Guild Wars 2 - MMORPG studia ArenaNet za darmo przez tydzień
Jest mi smutno, co ANet robi z tą grą. Żadnych dodatków. Nie rozszerzają Tyrii, nie zobaczymy ani Canthy, ani Elony. A te Living World, kilka głupich dialogów, achievów i minipet/skinka do zdobycia jest śmiechu warte. Zmarnowali świetnie zapowiadającą się grę. Warto zagrać dla jednej postaci dla storyline oraz wbicia80 lvl i to wszystko.
Niestety zgadzam się z tobą, mimo że gra jest świetna. Anet ewidetnie jak działa rynek MMO. W wypadku dużych gier konieczne jest wypuszczanie cyklicznie jakiś dodatków, żeby ludzie o nich nie zapomnieli. Niestety przez to, że Anet nie ma zamiaru tworzyć żadnych większych dodatków do gry, gra umiera i coraz mniej ludzi widać w grze. Jeszcze przed wprowadzeniem Megaserwerów żywej duszy przez dwa tygodnie nie spotkałem nawet w mieście, teraz jest troszkę lepiej, ale i tak strasznie słabo w porównaniu do innych gier. Trochę to smutne, bo tak jak wspomniałem wyżej gra jest świetna i stara się wyzbyć tego, co w tym skotniałeym gatunku jest drewniane.
Kupiłem GW2 trzy miesiące temu, gram sporadycznie, ale cały czas świetnie się bawię. Nie wiem czemu Kozok narzeka na brak zajęć bo każda z ras ma zupełnie inny storyline, odkrywanie świata i lore jest abrdzo relaksujące, jeżeli ktoś ma ochotę pograć w mało angażujące MMO to polecam, gra jest świetna jeżeli poświęcamy jej parę godzinek dziennie raz na jakiś czas, jednak fani hardkorowych MMO grający of premiery mogą faktycznie czuć się trochę zawiedzeni brakiem nowego contentu, chodź ptaszki ćwierkają że niedługo ma wyjść pełnoprawny dodatek.
Na + świetny system ekonomi, żadnego P2W i możliwość zakupu waluty premium przez walutę w grze przez co gra nie ma problemu z hiperinflacją jak niektóre MMO. Ostatnio wprowadzone poprawki znacznie usprawniły grę, ulepszony auction house i nagrody za każdy wbity poziom znacznie uprzyjemniły mi rozgrywkę.
Według mnie lepiej by wyszli jak by gra była F2P z micro płatnościami
Nie wiem czemu Kozok narzeka na brak zajęć
Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie.
Kupiłem GW2 trzy miesiące temu, gram sporadycznie
edit.
chodź ptaszki ćwierkają że niedługo ma wyjść pełnoprawny dodatek.
od dwóch lat ćwietkają, a AN wszystkiemu zaprzecza i póki co wychodzi na ich.
Niektorzy grali od wydania gry wiec im moze sie powoli nudzic. Ja wrocilem do GW2 w kwietniu i do tej pory mam sporo frajdy.