Cześć. Mam do was kilka pytań odnośnie pożyczek. Czy warto brać pożyczkę w firmach, ale nie w bankach ? Chodzi mi o to, czy mogą zrobić mimo umowy w bambuko ? Znaczy chodzi mi właśnie o bezpieczeństwo. Ide, biorę np. 2 tyś, mam stałe raty i na tym koniec ? Jak to wygląda w pozabankowych pożyczkach. Są też te na sam dowód, ale tam kasę trzeba oddać po nie wiem, 30 dniach i jest możliwość przedłużenia terminu a tego absolutnie nie chce !
Firma nie sprawdzi cie w biku i prawie zawsze pozyczy, ale splacisz jej prawie drugie tyle ile pozyczyles
Np w providencie pozyczasz 1000zl a musisz oddac 2 tys
W banku oddasz 1200 czy cos
No to ja wiem, ale ogólnie boję się tego i nie chcę mieć poźniej niespodzianek. Chodzi mi o to, że czym się różnią w ogóle te pożyczki, firmy.. Bo są te co trzeba oddać w 30 dni typu wius itp i są te które normalnie mogę spałacać w ratach. Pytanie tylko też czy te w ratach mogą ulec zmianie ? Nie chcę niespodzianek właśnie..
DM napisał po grubsza wszystko co powinieneś wiedzieć.
Po prostu czytaj umowę i tyle. To na podstawie umowy masz warunki.
Uważaj na zapisy o kosztach oprócz odsetek w chwilówkach np. opłaty ubezpieczeniowe, opłaty zabezpieczające, za dostarczenie funduszy, za szybką decyzję itp. bardzo często to one podnoszą twoje zadłużenie.
Z innych różnic, nie wymienionych:
- obydwie mają odgórnie narzucony próg stopy %(4x lombardowa) ale chwilówki ponieważ nie podlegają mocnym regulacjom mogą łatwo to obejść bp. wrzucając różnego rodzaju koszty
- kredyty muszą być przejrzyste i w razie problemów możesz się do tego odwołać, że wprowadzono Cię w błąd, chwilówki to taki trochę dziki zachód
- kredyty jest trudniej dostać, chwilówka to często kwestia posiadania dowodu
Ogółem, jeżeli nie jest to sprawa życia i śmierci, to odradzam wszelkiego rodzaju kredyty, pożyczki itp.
Z tym providentem to faktycznie jest tak jak napisał DM ALE tylko jak wybierzesz opcję z Panią/Panem dostarczającym gotówkę a potem co tydzień przychodzącą po ratę. Jeśli wybierzesz opcję przelewu na konto bankowe to wcale nie jest tak tragicznie.
Mimo wszystko lepiej uważać i czytać co się podpisuje, czy to w banku czy tzw parabankach.
Już lepiej mieć kartę kredytową jeśli ktoś ma takie potrzeby, nie dość że kredyt do 54 dni bezpłatny, to później można na raty rozłożyć, np. w mBanku 12% rocznie.
Zależy też czy potrzebujesz pożyczki czy kredytu, czy chcesz szybko zwrócić całość, czy miesięcznie/tygodniowo po troszku
wszystkie wongi/vivusy wypadają lepiej niż providenty itp, ale tam liczy się szybkość oddania i krótki czas pożyczki - to usługa, gdy np potrzebujesz gotówki teraz, a wypłata za 2 tyg, bierzesz od nich, i po 2 tyg dajesz całość z wypłaty, a nie gdy chcesz co miesiąc spłacać miniratkę
Mi chodzi o miesięczne raty bo suma nie jest też tak mała.
Jeżeli suma nie jest mała, to tylko i wyłącznie bank! Wszystkie inne "instytucje" finansowe zoarają Cię odsetkami/kosztami etc.
Pamietaj, ze odsetki w firmach pozyczkowych to minimum 300 procent w skali roku, a bywa ze maja i kilka tysiecy procent. Poza tym jak sie spoznisz z wplata, to wtedy doliczaja jakies drakonskie kary, wiec jesli nie masz noza na gardle, to lepiej trzymac sie od nich jak najdalej. A umowy sa tak zagmatwane, ze i prawnik by sie pogubil, wiec zwykly obywatel tym bardziej ich nie zrozumie.
Najważniejsze to zawsze czytać dokładnie umowy. Starać się spłacać jak najszybciej bo zazwyczaj jest to 30 dni. Każde przedłużenie chwilówki to duży koszt. Można jeszcze dostać darmową pożyczkę w kilku firmach i od nich bym zaczął.
Ja polecam pożyczki przez internet - a generalnie serwis kokos.pl
Jedyna wada (lub nie) to, fakt, że pierwsza pożyczka jest na 1000zł.
Zalety:
1. nie ruszasz dupy z domu
2. wszystko da się zrobić online (ale do Blue Media w Sopocie trzepa wysłać mail-em kilka dokumentów)
3. nie są to żadne chwilówki - zero ukrytych opłat
4. maksymalne oprocentowanie jest zgodne z obowiązującym w Polsce - aktualnie 12% (i pierwszej pożyczki raczej na mniej nie otrzymasz)
5. pożyczają tobie ludzie - osoby fizyczne i to im (poprzez serwis Kokos.pl) spłaczasz pożyczkę - to oni zarabiają na procentach (lub tracą jak przestaniesz spłacać) - więc nie dajesz zarobić bankom najczęściej z głównymi siedzibami poza granicami kraju.
Aktualnie pozyczając 1000zł na 12 miesięcy - rata 93.33zł, czyli łączna kwota spłat: 1120zł
Pożyczkobiorcy którzy korzystają z serwisu od lat, nie mieli problemów ze spłatą oczywiście mogą liczyć na sporo niższe procenty - okolica 6-8% jest na dzień dzisiejszy całkiem realna. Sporo taniej niż w Banku i moim zdaniem dużo wygodniej.
Zaraz mnie pewnie ktoś shejtuje, że odkopuję stary wątek, ale nie widzę sensu zakładania nowego, ale też szukam. O Koksie czytałam różne opinie.
W sensie, że mnie, czy że pożyczki tego typu? Czy, że trochę durne wyrażenie?
Czytam właśnie opinie o Lendon http://antyhaczyk.blogspot.com/2016/06/lendon-pl-opinie-o-pozyczce.html
w tym Lendon niby jest pożyczka 2k za darmo na 30 dni, ale jakoś mi się nie chce w to wierzyć. Teoretycznie by to było spoko, bo nie potrzebuję aż tyle, ale strach jednak, bo sporo się słyszy o tych firmach jakie to straszne są.
Pytanie, czy jak taka firma podaje w ofercie, że pożycza za darmo na 30 dni, to może w umowie mieć jakieś kruczki, które sprawią, że pożyczka jednak będzie płatna? Byłoby to z godne z prawem? Bo te umowy to też ciężko ogarnąć.
Wydaje mi się, że lepiej chyba sobie odpuścić, bo jak mi potem dowalą jakąś wielką spłatę, to popłynę.