Assassin’s Creed: Rogue na 20-minutowym gameplayu
Jak dle mnie to syf. Ten sam gui co w black flag. Ten ojciec konora na statku ciagle w tej samej pozycji. Moze kupie jak bedzie za 5 Euro. W tym roku zostane przy kupnu Unity na ps4.
Zdecydowanie za dużo AC. Sądzę, że UBI troszkę przesadza wydając co roku nową część. Jestem zdania, że powinni się skupić na jednej części, tak by była dopieszczona do granic możliwości. Mogliby się uczyć od twórców Uncharted.
Ale popłynąłem z wyobraźnią...
Wygląda jak Black Flag...
Ta, ale wiecie są tacy gracze, tak tak, którzy nie grali wcześniej w serię;) I dla nich takie tytuły są fajnym powrotem do świata serii. Poza tym czym równiły się od siebie ME?;P
Zapowiada się świetnie,nawet bardziej mi się podoba niż unity wole bitwy morskie niż nudne ganianie po mieście
Pewnie kiedyś ogram, Black Flag mi się nawet podobało. Jednak przy Unity, Rogue to jednak pikuś... ;)
To samo co AC4... Jeżeli fabuła nie będzie mocną stroną Rogue, to pewnie nie zagram. Black flag był fajny, ostatnio skończyłem, ale wydawanie drugiej prawie takiej samej gry to dla mnie głupota...
Ja obecnie mam 90% w Assassin's Creed III oraz 100% w jedynce, dwójce, Brotherhood oraz Revelations.
jakhis [5]
Poza tym czym równiły się od siebie ME?;P
Fabułą, i myślę wielu jeśli chodzi o ocenę AC o tym zapomina, nie każdy szuka co rok nowości i rewolucyjnych zmian, fabuła jednak będzie nowa i to będzie kolejne dobre 15h+ minimum grania.
Mimo tego iż ogólnie Black Flag było częścią świetną to jednak było za dużo pływania. Zdecydowanie czekam na Unity i w serii AC chcę "hasać po dachach" a nie pływać. Zaś tutaj znów pływanie, jak się pojawi na PC to zagram na pewno ale bez jakiś większych emocji.
Gameplay jakoś porywająco nie wygląda. Szczególnie, że jakieś drewno grało, w bitwie morskiej się męczyła baba długo, potem nawet w walce zginęła, używała granatów berserkera chcąc trafić w jeden cel (przecież nadal są strzałki). Gra będzie dobra, oglądanie samej gry raczej frajdy nie sprawia, a sam gameplay nieudany.
Czyli robi się to samo co z serią Battlefield a dokładniej z odsłoną Hardline :) (typowy skok na kasę).
Poza tym czym równiły się od siebie ME?;P
Każda z części miała inną filozofię walki, między dwójką i trójką te różnice były mniejsze, ale były. No i fabuła, która tą w Black Flag zjada na śniadanie i bez popitki (oprócz tego zakończenia...).
Co do tej gry, to nawet nie zagram. W Black Flag zmuszałem się do połowy gry, potem ją rzuciłem, by o niej zapomnieć. Nuda, nuda, nuda. Czekam na Unity.
Sorry ale bluźnierstwem jest porónywać AC i ME. ME spinała fabuła, heroiczne losy bohaterów. W AC wyszła im niezła kuppa. Pogrążyli serię fabułę i zamysł animusa, zrobili z tej maszyny jakiś lottomat do losowania wspomnień. Patrz Black Flag, zero powiązań fabularnych do Rzeczywistości, do Pra kultury tylko pływanie i zabawa w piratów, choć strasznie płytkiej.
dla mnie spoko ale raczej ogolnie to dla tych fanow fanow osobiscie kieruje sie bardziej w strone Unity ale patrzac jaki jest rynek do konca lutego a moze nawet i do maja 2015 to taki produkt i tak nabedzie spora ilosc ludzi...