Chciałbym Gun 2, ale Activision woli Guitar Hero
Kiedyś Gun był jedną z moich ulubionych gier. Pamiętam ile czasu poświęcałem aby zrobić w tej grze wszystko co się da. Jednak już od pierwszego podejścia do gry miałem do niej jedną dużą wadę - mały i słabo urozmaicony świat gry.
Z jednej strony chętnie zagrałbym w drugą część Guna gdyby się takowa pojawiła ale jednak wątpię czy gra przeskoczyłaby poziomem Red Dead Redemption. Osobiście dla mnie RDR jest grą niemal doskonałą i uważam, że chociażby dla niej warto kupić konsolę.
A teraz po ukończeniu RDR do Guna nawet nie zamierzam już wracać.