Dzisiaj o poranku (pewno koło 5-6) Floyd Mayweather walczy po raz drugi z Marcosem Maidaną. Pierwsza walka moim zdaniem była dość wyrównana a miejscami nawet i Maidana wydawał się lepszy. Ostatecznie wygrał Floyd na punkty przy głośnych gwizdach publiczności. Zobaczymy kto będzie lepszy dzisiejszej nocy. Ja raczej typuje Floyda, ale oby było mu trudno :)
Niech stuknie 50 walk bez porażki jako pierwszy w historii ;) A pierwsza walka to wygrana Floyda bez 2 zdań. Statystyki póżniej pokazały :) Floyd 2 razy mniej wyprowadzonych ciosów a więcej celnych. To samo było z De La Hoya. Jego styl dla oka słaby, ale mega skuteczny. Money do boju ;)