Destiny znacząco zwiększyło sprzedaż PlayStation 4 w USA i Wielkiej Brytanii
Nic dziwnego: na rynku nowych konsol jest tak okropna posucha, że trzeba brać cokolwiek, nawet grę najwyżej niezłą. Miała być rewolucja, potem ewolucja a obecnie zostaje tylko padaka.
Jakich cudów? Wystarczy zrobić porządną grę, to żaden cud. Na takie gry trzeba będzie poczekać jeszcze parę miesięcy...
Wlasnie 'porządną' wole poczekac i dostac porzadny produkt.
Najwiecej problemu z konsolami maja jak zawsze pecetowcy. Ja gram od jakiegos czasu glownie na konsolach i zawsze (jakims cudem) mam jakis tytul do ogrania. Sytuacja jest o tyle zabawna, ze nowe konsole sprzedaja sie lepiej, oraz maja wiecej gier niz w analogicznym odstepie czasu mialo ps3 i x360. Tak wiec to cale marudzenie ze nie ma w co grac, mozna sobie zapisac na papierze toaletowym i sie podetrzec - tyle sa te cale bzdury warte.