Sleeping Dogs: Definitive Edition z lepszymi teksturami i 1080p
To co po erze rimejków przyszła pora na ere definitywnych edycji tak ? Ma sens poco czekać 10 lat na remake jak można po paru zrobić definitive edition :P I taniej wychodzi :D
"Nowy" sposób na złapienie klienta (czyt.jelenia) znaleźli.To co fani w modach robią dlatego że można, firmy sprzedają jako specjalne dodatki i super-duper "ficzery".
Niech zdechną korporacje!!!
Ja tam nie mam nic przeciwko powiększaniu bazy tytułów na nowe platformy. Tym bardziej, że dla mnie SD było dobrą grą.
Niesamowite. W 2012 już miałem w SD lepsze tekstury i 1080p :D
GTA V na pc to już miałeś... a nie, tu się przepowiednia nie udała. :P
Niesamowite. W 2012 już miałem w SD lepsze tekstury i 1080p :D
GTA V na pc to już miałeś...
Do SD było wydane darmowe DLC z dodatkowymi teksturami, 1080p to wiadomo też było, oni sobie każą płacić za coś co powinno znajdować w darmowym patchu. Szczególnie jeśli chodzi o te zmiany w systemie walki. Do czego to doszło żeby za patche trzeba było płacić jak za pełną grę.
manriusz [3]
To co fani w modach robią dlatego że można, firmy sprzedają jako specjalne dodatki i super-duper "ficzery".
Zapominasz o konsolach - na nie z modami "raczej" ciężko. A głównym celem takiej gry jak Sleeping Dogs są właśnie gracze konsolowi.
Zawsze jak konsolowcy mają bul dupy to piszą o GTA V standard ale spokojnie już niedługo ,,rasa panów" otrzyma grę która będzie żyć tak długo jak gta SA (ciągle są nowe świetne mody)a wy nadal będziecie mieli to samo a tak na uspokojenie https://www.youtube.com/watch?v=1o-ojTM6tCE Może za 100lat na konsolach coś takiego będzie XD
Do czego to doszło żeby za patche trzeba było płacić jak za pełną grę
A nie do końca bo na ps4 i xone tej gry nie było.
Do SD było wydane darmowe DLC z dodatkowymi teksturami,
Wiem. Ale u Kesika jak zwykle uruchamia się te debilne, zawistne, pedalskie gadanie.... To trzeba gasić w zarodku. :D
ale spokojnie już niedługo ,,rasa panów" otrzyma grę
rasa debili raczej. Bo trzeba być naprawdę głupim, aby Tworzyć podzialy na platformy gier i wartościować to na lepsze/gorsze.
Ta cała obecna generacja zaczyna być coraz bardziej żałosna. Nie pojawiło się absolutnie nic wartego większej uwagi (zero nowych marek - np. taki Bloodborne to przecież Dark Souls 2 2.0) a para poszła tylko i wyłącznie w gwizdek tzn. w grafikę, która i tak w tym momencie nie dorównuje tej ze średniej klasy pecetów (ścięte detale, praktycznie brak 1080p, niegrywalne 30fps). Jeszcze stare konsole PS3/360 wprowadziły ciekawostki jak częste checkpointy, system osłon, napęd BD (który i tak była giga-niewypałem) czy przepastny dysk twardy bądź osiągnięcia i usługi sieciowe. Ba, były też Kinect i Move. A teraz czy cokolwiek się zmieniło? Czekam więc na rozwój sytuacji ale chyba deweloperzy sami wiedzą, w jaką kupę się wepchali i mamią grafiką gimnazjalistów (nie kryjmy się, kogo wygląd gier rajcuje bo też przez to przechodziłem zachwycając się Wolfem 3D w szkole) a starszych graczy debilnymi nic nie wnoszącymi remasterami (wyjątek: Metro), którzy to z sentymentu nabywają drugi raz to samo. Świat gier nigdy jeszcze nie był w tak słabej kondycji - po prostu zjada swój ogon. Ale karawana jedzie dalej: jest grafika jest granie! :P
Tak to jest jak się robi gry dla casualowej hordy (większość gier na konsole i na PC), krótkie, proste i z wodotryskami + miliony na marketing - np Destiny. Na szczęście rynek nie lubi pustki i na PC pojawiło się coś takiego jak indie games i kickstarter.
To nie PC umiera to konsole i ich gry będą niedługo w kryzysie. Słaby sprzęt, proste gry, które się nudzą po kilku dniach, wtórność i brak postępu.
Pojebalo ich do reszty, 1-2 letnie gry, musza byc zremestarowane... GTA rozumiem, starczy na dluzej niz Tomb, Metro, Last, i cos tam jeszcze bylo w wersji "remastered" razem wziete.
destiny_ - obie platformy upadaja. Na kicka nie ma co liczyc bo to tylko sposob by wyciagnac kase, podobnie jak Early Acces, tworze gre, sprzedaje 3 bulid, moje plany to:.........., dajcie 20$ a moze uda mi sie skonczyc gre, moze bo nic nie obiecuje.
Wielokrotnie o tym wspominalem, jest tylko garstka gier wartych zagrania na PC czy nowej konsoli - reszta to rimejki, reedycje, nowe numerki tej samej gierki - nic nowego nie powstaje, destrukcji od ponad 10 lat nie ma na poziomie, ze 2-3 marki maja w tym udzial a coraz wiecej gier ma zbedne ficzery ktore obciazaja gre bo tylko faja efekt wizualny a nie praktyczny w grze - COD Ghost i futro psa, Lara i jej realistyczne wlosy - WTF. Swiat gier wyglada jak swiat Apple - marketning, marketing a na koncu odbiorca, COD to swietnie obrazuje
Ja mam kompa z 2008 roku, mało czasu na granie i ledwo "nadrabiam zaległości". Dlatego gdy kupię sobie nowy sprzęt to chętnie zagram w ulepszone wersje Sleeping Dogs, Tomb Raider, Metro, w różne wersje GOTY itd. Dla mnie dobra opcja :)
Fajnie tyle, że wg. mnie powinna być tzw. kompatybilność wstecz (tytuł z ps3 na ps4, ps2 na ps3), a nie płacenie drugi raz za prawie ten sam produkt.
(który i tak była giga-niewypałem
Bo przez niego nie dało się przerobić PS3? Dla mnie napęd jest sporym plusem ps3
KMM [14]
GTA rozumiem, starczy na dluzej niz Tomb, Metro, Last, i cos tam jeszcze bylo w wersji "remastered" razem wziete.
Trudno GTA V stawiać obok Tomb Raidera, The Last of Us i Sleeping Dogs, w których cały remaster polega wyłącznie na podbiciu rozdzielczości i - ewentualnie - dodaniu kilkudziesięciu fpsów. Ta gra to nie będzie zwykły port, jak wymienione.
Nie zgodzę się także, by stawiać Metro obok TR, TLoU i SD - pewnie, że jest krótsze niż GTA V, ale akurat ta gra powinna być wzorcem z Sevres tego, jak powinno się robić wszelkie remastery, definitiwy itp. bo - pomijając fabułę - "jedynkę" Metra w wersji redux można traktować jako zupełnie nową grę. Przy tych zmianach, jakie twórcy do niej wprowadzili nawet zapowiadane zmiany w GTA V wyglądają marnie.
Nie da się ukryć, że remasterowanie 1-2-3-4-5-letnich gier jest - że tak to górnolotnie ujmę - etycznie wątpliwe. Są nowe konsole, to powinny pojawić się i nowe marki lub kolejne części znanych marek, a nie "to samo". Niemniej jednak, gdyby twórcy chociaż remasterowali swoje gry w mniej bezczelny sposób, jak uczynili to twórcy Metra czy nawet GTA V, pewnie nikt by nie miał do nich o to większych pretensji. A tak...
Dreamy [16]
powinna być tzw. kompatybilność wstecz
O! O! To, to.
Gdyby była kompatybliność wsteczna, być może kiedyś - gdy mi się rozwali X360 i nigdzie już nie będzie można dostać nowego - rozważyłbym zakup X1. A tak, mam tę konsolę w rzyci.