Uważam, że Gene Kelly jest lepszy niż Fred Astaire, dowód:
https: //www.youtube.com/watch?v=2oWk4ZiuSHE&list=RDp3YWWfnWBJM
o Cyd, nie będziemy rozmawiać...
www.youtube.com/watch?v=7YWBOfsXsDA
Ogólnie to się zgadzam tylko co ma pierwszy link do Gene'a Kelly'ego skoro bardziej jest to popis Donalda O'Connor'a? :D
edit: chyba, że o całą składankę chodziło... mam wolne myślenie.
Tak, to znaczy nie. Ale masz rację, chyba. Cały taniec to jednak postawa, a faktycznie O'Connor robił wszystko jakby o krok lepiej... Tylko, czy nie uważasz, że był przy tym nijaki? Pooglądałem cały dzień i się znowu zgubiłem. Pzdr
edit. o całą składankę - w końcu trzeba tych panów nieco odświeżyć, bo dla większości zjadły ich mole ;)
Lubie stare filmy bo mają w sobie magię. Szczególnie cenie sobie Captain Blood jako kawał dobrego filmu o piratach.