Zbliża się Dragon Age: Inkwizycja - powrót serii na dobre tory?
i tak mi na kompie nie pójdzie...
Prezentuje się co najmniej dobrze, a przesunięcie premiery Pillars of Eternity i Wiedźmina 3 na 2015 rok sprawi, że Inkwizycja będzie miała spore szanse na tytuł erpega roku.
Prezentuje się co najmniej dobrze, a przesunięcie premiery Pillars of Eternity i Wiedźmina 3 na 2015 rok sprawi, że Inkwizycja będzie miała spore szanse na tytuł erpega roku.
Padłem. Inkwizycja nawet się na podium nie załapie.
A co się załapie?
Trochę obawiam sie o system walki w tej grze. Ten bardziej strategiczny sposób walki nie jest chyba jakiś niesamowicie rozbudowany, a z drugiej strony walka w czasie rzeczywistym nie wygląda tu tak dobrze jak chociażby w Dark Soulsach czy Wiedźminie.
RPG roku to zdecydowanie Divinity, Dragon Age będzie mogło powalczyć z Risenem o drugie miejsce.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że będziemy mieli do czynienia z najlepszą i najbardziej rozbudowaną odsłoną tej wspaniałej serii.
A co się załapie?
Nie wiem, może Divinity? Może Risen? Może South Park? A może Soulsy? Nie mam pojęcia.
Divinity Original Sin, Dark Souls 2 czy South Park to wyborne tytuły i dobre gry cRPG, będą walczyć o miano gry roku z Dragon Age'em, chociaż dla mnie Dark Souls 2 jak na razie mną pozamiatał, chociaż nie jestem tak zagorzałym fanem, który grał kilka razy, cisnął NG+ i PVP.
Co do Dragon Age Inquisition(nie wiem czy nie literówka) to zobaczymy co tam wyjdzie, wygląda fajnie, ale jak zagram to będę wiedział. Jedynka wkupiła się w moje łaski, natomiast dwójka yy była wg mnie uber słaba :P, do pięt nie dorastała części pierwszej.
[7] Krzysiek1997 - Ja to widzę tak, że oni po prostu chcą dać opcję dla tych, których interesuje fabuła itd. ale nie za bardzo aspekt taktyczny rozgrywki (np. interesuje ich to mało albo wcale). Co prawda nie mogą z tego zrobić dobrego slashera, ale mogą zrobić sporo żeby nie było całkiem tragedii przy tego typu rozgrywce.
Liczę na to, że rozwiązaniem wszystkiego będzie po prostu poziom trudności:
easy - przelatujesz przez wszystko (dla tych co interesuje sama fabuła i fajerwerki)
normal - dla tych którzy chcą mieć urozmaiconą rozgrywkę odrobiną taktyki
hard - generalnie rozgrywka taktyczna tylko z ewentualną odrobiną prostszej sieczki
Nie słuchajcie kesika bo on ma swój świat . Myśli , że wszystko wie najlepiej ehh.
Nowy Dragon Age zapowiada się niesamowicie, szczególnie zarządzanie twierdzą Skyhold, system rzemiosła, powrót taktycznej walki oraz (jak zawsze w rpg'ach Bioware) interakcje z postaciami niezależnymi. Zapewne gra roku w sektorze RPG.
Po katastrofie jaką było Dragon Age II, ta seria jest mi zupełnie obojętna. Mam jednak nadzieję, że nowa część okaże się przynajmniej dobrym rpg. Niestety pomimo tego, że to co prezentują zapowiada się nieźle, to mam obawy, że coś nie wypali. Poszczególne elementy gry wydają się być fajne, ale obawiam się, że jako całość to wszystko tak do siebie nie będzie pasować. Wydaje się, że twórcy chcą stworzyć bogatego rpg z ogromną ilością różnych elementów urozmaicających zabawę elementów, ale boję się by to nie przyćmiło głównego wątku.
No i walka nie prezentuje się zbyt dobrze. Co prawda wolę model taktyczny, ale zręcznościowym też lubię się pobawić. Niestety w Inkwizycji, żaden z nich mi się nie podoba, zręcznościowy wydaje się dość sztywny, a z kolei opcje taktyczne wydają się dość ubogie i trochę doklejone na siłę, by móc to reklamować jako powrót do korzeni. Wolałbym, aby skupili się na jednej koncepcji i ją dopracowali. Wydaje mi się, że to będzie najsłabszy element gry, a ponieważ po Bioware nie spodziewam się jakiejś wybitnej fabuły, to raczej nie ma co liczyć na hit.
Dark Souls-a 2 to i tak nie przebije swa epickością. Znając życie to wyjdzie średnio/dobra gra. A ds2 + dlc pozostanie majstersztykiem roku 2014.
Dobry taktyk nigdy nie będzie dobrym slasherem, a dobry slasher nigdy nie będzie dobrym taktykiem. Maksimum połączenia które mogą zrobić, to dobry taktyk i słaby ale znośny slasher. Mam nadzieję że zrozumieli iż olewając aspekt taktyczny sprawiają, że gra rozgrywkowo spadnie nawet poniżej średniaka w porównaniu do pierwszej części. Mnie nawet Dragon Age I wkurzał okrutnie tym, że ograniczali zasięg kamery taktycznej do tego stopnia, że często nie mogłem z tego widoku zaatakować łuczników. DA2 już całkiem stało się dla mnie po prostu niegrywalne (nie po tym jak już pograłem w pierwszą część).
Jeśli dobrze rozumiem ostatnie słowa Kacpra (że DA3 będzie z "lekko podkreślonymi nawiązaniami do klasyki"), to w sumie jeśli to co mówi by się okazało prawdą, to by znaczyło że będziemy mieli rozgrywkowo bardzo słabą grę. DA3 w dużym stopniu musi być esencja klasyki, tylko po prostu w nowym usprawnionym wydaniu + slashowanie tylko jako dodatkowa opcja głównie dla tych których taktyka nie interesuje ale fabuła tak, bo w innym wypadku to po prostu będzie słaba gra (rozgrywkowo słaba). Jak już raz wspomniałem liczę że gra będzie połączeniem wystarczająco dobrego taktyka (np. po ustawieniu na poziom hard) i słabego slashera (bo lepszego się nie za bardzo da zrobić w takiej sytuacji). Wydaje mi się że tak będzie, bo po prostu nie ma innego wyjścia jeśli chcą uniknąć błędów z DA2 i utrzymać dobry poziom rozgrywki.
Dobrze, że dodają slashowanie chcąc poszerzyć grono odbiorców i urozmaicić grę, ale muszą pamiętać, że dla wielu fabuła to nie wszystko, że gra nie może na tym tracić - ludzie nie będą zadowoleni z jakichkolwiek działań zubożających grę i slashing w takiej sytuacji zawsze będzie tylko dodatkiem (dla wielu bardzo istotnym dodatkiem, ale nadal tylko dodatkiem bo na prawdziwą esencję rozgrywki moim zdaniem będzie to po prost za słabe).
Czekamy, czekamy, czekamy. Jeszcze tylko miesiąc i wreszcie upragniony moment!
Powrót serii na dobre tory.
Nie sądzę>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Jeżeli będzie tak dobre jak DA1 to zdecydowanie będzie to rpg roku.
W innym wypadku najlepiej zapamiętam Divinity.
Gra wygląda świetnie! Mam nadzieję, że ruszy u mnie chociaż na minimalnych ustawieniach :D
Cholera coś za dużo tych RPG :D. Divinity, Risen 3, Wasteland 2 i Dragon Age 3, a potem Wiedźmin 3 pozamiata :P. Mimo wszystko Dragon Age 3 widać, że będzie solidny i w końcu dorówna Mass Effectom.
Własnie gram w dragon age 2 i jestem świeżo po skończeniu jedynki ..... oglądam ten materiał 3 raz i jestem niemiłosiernie w..... bo przypomina mi wypisz wymaluj te nieszczęście które spotkało 2 cześć. może jednak powinienem powiedzieć tego "gówna" bo tak oceniam wydanie pieniędzy na dwójkę . A już widzę że w zwiastunach podobnie rozwiązany jest ekwipunek (bezpłciowy jak dla mnie) walka też przypomina tą z drugiej części ... i jak oni niby coś zmienili to chyba pod wpływem fanów 2 części.Zrezygnowałem z kupna preordera bo za dużo podobieństw do dwójki i poczekam na relacje po premierze najwyżej kupie Raven Cry. Coś czuje że będzie kupa lamentu i ze będzie to ostatnia cześć obym się mylił
Dragon Age jest taką kwintesencją jedynki i dwójki, co jak dla mnie jest wyśmienite. :)