Śródziemie: Cień Mordoru debiutuje w Polsce na komputerach PC
Fajny filmik o studiu Monolith Productions. Z tą drużyną piłki nożnej mnie zaskoczyli :D. Czuć do nich sympatie, oby ta gra była dobrze zoptymalizowana :)
jeszcze sporo czasu ale patrzac ze jednak tylko gry Kingdome Come Deliverance Wiedzmin 3: Dziki Gon i Shadow Of Mordor zdobylo nagrody E3 widac wlasnie po tym ze beda czolowka gatunku RPG a dragon age nie dostal :D
mam tylko nadzieje ze gra bedzie TRUDNA
jeszcze sporo czasu ale patrzac ze jednak tylko gry Kingdome Come Deliverance Wiedzmin 3: Dziki Gon i Shadow Of Mordor zdobylo nagrody E3 widac wlasnie po tym ze beda czolowka gatunku RPG a dragon age nie dostal :D
No tyle, że Mordor to nie jest RPG.
jednak z najciekawszych premier tego roku, czekam na koniec preloadu i wpuszczenie na steam.
Ja żałuję że nie mogę się cieszyć tą grą już dziś, ale jak to mówią co masz zrobić dzisiaj zrób jutro więc to tylko kwestia czasu kiedy będę w jej posiadaniu:)
Jak bym miał wolne 120zł to już bym grał a tak musze jeszcze czekać ponad miesiąc :/
Od urodzenia mieszkam w tym przeklętym kraju. Ktoś powie jak narzekasz to wypier..... ale tak naprawdę nigdy nie chciałem się stąd wyprowadzić. Wielu moich znajomych wyjechało do modnej w swoim czasie Anglii czy innej Irlandii a ja tkwię sobie spokojnie tutaj w naszej Polsce. Wbrew pozorom dobrze mi tu. Te wszystkie paradoksy, naleciałości z poprzedniego systemu.... gdzie bym to znalazł? Czyż nie piękny to kraj gdzie w pociągu ogrzewanie latem jest włączone na stałe a zimą za cholerę nie idzie go włączyć. czy nie pięknie jest gdy ten sam pociąg zatrzyma się się w polu chodź do najbliższego miasta zostały z 5 kilometrów?
Swoje lata mam ale na PPE znajdują się osoby zarówno starsze jak i młodsze ode mnie. Wychowywaliśmy się w różnych czasach i nie da się ukryć że dzisiejsze nastolatki mają lepiej choć na pewno nie maja aż tak fajnie jak mieliśmy my, ludzie urodzeni w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych ubiegłego wieku. My też mieliśmy swojego fejsbuka na którym się zbieraliśmy tylko nasz fejsbuk wyglądał w ten sposób że ktoś stawał przed blokiem i darł ryja. SEBA, SEBA. Najczęściej wychodził wtedy do okna bądź na balkon tata Seby i wnerwionym głosem odpowiadał że niema Seby choć tak naprawdę Seba był tylko miał szlaban za szlugi. Właśnie szlaban to kolejna rzecz która nas dzieli. Kiedyś dostawaliśmy szlaban na podwórko i musieliśmy siedzieć w domu a dziś karą jest wyjazd z pokoju i szlaban na internet. Czasy się zmieniają.