Historia Assassin's Creed część trzecia - koniec pewnej epoki
najmniej przekonujaca historia( ac3) w seri ac trudno moze unity da rade bo 4 była nawet nawet
duże hejty były na trzecią część, ale mi osobiście mi się najbardziej podobała.
No faktycznie Assassin's Creed IV: Black Flag faktycznie nie wpłynął w znacznym stopniu na całą historię opowiedzianą dotąd w poprzednich częściach, ale nie zmienia to faktu że jest to jedna z najlepszych odsłon tej serii która być może w jakimś stopniu przygotowała grunt właśnie pod Unity.
Najlepsza to była druga część, teraz AC to opera mydlana z mało przekonywującą fabułą.
Ta seria filmów jest fenomenalna. Trzeba włożyć w to sporo pracy (komentarz + ujęcia z gry), ale efekt końcowy jest nieziemski. Liczę na częściej pojawiające się tego typu materiały. Pozdrawiam!
szkoda że po takim świetnym cyklu i poswieceniu większości odcinka Conorowi potraktowaliście o wiele ciekawsza historię Edwarda po macoszemu. Wlasnie dzięki IV AC otrzymalo chwilę wytchnienia od bądź co bądź zepsutej historii Desmonda. Mam nadzieję że AC:R ( o którym nawet nie wspomnieliście a o Aveline nie wspominając) bedzie podziękowaniem za zaufanie do pirackiej przygody.
Świetny materiał panowie! Liczę na to, że już wkrótce w podobnej serii filmów streścicie fabułę takich serii jak Mass Effect czy Gothic ;)
Bardzo fajny cykl materiałów :) Nie mogę się doczekać, kiedy weźmiecie jakąś kolejną serię gier pod lupę :>
Fajne podsumowanie faktów z serii AC. Nie mniej dobrze by było jeszcze zobaczyć materiały opowiadające historie z Liberation, Freedom Cry oraz tego "alternatywnego" dodatku do AC3. Czekam na kolejne takie materiały. :) A i w zasadzie można wspomnieć o historii z trybów sieciowych, gdyż opowiadają historie z drugiej strony barykady, czyli o templariuszach. :)
Dajcie jakieś konto gdzie można wysłać kasę na flaszkę dla Dela! ^^ Fenomenalna seria filmów ;) Gratuluję Del i dzięki :D Ogrom pracy włożony, więc flacha się należy :D
Cała seria jak najbardziej na wieelki plus! Co do tej części to kolejny dobrze zrobiony odcinek :)
Wspomnienia z gry wracają,bardzo pozytywne wspomnienie,na początku sceptycznie podchodziłem do Connora,ale z biegiem opowieści gra wciągnęła mnie na dobre,więc miło oglądać ten materiał ;)
Rewelacyjny materiał - jak i całą seria.
Zaś co do samych gier. AC III to jedyna część w którą do dziś nie grałem i zarazem JEDYNA gra z którą mam taki problem. Otóż do dziś mam w niej 15-25 klatek niezależnie od ustawień :P. Najlepsze iż kupując grę w dniu premiery miałem całkiem inny komputer, teraz we wszystko mogę grać na ultra w 50-60 klatkach - AC III jednak dalej chodzi jak nie powiem co. I o dziwo miałem cholernego farta, generalnie podobała mi się każda część AC ( jakbym miał ustalić kolejność to byłoby Brotherhood>Black Flag>II>Revelations>jedynka ).
Trójka jednak jest w prawie każdym aspekcie tym za czym nie przepadam. Średni bohater ( Altair, Ezio oraz Edward - wszyscy są świetni ), średnia historia, czasy które nigdy mnie nie interesowały - generalnie miałem farta iż akurat ta część mnie nie lubi pod względem technicznym :P. Już dawno obejrzałem skróty fabuły i postanowiłem iż już jej nie tknę.
Doskonała seria, doskonałe materiały! Dobra robota! Ogląda się to świetnie! Osobiście najlepsza jest dla mnie 2 część, a 3 najsłabsza - głównie przez to że Connor był taki sobie w porównaniu do Ezio. Liberation przeszedłem, ale powiedzmy, że to inna kategoria wagowa. IV część również mi się podobała i była ciekawa, ale to faktycznie było takie trochę "inne" doznanie - ale równie przyjemne. Czekam z niecieprliwośćią na Unity!
Mam nadzieję, że takie historie przypominające całą serie, będą kontynuowane - świetna sprawa, przypomnienie co było do tej pory, bo jak ktoś przeszedł grę 7 lat temu to może już nie pamiętać o co kaman.
Najlepszy material jaki ogladalem na waszej stronie a juz kilka lat z wami jestem Brawo ! Del, HeD i Kacper za realizacje tego materialu na prawde dobra robota oby wiecej takiej jakosci materialow ; )
Nie mogłem się zmusić, by grać w beznadziejny Assasins Creed III, więc filmik obejrzałem z ciekawością. Jeśli chodzi o serię AS, to moim daniem najlepsza jest druga część.
@Alt3ir - uwierz, nie masz czego żałować - AS III to kompletny szajs - zamiast biegania po dachach - nudne bieganie po ulicach, ścieżkach i brodzenie w śniegu, przeplatane bieganiem po absurdalnie rosnących gałęziach drzew. System walki to jakieś nieporozumienie, sam bohater nieciekawy, świat zrobiony na odwal i gwoźdź do trumny - fatalny level design (projekt poziomów\projekt świata gry) który zmusza cię do pokonywanie ogromnych odległości "z buta", pomiędzy punktem gdzie skończyła się misja do punktu gdzie zaczyna się kolejna misja ! Jestem fanem serii, grałem we wszystkie części i mi się bardzo podobały, ale AC III i AC Liberation są beznadziejne.
@mateo91g - dobrze to "słyszeć" bo zdarzało mi się jako fanowi serii żałować jednej pominiętej przymusowo części ale bardzo podobnie pocieszał mnie kiedyś znajomy - aż dziw iż jest tutaj tyle aspektów które średnio mi się podobają i że akurat tylko ta część mi za diabły nie chce działać :P. Szczęście w nieszczęściu można by rzec.
P.S. Fanem śniegu też w grach nie jestem, wolę cieplejsze kolory - i tutaj każda część AC w 100% spełniała moje upodobania.
EEEE... A dlaczego nie wspomniano nic o osadzie, którą założył Connor i skarbie Kida? Są to ważne elementy fabuły i nie rozumiem czemu ich zabrakło? I szczerze Connor to wg. mnie najlepszy bohater ze wszystkich, ma najlepsze cechy ze wszystkich do bycia assassynem.
Materiał video bardzo fajny i dobrze podsumowujący III-kę w którą nie dałem rady grać za długo, miała męczące sterowanie i średnią fabułę. Co innego IV, nie było nic praktycznie z głównej linii fabularnej serii ale za to sama wewnętrzna fabuła była ciekawa i grało się przyjemnie. Czekam jak wszyscy na unity i być może rogue.
W sumie to jak się nad tym zastanowić to nie wiem czemu tak bardzo chcemy powrotu "fabuły współczesnej". Przecież w trylogii drugiej części ta fabuła to było nic więcej niż opera mydlana, serwowanie nam skrawków informacji (przykładowo 20 minut współczesności na 8 godzin normalnej gry) dodatkowo urwane w każdej części tak, żeby kupić następną. Trzecia część zakończyła te brednie, a czwórka tylko nawiązała do faktu istnienia abstergo. Wg mnie piątka doskonale obędzie się bez tych bredni o Junonie i jej podobnych. Albo robimy całą grę we współczesności i wtedy wymyślamy fabułę z przepowiedniami i duchami, albo oszczędzamy sobie wklejania krótkich i nic nie wnoszących fragmencików do gry dziejącej się w zupełnie innych czasach. No chyba, że się tak bardzo podniecacie tym, że dadzą wam ochłapy jakiejś "większej mądrości" która tak naprawdę jest niczym....
A teraz bez spiny - przeszedłem wszystkie asasyny, trójka mnie nudziła, totalnie nie pamiętałem i nie zwracałem tam uwagi na fabułę, dopiero wasz film mi powiedział o co chodziło z Waszyngtonem, wcześniej oglądałem cutscenki i patrzyłem ślepo w ekran nawet nie słuchając i nie rozumiejąc o czym oni mówią. Czwórka była tragedią, ciągnęła się jak spaghetti, do tego gameplayowo w kółko robiliśmy to samo: podsłuchiwanie-skradanie-morderstwo-podsłuchiwanie-skradanie-morderstwo.
Dla mnie prawdziwy fun z gry skończył się gdzieś w okolicy brotherhood. Revelations jeszcze jechało na klimaciku, ale już było nudnawe (chociaż wciąż do przełknięcia). Ale faktycznie - trójka była chyba najnudniejsza, nawet czwórka z ogromnym światem i podróżami statkiem przez pół mapy (dziwne, że czepiają się łażenia w śniegu w 3 a nie czepiają się długich podróży statkiem w 4, huh?) wydawała się krótsza i dynamiczniejsza.
Del, znowu nie potrafisz wymówić nazwisk. Ogarnij się z tym przed następnym materiałem... Waren? Kinłej? Noszkurwa, naprawdę, POPRAW SIĘ, BO BOLI W USZY.
Nie Del. Nie poznay kolejnego bohatera takiego jak Desmond bo w ACU to gracz będzie bohaterem, podobnie jak w ACBF. Jak widać twórcy na razie pozbywają się elementu współczesnej rozgrywki co mnie niesamowicie smuci bo liczyłem na nowego bohatera, którym kierowalibyśmy z perspektywy 3 osoby i wykonywali okazjonalnie jakieś misje we współczesności podobne do tych w ACIII. Mam tylko nadzieję, że wątek we współczesności nie zostanie przez Ubisoft porzucony i nadal będzie stanowił ważną część uniwersum. Jakkolwiek Black Flag było świetną grą, to niestety poważnie zaniedbało ścieżkę fabularną we współczesności i niewiele wniosło do całości historii.
Panie Delu : materiał super i to tak informacyjnie i stylistycznie i ogólnie wspaniale, ale... Żaden ze mnie gramar nazi aczkolwiek nie mowi sie jerzy washington tylko albo jerzy waszyngton albo george washington. już nie wspomne o wymowie innych nazwisk :). wymowa do poprawy(wiem ze sie troche czepiam :P )
Zapomnieliście wspomnieć o takiej malutkiej ciekawostce; Heytham Kenway jest oczywiście synem Kpt. Edwarda Kenweya oraz jego drugiej żony.
Fajnie to się ogląda Del :) Black Flag czeka od grudnia 2013 na półce ... i tak mnie te Twoje materiały zachęciły do grania, że na dniach zacznę tą Piracką Przygodę. :)
No i w Unity nie ma szczególnie wątków związanych ze współczesnością, co wychodzi produkcji na plus, bo nie chciałbym co chwilę odrywać się z tego bajecznego Paryża. :P