibicuję naszym, ucieszy mnie remis, ale jak Polska wygra, zapuszczam brodę.
Znacie jakieś streamy z dobrej jakości ? Mogą być płatne, aby tylko działały za granicą...
fascynujący naród ci Polacy - sport w którym dostajemy od lat największy łomot i za każdym razem kiedy jest meczyk to miliony przed telewizorami i wydarzenie co najmniej jak lądowanie na księżycu. Inne sporty się nie liczą - a to że jakieś tam mistrzostwo zdobywają - co tam.
Jedyne z kim możemy bez problemu wygrać to takie San Marino czy Gibraltar.
Oglądałem siatkówkę - wszystkie mecze, piłkę ręczną podobnie, nawet skoki narciarskie. Po prostu trzeba się interesować sportem i kibicować rodakom...
za każdym razem kiedy jest meczyk to miliony przed telewizorami i wydarzenie co najmniej jak lądowanie na księżycu
Widać wiedzą co dobre. Co tam jakiś tenis czy inne gówna.
[23] heheszki
Wawrzyniak ? Serio ?
Ten piłkarski nieudacznik już nie raz pokazał "na co go stać"
Naprawdę w całym naszym pięknym kraju nie ma kogoś lepszego na tej pozycji ?
5:0 dla Niemców.
Naprawdę w całym naszym pięknym kraju nie ma kogoś lepszego na tej pozycji ?
No właśnie, rzecz w tym, że nie ma. Nawet sam Wawrzyniak w jakimś wywiadzie mówił, że występuje w zastępstwie piłkarza, który jest bardzo potrzebny, ale nie istnieje.
Na Polsacie mecz komentuję Apoloniusz Tajner ? Bo głos taki sam... hmm
Niemiaszki ewidentnie grają na Warzywniaka. A gra naszych? Strzałami celnymi nie rozpieszczają, ale przynajmniej nie na jakieś wielkiej paniki...
Ridż Forrester (Marone), mohenjodaro (Loon) -> Jest, Sebastian Boenisch, podstawowy zawodnik Bayeru Leverkusen. Ale złapał kontuzję.
Ze składu Polski kojarzę Piszczka, Lewandowskiego i NIEszczęsnego. Reszta to jacyś wybrańcy Jedi. Zresztą Niemcy jadą nas 10 składem jak chcą brakuję im tylko skuteczności...
Polskich piłkarzy jak zwykle męczy gra w piłkę nożną. Euforię wywołuje sytuacja, gdy wymienią się trzema celnymi podaniami, bo taki wyczyn zdaje się być szczytem ich możliwości. Wspinają się więc na ten swój szczyt raz na dwadzieścia minut.
W efekcie w pierwszej połowie polscy piłkarze oddali zero celnych strzałów na bramkę przeciwnika. Za jedyny niecelny strzał można uznać kiks Grosickiego. Takie są fakty. Rozumiem, że Niemcy to mistrzowie świata, ale to nic nie zmienia. Nie zmienia to faktu, że polscy piłkarze piłką grać nie lubią. To nie jest dyscyplina dla nich. Wiecznie zagubieni i zdezorientowani na boisku.
Oglądałem dzisiaj ruchliwych, wybieganych Szkotów. Mają pomysł na grę, mają swój styl. umieją grać kombinacyjną, przemyślaną piłkę.
W poprzednich eliminacjach zajmowaliśmy czwarte i piąte miejsce w grupie. W tych eliminacjach moim zdaniem lepiej nie będzie. 70 miejsce w rankingu FIFA w tym przypadku oddaje klasę sportową tej reprezentacji, niestety.
KochamKonsole -> Eliminacje Euro 2016, sam turniej oraz eliminacje MŚ 2018. Wszystkie mecze reprezentacji Polski w otwartym Polsacie, komplet spotkań w kanałach sportowych grupy. Nie wiadomo, jak będą transmitować finały póki co.
Któż by pomyślał...
Nie ma sie czym podniecać, bo i tak nie utrzymają tego prowadzenia do końca spotkania. Niemcy zawsze grają do końca.
[38] Co teraz powiesz? xD
No, fajnie, fajnie. Propsy dla Polaków.
[10] Ha, ha, ha. Ho, ho ho. Sio.
Nie wiem, czy się bardziej cieszę z wygranej naszych, czy z przegranej Niemców. O ile mam neutralny stosunek do tego narodu, to w futbolu ich najzwyczajniej w świecie nienawidzę.
Ładna passa tej jesieni :).
Nawet Mila jest szybszy od Boenischa...
I nic dziwnego, w końcu to świetny piłkarz. Fajnie go oglądać regularnie.
Najśmieszniejsze jest to, że historyczny sukces osiągnęła najsłabsza reprezentacja Polski od 50 lat. Pełna zawodników, którzy nie umieją prosto kopnąć piłki na odległość 10 metrów. Pełna zawodników mało zwrotnych i powolnych. Paradoksalnie ta drużyna, słusznie sklasyfikowana na 70 miejscu w rankingu FIFA, pokonuje mistrza świata. To tak jakby Słowacja miała wygrać z Hiszpanią ;)
Jakaż radość w sercu! :]
Zawodnikow mamy w silnych klubach tylko po prostu to nie wychodzilo...dzis wystrzelilo.
Najśmieszniejsze jest to, że historyczny sukces osiągnęła najsłabsza reprezentacja Polski od 50 lat.
right... :)
Spokojnie, we wtorek znowu wszystko wróci do normy po porażce ze Szkocją :)
Nie wierzyłem w taki wynik, chłopacy się starali, nawet Robert odpuścił i podał. Ale widać jeszcze, że dużo pracy przed nimi.
Tak czy siak - gratulacje, takie chwile są na wagę złota (złość frabowanego Podolskiego) ;-)
mckk -> a co, w poniedzialek nasze Panie ze Szkocja graja?
edytowales, a ja mam to gdzies.
Ale co wystrzeliło? Grali lepiej niż zwykle? Były płynne akcje, był normalny europejski, fajny i miły dla oka fusbal? Polacy pokazali jakiś styl gry?
Teraz niektórzy będą mówili, że Polacy rozegrali wielki mecz. Na szczęście jest niemiecka prasa sportowa, która uchodzi za dość profesjonalną. Będzie tam raczej o nieskuteczności Niemców, o licznych błędach i niedokładnościach pod bramką Polaków i o pechu. Na pewno będą komplementować Szczęsnego. Lewandowskiego i Glika też. Ale skupią się na swoich słabościach, bo jednak nie wygrać z tak nisko notowanym zespołem to sztuka.
Najśmieszniejsze jest to, że historyczny sukces osiągnęła najsłabsza reprezentacja Polski od 50 lat.
No patrz, a wedlug sprawdzalnych faktow TO jest wlasnie najlepsza reprezentacja w historii, bo nigdy wczesniej zadnej innej reprezentacji nie udalo sie wygrac meczu przeciwko Niemcom.
No, w koncu sie sprawdzilo. Mniej wiecej od 4 lat mimo porazek wiedzialem, ze jeszcze sie odmieni. No i mamy przedsmak. W sumie to tylko eliminacje, ale i tak milo
Niemcy kosmicznie nieskuteczni, przeorani kontuzjami tak, że grę musieli kreować jakieś podszywane arabi i inne wynalazki. Piękny bubel Neuera ustawił mecz. Kiedyś musieli wygrać, wypadło dzisiaj. Balonik pęknie ze Szkocją.
Mecz rewelacja - wszyscy Polacy grali super
Zwyciestwo cieszy mnie niezmiernie, jakze by inaczej.
Ale pomijajac histerie naszego komentatora to nasi pilkarze w tym meczu najbardziej celowali w niecelnych podaniach i bzdurnych stratach, czyli jak zwykle.
Tez mi w pamieci pozostaje celne stwierdzenie, nie bedace tez i niczym odkrywczym, z artykulu w prasie niemieckiej sprzed meczu na temat stanu ogolnego naszej pilki. Napisali iz bez wzgledu na wynik, nawet jesli Polska wygra, to w niczym sytuacji to nie zmieni. I tak wlasnie jest. Czasem szczescie dopisuje slabszym i w tym meczu tak bylo. W kazdej sytuacji Niemcy naszych przewyzszali o klase i przewazali w calym meczu.
A zaplecze naszej reprezentacji, czyli pilka klubowa i szkolenie mlodziezy, jak lezalo na lopatkach tak i nadal lezy.
Nasza pilka jest w glebokiej zapasci, na wskros przezarta korupcja i ma u steru ludzi ktorym lezy na sercu utrzymanie takiego stanu rzeczy bo doraznie daje im wieksze zyski.
Tak puszczajac wodze fantazji to gdybysmy te eliminacje wygrali i na dodatek na turnieju siegneli po jakis medal, jak fantazjowac to na calego ;p, to wciaz bysmy byli gleboko na dnie. By osiagac sukcesy to trzeba najpierw zreformowac wszystko a nie liczyc wciaz na cud i "obrone Czestochowy".
Największą polewke mam z relacji na tvn24 hahaha i ta polka która płacze po porażce Niemców
[10] Ludzie wy na serio mowicie? Jestem kibicem pilki od dziecka ale jestem kibicem wykwintnym. Nie ruszam badziewnych smartfonow za 500 zl tak wiec i nie ruszam badziewnej polskiej pilki. Jezeli bede ogladal ten mecz to tylko za sprawa Niemcow a nie polskiego badziewia. Mam nadzieje i jestem pewien wygranej Niemiec. Moj Ojciec pracuje w Niemczech i dzieki temu kraju zawdzieczam wiecej niz popapranej polsce. Sram na ten kraj (na polske) i licze na Niemcy. 0-4
To trzeba teraz zadać pytanie - skoro popełniając tyle błędów wygrywamy z Mistrzami Świata, to co by było, gdyby je wyrugować
djforever [ 43 ] - Senator
Dzięki!
Kibicuję naszym, ucieszy mnie remis, ale jak Polska wygra, zapuszczam brodę.
cyrk i tyle. Niemcom chyba ewidentnie nie chciało się grać.
Poza tym mecz wygrał Szczęsny.
A tak, doczytałem, kontuzje i skąłd nie pierwszej świeżości, tak?
No i faktycznie, brakło im skuteczności plus nie brakło pecha.
A Polacy?
"nasi pilkarze w tym meczu najbardziej celowali w niecelnych podaniach i bzdurnych stratach, czyli jak zwykle"
Szczerze mówiąc to cieszyć się zwycięstwem w takim stylu nie bardzo jest jak.
Szczerze mówiąc to cieszyć się zwycięstwem w takim stylu nie bardzo jest jak.
No to był pierwszy mecz w historii pilki nożnej, w którym druzyna nic nie gra/broni się i wygrywa.
Nie wiem co maja powiedzieć kibice np. Atletico. Pewnie polowa już skoczyla z okna, a druga jest w głębokiej depresji.
Mi się poza tym przypomina całe pasmo meczy z ostatnich lat, gdzie nasi w pierwszej połowie zasypywali gradem bramki przeciwników, a później dostawali w czapę 3:0, po paru skoordynowanych akcjach przeciwników ;).
I standardowo od komentatorów: "grali pięknie, ale dzisiaj zabrakło jednak czegoś". Jak Boga kocham. Rzadko ten futbol oglądam, ale ile razy nie oglądałem przegranego meczu naszej reprezentacji, to zawsze jeden schemat - szarża przez pół godziny, strata bramki i agonia do gwizdka ;). Może to ten krwawy księżyc, ale dzisiaj tak było z Niemcami. Strzelali, strzelali, strzelali, aż się posrali.
Sytuacji polskiej piłki może to nie zmienia, natomiast kilka tysięcy osób na pewno znalazło dobry pretekst do wychylenia kielicha ze znajomymi i stworzenia paru memów na kwejku :). Jak nasi wygrywają, to ja się cieszę, bez względu na to, jak tragiczny by ich poziom nie był :).
Niesamowicie ciężko jest grać dla polskiego kibica. Przegrać źle, zremisować źle, wygrać też źle, bo brzydko się grało, w sumie to fartem, przeciwnicy byli lepsi, a tak w ogóle to był 99. skład Niemiec i wygrałaby z nimi nawet drużyna z trzeciej ligi i "balonik pęknie" w następnym meczu.
A tak naprawdę to Polacy po raz pierwszy gryźli trawę i zapierdalali po całym boisku jak należy nigdy nogi nie odstawiając. Grali brzydko? Pewnie tak, ale SKUTECZNIE.
Niemcom chyba ewidentnie nie chciało się grać.
Dla takich postow warto odwiedzac gola :)
Mnie cieszą sukcesy polskich sportowców, ale ten, przy tych wszystkich tegorocznych (zimowe igrzyska z 4 medalami złotymi, mistrzostwo świata w siatce, mistrzostwo w kolarstwie, niezły występ lekkoatletów na ME i późniejszy rekord świata Włodarczyk) nie był okraszony "jakością".
Gdy oglądałem polskich siatkarzy w ich drodze po złoto, to widziałem jakość. Polscy szczypiorniści pokonali dwa razy Niemców i była tam jakość. Natomiast polscy piłkarze męczyli się jak zwykle, ale tym razem wyjątkowo sprzyjało im szczęście i Szczęsny.
Na marginesie - w tym roku z Niemcami wygrywaliśmy w siatkę, nogę, ręczną i kosza. Sympatyczne.
[79] Rozwaliło mnie to xD
Jestem naprawdę cholernie, mile zaskoczony tym zwycięstwem. Postawiłem na nich krzyżyk i już odpuściłem sobie nawet oglądanie tego meczu dzisiaj, a tu takie zaskoczenie. Szacunek dla naszych, spisali się i to bardzo :)
Zadziwiająca jest ilość negatywnych komentarzy po super pozytywnym rezultacie.
Narzekanie na narzekanie jest polska hipokryzją, której nie lubię ale tutaj muszę to napisać bo własnym oczom nie wierze jak to czytam.
Każdy widział mecz i nie trzeba wyjaśniać i tłumaczyć że niemcy mieli więcej jakości w grze, ale to jest sport, piłka nożna i nie tylko to się liczy. Szkoda, że ci wszyscy maruderzy piszący, że wygrana nam się nie należała nie bronili reprezentacji po remisie z Czarnogórą przecież mieliśmy więcej jakości ale wtedy też było źle.
Cieszmy się bo mamy dobry rezultat, bo nasi pokazali kilka dobrych zagrań, bo była niesamowita walka gdy brakowało umiejętności, bo Mila zawodnik niedoceniany u schyłku swojej kariery strzelił bramkę mistrzom świata (chyba każdy lubi takie historie i prywatne sukcesy).
Apeluję do was maruderzy, tyle rzeczy w Polsce, w polskim sporcie sie nie układa, że znajdziecie z pewnością temat do narzekań żeby lepiej sie wam spało. Nie psujcie więc dzisiaj innym tej kibicowskiej radości. Może jestem dziwny ale naprawdę się dziś ucieszyłem a gdy poczytałem i posłuchałem niektórych opinii to jakoś tak smutno mi się zrobiło wśród jakich ludzi żyję.
Skoro już sięgamy po twórczość graficzną, to nie mogło zabraknąć Dąbrowskiego - oczywiście w klimacie malkontenctwa ;)
Haha a Polakom dalej źle. Wygraliśmy z Niemcami 2-0 ale tyle narzekań że słaby styl że z przebiegu spotkania byliśmy gorsi itp. Aż się dziwie że jeszcze nikt nie narzeka że mieliśmy mniejsze posiadanie piłki.
79--> Kiss brawo za ten komentarz.
Jaracie się, a tak naprawdę to ma wartość tyle co zeszłoroczny śnieg...
[86] Dokładnie, obrzydlistwo.
Wiem że już za późno i wszyscy już wiedzą, ale POLSKA PIERWSZY RAZ W HISTORII WYGRAŁA Z NIEMCAMI W PIŁKĘ NOŻNĄ!!!
spoiler start
Ale za to u Niemców jak będziemy grać pewnie dostaniemy 5:0. No chyba że się nie otrząsną po porażce i popadną w depresję :)
spoiler stop
Ale nareszcie Polacy i polskie media przestaną żyć tym, jak to 40 lat temu (uwaga uwaga) zremisowaliśmy z Anglią.
Może to zwycięstwo troszkę podbuduje naszą reprezentację i w końcu zaczną grać??
Najmłodsi nie rozumieją, że o WSZYSTKIM można dyskutować i na wszystko można spoglądać krytycznym okiem. Byle grzecznie i nie obrażając innych.
Jestem szczęśliwy, że nasi reprezentanci wygrali, ale chciałbym doczekać meczu, w którym Polska pokaże świetny futbol i zwycięży. Ostatnim bardzo dobrym meczem w wykonaniu polskich piłkarzy było zwycięstwo nad Portugalią 2:1 (po dwóch bramkach Ebiego Smolarka). Trochę dawno.
Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że ten sukces z Niemcami będzie momentem przełomowym dla naszej piłki reprezentacyjnej. Już we wtorek okazja by to udowodnić, bo ewentualne trzy punkty ze Szkotami będą chyba nawet ważniejsze w kontekście tych eliminacji.
Ahaswer-->W porównaniu do meczu z Portugalią wynik jeszcze lepszy, ale gra jednak gorsza. Tam przeciwnikom na niewiele pozwoliliśmy, tutaj było sporo mieszanki szczęścia i ofiarności.
W każdym razie wynik super, gra pozostawiała sporo do życzenia, ale tak też można wygrywać. Liczę, że ze Szkotami bój będzie podobny.
Jan Ciszewski, gdyby żył, krzyczał by:
-Całe życie na to czekałem !!!-
Co by się nie działo, już NIGDY nie będzie, że nigdy z Niemcami nie wygraliśmy. Pomijam takie drobiazgi jak "mecze" na Psim Polu i pod Grunwaldem. Tego ostatniego FIFA nie chce nam uznać z błahego powodu. Mieliśmy bowiem w składzie nie zgłoszonych zawodników z Litwy oraz, że nasz trener Władysław J. przyjął łapówkę w postaci dwóch nagich mieczy chociaż miał ci ich dostatek.
Brawo Polska !!!!
Wierzyłem, że to będzie historyczny dzień. Udało się. Coś mi podpowiadało, że dzisiaj przełamią tą niemoc w meczach z Niemcami. Może po tym meczu coś się ruszy w tej polskiej piłce. Oby podtrzymać tą dobrą passę. Tusk wyjechał z kraju i od razu, na dzień dobry wygrana z Niemcami :D
Nieważne w jakim stylu pokonaliśmy Niemców i w jakim składzie grali, padło historyczne dla nas zwycięstwo, wynik poszedł w świat i to się liczy. Obawiam się tylko, że w następnym meczu możemy wrócić do rzeczywistości i te wczorajsze punkty stracą na wartości.
Czy wy też w pakiecie z meczem dostaliście ciężki ból głowy i spirytusowy wyziew? Brawo repra, ale zafundowałaś mi ciężką niedzielę...
A tam - fuksło się i tyle.
Będziemy ten mecz celebrować przez najbliższe 40 lat - jak wembley.
Jak będziemy znowu dostawać bęcki to nie będzie mieć znaczenia - bo wygraliśmy z Niemcami.
od czasów meczu przeciwko Portugalii wygranym 2:1 dzieki Ebiemu, to chyba nasz najlepszy mecz :D
Brawo, utrzymac forme!
Jak grając tak jak wczoraj mamy ogrywać do końca mistrzostw wszystkich to ja takie coś biorę w ciemno. Wolę wygrywać z przypadku niż przegrywać po pięknej grze.
Polakom bardzo często szczęścia brakowało. Wiec tym bardziej sie cieszę ze wygraliśmy. O ile gra się ferplay o tyle nie ważne w jaki sposób będziemy wygrywać. Co nam po pięknej grze gdy szczęście by nie dopisywało.
Lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać :) Jest dokładnie odwrotnie, ale niech ci będzie :D
W piłce nożnej nie liczy się styl, tu nie ma dodatkowych punktów za piękną grę. Może i graliśmy słabo i wyglądaliśmy słabiej niż rywale, ale byliśmy skuteczniejsi a to się liczy. Wolę gdy reprezentacja wygrywa w takim stylu, niż gdyby miała grać jak wirtuozi futbolu i przegrywała każdy mecz.
Nie no miałem na myśli że np. wygrali, bo stosowali różne faule, grali "na pałę", albo taka zagrywka jaką zrobił Suarez w (zdaje się) 2010 r. (wybił ręką piłkę z bramki - gdyby nie to gol by był na 1000%)
Tylko kiedy ostatni raz Polacy zagrali ładnie? Osiem lat temu? Tym razem zagrali jak zawsze, słabo i brzydko, ale dla odróżnienia wygrali.
W wirtualnym rankingu FIFA jestesmy teraz na 42 miejscu...juz nie taki wstyd :)
I dlaczego mnie to nie dziwi? Polaczki jak zwykle marudzą i zawsze tak będzie :) Greccy piłkarze jakoś zawsze grają brzydko i często wygrywają, ale tam się cieszą i chwalą z tego powodu. Po niektórych komentarzach można wywnioskować że fuksem jesteśmy liderami grupy, ale prawda jest taka że nasi piłkarze walczyli pięknie, racja popełniali błędy, ale Niemcy tego nie wykorzystali a nasi piłkarze wykorzystali nieliczne błędy przeciwników bezlitośnie i o to chodzi w dzisiejszej piłce. Teraz większość ludzi ma ból dupy, że nie ma na co ponarzekać to na siłę sobie wymyślają preteksty byle tylko odciągnąć uwagę od swojego nieudanego życia. Ehh... .
400zł weszło, fuck yeah!!! :)
Kto nie spróbował ten frajer, bo w betsson była promocja na ten mecz, bowiem gdy postawiło się 75zł na ten mecz, a nie zakład "nie wszedł" mamy zwrot pieniędzy, które możemy z powrotem przelać na konto bankowe. Zakład bez ryzyka, bo jeżeli okaże się przegrany - nic nie tracę. Cóż, powiedziałem - spróbuje postawić na Polske, przecież nie zbiednieje. A tu weszło - i cztery stówki! ;)
Ciekawe czy jak kiedyś reprezentacja Polski przegra ze słabszym zespołem chodź cały mecz będzie przeważać czy wtedy niektórzy będą pisać że podobała im się gra Polaków i przeciwnik miał farta. Już Wam teraz napisze że tak na pewno nie będzie. Będzie wtedy pisanie na Polaków jacy są frajerzy że nie umieli wygrać ze słabszym przeciwnikiem i że powinien odejść Nawałka i połowa kadrowiczów.
... najlepiej śmiertelnie. ;)
Mecz oglądałem słabo skoncentrowany, chętnie obejrzałbym go ponownie. Nie przyszło mi do głowy go nagrać i żałuję. Wydaje mi się jednak, że polska drużyna zagrała całkiem przyzwoicie, szczególnie drugą połowę. Dawno temu gra z kontry to był polski znak firmowy i obie nasze medalowe reprezentacje miały ten aspekt przećwiczony na wielu świetnych reprezentacjach. Gdy musieliśmy grać atak pozycyjny - męczyły się najczęściej niemiłosiernie. W każdym razie - gratuluję wyniku i dziękuję polskim piłkarzom, że dożyłem tak historycznej chwili. I życzę sobie jeszcze zobaczyć podobny rezultat z Anglią, najlepiej w jakimś turnieju.
Mazio, co tam Anglicy, ty się martw lepiej, żeby kumplom z roboty w środę pokazać szczery uśmiech :P
Shadowmage - jakoś się nie martwię. Przeżyłem już wiele rozczarowań piłkarskich z udziałem polskiej reprezentacji, nie pokładam więc nigdy pełnego zaufania w jej możliwości. Jeden mecz, nawet taki, nie jest w stanie zmienić mojego nastawienia. Wychodzę z założenia, że to oni teraz muszą spełnić szereg określonych warunków, abym wierzył w ich klasę. Oczywiście, meczem z Niemcami z pewnością pokazali, że są na dobrej drodze, ale na razie mogę bez problemu obejść się bez dalszych sukcesów. Co oczywiście nie znaczy, że nie życzę im jak najlepiej.
Moi "pracowi" Szkoci są zaś jak zwykle buńczucznie nastawieni - dla nich Polska jest czymś pomiędzy Kazachstanem i Mongolią - uprzejmie zgadzają się, że mamy już bite drogi, choć ich wyobraźnia wypełnia je transportowymi osiołkami obwieszonymi skrzynkami ze znaczkiem Chiquita. Jak więc reprezentacja kraju, w którym premie za wygrany mecz wypłaca się w ziemnych orzeszkach, ma ich pokonać? ;)
Maziomór, przesadzasz, albo masz pecha do specyficznego środowiska. Szkoci nie mają już takich stereotypów na temat Polski. Znam kilku przedstawicieli tego narodu i każdy ma świadomość, że Polska i Czechy zmieniły się bardzo. Wielu Szkotów bywa w Pradze i oni są zachwyceni tym miastem. Idąc Twoim tokiem rozumowania prosty, niewykształcony Szkot nie ma prawa odróżnić Czechów od Polaków.
Dodatkowo w Szkocji wielu Polaków mieszka i pracuje. Różni oni są, oczywiście, ale są o wiele mniej mongolscy niż mogło się to Szkotom kiedykolwiek wydawać. Mój znajomy opowiadał o zachwycie swojego dziadka nad polskimi lotnikami stacjonującymi w Szkocji w czasie IIWŚ. To też był pewien stereotyp, który w Szkocji, w niektórych środowiskach, przez lata pokutował.
Zgadzam się natomiast odnośnie zaufania do polskiej reprezentacji piłkarskiej. Mam nadzieję, że mecz z Niemcami będzie IV epizodem Gwiezdnych Wojen, będzie nowym początkiem i nową nadzieją, ale póki co moje zaufanie musi być ograniczone. Wynik był wspaniały, ale czy grą Polacy udowodnili, że już umieją kopać celnie piłkę na 10 metrów, że zdolni są do gry kombinacyjnej, że umieją się wymienić trzema celnymi podaniami na połowie przeciwnika, że zwyczajnie umieją grać w piłkę nożną? Jak mawiają Rumuni jedna jaskółka wiosny nie czyni. Stylem gry Polacy pokazali, że niestety dużo się nie zmieniło. Znowu chaos, znowu obrona Częstochowy z lepszymi zespołami i tradycyjna niezwykła nieporadność przy wyprowadzaniu piłki.
Widziałem jak grają Szkoci. Szkoci w odróżnieniu od Polaków grają w piłkę nożną. To znaczy rozumieją ideę kopnięcia prosto piłki na 10 metrów. Nie wiem jak do tego doszli, ale doszli. Co więcej, są ruchliwi, wybiegani, cały czas pokazują się na pozycji, grają kombinacyjnie. Mają swój styl. Jedna PŁYNNA akcja ofensywna sunęła za drugą. Nie jest to charakterystyka gry polskiej reprezentacji piłkarskiej.
Dlatego jestem ostrożny. Zwycięstwo jest możliwe, ale to może być paradoksalnie trudniejszy mecz niż z Niemcami. Trzeba się będzie w obronie jeszcze bardziej skoncentrować. Piłkarsko, jako drużyna, Szkoci są lepsi, ale grają na wyjeździe, co jest okolicznością kluczową.
Przeciętny Brytyjczyk to arogancki ksenofob, który dopiero wtedy powie Ci prawdę, gdy będzie na tyle ci ufał. W głębi serca nie otrząsnęli się zbytnio z imperialnych ciągotek. A, że w moich słowach sporo było ironii to inna sprawa. Obracam się w specyficznym środowisku, pośród ludzi dość prostych. Pomiędzy nimi jest paru bystrych chłopaków, choć może z jeden wiedziałby co to jest "alea iacta est", czy nawet co to jest magna carta. Paru natomiast z pewnością słyszało o polskich lotnikach. Mimo to w ich rubasznych żartach jest sporo szacunku, choć bardziej dla jednostek niż dla narodów. Oni nie tylko czują się lepsi od nas, ale od większości innych nacji, wystarczy przywołać choćby Froggs. Wybacz, ale nie mam czasu spierać się o subiektywne doświadczenia.
Widze, ze u ahaswera po staremu, czyli "wiem lepiej niz miejscowy, bo znam kogos z tamych stron i czytam wybrane blogi, dziwko!"
"Idąc Twoim tokiem rozumowania prosty, niewykształcony Szkot nie ma prawa odróżnić Czechów od Polaków.
Oczywiscie, ze niewyksztalcony Szkot czestokroc ich nie odrozni, podobnie jak niewyksztalcony Anglik, a wiem co mowie, bo mialem/mam okazje pracowac tam na miejscu z ludzmi o roznym poziomie wyksztalcenia/swiadomosci.
Normalna, grzeczna dyskusja i nagle wchodzi paudyn jak zwykle w zabłoconych gumiakach.
Paudyn, ja wierzę, że stykasz się wyłącznie z osobami niewykształconymi. Nie musisz do tego przekonywać z takim zacietrzewieniem :D
Ludzie mają różne doświadczenia "subiektywne", tak jak napisał Maziomór, w różnych kręgach się obracają, z różnymi ludźmi się stykają, ale ty, paudyn, raczej tego nie skumasz, bo pewnych oczywistych dla ciebie ograniczeń nigdy nie przeskoczysz. Taki już twój los.
W kraju, w którym mieszkałem Szkoci stanowili nadreprezentację. Pewnie ci, których poznałem też nie byli reprezentatywni dla swojego narodu, nie mówię, że byli. Ale takich ludzi poznałem jakich poznałem, takie oni mieli opinie i wiedzę o świecie jakie mieli. Mam im nagle przypisywać słowa i poglądy, które nigdy nie były udziałem tych konkretnych osób tylko dlatego, że ty, paudyn, żyjąc wśród niewykształconych Anglików przez ich pryzmat oceniasz ogół narodu?
przesadzasz, albo masz pecha do specyficznego środowiska ... Znam kilku przedstawicieli ... oceniasz ogół narodu
Pisz dalej, to pasjonujace. Ja juz sie nie wtryniam :D
No i o czym to miałoby świadczyć, paudyn? Znany jesteś z tego, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ja nie feruję jednoznacznych wyroków. Ja proste stereotypy podważam, a nie zastępuję jednych drugimi. Napisałem wyraźnie, że tych kilku Szkotów to nie musi być grupa reprezentatywna dla ogółu narodu. Ale na ile reprezentatywna jest ta grupa Szkotów albo Anglików, która rzekomo uważa, że Polacy i Czesi to to samo?
Taka jest podstawowa różnica w naszym rozumowaniu. Ty wierzysz w to, że istnieje stereotypowy Anglik, który ma stereotypową wiedzę o świecie. Ja zaś wiem, że w każdym narodzie europejskim poziom wykształcenia i wiedzy jest mocno zróżnicowany. Ja to nazywam truizmem, oczywistością, ale dla ciebie z jakiegoś powodu ten truizm taki oczywisty nie jest.
Paudyn --> Przeciez to jasne, ze nasz szlachcic z definicji zna tylko szkockich i angielskich szlachcicow, ktorzy sa zdecydowanie bardziej oswieceni, niz chlopstwo, z ktorymi zadaja sie tacy prosci chlopi, jak ja czy ty - pewnych rzeczy nie przeskoczymy, co bysmy nie robili, nasza krew nie zmieni sie na blekitna jak u Jasnie Pana:)
ale ty, paudyn, raczej tego nie skumasz, bo pewnych oczywistych dla ciebie ograniczeń nigdy nie przeskoczysz. Taki już twój los.
classic ahaswer
Bullzeye, wysiak, paudyn są jak rodzina. Jeszcze Lutz, Gęstochowa, Zenzibar, sir Qwerty, spamer, caramucho i Drackula, i GOLowa Żyleta będzie prawie w komplecie. Takie klimaty lubię. Skini, kibole, ludzie tego pokroju strasznie lubią być w kupie. ;)
mowilem, ze ten psychopata prowadzi jakis dziennik internetowych wrogow, pewnie wszystkie sciany w domu sa pozaklejane wycinkami z gazet i zdjeciami...
Ahaswer to idiota, nie zwracajcie uwagi na to co pisze. On w każdym wątku się ośmiesza, słaby troll.
Bullzeye, czy nie znany jesteś z tego, że życzysz użytkownikom forum o grach raka i śmierci? Dobrze, że akurat ktoś taki jak ty użył słowa "psychopata".
oj, nie uzywaj liczby mnogiej, w tym przypadku w zupelnosci wystarczy pojedyncza
Bullzeye, życzyłeś śmierci na forum GOLa co najmniej trzem osobom. Na tyle takich twoich uroczych postów się przypadkiem natknąłem. A pewnie było tego więcej. Czy jesteś psychopatyczny życząc raka ludziom, których na oczy nie widziałeś? Jesteś przede wszystkim człowiekiem niebywale prymitywnym.
I cieszę się bardzo, że ktoś twojego pokroju zawsze reaguje na moje wpisy w taki a nie inny sposób. ;)
P.S. pewnie tego nie wiesz, ale dwa twoje wpisy (jeden adresowany do mnie) żyją swoim życiem na stronie pewnej organizacji pozarządowej. Może jeszcze będziesz kiedyś sławny, jak niektórzy inni psychopaci. Tak trzymać, Bullzeye.
mhm, 'przypadkiem sie natknalem'...
a potem 'przypadkiem' potrafiles zacytowales...
w przeciwieństwie do potencjalnego wielkiego guza w Twym mózgu, który doprowadziłby do Twej bolesnej śmierci, czego Ci serdecznie życzę! :):):)
Ten twój uroczy wpis spodobał się kilku osobom, które postanowiły zachować go dla potomności. :D
Taki jesteś, Bullzeye. Kogo próbujesz przekonać, że jesteś kimś innym? Zacytujmy ciebie jeszcze raz:
No to kiedy umrzesz w końcu, powiedz może, co?
Nie wiem jakim trzeba być psychopatą by pisać takie rzeczy na forach internetowych, ale wiem, że wystarczy być użytkownikiem Bullzeye_NEO. I jak mówię: cieszę się, że ludzie tacy jak ty zawsze są po przeciwnej stronie barykady. Nie muszę chyba tego tłumaczyć.
Znam kilku przedstawicieli tego narodu i każdy ma świadomość, że Polska i Czechy zmieniły się bardzo.
Oni są teraz świadomi że tutaj ludożercy już nie pożerają podróżników, ale nawet można od święta przyjechać na safari. Bywają w Pradze, a nawet co odważniejsi zapuszczą się w serce sawanny - do Krakowa. Nie żartujmy, co oni mogą z tej wyspy widzieć i wiedzieć o tej części świata, dla większości Niemców Polska jest nieodkrytą białą plamą na mapie znaną z legend i opowieści. Zresztą poziom wiedzy większości Polaków o wyspiarzach byłby w większości podobny, gdyby nie musieli spakować walizek i tamże zamieszkać.
Ten twój uroczy wpis spodobał się kilku osobom, które postanowiły zachować go dla potomności.
Nie watpie, ze ksywki tych osob rowniez znajduja sie pieczolowicie zanotowane w kajeciku.
Nie są użytkownikami Gry-Online. Wysiak, kiedy ty się wreszcie nie pomylisz?
zapisales ten wpis i rozeslales memo do znajomych wraz z kartoteka Bullzeyea?
Nie są użytkownikami Gry-Online.
Jak smutne i puste musi byc czyjes zycie, zeby rozsylac ludziom posty jakiegos anona z netu?
a ja lubie ahaswera, czy w zwiazku z tym moze byc tak, ze nawet o tym nie wiedzialem, a w moich zylach plynie blekitna krew?
Wysiak, pisałeś na tym forum, że twoje życie jest smutne i puste. Często wykazujesz frustrację, bardzo krytycznie oceniasz rzeczywistość, jesteś nieszczęśliwy, nie znosisz Polski i Polaków, nie umiałeś sobie w Polsce dać rady, a ostatnie 25 lat Polski oceniasz negatywnie, zaś przyszłość widzisz pesymistycznie.
I nie, nie ja rozpowszechniłem ten post. Nie mówiąc o najważniejszym - nie ja go napisałem. Ty się zawsze we wszystkim mylisz, Wysiak. Może to jest jedną z przyczyn tego, że twoje życie jest smutne i puste? Pozostawiam do przemyślenia.
Wysiak, pisałeś na tym forum, że twoje życie jest smutne i puste. Często wykazujesz frustrację, bardzo krytycznie oceniasz rzeczywistość, jesteś nieszczęśliwy,
Zajrzyj do kajecika i podaj konkretne cytaty (nie watpie, ze nimi dysponujesz), bo nic takiego nie pamietam. Ze swojego zycia jestem calkiem zadowolony.
nie znosisz Polski i Polaków,
To akurat nie ja uwazam wiekszosc narodu polskiego za podludzi, niegodnych uznania za Polakow.
nie umiałeś sobie w Polsce dać rady,
Skad taki dziwny pomysl?
a ostatnie 25 lat Polski oceniasz negatywnie, zaś przyszłość widzisz pesymistycznie.
I kolejne klamstwo, zdecydowanie uwazam, ze jest lepiej, niz 25 lat temu, natomiast uwazam tez, ze mogloby byc duzo lepiej.
I nie, nie ja rozpowszechniłem ten post. Nie mówiąc o najważniejszym - nie ja go napisałem.
To, ze napisal go Bullzeye, to jest jasne. Ale mowisz, ze ot tak calkiem przypadkiem kilku ludzi, ktorzy nie sa uzytkownikami GOLa, buszowalo sobie losowo po internecie, trafilo sobie na twoja z Bullzeyem rozmowe, i stad znaja te cytaty? Czy skad?
Ahaswer - Uważam że najlepszą dla ciebie drogą do uwalenia Bullzeye (a widać że zapiekły z ciebie człowiek, skoro kopiujesz wypowiedzi innych z forum internetowego) byłoby faktycznie nabawienie się guza mózgu. Wtedy twoi totumfaccy z "organizacji pozarządowej" wzięliby go pewnie ostro w obroty.
Przemyśl to. Win-win situation, dla wszystkich.
Wysiak, byłem świadkiem wielu rozmów na tematy światopoglądowe z twoim udziałem. Z twoich wypowiedzi przebijały miażdżąca krytyka i fatalizm. Prawie zawsze narzekasz, wykazujesz się charakterystycznym dla niektórych ludzi z Polski malkontenctwem. Czy można więc powiedzieć o tobie, że jesteś szczęśliwy? Tutaj nie sprawiasz takiego wrażenia a moim zdaniem człowiek, który ciągle narzeka może mieć problemy ze znalezieniem szczęścia dla siebie.
Kiedyś do sygnaturki wstawiłeś sobie fragment mojego postu, w którym oznajmiłem, że Mazowiecki był najlepszym premierem IIIRP, zaś UD była najbardziej państwowotwórczą partią. Dla ciebie to były opinie całkowicie przeciwstawne. Ale dla ludzi, którzy doceniają zmiany, które zaszły w przeciągu ZALEDWIE 25 lat jest jasne, że zapoczątkowane zostały przez rząd Mazowieckiego, Skubiszewskiego i Balcerowicza, i że za sam fakt przeprowadzenia w ciągu kilku miesięcy reform o charakterze ustrojowym oraz za sam fakt wytyczenia wszystkich kierunków strategicznych można ten rząd odpowiednio uhonorować.
Polska ma swoje zaszłości, uwarunkowania i mnóstwo problemów. Ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, to co się wydarzyło w tak krótkim czasie to dla mnie fenomen. I absolutny powód do dumy.
Reasumując: sprawiasz wrażenie człowieka, który ma smutne i puste życie. Ja zaś zawsze i wszędzie podkreślam, jak bardzo jestem zadowolony ze zmian, które się w moim kraju dokonały i nigdy nie dołączam do tego bezrefleksyjnego szumu malkontenctwa.
To są proste fakty, które łatwo ze sobą zestawić. Możesz oczywiście przypisywać mi uczucia, które są twoim udziałem i wmawiać mi, że to ja zieje smutkiem naokoło, ale faktów nie zmienisz. To ty ciągle biadolisz, nie ja.
Wchodzę w wątek, bo widzę, że dalej wisi na górze.
No to chciałem napisać, że się bardzo cieszę z wygranej Polski, ale widzę, że wątek zmienił się w golowe CBŚ z kartotekami userów o_O.
Eee... fajnie, że wygrali! :)
Ej, ale mialy byc konkretne cytaty, ktorymi przeciez niewatpliwie dysponujesz (Wysiak, pisałeś na tym forum), a nie proste projekcje twoich wlasnych uczuc na moja osobe.. I powtarzam, to nie ja ustawicznie wyrazam pogarde dla wiekszosci Polakow, odmawiajac im przynaleznosci do narodu polskiego, a ty.
wysiu
Wszyscy to wiemy od dosc juz dawna, ale czytanie ahaswera propagujacego roznorodnosc i tolerancje za pomoca tepienia innych niz jego punktow widzenia za kazdym razem jest tak samo urocze, wiec lubie od czasu do czasu go uszczypnac jak widze, ze jest potencjal na cos wiecej :D
Udowodniłem, że to ty epatujesz smutkiem i pesymizmem na lewo i prawo.
I told ya... XD
Ahaswer--> a ja o moja psychoanalize tez moge poprosic? z checia sie dowiem jakim jestem czlowiekiem na podstawie moich wypowiedzi na forum. Zajrzyj do kajecika... chyba, ze jestem na tyle malo wazny ze moich wypowiedzi nie czytasz :(
Wysiak, ty nigdy nie rozmawiasz konkretnie, bardzo często natomiast uruchamiasz projekcje na temat innych użytkowników w ramach charakterystycznych dla ciebie argumentów ad personam.
Nie oczekuj więc, że potraktuję cię teraz ulgowo.
Udowodniłem, że to ty epatujesz smutkiem i pesymizmem na lewo i prawo. Bo taka jest prawda i nie można mnie przecież obwiniać o to, że jesteś aż tak nieszczęśliwy.
I nie, nie wyrażam pogardy wobec Polski i Polaków, w całkowitym odróżnieniu od ciebie. Wyrażam pogardę wobec tych, którzy na Polaków (ogół) i Polskę plują, mimo, że sami z tego kraju się wywodzą. Wyrażam też pogardę wobec tych, którzy próbują ze wspólnoty polskiej wykluczać ludzi z powodu ich pochodzenia etnicznego czy wyznania. Parodiowanie takich postaw jest, jak widać po reakcjach, wdzięczną i skuteczną rozrywką.
którzy próbują ze wspólnoty polskiej wykluczać ludzi z powodu ich pochodzenia etnicznego czy wyznania.
smiesznie to wyglada w wypowiedzi czlowieka, ktory gardzi chlopstwem
Udowodniłem, że to ty epatujesz smutkiem i pesymizmem na lewo i prawo.
ROTFL, gdzie i kiedy, niby? Jedyne, co udowodniles, to to, ze TWOIM ZDANIEM kazdy, kto nie kocha rzadow PO i wczesniejszych Unii Wolnosci (z ktorej PO sie wywodzi), rzekomo "epatuje smutkiem i pesymizmem". A ja tymczasem, jak juz wyzej napisalem, wcale nie uwazam, ze w Polsce jest zle, ba, jest coraz lepiej - twierdze tylko, ze mogloby byc jeszcze lepiej. Klamczuszku:)
Bo taka jest prawda i nie można mnie przecież obwiniać o to, że jesteś aż tak nieszczęśliwy.
Nadal to jedynie twoje projekcje, i nadal nie jestes w stanie podac zadnych cytatow, taka teze udowadniajacych - choc rzekomo "pisalem to na forum". Klamczuszku:)
I nie, nie wyrażam pogardy wobec Polski i Polaków, w całkowitym odróżnieniu od ciebie. Wyrażam pogardę wobec tych, którzy na Polaków (ogół) i Polskę plują, mimo, że sami z tego kraju się wywodzą.
Ja, w calkowitym odroznieniu od ciebie, nigdy na Polske ani na Polakow nie plulem. Klamczuszku:)
Wyrażam też pogardę wobec tych, którzy próbują ze wspólnoty polskiej wykluczać ludzi z powodu ich pochodzenia etnicznego czy wyznania.
Taki cytat znaleziony na szybko (nie, w odroznieniu od ciebie ja nie prowadze kajecika): Gdyby jeszcze można było ludność narodowości chłopskiej zamknąć w rezerwatach, jak Indian.
Powiedz, jak to jest czuc pogarde do samego siebie?
Czytam ten twój wywód i nie mogę się nie uśmiechnąć. Zdolność rozumienia to nie jest twoja najmocniejsza strona, nie da się ukryć.
Ludziom takim jak ty czy paudyn pewnych rzeczy nie sposób wytłumaczyć. Mieliście to już w szkolę - wielu rzeczy nie mogliście zrozumieć ;)
Czy wytłumaczyłem już skąd się wzięło określenie "narodowość chłopska" i w jakim kontekście je stosuję? Tłumaczyłem to kilka razy w kilku wątkach. Czy ty coś z tego zrozumiałeś? Ni w ząb. Czyli tradycyjnie, po prostu Wysiak pełną gębą.
A potem masz pretensje o to, że świat nie jest dla ciebie łaskawy.
Paudyn wypomina mi, że się wywyższam ponad takich jak wy. Nic podobnego, nie muszę tego robić. Wasz poziom wiedzy, zdolność rozumienia oraz wynikające z tego poglądy robią to za mnie. Wysiak, ty chyba sam wiesz, że nie jesteś człowiekiem zbyt, jakby to rzec, przenikliwym. Ta zabawna niekumatość powoduje, że ja mogę jeszcze dwadzieścia razy uzasadniać swoje tezy, teorie, poglądy i postawy, a ty nadal będziesz kręcił się wokół własnego ogona. Tak już masz i jeszcze wielokrotnie na tym forum to radośnie zaprezentujesz.
Moje poglądy plasują mnie w centrum, są po prostu umiarkowane. Z kolei ludzie słabi mają większą skłonność do hołdowania skrajnościom i ty też jesteś tu dobrym przykładem. Weźmy też na tapetę Paudyna z jego antysemityzmem czy Bullzeye z jego niezwykłym prymitywizmem. Oni reprezentują tę część polskiego społeczeństwa, z którego przecież nie jesteśmy dumni, nieprawdaż? Nazywani są cebulakami, polaczkami albo polactwem i swoimi postawami oraz radykalizmem światopoglądowym nigdy Polsce chluby nie przynoszą, w którymkolwiek kraju mieszkają.
Czy w którymś miejscu minąłem się z prawdą, sympatyczny, zagubiony i oszołomiony forumowiczu?
Co z tego, ze tlumaczysz w jaki sposob wyimaginowales sobie idiotyczny pomysl dzielenia wlasnego narodu na "narodowosc chlopska" - oraz siebie? Wazne, ze stosujesz to rozroznienie tylko i wylacznie dla dokonania podzialu, zeby moc spokojnie gardzic spora czescia wspolobywateli, ktorych - jak widac z powyzszego cytatu - najchetniej pozamykalbys w rezerwatach "jak Indian". Cale szczescie, ze (jeszcze) nie postulujesz obozow koncentracyjnych dla takich podludzi.
A tymczasem nadal nie jestes w stanie podac jakiegokolwiek cytatu na poparcie swoich o mnie opinii, mimo, ze podobno "pisalem na forum" (chocby tu minales, i caly czas mijasz sie, z prawda, moj ty zagubiony, oszolomiony, nienawistny i klamliwy forumowiczu):)
Gdzieś ty wyczytał, że pozamykałbym ludzi w czymkolwiek? Wiesz co to przenośnia, alegoria, metafora, ironia, sarkazm, prowokacja, żart, parodia? Mówił ci ktoś, że w języku mamy zwroty, których nie należy odbierać i rozumieć dosłownie?
Myślę, Wysiak, że ty w realu też możesz być tak zabawnym człowiekiem i że rozmowa z tobą też może wiązać się z tyloma hmm "nieporozumieniami".
Nie można się dziwić, że akurat ty masz tak skrajne poglądy. Postrzegasz rzeczywistość bez jakiejkolwiek zdolności wychwytywania subtelności i niuansów pojęciowych. To jest trochę niezwykłe.
Gdzieś ty wyczytał, że pozamykałbym ludzi w czymkolwiek?
Tu, wkleilem to zaledwie troche ponad pol godziny temu:
Gdyby jeszcze można było ludność narodowości chłopskiej zamknąć w rezerwatach, jak Indian. Niech sobie zakładają kasyna.
To jest caly twoj post z watku o Szkocji, niewiele jest w nim do interpretacji, nie ma tam nic wiecej, co mogloby rzucic inne swiatlo na to zdanie, jak rzadku ci sie udaje tak tym razem wyraziles swoje mysli w sposob prosty, jasny i przejrzysty. Uznalbym to za ironie, sarkazm, itp, gdyby pisal to normalny czlowiek - ale biorac pod uwaga jaka nienawisc i pogarde do wlasnego narodu ciagle prezentujesz, musze uznac, ze tym razem po prostu zapomniales przypudrowac swoje prawdziwe poglady.
Rozumiem, ze jestes troche ociezaly, ale skup sie, jesli masz zamiar brac udzial w rozmowie.
A tymczasem cytatow, ktore rzekomo "pisalem na forum", nadal brak. Klamczuszku:)
Wysiak, wkleiłeś zdanie, którego znaczenia i tkwiącej w nim prowokacji nie zrozumiałeś. A teraz chwalisz się, żeś głąb. Nie wiem jak na to zareagować. Nikt mi nie może powiedzieć, że ciebie poniżam, bo wydaje mi się, że przede wszystkim poniżasz sam siebie. To dlatego uporczywie zawsze się we wszystkim mylisz, w każdej dyskusji. Gdy próbujesz zareagować na czyjeś poglądy i argumenty, gubisz się na pierwszym zakręcie na płaszczyźnie logiki. Jak mówiłem - jest to niezwykłe, bo może świadczyć o jakimś stopniu niedorozwoju. Osobiście nie znam takiej osoby w realu, która na żartobliwe określenie rzucone w towarzystwie "zabiję cię" postanowiłaby zadzwonić na policję. A twoja zdolność rozumienia i zdolność do myślenia abstrakcyjnego jest mniej więcej na tym poziomie. To przecież jest dramat, nie sądzisz?
Wyżej wymieniam kilka słów w rodzaju "metafora", "ironia" czy "sarkazm" a ty wciąż tkwisz w swoich wysiakowych ciemnościach, jakby do ciebie taki prosty przekaz nie trafiał. Naprawdę jest z tobą aż tak źle?
Dramat to te twoje ciagle, niczym nie poparte projekcje, przez ktorych pryzmat oceniasz innych ludzi. No ale trudno, widac zwyczajnie musisz kogos nienawidzic lub czuc nad kims wyzszosc, a skoro rozumku ci nie starcza, to wmawiasz sobie, ze to "wszyscy inni sa glupi", lub przynajmniej sa "narodowosci chlopskiej". Lub przynajmniej, ze Paudyn jest "antysemita". Coz poradzic, takie kompleksy to przykra sprawa, pozostaje miec nadzieje, ze kiedys sie czegos w zyciu dorobisz, i ci przejdzie.
A cytatow ciagle brak...
Wysiak, wkleiłeś zdanie, którego znaczenia i tkwiącej w nim prowokacji nie zrozumiałeś.
a znaczenia i tkwiacej w nim prowokacji ty np nie znajdujesz w postach bodajze bullzeyea (?), ktory ci zyczyl zebys umarl w cierpieniach na raka... czyli jak ktos uzywa tej formy do dyskusji to zle i niedobrze, a jak ty to kazdy ma to odebrac w sposob jako "zart"?
a bullzeye przeciez ci naprawde nie zyczy raka i meczarni umierajac tylko ci mowi w przenosni "jebnij sie w czolo gamoniu".
Pomijajac calkiem fakt, ze Bullzeye jest znany wlasnie z sarkazmu i cietego humoru, natomiast Jasniepan glownie z pogardy i nienawisci do sporej czesci wlasnego narodu (o ktorej wlasnie w tej swojej "metaforze" pisal).
Wysiak, ja tam widzę w twoich postach mnóstwo projekcji. Jesteś człowiekiem ewidentnie bardzo słabym, czego ta zabawna rozmowa kolejnym przykładem, więc te twoje projekcje mają swoją określoną wartość.
Ja nie oceniam ludzi po pochodzeniu, ale po zachowaniu, po czynach, postawach i poglądach. A jakie ty poglądy prezentujesz, to wszyscy tu wiedzą. Są to poglądy skrajne. One ciebie po części definiują.
Mam wrażenie, że czasem przyparty do muru wyrażasz je "z pewną taką nieśmiałością" jakbyś się ich trochę wstydził. To jest typowe dla niektórych radykałów, że publicznie nie zawsze są skorzy do wylewności :D
Ale przyjdą kolejne dyskusje światopoglądowe i znowu nie będziesz się mógł powstrzymać. Emocje wezmą górę.
Czy ja się muszę dowartościować kosztem takich jak ty? Ech, Wysiak, nie pochlebiaj sobie. Jesteś dla mnie jak Kononowicz, sympatyczny człowiek, nie przeczę, ale wielkiego szacunku to ty nie wzbudzasz. Zawsze się we wszystkim mylisz, co powoduje, że raczej nie chciałbym być z tobą w jakikolwiek sposób "spowinowacony".
Uważam, że wszyscy inni są głupi? Mylenie się to naprawdę twoje drugie imię, Wysiak.
W moim życiu znaczna większość ludzi to osoby mądre, inteligentne, wykształcone i wartościowe. Mogę ci też bez trudu wymienić osoby znane, które szanuję i cenię. Będą to w dużym stopniu osoby przez niziny społeczne opluwane. Dlaczego? Bo im się w życiu udało, bo osiągnęli w swoich dziedzinach sukces i uznanie. Bo są elitą, jednostkami wybitnymi. Ty takich ludzi nie lubisz, Wysiak. Wychodzi charakterystyczna dla twoje nacji ;) zawiść. Z tego w końcu słyniecie, prawda?
Dla ciebie Lepper może być znany z ciętego humoru i sarkazmu. To jest cięty humor i sarkazm na twoim, Wysiak, poziomie, z tym się zgodzimy. I podobnie jest z Bullzeye - jaki typ człowiek, taki typ poczucia humoru :D U niego życzenie innym raka mózgu to ubaw po pachy. Ty mógłbyś mu, Wysiak, akompaniować pierdzeniem. Zapewne uśmiałbyś się za wszystkie czasy. Co naród to obyczaj :D
Genezę powstania osobników takich jak Ahaswer trafnie zdiagnozował W. Maleńczuk, natomiast ja fakt ich istnienia przyjmuje z sympatią, a to jak budzi się w nim ten Pan - z uznaniem dla polskiej duszy. Ale jeśli nie potraficie sobie z nim poradzić to obejrzyjcie: http://kuba.tvn.pl/wideo,2331,v/w-kazdym-polaku-jest-cham,1348077.html
Mogę ci też bez trudu wymienić osoby znane, które szanuję i cenię. Będą to w dużym stopniu osoby przez niziny społeczne opluwane. Dlaczego? Bo im się w życiu udało, bo osiągnęli w swoich dziedzinach sukces i uznanie. Bo są elitą, jednostkami wybitnymi. Ty takich ludzi nie lubisz, Wysiak. Wychodzi charakterystyczna dla twoje nacji ;) zawiść. Z tego w końcu słyniecie, prawda?
mialem tu nie pisac aby nie psuc zabawy ale z checia bym sie dowiedzial co takiego Ahaswer osiagnal i w jakich dziedzinach. No bo skoro, jak to on sam mowi, obraca sie posrod ludzi sukcesu to sam czlowiekeim sukcesu powinien byc, nieprawdaz?
Drackula, ciebie tu brakowało. Wymieniłem cię w gronie ulubionych miejscowych oszołomów. Na początku byłem pewien, że w końcu zawitasz, ale potem zacząłem tracić nadzieję.
Nie zawiodłeś mnie, więc będę nazywał cię swoim forumowym przyjacielem. Co osiągnąłem w życiu? Udało mi się na forum internetowym zdobyć takiego przyjaciela jak ty. A o resztę zapytaj Wysiaka z jego projekcjami, on ma szklaną kulę to ci z niej wszystko wyczyta.
Mnie? To nie ja opieram swoje opinie na jakichs wyimaginowanych, nieistniejacych wypowiedziach rozmowcy:)
Chcesz, Wysiak, powiedzieć, że nie masz takich poglądów jakie tu wielokrotnie wyrażałeś?
Wiesz dobrze o jakie wypowiedzi mi chodzi, wystarczajaca ilosc razy prosilem juz o cytaty - nie rznij zatem glupa (choc przyznaje, to jedno wychodzi ci bardzo sprawnie i naturalnie).
A pogladow absolutnie sie nie wstydze ani nie wypieram, choc oczywiscie ty niewiele z nich pojmujesz.
no widzisz a ja sie zawiodlem, myslalem ze ludzie sukcesu lubia mowic o swoich osiagnieciach ;)
Wysiak, a wiesz, że tacy ludzie jak ty, którzy nie wiedzą co to jest licentia poetica oskarżyli kiedyś Hłaskę o nawoływanie do zbrodni, gdy przeczytali:
"Każdy człowiek wierzący naprawdę w Boga powinien nosić na szyi gwiazdę Dawida obok krzyża tak długo, aż ostatni antysemita nie zostanie zabity i dopóki ciało jego nie zamieni się w proch, które ze wstydem przyjmie cierpliwa ziemia".
To tak a propos twojej niezdolności do wychwytywanie subtelności i niuansów pojęciowych, i a propos tych rezerwatów dla Indian.
Chciałbym ten cytat zadedykować też Paudynowi. Kiedyś mu podpadłem, bo nie okazałem się antysemitą, a ja bardzo lubię podpadać antysemitom. ;) Z waszą nacją antysemityzm jest dziwnie powiązany.
P.S. to jest najfajniejsza pogadanka na GOLu w jakiej kiedykolwiek wziąłem udział. Choć był jeszcze temat o niechęci do Cyganów, tam też było fajnie.
A jesli napisze "Ahaswer pisal na forum ze nienawidzi zydactwa i chetnie by wszytkich Zydow zagazowal" to czy to tez sie zalapie w twoja definicje licentia poetica?
Wysiak, a wiesz, że znowu oznajmiłeś publicznie żeś głąb i że nie potrafisz zrozumieć znaczenia stosunkowo prostych określeń?
A wiesz co jest najśmieszniejsze - nie zdajesz sobie sprawy z wydźwięku swojej własnej wypowiedzi. Jesteś po prostu niesamowity i za to ciebie coraz bardziej lubię.
I nie mów mi, że gdy nazywam twoje poglądy skrajnymi to się mijam z prawdą, bo ja się w żadnym punkcie z prawdą nie minąłem. Masz skrajne poglądy i to jest fakt. I tak, wstydzisz się ich niekiedy, tak jak wstydzisz się swoich braków... no, tych od licentia poetica i takich tam... :D Sam rozumiesz ;)
Co cię przywiodło do radykalizmu światopoglądowego? Zapewne rozczarowanie własnym życiem. Często te dwie rzeczy idą ze sobą w parze. Wracamy tu do wątku o smutku i frustracji...
To ty jestes niesamowity, swietny przyklad zwolennika UW i PO, czyli najbardziej populistycznej i klamliwej partii w historii IIIRP. Lzesz prosto w zywe oczy Wysiak, pisałeś na tym forum, że twoje życie jest smutne i puste, pozniej okazuje sie, ze to tylko twoja licencja poetycka, przenosnia, wuj wie co jeszcze; zostajesz przylapany na pisaniu o zamykaniu wlasnych rodakow w rezerwatach "jak Indian", okazuje sie ze to tylko taki zarcik byl, ironia, hahaha, choc oczywiscie zartow innych osob nie lapiesz za cholere, tylko rozsylasz i pokazujesz znajomym. Podejrzewam, ze jesli zostalbys zlapany za reke przy probie kradziezy, to podobnie bys krzyczal, ze to nie twoja reka.
I nie mów mi, że gdy nazywam twoje poglądy skrajnymi to się mijam z prawdą, bo ja się w żadnym punkcie z prawdą nie minąłem. Masz skrajne poglądy i to jest fakt.
Oczywiscie, dla zwolenika UW o tak wypranym mozgu kazdy poglad, nie bedacy jego wlasnym, przeciez zawsze bedzie skrajny.
I tak, wstydzisz się ich niekiedy
Napisalbym, ze ponownie lzesz jak pies, i poprosilbym o pokazanie jakiegokolwiek watku czy cytatu, ktory udowodnilby twoja kolejna smieszna teze, ale po pierwsze wiem, ze to nie ma sensu, bo nic takiego nie znajdziesz, a po drugie podejrzewam, ze mozesz mijac sie z prawda nieswiadomie, ponownie dokonujac projekcji swoich wlasnych odczuc na mnie:) Nie ma co sie dziwic, ze zwolennik UW sie wstydzi.
Co cię przywiodło do takiej nienawisci do wlasnych rodakow? Zapewne rozczarowanie własnym życiem. Często te dwie rzeczy idą ze sobą w parze. Wracamy tu do wątku o smutku i frustracji... Twoich.
Myślę, Wysiak, że ty w realu też możesz być tak zabawnym człowiekiem i że rozmowa z tobą też może wiązać się z tyloma hmm "nieporozumieniami".
Ciekawa sprawa, bo jeśli ty w realu jesteś tak...zabawnym człowiekiem jak na forum to podejrzewam że większość twoich rozmówców ma ochotę po minucie strzelić cię w tę nadętą, chamską gębę.
zwolennika UW i PO, czyli najbardziej populistycznej i klamliwej partii w historii IIIRP
Rozkręcasz się, Wysiak, i o to w tym chodzi. Ja te twoje teksty uwielbiam. Uwielbiam jak się pieklisz, gdy mówisz o polskich elitach, o polskich intelektualistach, o ludziach cenionych i szanowanych w swoich środowiskach naukowych czy artystycznych. Czujesz się wtedy lepiej mogąc na nich pluć z samego dołu drabiny społecznej. Jesteś przykładem modelowym.
W pancerny waciak zbrojny golem
Nadciąga kartoflanym polem
Krwawy i pusty, bo bez Boga
W gumiak obuta jego noga
A w ręku jego ciężka laga
Którą mu dała władza naga
By odwet wziął i bił, jak umie
Tych wszystkich, których nie rozumie
Tych wszystkich, których nienawidzi
Bo to bezjaje, gnoje, Żydzi
Ale czy ta twoja ślina dolatuje do góry czy raczej szybko opadając zrasza tylko twoją własną twarz? Jak myślisz?
Z tym smutkiem i frustracją to chyba trafiłem w czuły punkt. Cóż, Wysiak, to jakie masz życie, to nie jest moja wina.