Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13371232&N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
Meh, słabe.
spoiler start
Trolololo :P
spoiler stop
Co wy się tak wściekliście na ten konkurs z Maka? Cos fajnego dają?
Boobies! :)
gnollu, nikt się nie wścieka :) Jęsli kogoś kanaka przejdzie na następnej rundy (co waży sięilością głosów własnie) to wszyscy dosatają po tysiaku, a potem 10 kanapek, które wybrało jury dostanie każdy po 10 000, a najlepsza będzie wprowadzona do menu :)
Ostatnio paręgodzin pograłem w Deusa. Masakracja.
Dopiero w poście nr [8] pojawiły się cyce. Co jest z wami? Psujecie się... :)
Przestań mnie nazywać tym kim nie jestem!
Nie znam żadnego cube. O co ci chodzi człowieku? Weź zejdź ze mnie.
Mały lubisz takie klimaty: https://www.youtube.com/watch?v=WgSqSex1HDg
Zaczynajac od mistrzowskiej optymalizacji bo moj komp ciagnie to na wlaczonych wszystkich efektach w 720, a sama gra prezentuje choc hermetycznie to jednak bardzo ladnie toto wygalda. Jestem w sumie gdzies na poczatkach fabuly, ale mnogosc mozliwosci i rozwiazywania sporow jak i poruszania sie daje ciekawe rezultaty. Zdaje sie, ze poboczne questy beda mialy zwiazek z glowna osia fabuly. Przedewszystkim klimat. Rozmowy przechodniom, czytanie cudzych emaili, gazet, e-bookow, przez ktore poznaje sie i realia swiata i sama fabule :) na razie tyle.
Gamer, akurat pudlo :) jakos tak wychodzi, ze mam zgola inne gatunki na membranach :) np trapy i malukah :)
http://m.youtube.com/watch?v=kcZMCMI24gs&feature=youtu.be teledysk :)
maly ---> Human Revolution? <3 Jedyna gra na Steamie, gdzie mam 100% osiagniec. Musze sie zabrac kiedys za Director's Cut, bo tam sa takie walki z bossami, jakie powinny byc od poczatku :-)
Tak, Bunt Ludzkosci :) le tam, wazne, ze przezyje przygode w tym swiecie, a to, ze Missing Link kosztowalo tyle samo (czyli 8.75 zl) to inna historia :)
Ide nyny, spokojnej nocy pany :)
Czas, aby powoli na nowo zderzać się z rzeczywistością. Po Woodstocku i po wojażach ;)
A skąd ta pewność że odniosłem się do Ciebie?
Zresztą.. Spokojnie, bo z tych nerwów zaraz jajko zniesiesz. Wypieraj się dalej, ale nie myśl że masz do czynienia ze ślepymi i tępymi ludźmi :)
Jaką ostatnio sobie zajebistą pizze zrobiłem. mmmm... na samąmyśli ślinka cienkie. :D Musze jeszcze to powtórzyć:D
Diabolo -> akurat Żurawin nie trawię, a tego kawałka najbardziej :P
http://www.youtube.com/watch?v=HMUDVMiITOU
Ano tak, spód to kupiłem w kaufie, nie pamiętam jakiej firmy, ale chłodzony za bodaj 3,99 zł Przecier pomidorowy, tarty zólty ser. I teraz tak. szynka zywiecka, świeża cebula, trochę ogórka kiszonego. Wczęsniej podmazyłem kiełbaskę w drobną kostkę z cebulką no i to też dodałem. kilka pociętych plasterków salami z pieprzem, na to resztę sera i to wszystko :)
co to za szarpanie karty muzycznej? ;)
Malutki - gust jak dupa każdy ma własna :)
O gustach się nie dyskutuje, ale gdyby nie gusta to nie byłoby rozmów :) ostatnio wkeciłem się w takie trapy. Teledysk to jedno wielkie WTF? Tak smao tu: http://www.youtube.com/watch?v=kcZMCMI24gs
Filmu nie oglądałem jeszcze :)
Z polskich klasyków to Dzień Świra, Nic Śmiesznego, E=MC2, Chłopaki nie Płaczą, Wszyscy jesteśmy Chrystusami i pewnie kilka innych ,których nazw teraz nie pomnę :)
Witka
Proszę Was o poradę. Spodobała mnie się sprzedawczyni w markecie (śliczna i miła), niestety po 2 dniach wyleciała, a ja po kilku godzinnym szukaniu znalazłem ją na popularnym portalu. Pytanie: Pisać? Z jednej strony bym napisał, ale jak trafię na taką z dzieckiem to trochę głupio...
Pytanie: Pisać? Z jednej strony bym napisał, ale jak trafię na taką z dzieckiem to trochę głupio...
Pisac, jak nie napiszesz to sie nie dowiesz. Pisac, pisac...
Pisac, jak nie napiszesz to sie nie dowiesz. Pisac, pisac...
Mam jeden sposób na podryw sprzedawczyni, ale zadziała to za którymś razem, nie od razu :).
Co mam napisać? Prosto z mostu w stylu "Poznałem Cię w sklepie, spodobałaś mnie się, więc napisałem itd., ) ?
spoiler start
Poważnie piszę. Dawno nie widziałem tak ślicznej buzi, więc może warto spróbować... Mam nadzieję, że nie jest w gimnazjum, chociaż po analizie znajomych, jest może 1-2 lata młodsza także ok. Porąbany jestem :)
spoiler stop
Mam jeden sposób na podryw sprzedawczyni, ale zadziała to za którymś razem, nie od razu :).
To sie podziel :)
Co mam napisać? Prosto z mostu w stylu "Poznałem Cię w sklepie, spodobałaś mnie się, więc napisałem itd., ) ?
No chyba tak najlepiej, tzn. ja gdybym byl w takiej sytuacji to bym tak zrobil, nie ma sensu sie czaic no chyba ze masz 13 lat, problem w tym ze nie wiadomo jak ona na to zareguje. Btw. ile masz lat?
To sie podziel :)
Gdy jesteś któryś raz z kolei obsługiwany przez tę kobiętę gdy pyta "Czy coś jeszcze" spytałbym "Poproszę o kontakt do Pani". Na pewno zadanie tego pytania przy drugim czy trzecim razem odpada :)
No chyba tak najlepiej, tzn. ja gdybym byl w takiej sytuacji byl tak zrobil, problem w tym ze nie wiadomo jak ona na to zareguje. Btw. ile masz lat?
Lat 22, ona po zachowaniu raczej skromna i nieśmiała czyli dla mnie jak najbardziej.
Pisz Marcin, do odważnych świat należy :P
Nie no na serio, spróbuj. Może akurat coś z tego będzie. Ale jak zacząć, hmm chyba prawdę, czyli gdzie ją widziałeś i że ci wpadła w oko. No bo jak inaczej ;p
Lat 22, ona po zachowaniu raczej skromna i nieśmiała czyli dla mnie jak najbardziej.
No to czlowieku nie wiem na co jeszcze czekasz :) Jak sie zdecydujesz to napisz potem jak postepy bo ciekawy jestem a ide spac :D
Btw. zastanawia mnie tylko jedno: niestety po 2 dniach wyleciała <---- co bylo tego powodem.
@Arxel - urlooooooop!!! Dwa tygodnie!!! ---> A ja prawie koncze :(
Poznałem Cię w sklepie
Z tego co piszesz to nie poznałeś, a zobaczyłeś.. I szukałeś jej jak jakiś prześladowca.. ;-)
Tak tylko żartobliwie oczywiście piszę.. Przedwczoraj siedziałem z jedną, nawet sympatyczną, dziewczyną w autobusie w drodze do pracy, ona również - jakiś przystanek przed tym jak wysiadała wyciągnęła swoją plakietkę i chyba próbowała sobie przypomnieć jak się nazywa, po chwili chowając ją z powrotem oczekując na swój przystanek.. ;)
No, a teraz żeby zrobić niektórym na złość - urlooooooop!!! Dwa tygodnie!!!
Dobry wieczor wszystkim
Nie jadlem kolacji, a ja jak jestem glodny i wiem, ze jedzenia nie bedzie to jestem zly, wiec dzisiaj wybaczcie, ze sie nie wtrace.
Zalozylem za to watek, do ktorego zapraszam, bo mnie troche nurtuje temat
Pomidory pod pierzyną, wersja "jestem cholernie głodny, walić warstwę prezentacji, duuuuużo" ;)
Hm, nie wiem czy to ta, ale imię i nazwisko się zgadza, miejsce pobytu również, a i z twarzy chyba jakoś podobnie wygląda..
spoiler start
spoiler stop
Tylko pojawił się temat dziewczyny, to już nawaliło w godzinę postów, jak przez trzy poprzednie dni :D
Dzień dobry
edit:
Gdy jesteś któryś raz z kolei obsługiwany przez tę kobiętę gdy pyta "Czy coś jeszcze" spytałbym "Poproszę o kontakt do Pani". Na pewno zadanie tego pytania przy drugim czy trzecim razem odpada :)
Kiedyś z kumplem poszliśmy do nocnego. Akurat sprzedawczyni była bardzo atrakcyjna, to po obowiązkowych zakupach typu wódka, 4 piwa i cola, ona zapytała: "Czy coś jeszcze?", na co kumpel: "Jeszcze numer do pani". Na co pani... "42 złote i 90 groszy". Szybko zapłacił i wyszliśmy :D
True story
Wielkim fanem pomidorkow nie jestem, takze spoko nie przysporzyles mi wiele apetytu
Co chodzi o watek, to zerknijcie no, nie wierze ze wszyscy sie zmyli
Mały - Gecko? Słuchało się w NL i to nawet w radiu, ale wersję bez wokalu. To jest jakiś remix (?) ;)
Arxel - widzę, że nie tylko ja groszka pijam :)
Glob3r - tak zawsze jest ;> Amanci..
Dobry wieczór.
Ta, juz jakis temu wstawialem :)
Marcinkikiwiczus. Ten tekst do sprzedawczyn to zalosne jest :) nie ma gorszego tektu :)
cswthomas93pl ---> Zupełnie mi nie smakował.. Na szczęście na dziś jest już Pilsner..
Jesli bedziecie mieli okazjej sprobowac to smialo bierzcie Połczyńskie Zdrowoje. Jedno z lepszych jakie ostatnio pilem :)
Złoty denat err denar takie se. Rozwodnione, goryczka akurat, po z djeciu kapselka zapach nie zachecal, odrzucal nawet, ale calkiem calkiem. W podobnej cenie byl i Pils i Połczyńskie. Bez wahania w zamian wzialbym Połcynskie :)
Czekaj xin, nie poganiaj. Moze spi lub uzywa kompa gdzie indziej :)
Czy ty myslisz o tym co ja mysle ze ty myslisz?
Tak samo jak bylismy umowieni na umowiony znak sygnal na umowiony znak sygnal. :)
spoiler start
sie pochwale, ze sie umowil na spotkanie :)
spoiler stop
co ty mowisz? skad wiesz? zostane druzba ?
spoiler start
elegancko!
spoiler stop
Ty druzba? Wystarczy, ze bedziesz w delegacji z Gola :)
ale to wiesz, takie kolezenskie, ale dawno nie bylem na takim spotkaniu, wiec jakies dodatkowe xp sie przyda :)
Szanowny Panie, W związku z konkursem Karta Kredytowa Citibank i Samsung Galaxy Tab3 T110 Lite na gruper.pl, pragniemy poinformować, że znalazł się Pan w gronie laureatów.
No, to do końca miesiąca tablet powinien przywędrować.. :-)
Chwalipieta :p
Zobaczvie sobie wyniki dzisiejszego losowania...
spoiler start
szczesciarz :p jak to nigdy nic nie wyhralem. A nie sory. Otwieracz Tyskiego i kod Uplaya o BloodDragon :p
spoiler stop
A tam szczęściarz od razu.. Wszyscy, którzy kupili groupon i wzięli udział w promocji zasadniczo "wygrali".. 750 tabletów było w tym "rzucie"..
Citi dość często urządza tę promocję, więc warto śledzić i sobie sprawić następnym razem ;)
A z wygranych to niezapomniany
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8470729
:D
Etam nie bawie siez Toba :) jakis takich dziwnych rzeczy typu groupon i takie cos to z dala. Nie ma darmowych nagrod, zawsze cos jest w rozliczeniu :) chociazby mail czy dane osobowe :p
Dziala Wam fb?
Jesien jest do dupy, bo jest jeszcze lato a juz jest jesien, ktos mi to wytlumaczy?
Gdzie teraz na swiecie jest lato, bo patrze Australie a tam jeszcze gorzej?
Siemanko. Jestem pierwszy raz w tym wątku.
Tak w ogóle to spać mi się chce jak cholera ale nastrój mam do dyskusji więc: ktoś? coś?
Ok wymiękam idę spać.
Cholerne wstawanie o 6:00 do szkoły.
A jednak nie kolega się pojawił :D
Siema, siema Video Gamer i reszcie bezsennych. ;) Jakiego typu muzy słuchacie? Ja Pop, Tech House i Electro. Właśnie obsłuchuje Skrillexa.
Ja praktycznie wszystkich gatunków z lat 80, electro, rock, hip-hop, raczkujące disco :D
Wtedy muzyka była świetna
Ta. Kozacko było kiedyś. :D Zawsze lubię sobie czasem odpalić PS2 i pograć w Vice City. Tam to jest świetnie od wzorowane te lata '80.
Przy okazji. Nie lubię polskiego rapu. :/ Jak już to zagraniczny.
Nie tylko ty.
No, nareszcie ktoś w moim wieku kto docenia lata 80. :D
Co jest? Tylko my tu jesteśmy?
Się wie haha. :D A jakiego gatunku filmy najbardziej lubisz(cie)? :)
Akcji. zdecydowanie akcji. Ale takie porządne, z lat 90 i starsze.
Klasyczne gangsterskie, Ojciec Chrzestny czy Chłopcy z Ferajny
Lubię też czasem obejrzeć komedię, albo od czasu do czasu jakiś konkretny katastroficzny, Twister, 2012 itp.
Najbardziej jestem za "fantastycznymi". Lubię te akcje i w ogóle. xD Coś takiego typu jak Transformers. ;) Roboty, które przemieniają się w samochody. Bomba. :D I jeszcze lubię jakieś wyścigowe, jak np. jakiś czas temu wyszedł film "Need for Speed".
O bardzo też lubię klasyki pokroju Indiana Jones albo Gwiezdnych Wojen (starej wersji oczywiście)
Dobra, ja niestety muszę już spadać bo zaraz zasnę z laptopem na kolanach
Cholerna szkoła mnie wymęczy kiedyś.
2 km do przystanku i z przystanku 15km do szkoły
Nie było by tak źle ale autobusy jeżdżą o gównianych godzinach.
Dobranoc Panowie!
Nie wiem kiedy tu wrócę, pewnie w przyszły piątek
Tego NFSa widziałem ostatnio w biedronce, ale się nie skusiłem na zakup :)
Od tego NfS jest lepsza seria Szybcy i Wściekli. :) A ja mam blisko do szkoły ~ z 1-2 km i jestem hehe. :D
Sija lejder homi. :*
Właśnie obejrzałem filmik, w którym gościu opowiadał rymując i tak mi się udzieliło, kapnąłem się po drugim zrymowanym zdaniu.. :-)
Zasrane komarzyce.. Zasnąć nie dają..
7 ju *przelatuje ósma, próbuję ją zabić, niestety chybiam* ż uwaliłem i już wydaje mi się, że to ostatnia, że już zasnąć będę mógł.. A tu kolejna się zjawia i znów trzeba chwytać za but..
Świetnie, jeszcze dwie co najmniej latają, nie wiem kiedy zasnę.. Jedną mam na widoku, mam nadzieję, że zaraz ją trzasnę..
Siedzi skurkowaniec pod sufitem, oszustka kantuje.. Chyba czuje co ją zaraz czeka jak tu tylko sfrunie..
Udało się ją ubić, z pomocą parasola.. Jeszcze bankowo gdzieś tu lata jedna zmora..
Hutcie ponurak, skad rali zabawny poyal. Ulus z alem dzisiaj duuuzo forzkich slow. Nie w moim kierunku, wrecz przeciwnie. Uslyszalem wiele dobrego ale przyjazn pozostaje przyjaznia. Pociaga mnie ona ,, ale w tym momencie yo za duzo ny myslec musze przeanalizowac slowa jutro, chic wiem co mnjie czeka. Dark times...
A ja chcialem tylko napic sie wodki :)
Siema!
Co u was słychać?
Słychać bzykanie komarów..
Senny już jestem nawet, dwa razy przeleciała mi przed nosem i nie zdołałem nawet zareagować..
Aha :)
Ostatnio zainspirował mnie film Obecność. Możliwe, że już do dziś bym go nie pamiętał ale to było na faktach. Nawet jest to udokumentowane od tej rodziny. Normalnie aż strach kupować domy.
Do mycia, a nie gg sobie tutaj urządzacie..
Dobry wieczór.
Arxel, to co Ty cały dzień masz okna pootwierane na szerokość? Ja uchylam, mam moskitiere i nawet mała muszka mi nie lata :)
3:02 a ja mam pakusa. Jak żyć..
Właśnie nie mam moskitiery.. Miałem kupić i już tak trzeci miesiąc kupuję.. I miałem przez może jakąś godzinę otwarte okno na oścież (drugie da się tylko uchylić, nawet nie wiem czy dałoby radę to zmienić i zamontować moskitierę)..
Dorwałem ją! Ciekawe czy ostatnia.. O ile dobrze liczyłem to 9.. Idę spać, zobaczymy czy coś bzyczeć jeszcze będzie..
edycja - nawet nie wstałem z fotela, jeszcze jedna zabita.. Ja pierdziu, kolejna lata.. Skąd.. Jutro jakąś eksterminację będę musiał poczynić.. No i chyba w końcu ruszę dupsko po moskitierę..
Powiem wam jedno. W UK nie ma komarów. I serio piszę. Nawet ich nie ma w lasach czy przy stawach, jeziorach. Sam jestem tym zdziwiony.
U was już dochodzi 4:00 więc puszczę wam coś rannego: https://www.youtube.com/watch?v=pvj2BAvqYqo oraz https://www.youtube.com/watch?v=btmWlF6j9LY
Kurwa... moilem pare razy wczesniej, ze padam na ryj, ale dzisiaj to juz sie czolgam....
Jak się pada na ryj to najlepszy sen, Ameryki nie odkrywam :p
Bry, dziś raczej tłumów nie będzie.
W pracy raczej sie spi. Tym bardziej, ze mam dwie grane imprezy do ogarniecia. Tym bardziej, ze na jednej z nich jest moj Dyrektor :)
Zmeczony jeszcze wczorajszym dniem. Uslyszalem slowa, ktorych nie chcialem by padly. Slowa pijanych myslami trzezwych...
Aha, no to pozostaje tylko to, żebyś znalazł w dzień z 15 minut na kimnięcie i odzyskał siły :D
Ano tak, czasami jest lepiej czegoś nie usłyszeć..
Probowalem sie jeszcze kimnac w domu dwie godzinki, ale ten caly czas przelezalem i patrzylem w sufit :p
Ems, do 2 i do 3 Simsów próbowałem się zabierać, ale zagrałem z pół godziny i wymiękłem. Nie widzę fenomenu tej gry, cholernie mnie to nudziło ;P
Szkoda, że Gta V na Pc dopiero w styczniu.
Przymykam drzwi. Te dwie doby obfitowały w różne emocje. płacz, szloch, nadzieja, radość, pewna namiętność, smutek i melancholię. Nię chcę więcej...
I otwieram :)
Koncze w koncu snem te ujowy weekend, ale trzeba wstac przed 6...
Spokojnych rozmow zycze. :)
Ale ostatnio bida tu :)
No cześć.
Simsy? Grałem od jedynki wraz z dodatkami aż do dwójki.
Dwójka to nie to samo, w jedynce itd. najwięcej akcji odchodziło. Kasowanie drabinek, zamykanie simów w domu bez drzwi etc, kody na hajsik i te sprawy. Ojj grało się sporo :) A do trójki wzwyż nawet nie podchodziłem.
Chilloutowa niedziela, ale sobota była konkretna. Dzisiaj sobie przynajmniej odeśpię.
Dobranoc :)
"Aż do" to się nie nagrałeś.. :D
Kurde no, ani piwnic ani basenów, bida.
Trójka w połączeniu z niektórymi dodatkami jest lepsza.
Ciekawe co dodadzą w dodatkach do 4 i jak bardzo będą drogie..
Ale że niby co? Cztery lata minęły od premiery jedynki do dwójki, poza tym w dwójkę nie grałem zaraz po premierze, tylko jakiś rok lub dwa później. A z dodatków, to:
- Wakacje
- Balanga
- Gwiazda
- Światowe Życie
- coś jeszcze chyba ze zwierzętami było :)
- Randka..
.. i pewnie kilka innych o których nie pamiętam, więc trochę się nagrałem :)
Dobry wieczór.
@down
Jakiś rok temu wgrywałem dziewczynie Simsy, chciałem pograć, ale po 5 minutach frustracji je wyłączyłem. Nie wiem jak kiedyś mogłem w to tyle grać, ale jedno trzeba przyznać. Byłem w nich nieźle ogarnięty ;)
Emsik i reszta simsowej społeczności :P
Lepiej grać w Simsy 3 z dodatkami (Wymarzone Podróże, Zwierzaki, Kariera, Nie z tego świata, najlepsze ;P) niż w okrojone Simsy 4. Ja poczekam z 1,5/2 lata i jak będzie już z 10 dodatków do 4 to może się kupi :) Ale szkoda czasu i życia na takie durne gry jak Simsy :)
WAAAZZZUUUUUPP!!!
Kilka dobrych miesięcy tu nie zaglądałem. Mam nadzieje że po nieobecności tak nic nie znaczącej osoby jak ja, wszystkim życie wciąż układa się w miarę pomyślnie :)
Jeszcze kilka godzin w pracy, można powiedzieć że jestem tu całkowicie legalnie.
O Simsach po części :)
Witaj Marcin i Veron. Kojarzę Cię i faktycznie dawno tutaj nie zawitałeś :)
A życie jakoś leci, choć nie jest kolorowo.
Kolorowo pewnie nigdy nie będzie, ale jakoś się żyje na razie :p
a i witam witam panów. :)
Adas - Human Revolution Directors Cut za 4,99 ojro na steamie
Siemka Veron! Szczerze to nawet nie zauwazylem Twojej nieobecnosci :p
A sie pochwale, ze niedawno wrocilem ze spotkania. Akurat jak zajechalem do domu to sie niebo rozjasnilo, a tak to chmury byly jak czlowiek chcial wspolnie poogladac :)
Do pełnej kolorystyki brakuje mi stałej pracy :)
No ja do pikniku jeszcze poczekam kilka lat.. ;)
No ja do pikniku jeszcze poczekam kilka lat.. ;)
Hm.. Teraz to już nie jestem pewien czy ten wątek powinien mieć nazwę "Bezsenność", czy "Piaskownica" ;)
Maly ---> Mam już Director's Cut :-D
0.5 punktu zabrakło do zaliczenia poprawki egzaminu :-/ Moje lenistwo mnie kiedyś do grobu wpędzi.
[111] Dlaczego?
Po prostu piknik kojarzy mi się ze "starymi" wyżeraczami tego forum. Oczywiście nie zrozumcie mnie źle. Stała ekipa, wszyscy się znają, macie swoje tradycje itd. i nawet głupio by mi było się pojawić nikogo nie znając. Przypuszczam, że ja, jako 20 (za dwa dni 21 ;) latek nie miałby się do kogo odezwać. Jeśli miałbym jechać, to już z jakimś rówieśnikiem, żeby raźniej było :)
Czy jacyś celebryci też tam się przewijają?
@
Witamy. Pics or didn't happen ;>
Czesc wszystkim, dzisiaj pije z kolega murzynem i sluchamy tej piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=XFc8WdU3yZc
Pozdrowienia od niego !
Celebryci, hm.. Lordareona już pewnie nie będzie (Gonciarz), być może Rojo będzie - w ubiegłym roku nie dał rady :( Rock już dawno chyba nie jeździ na pikniki..
0.5 punktu zabrakło do zaliczenia poprawki egzaminu :-/ Moje lenistwo mnie kiedyś do grobu wpędzi.
no już mógł to zaliczyć. Ja jakbym egzaminował to bym takie coś zaliczał studentowi :D
Na piknik raczej na pewno kiedyś pojadę, ale to dopiero wtedy, gdy będę już bardziej "doświadczony" i postawiony na nogi. No i starszy, co się z tym wiążę. Zapewne wtedy nawet sam bym mógł pojechać, bo na tę chwilę raczej bym się nie odważył :p Ale super, że coś takiego Gol robi. Można ujrzeć kto się kryje pod ksywką ;)
No tak, Rojo.. Pewnie dziwnie bym się czuł w jego towarzystwie zważając na fakt, że widziałem go tylko na ekranie i to w pewnym sensie taka gwiazda polskiego zagrajmy i nie tylko :)
Rocka też chętnie poznałbym osobiście. Takie sławne persony, ciekawe doświadczenie :)
Ja też Marcin, o ile nadal będą organizowane :) Ale trzeba pamiętać, że nie tylko my się starzejemy, więc im dalej tym gorzej :D I poznać kto się kryje pod ksywką też fajna sprawa. Cały czas jesteśmy zasadniczo anonimowi, aż nagle poznaje się ludzi i nawet na forum masz dobrych, poznanych znajomych :)
Heh.. Aż dziwnie się czuję jak to jeszcze przed jego "sławą" jeździłem do niego wraz z Sandro, piliśmy (etc ;)) całą noc i później nawet nocowaliśmy u niego.. Jeszcze za czasów przedmałżeńskich, ba nawet chyba przed zaręczynami..
Stare rewelacyjne czasy.. :-)
Ja proponuję szybciej tym lepiej.. Co do starch wyjadaczy to pewnie ciężko będzie się wpasować i zostać, ale myślę, że problemu nie będzie aby zarówno w klubie pogadać i ewentualnie może pójść z nami na afterparty (i wyjść zanim zjawią się komandosi) Pamiętam, że rok albo dwa temu próbował i chyba mu nie wyszło.. Ale to był dziwny gościu..
A tutaj już żona, dorastające dziecko, działalność na yt itd. :) Rojo nieźle się rozwinął przez te wszystkie lata.
Też mi się wydaje, że im szybciej tym lepiej. Są tam jakieś młodsze twarze? Jeśli już bym pojechał, to na pewno źle by nie było. Przynajmniej tak mi się wydaje :)
Pamiętam, że rok albo dwa temu próbował i chyba mu nie wyszło.. Ale to był dziwny gościu..
Ale o kim mowa?
I jacy komandosi? :p
Nie pamiętam ksywki gościa..
Komandosami straszą nas co roku w hostelach, z różnych powodów.. :)
Są tam jakieś młodsze twarze?
Są.
Ciekawe o kim mowa. Nie wpasował się? :)
Z jakich to się zapewne domyślam, bo trochę siedziałem w tematach pikników ;>
W tym roku może się ich w końcu doprosicie :)
Poważnie? Tego się nie spodziewałem. Chodzi mi o mój rocznik minimum :)
Na piknik chyab można było przyjść od 18.. Wiem, że do Prominenta chyab od 21 wpuszczają (?) ale mając 18 nie powinno być żadnych poblemów.. I chyba takie osoby także się pojawiały..
Rojo nieźle się rozwinął przez te wszystkie lata.
Pomyśleć, że ja również mogłem obrać tę ścieżkę.. Ale oczywiście lenistwo zadecydowało inaczej..
Uśpieni na TVN 7, szkoda że już końcówka..
No 21 lat to nie problem.
Też mogłeś być zagrajmerem? No ale jednak ta praca wymaga poświęceń. Nagrywanie, obróbka, montaż, przesyłanie filmów. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik i też nie każdy się do tego nadaje :)
Kończyłem studia o specjalizacji Technologie multimedialne.. Co z post-processingu dziabnąłem to moje.. ;)
Szukam dopiero od jakiegoś czasu. Niestety bez skutku..
Cóż. 21 pyknęło, coraz starszy się robię. Dodatkowo mam wrażenie, że to będą najgorsze urodziny..
Dobranoc.
dobry...
No to najlepszego thomas. Nie będzie tak źle. Na pewno znajdziesz jakąś robotę.
..i dobranoc.
Wszystkiego dobrego, juz wypilem twoje zdrowie. Zaraz ide spac. W kazdym razie optymizm ludzie, nie jest zle dopoki mamy co jesc i gdzie sie podziac. Jak zabraknie jednego i drugiego, to wtedy mozemy zaczac sie martwic. No i piwko jest tanie, a to kolejny plus. Pamietajcie, problemy moga rozwiazac sie same, a wy nawet nie zobaczycie kiedy. Dobranoc wam tam.
Witam.
Dzięki, dzięki. Nie było źle tak jak przypuszczałem.
Ja się wyluzowałem i też się zaraz kładę. Z pożegnaniem poczekam, bo może tu zajrzę jeszcze :)
Nikogo nie ma ? No jak to. A ja pije znow. Dzisiaj jest gorzej niz wczoraj, ale przynajmniej sie czuje nienajgorzej. Kumpel ma chujowy problem w pracy, szkoda mi goscia. Moze ktos wpadnie. Osobiscie powiem wam, ze im jestem starszy, to tym bardziej mam ochote zdradzic moja ukochana i pojsc do lozka z inna dziewczyna. Na szczescie tylko po pijaku, a nie upijam sie w towarzystwie innych kobiet. No i pewnie tylko hipotetycznie tak sie dzieje, z reguly mam na tyle swiadomosci zeby odmowic. Picie wprawia hehehe. No i poza tym teraz jest jedza, ale za pare dni jej przejdzie i mnie przeprosi i to jest w zwiazku najpiekniejsze. Dlatego wiem ze nigdy jej nie zdradze i pozostaje czekac na moment, az sie wypali zainteresowanie innymi kobietami.
No to sie kurwa wyzalilem, a teraz piosenka na wieczor. Bardzo fajna jak sie jedzie samochodem, a w szczegolnosci tak zajebistym jak moim hehehe. To pozdro jakbym juz mial tu nie wejsc, chyba ze ktos przyjdzie
https://www.youtube.com/watch?v=GG5ghP8XLW8
Weź ty lepiej nie pij, skoro takie kwestie rozważasz. W ogóle myślałem, że jesteś bardziej taki no... katolicki w tych kwestiach? :P
to ja dam coś bardziej nocnego https://www.youtube.com/watch?v=bJvfh_WDfCk
HUtH i dobrze myslales, ale natury sie nie oszuka niestety. Mam znajomego kleryka, ktory tez przezywal ciezkie chwile w seminarium jak widzial latem chodzace po ulicy dziewczyny, ktore z roku na rok coraz bardziej skapo ubrane. Ale zarowno i ja jak i on dalismy rade i nie poszlismy w objecia kobiet. Ja dlatego, bo mam moja, a on dlatego bo ma powolanie. I tego sie trzymamy. Nie damy jednak rady sie pohamowac od ogladania innych dziewczyn, bo to niemozliwe chociazby z tego wzgledu ze codziennie na ulicy jakas fajna idzie naprzeciw nas, a poza tym jestesmy facetami, a nie ... wiadomo kim :P
W kazdym razie nie bojcie sie. Pije odpowiedzialnie i nie rozwazam nawet zdrady ukochanej.
Dobry wieczór.
Ciężka głowa, uff. Dobrze, że ja nie pije, bo może też bym miał ciężkie rozkminy, ale posty takiego szymona fajnie się czyta o tej porze :)
Dzięki Diablo! :)
Pisze z nia wlasnie i ciagle sie nie mozemy dogadac. W sumie napisala sama, ale ja nie moge byc wiecznie poblazliwy, bo to sie zle skonczy
@up Skoro się nie dogadujecie to w czym problem? Zauroczenie ci minie.
No i chuj, nie mam juz sily sie klocic. Teraz mozecie docenic plusy braku dziewczyny. Nie chce zeby tak bylo, wiec musze odpuscic na dzisiaj, bo bedzie tylko gorzej. NIe zrozumcie mnie zle, moglbym miec inna i wytresowac ja, zeby byla posluszna i wierna jak pies, ale to nie bedzie prawdziwy zwiazek i takiej dziewczyny nie pokocham, bo to bedzie zabawka. Ta ktora mam jest cudowna, po prostu ostatnio mamy wyjatkowy zapierdol i sie to odbija na naszych relacjach. Niestety. Po co grupka idiotow obalila dawny ustroj nie wiem, byloby przynajmniej spokojniej i mniej zapierdalania
gamersoft my jestesmy razem juz prawie 4,5 roku to nie jest zauroczenie, znam bardzo dobrze jej rodzine i nie pobralismy sie tylko dlatego, bo mieszkania sa potwornie drogie i zylibysmy praktycznie ciagle na pozyczkach, a takie zycie to nie zycie
Ie zrozumcie mnie zle, moglbym miec inna i wytresowac ja, zeby byla posluszna i wierna jak pies Nie zrozum mnie źle ale coś ci powiem: Pozory mylą. A znam to na wielu przykładach.
my jestesmy razem juz prawie 4,5 roku Znam też parę przypadków o tym. Wy się po prostu nie kochacie tylko jesteście ze sobą z przyzwyczajenia. To nie miłość. Co do zauroczenia to masz rację. Ono nie trwa 4.5 roku. Ale miłości też nie znajduję w waszym związku...
Ale rozkminy :) tez takie mialem i to dosc niedawno...
Co byscie powiedzieli na nowy watek z kategorii "slowo na dzis"? Wpisywalbym tam codzien nowe slowo, niekoniecznie w kolejnosci alfabetycznej. Zrodlo mialbym w slownikach i kapselkach Tarczyna :) ew watek o uzupelnianiu hasel spod kapselkow Tarczyna :)
@ g@mers0ft
Ale miłości też nie znajduję w waszym związku...
A co ty kurna możesz wiedzieć o jego związku, oprócz paru postów na forum i to nie wprost o tym? :|
@ maly
Co byscie powiedzieli na nowy watek z kategorii "slowo na dzis"? Wpisywalbym tam codzien nowe slowo, niekoniecznie w kolejnosci alfabetycznej. Zrodlo mialbym w slownikach i kapselkach Tarczyna :) ew watek o uzupelnianiu hasel spod kapselkow Tarczyna :)
Znaczy, że napisałbyś np.: '...... ci w oko' i trzeba byłoby uzupełnić?
Malutki - słowo na dziś :P
goń się :D
bo chrzanisz :)
g@mers0ft - prorok wróżbita i czarodziejka ? :D
szymon_majewski - to czas się godzić :)
Dobry, ja tu czasem zaglądam i właśnie jest ta pora, że wlazłem. Tam wyżej przeczytałem coś o byciu ze sobą 4,5 roku i jakieś blablabla, ja też ze swoją jesteśmy 6 lat, jak ktoś nam fundnie mieszkanie to możemy razem mieszkać i mówić o wielkiej miłości...
Przepraszam, ale no muszę zapytać, jako że jestem trochę socjopatą... Dlaczego nie można się pobrać, jeśli nie ma się mieszkania?
Diablo, plus jeden :)
Dzieki chopaki za wsparcie mej inicjatywy. Wiedzialem, ze na Was zawsze mozna polegac :)
Najlepszego! Zdrówko!
Eh, cały urlop jak psu.. Jeszcze 4 dni ale też pewnie zupełnie bezproduktywnych, eh..
Najlepszego Adas :)
W koncu po to jest urlop zeby odpoc z ac i sie troche polenic :)
Zna ktoś fajny zespół na eventy typu wesela, studniówki, który gra coś więcej niż disco polo czy pseudo hity z vivy czy eski? No wiecie, Micheal Jackson, ABBA, lata 60. coś rockowego i tanecznego.
Nie.
http://www.youtube.com/watch?v=bpDNfwIrx1M
W koncu po to jest urlop zeby odpoc z ac i sie troche polenic :)
Miałem od groma planów - nawet przestałem szukać okazji na wyjazd gdzieś na odpoczynek (pomijam fakt, że w pojedynkę to chujowo) - i myślałem, że uda mi się je zrealizować.. Ale cóż, lenistwa nie oszukasz..
O, avatary. Juz zapomniałem, że w ogóle są :-)
Dzięki Arxel i malyb :-)
Myślałem, czy nalać sobie Bacardi, ale przy moim tempie wypiłbym dopiero za 2h.
Nie ma problemu, Adas, lepiej opowkedz jak z D? :)
Cr - od siebie moge polecic 2Brothers http://www.twobrothers.com.pl/component/content/frontpage.html
Bylem na weselu na ktorym gral Michal DJ Mischa i bylo to jedne z najlepszych wesel/imprez na jakich bylem :)
Dzięki Mały, chodziło mi raczej o zespół, ale chyba trzeba będzie przeforsować DJ'a. I tak w ogóle, to na moim najlepszym weselu w ogóle nie było DJ'a, tylko radio z wielkimi kolumnami.
Niedziela.. Czy tylko mnie nie interesują mecze siatkówki? ;)
/ oczywiście cieszę się wygraną, żeby nie było. Chętnie słucham info dotyczących wyników, ale same mecze do mnie nie przemawiają.
Mam złe wspomnienia ze szkoły o siatkówce, wiec darzę szczerą nienawiścią, ale fajnie, że chłopaki wygrali po tylu latach :)
bry.
Witam, witam.
Złe wspomnienia z siatkówką?
Ja tam ją miło wspominam, całkiem nieźle mi szło i chętnie grałem na wf'ie :)
Nawet nie wiedziałem, że dzisiaj finał. Szkoda, że sport w którym naprawdę jesteśmy dobrzy nie jest tak promowany jak sport w którym zawsze dajemy strasznie dupy.
Dzieki Łyczek :-)
Mnie wszelakie gry zespolowe w ogole nie interesuja, ale fajnie, ze wygrali.
maly ---> Hm. Dzis sie poklocilismy.
Adaś -> pierwsza poważniejsza sprzeczka? :)
Ostatnio sie zrowerowałem i polubiłem polne szutrowe/leśne drogi :) Asfalt ok, ale wole pola, zwłaszcza jak popada, cały błocku :D co drugi trzeci dzień jakieś 12 kilosów bo trudna droga, a trasa no to tak 20 to minimum. Tylko siodełko bede musiał sobie jeszcze ustawić bo jak tylko sobie podwyższyłem to mnie pachwiny napierdalaja. I ósemeczke musze jeszcze naprostować, ale to po wypłacie :)
http://www.youtube.com/watch?v=QbuwFJU1Gf0
Wszystkiego co najlepsze, Adam. Spóźnione, ale szczere :)
Rower? Jak najbardziej na tak. Przez wakacje kilkaset km narobiłem. Szkoda, że licznik mam do dupy i już kilka razy sam się zresetował. Asfaltowe drogi ftw, chociaż jakimiś leśnymi ścieżkami itd nie pogardzę. Warunki muszą być, bo w deszczu i w błocie nie lubię jeździć. Wszystko upierdzielone, bo błotników nie toleruję :)
A u mnie się nic nie układa.. Żeby było mało, to jeszcze dzisiaj pożegnałem się raczej na zawsze z moją niedoszłą dziewczyną..
Będę się starać odzyskać to co straciłem, ale nie wiem czy już nie jest za późno, normalnie żyć się odechciewa..
@d@m - to o co? :)
Arxiu - zaakceptować? ;D
Malutki - pedałuj :)) w końcu 21 wiek :))
Diablo ---> Akceptowałem go zbyt długo, czas się pozbyć.. Ale motywacji nie ma.. Lenistwo i prokrastynacja mnie wykańcza..
Wszystko upierdzielone, bo błotników nie toleruję :)
A komu one potrzebne? :D
Z tą tą nic nic? Kurde, a szkoda...
Diabolo - jeszcze rower w rózne kolory. Na szczęscie ciemne :D
Co mówi Endo :P
Liczba treningów: 27
Czas trwania: 1d:13g:16m
Dystans: 518,46 km
Podróże dookoła świata: 0,013
Podróże na Księżyc: 0,001
Średnia prędkość: 13,91 km/h
Średnie tempo: 4m:19s
Spalone kalorie: 16170 kcal
Spalone hamburgery: 29
Mniej CO2: 85 kg
Oszczędzona benzyna: 37,03 l
Diabolo - mamy ciasteczka! :D
Adaś - a ona miała jakieś cele? Tak tylko pytam :)
No jak na razie się nie zanosi..
Niby było okej, ale dzisiaj szczerze pisaliśmy i wyszło jak wyszło. Chociaż mam wrażenie i nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Głupi jestem i tyle, już mogła być moja, a ja po prostu dałem ciała. To prawda, że człowiek docenia dopiero jak straci.. Szkoda gadać.
To endomondo jak działa? Trzeba mieć internet włączony?
Nigdy nie używałem, ale słyszałem i widziałem.
No Adam, jak ja bym takie coś usłyszał, to na pewno gul by mi skoczył jak to się mówi ;)
Choć w gardle stoi gula,
i nie śpie od pól roku,
choć troche sen mnie bierze.
Ogólnie z internetu przy endo korzystam przy wyjeżdzie tylko po to aby szybciej ząłapać GPSa bo tak normalnie to trwa wieki. Włączam sobie znaczy sie tylko wifi i potem wyłączam, a program nie potrzebuje internetów do działania, także z pakietu nic Ci nie bedzie pobierać :)
Dobry wieczór :).
Ostatnio rzadziej, bo komputer na gwarancji... ale jakoś sobie radzę.
Po kolejnym fajnym weekendzie znowu trzeba wrócić do rzeczywistości. Coraz boleśniej, bo i zimniej i roboty więcej, tylko perspektywy nie są jasne... i studia zaraz. A i coraz szybciej się ściemnia, co oznacza więcej czasu na głupie rozmyślania o "życiu i śmierci", a tego wnioski nie są zbyt optymistyczne. Bo praca w pewnym sensie akurat jest, ale nie ma mowy nawet o tym, żeby pomyśleć o w miarę samodzielnym utrzymaniu (a już by się chciało iść powoli na swoje). Dziewczyny jak nie było, tak nie ma, a co gorsze, ostatnie zauważyłem, że już dawno nie poznałem dziewczyny, z którą chciałbym się związać. Tylko mam wrażenie, że to raczej moja wina :D. Ewentualnie jak się jakaś pojawiła, to szybko zdawałem sobie sprawę, że tylko dupa z tego może wyjść.
O właśnie, się rozpisałem bez sensu
Witam.
Dzisiaj przy piwku z kumplami poruszyliśmy ciekawy temat. Mianowicie - wszechświat, życie po śmierci, zatajone fakty, życie pozaziemskie itd. Gdzieś kiedyś przewinął mi się jeden duży obrazek składający się z wielu mniejszych wraz z opisami w jakiej nieświadomości żyjemy (jakieś tam fakty o ufo, księgi zakazne itd.) wiecie zapewne o czym mówię. Macie może link do tego?
Nope, nie wiemy o czym gadasz..
Ale w zamian zdjęcie z akademików polibudy krakowskiej:
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/p180x540/10649620_10202758346545575_5264669706831874761_n.jpg?oh=1308d8fd602618a1f3ad8ad37ca80f85&oe=548CA2C3&__gda__=1423002488_c1f7675cd21318f28a3809aa9465d82c
Kurde.. Na jakiejś stronce typu kwejk, czy coś to było. Strasznie dużo info, scrollowania a scrollowania.
Arx - lol :D
Poza tym.. Zimno panie, zimno!
O wszechswiecie i zatajone fakty powiadasz? Wiesz, ze niebo jest wklesle? Ja tam wierze w to, ze nie jestesmy sami we wszechswiecie. gdzies tam, moze bliskie sasiedztwo naszego US moze obfitowac w inteligentne formy zycia :)
HUtH - jakbyś czytał dokładnie, to doczytałbyś, że to nie na kwejku znalazłem info.
Dobry wieczór, otwieramy.
Przed chwila skonczylem Deusa. Cala historia o ulepszeniach, granicy, tolerancji, odnajdywania siebie.... zupelnie jakbym widzial w Polsce te cale gendersranie... tylko, ze tam faktycznie byl temat powazny.
Huciku, ja czasami przegladam kwejka i co? :p
Arxel widze korzysta z ostatkow urlopu pykajac w Isaaca :p
Udało mi się nawet ustrzelić kilka brakujących osiągnięć..
Urlop i tak "na straty" już mogę spisać.. Ale przynajmniej odpocząłem od pracy, ciekawe czy po powrocie siły i chęci nagle się pojawią, bo ostatni miesiąc to dało się odczuć przemęczenie..
BRy.
Kupiłem sobie TWD na Steama. dziś też sobie trochę ogram, wczoraj już coś tam skrobnąłem, wygląda bardzo ciekawie :)
Huciku, ja czasami przegladam kwejka i co? :p
Nico, byle nie traktować tego poważnie
ciekawe czy po powrocie siły i chęci nagle się pojawią, bo ostatni miesiąc to dało się odczuć przemęczenie..
Musisz uwierzyć we wklęsłość ziemi, żeby się coś zmieniło
Moge komus oddac kluczyk do Tropico3. Wczoraj bylo za free, a wpisalem kod dopuero z drugiego maila bo na pierwszym to nie mialem przez dluzszy czas, jakis blad mieli w systemie. Chce ktos? :)
Huciku, no i nie biore, no oprocz szklanego nieba :)
Taka sobie ta promocja z Tropico 3 skoro od dzisiaj w kioskach jest CD Action z Tropico 4.
Taka sobie ta promocja w CD Action, skoro jakiś czas temu można było wyrwać Tropico 4 za 0.29€
Sam kupiłem kilka kopii
Edge of Tomorrow- kolejna akcja sci-fiz panem Tomem, z tym że zajebista, to nie jest sarkazm :D
Witam
Witka
To jest to co ostatnio mialo dosc szumna premiere jako digital hade?
Veron, Tom jak wiadomo jest scjentologiem, wiec w takich klimatach czuje sie jak ryba w wodzie :)
Arx, to juz wiemy skad CD ma tyle kopii T4 :)
Thomaszu, glowa do gory, jak nie ta to inna :)
Zgadza się. Aż mi sie southpark przypomniał.
Łolaboga toż to za 5h premiera nowego odcinka
BEZSENNI ŚPIOM !
csthomas, kurcze ja chyba powinienem obstawiac wasze niepowodzenia, bo patrzac na ich czestotliwosc w tym watku, moglbym zarobic fortune (o ile bedzie dobry przelicznik). No nic, powiem krotko, jesli dla ciebie to etap w zyciu, to ja mam za soba juz cala sage :P Etapem bedzie na pewno zakonczenie edukacji na zawsze, jedynie potem w jakims nieregularnym trybie i bez przymusu (teraz w sumie tez bez przymusu odgornego, ale jest oddolny - sam go sobie ustanawiam). Powinnismy mimo wszystko pogadac.
Na pocieszenie zerknijcie na fotke. Nawet ze starego Wartburga moze sie wykluc cos pieknego. Co prawda chuj z Wartburgiem, nie za bardzo lubie Wartburgi i w ogole chuj z renowacja. Ale gosc pokazal, ze nie boi sie pracy nad samochodem, zeby zmienic go w cos pieknego. Wy tez nie bojcie sie pracy nad soba, zeby zmienic sie w faceta, ktory zdobedzie kobiete
O witja, w ogole post mi sie dodal bo jak zwykle chcialem dodac zdjecie, a sie uklad strony zmienil. Tak, dzisiaj tez pilem, a od jutra maraton z kolega kilkudniowy. Na zagryche kupilem 45 kg ziemniakow, bo byly w promocji (3 duze worki). Pewnie zjemy maks 5 kilo, wiec reszte musze przehandlowac. A teraz ide spac. Dobranoc. ZZZ
Dla mnie to w pewnym sensie etap był, bo to zawiłe i dla mnie w sumie ważne. Nie miałem na myśli etapów w życiu, takich jak np. edukacja.
No i to by było na tyle, dobry wieczór.
Z zajebistego kotleta, zajebistych pyrek i zajebiste kiszonej kapusty :) Z tym, że katlet to schabowyw panierce z cebulką świeżą i smażoną pól na pól, papryki konserwowej i zóltego sera :)
marcinku, wystarczy spojrzeć do lodówki. :)
oh Arksiu, ja musze czekać do pierwszego... ;/
spoiler start
no chyba, że to za sierpień wpłynęło :)
spoiler stop
Hehe za wrzesień. Wypłaty lecą u nas 28, chyba, że wypada w weekend to wtedy przeważnie w czwartek.
Czas spać..
Coś cienizna dzisiaj :P Przymykam, bo może ktoś jest incognito na chodzie, a musze zrobić kilka rzeczy i do 7 mi zejdzie także papatki :)
Huh, jutro w końcu debiut na trybunie prasowej. I to nie w byle jakim meczu, bo Legia - Lech :)
Poznałem dzisiaj bardzo bardzo bardzo ładną dziewczynę..
Niestety pierwszego wrażenia nie zrobiła na nas wielkiego ale cholera była na prawdę mega śliczna
Witam.
Arx - Ty miałeś gwiazdki?
Weekend rozpoczęty, jutro pauzuje i odpoczywam :)
A ja się zawiodłem nawet na najlepszych kumplach.. Coraz gorzej, co to będzie..
hej wam.
thomas, nie martw się. Tak to w życiu jest. Jest moment, że wszystko Ci się pieprzy, ale w końcu będzie dobrze. Ale fakt przykre, że ktoś Cię zawiódł.
Umawiają się między sobą, bezemnie. Najgorsze jest to, że nie wiem dlaczego tak się dzieje, jeśli ja jestem w porządku. Dzisiaj z jednym się zobaczyłem, ale mówił, że tylko na chwilę, bo jego tak jakby dziewczyna przyjeżdża, a się okazało, że nie mają kontaktu od kilku dni..
Niby nic takiego, ale jednak mnie wystawił i to nie jest miłe. Znam się z nimi od dzieciaka, a tutaj takie coś. Po prostu świetnie..
Spoko Thomas, podzielę się z tobą, że mój "najlepszy przyjaciel" olewa mnie od jakichś 4 miesięcy, czyli mniej więcej od kiedy poznał swoją dziewczynę :D Na początku było mi trochę smutno i dalej trochę jest, ale bardziej obecnie mi to powiewa.
Nie miałem gwiazdek, miałem plakietkę współpracownika..Ale po skończeniu współpracy w końcu zajęli mi plakietkę i dostałem gwiazdki.
Po 4 miesiącach to już bym się przyzwyczaił. U Ciebie sprawa wygląda na tyle dobrze, że straciłeś jednego kolegę. Ja kilku. Ale myślę, że to jest do naprawienia i jeszcze z nimi nieraz pogadam itd.
Tak myślałem Arxel. Niby nie zwracam uwagi na takie rzeczy, ale jednak pamięć wzrokowa jakaś tam jest :)
Dobry wieczór.
Od środy zaczynam pracę!
thomas ---> Gdzie zaczynasz pracę ? :) Jaka branża ? Stanowisko ?
Wstawanie o 3:40 to jest masakra :/ Jeszcze takie dwie pobudki przede mną przez najbliższy czas.
Adam nie bądź miękki :p
Łyczek -
spoiler start
w stolarni. Jestem zielony w tym zawodzie (praca nie ogranicza się wyłącznie do stolarstwa, jakieś składanie mebli, praca na maszynie itd.), więc będę się szkolić podstaw i w ogóle. Na razie okres próbny, nie wiem dokładnie na ile miesięcy i większe szczegóły nie są mi znane, bo o pracy dowiedziałem się z dnia na dzień (chłopak siostry jest tam kierownikiem i ogólnie to ich firma), ale będę się starać, żeby zostać tam dłużej :)
spoiler stop
spoiler na wszelki wypadek.
Dobry wieczór. Pulp Fiction obalony po raz drugi. Dobry film, sytuacje z Samuel najlepszy :D
Wczoraj miałem okazję rozmawiać z Andrzejem Dawidziukiem, byłym trenerem bramkarzy reprezentacji Polski i jednym z największych ekspertów w tej dziedzinie w Polsce. Luźna gadka o bramkarzy i reakcjach na nie. Przynajmniej z tego co napisałem, bo w sumie gadaliśmy prawie godzinę ;). Jakbyście mieli ochotę sprawdzić jednego z moich pierwszych 'poważniejszych' zleceń na stronę Przeglądu, zapraszam :D
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna,andrzej-dawidziuk-o-bledach-popelnianych-przez-bramkarzy,artykul,506159,1,279.html
Tomasz - shit happens, but show must go on! Jeśli nie chcą na ten temat pogadać to wyjebane. Dlatego nigdy jakoś nie przywiązuje się do ludzi. No chyba, że w końcu trafię na tę jedyną, którą będę całym sercem i ona dla mnie.
Łyczeuś - nie narzekaj, zawsze możesz mieć popołudniówki w piękne niedziele :P
Glober - jak bede miał chwile to czytne. Teraz nie mam głowy...
W sumie najgorszy moment już minął. Teraz jest mi praktycznie obojętna, nie reaguje nawet na jej widok jakoś specjalnie, tylko na luzie takie relacje jak przed wakacjami :)
Z chłopakami kontaktu brak. Ale jakoś to będzie. Teraz priorytetem praca i robienie hajsu, co w końcu prawko dokończę i postawię sobie LCD w pokoju wraz z Xboxem :D
Abstrahujac od rozterek Tonka, Emiku Marcinie Kuroniowku, jak zalozyles te czesc? Na telefonie nie widzi mi w spisach watkow, choc poprzednie istnieja, nie widzi szukajka, nie mam mozliwosci podwieszenia bo nie ma przycisku. Musze wchodzic przez moj profil...
Dobry film, sytuacje z Samuel najlepszy :D
a jakże. Ja najpierw oglądałem wersję z napisami, ale potem sprawdziłem z ciekawości z lektorem. I ta też daje radę. ;p
https://www.youtube.com/watch?v=frmUmv3VqD4
mały - normalnie, za pomocą kompa ;p
Podobno jesień to wybitny czas szukania swojej drugiej połówki. Mamy gdzieś tam zapisane, żeby w tym czasie szukać swojej kobiety aby dziecko mogło urodzić się w najlepszym do tego czasie czyli w lecie. U ludzi samotnych jest to ponoć jedna z przyczyn jesiennej depresji.
Ja tam trzymam się dobrze i codziennie wchłaniam wspaniałą, jesienną atmosferę zwiastującą równie wspaniałą zimową atmosferę :) A Wy panowie?
Na razie nie narzekam. Tydzień trwającej już jesieni ciepły, słoneczny, bez zastrzeżeń. A i mówią, że październik będzie bardzo ciepły. A poza przyjazną pogodą też w porządku. Na razie o depresji nie ma mowy. :>
Dziwki Arx podzialalo. Teraz widze, ze mialem zignorowany, musialem przypadkiem nacisnac... :)
CR a Ty co? Zwiazek chcesz zaczac od ruchanska i miec od razu dziecko? WTF?
Też właśnie słyszałem, żeby oglądać z napisami, ale jakoś wyszło, że lektor wygrał :) Właśnie ten sam lektor z linku, który wstawiłeś. Daje radę i idzie się wczuć w ich dialogi :D
Ja tylko w jednym z ostatnich dni odczuwałem ciepło. W resztę pizgało cholernie, aż się grubiej ubrać musiałem. Ale racja, typowa jesień. Zobaczymy czy w zimę nie zamarzne :p
U mnie średnio, ale mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży, bo już jestem zmęczony ciągłymi problemami.
Mały, nie rozumiesz, idź spać.
Dobry wieczór.
Żyje, ale pobudki o 4:30 nie pozwalają mi posiedzieć tutaj.
Nie spałem od 35h. Chciałem wczoraj zasnąć o 22.00, a do 4:30 przespałem może z 15min.. Aż sam się sobie dziwie, że w robocie wytrzymałem te 10h.
Dzisiaj jak padnę, to chyba nie wstanę :D
Dobranoc wam :)
Maniek, co Ty tak zmieszani ksywy na Steamie? :p widzialem, ze wlecial fajny event cosplaya? :p
CR - widzisz? Ani nawet stary i madry Diabolo nie rozumie :D
Dobry.
Świetny pierwszy sezon TWD (o grze mówię;p). Trochę mnie zaskoczyło zakończenie, ale takie gry z wyborami moralnymi, gdzie w dużej mierze od grającego zależy dalszy ciąg są świetne. Teraz trzeba polować na trochę tańszy drugi i dalej jechać :D
Mały, no to może nie taki stary albo nie taki mądry.
CR - jesień i szukanie kobiety? ;P Jak brakuje szuka się cały rok ba można nawet i zimą oferując funkcję grzałki ;)
a dzieci no cóż jesień/zima - dłuższe wieczory chłodniej, to się człowiek do człowieka przytuli i jakoś wychodzą... :D
Piwo przestalo mi smakowac. Moze troche przesadzilem z iloscia, ale ma jakis taki niedobry posmak. Brrr. Na szczescie jest oranzada za zlotowke z Biedronki. Co za duzo to jednak niezdrowo. I co ja teraz zrobie. Moze pare dni przerwy pomoze. Jak nie to bedzie zle. Podobnie przejadly mi sie czipsy.
No, ale przynajmniej bede trzezwy. I zaczne sie ruszac. Od jutra zapierdzielam na basenie, a od wtorku silownia, tylko lipa troche, ze beda prawie same kobiety w grupie, tak przynajmniej mozna bylo pogadac. Do tego moze zaczne jesc salatki dla rownowagi i bedzie dobrze.
Mam ciagle troche spraw do zalatwienia, ale na szczescie lista sie kurczy. Zaraz napisze troche wiecej w watku o poszukiwaniu wlasciciela pojazdu, bo mam wiecej info. Ale tylko krotkie info i ide spac
Otwarte.
Mi piwo na razie nie zbrzydło, choć nie mogę powiedzieć żebym pił je jakoś bardzo często.
DiabloManiak, Mały, widzę, że nie macie zamiaru porzucić tematu spróbuję najprościej jak się da:
1. Byli sobie kiedyś prehistoryczni ludzie.
2. Mieli bardzo ciężkie warunki do życia, a w zimie to już w ogóle źle było. Ale rozmnażać się trzeba. A wychowywanie noworodka w zimie to ciężka sprawa, mało pożywienia, zimno i ogólnie przypał.
3. Natura poradziła sobie w ten sposób, że podpowiedziała ludziom "hej, jak zaczniecie parzyć się na jesień, to dziecko przyjdzie w lecie i będzie łatwiej je odchować".
4. Zostało to w ludziach jak pierwotny instynkt i często podświadomość, niektórym mówi "Ha ha ha, ty łajzo, nie masz żadnej dziewoi, nie będziesz miał potomstwa w lecie! Nawet nic nie zaliczysz jak na faceta przystało!". I chociaż większość ma to w głębokim poważaniu, to niektórym, nawet nieświadomie może się zrobić trochę przykro z tego powodu. A że jesień sama w sobie potrafi być dołująca, to ten fakt przytłacza bardziej niż zwykle.
Koniec! I więcej nie poruszam tego tematu. Czuję się jakbym musiał 10 minut tłumaczyć żart.
Raczej szymon jako hipster pije niekoncernowe, więc dziwi mnie to stwierdzenie :P
CR - plus to, że wit D z promieni słonecznych lepiej działa po urodzeniu, czyli lepiej rodzić przed latem, w lato :D :)
na Dziś nowy Chwytak (jedna z najlepszych jego przeróbek)
https://www.youtube.com/watch?v=esF4aUD0KBs
Ale fajnie, teraz zajęcia w niedzielę mam od 12 do 15, czyli praktycznie na luzie będą niedziele :p
No cóż ... Czas leci jak szalony. Dzisiaj oficjalnie pożegnałem się się z uczelnią, trochę szkoda, ale tytuł chyba jest wystarczający.
Uciekam, takie tam moje bzdety.
spoiler start
Jestę magistrę inżynierę :) A obrona to śmiech na sali, niby dopytują, ale żeby do obrony magisterskiej uczyć się hmm ... może z 4-5 godzin łącznie to chyba niedużo. Obrona na 5, praca na 5, ale średnia 3,90 i stąd "4" na dyplomie będzie.
spoiler stop
Ostatnio siedzi mi w głowie ten utwór (nie słucham polskiego rapu, ale ten jest według mnie całkiem niezły): http://www.youtube.com/watch?v=7DgOS37kVAQ
Chyba głównie ze względu na bit.
Łyczku czyli teraz możesz już bez problemu sprzedawać pizzę :D
Nie no, suchy znany żart ;p Ja jeszcze 3 semestry do inżyniera.
Dobry.
Niby na razie robię w zawodzie, więc teoretycznie lata studiów na marne nie poszły :) Ale kto wie, może i będę rozwoził kiedyś pizzę ... Oby nie.
na 99% nie. W najgorszym wypadku, jakby coś poszło nie tak na obecnej posadzie (czego oczywiście nie życzę) to znajdziesz coś gdzieś indziej bez problemu, skoro jesteś w tym dobry.
Gratulacje Łyczku.. ja się muszę w końcu za swoją wziąć, bo to już rok minął, a obronną możliwa dopiero za rok
Jaram się nowymi strunami.
GratkiLyczek :)
Jaram sie tym kawalkiem od kiexy byl na proponowanych z "W sieci" tez Alibaby. W sam raz na dobranoc :)
Trzeba sie wyspacbo jutro jako tako randka w ciemno z siostra dziewczyny mego kumpla. Dlaczego? Bo ma w styczniu studniowke i do konca tygodnia musi sie okreslic czy z kims idzie. A jej siostra i ten kumpel chca zaufanego czlowieka, choc wiem co w sytuacji piszczy i wole to zostawic to dla siebie.... dobrej bezsenni: ) .
Witam :)
Ide na studniowke :)
Chcialem isc do kina na Miasto 44, ale jak zobaczylem ta kolejke... waz z nokii sie zrobil. Zabraklo miejsc, cala plansza na czerwono, dziekujemy, zapraszamy w innym terminie... jeden ostatnich seansow a i jeden ktory mi pasowal przyjsc. Ogolnie dzisiejszy dzien mialem spedzic w domu bo nic sie nie udalo...,
Miastu 44 dałem całe 5/10 na filmweb. Co do filmów, to obejrzałem przed chwilą Maszynę. Całkiem fajny klimat, chociaż jak już się ktoś bierze za tematykę "ludzkich maszyn" to można to było zrobić trochę głębszą fabułę. A tak to wyszło jak zwykle. Naukowiec ze szlachetnych pobudek stworzył "ludzką maszynę" i złe wojsko chciało to wykorzystać. Ale ogólnie nie jest źle, jak już mówiłem klimat całkiem fajny z cyberpunkową muzyką w starym stylu.
[292] --> https://www.youtube.com/watch?v=OMhlhJOh2zM
Pięknie to było słychać w piątek w Energy 2000 jak grał Wildstylez. ;)
Btw. poleci ktoś coś w klimatach filmu Cube? - ciekawostka: cały film był kręcony w jednym sześcianie.
[293] Jego kolejne części (dwójka i trójka).
Prawdę mówiąc to nie ma podobnego filmu do tego.
Ale fajny jest film Kosiarz Umysłów (też w częściach).
Civilization V czyli "jeszcze tylko jedna tura i idę spać".
@Cyber Rekin Już ci wierzę :)
Bry wieczór, zastała mnie choroba a zarazem odrodziła się druga młodość, zacząłem znów grać (po bagatela 2 latach przerwy) w Mu Online :)
Co to za moda sie pojawila na wyrejestrowywanie samochodow i sprzedawanie "w calosci lub na czesci" albo "wszystkie czesci" ? Ja rozumiem, ze ciulanie jest na wysokim poziomie i robi sie obecnie wszystko, zeby mniej placic, ale to sztuczne zmniejszanie samochodow na rynku, przez co zostaniemy wkrotce w morzu plastiku.
Ostatnio slyszalem wypowiedz wlasciciela skupu, ze ludzie wyrejestrowuja samochody, oddaja je, bo czekaja na "lepsze czasy". Dla mnie nie miec dzisiaj samochodu to troche pomylka, mimo ze mamy ich sporo na drogach, to mam dziwne wrazenie, jakby staly sie dobrem "bardziej luksusowym" niz bylo to jakies 15-20 lat temu. Nie kupie dzis jezdzacego auta za 100 PLN, a juz na pewno nie bedzie zarejestrowane.
Aha, a od GOLa dostalem Lare Croft na urodziny. Dzieki Soul !
To które urodziny szymon_majewski ? Zdrówka przede wszystkim Ci życzę :)
Shekerrr ---> Kuruj się :)
Pamiętam jak kiedyś na sto zł mówiło się milion zł (lub bańka), a na jeden grosz 100 zł :)
Różnica jest taka, że wtedy za stówkę mogłeś kupić więcej niż teraz.
Wszyscy spia to i ja uciekam. Trzymajcie jutro kciuki, zeby to byl tylko krzyzak !
Dzieki za zyczenia, urodziny 22, niby ladna liczba, ale jakos wolalem 21 :P
A wracajac do tej Syrenki za 100 PLN o ktorej zreszta pisalem, to dzisiaj znowu poczytalem troche o Syrenach. Nawet w rajdzie Monte Carlo mialy swoje male sukcesy. Fakt, ze to i tak nic przy petardzie w postaci prawie fabrycznej Skody Octavii, ktora w 1961 roku prowadzona przez finska ekipe ... wygrala w kategorii do 1300cm ! Przypominam, ze samochod produkcji czechoslowackiej, to bylo wowczas niezle zaskoczenie na trasie. Czy za 100 PLN byloby warto kupic samochod, ktory pokazal, ze mozna rywalizowac z innymi krajami - oooo taaak !
A teraz kochani bedzie zagadka wieczora. Co to za kraj i co to za okres :P
Jutro impreza integracyjna z firmy!
A mnie coś rozkładało dzisiaj.. Ale walczę, faszeruję się prochami, jutro do południa również..
Przed 14 wódeczka wjedzie już w busie jako mały aperitif, później lunch, następnie paintball, park linowy, tyrolka, ścianka wspinaczkowa, maszyna Goldberga a pod wieczór kolacja, szwedzki stół i zabawa z DJ + kasyno
Miejmy tylko nadzieję, że również alkohol będzie nielimitowany :D
A za tydzień piknik GOL-a!
Ten to ma dobrze... na jexynej integracyjnej jaka mielismy w firmie to bylismy w teatrze a potem szwed i open bar. Troche zamula bo mielismy duzo starszych kobiet, ktore na nastepny dzien mialy zmiane w robocie i tylko zesmy se posiedzielimn ale zareklo w huj donre (gulasz <3). Druga tura (ci co nie jechali za pierwszym) impreze mieli do 6 rano, stoly poprzesuwali coby parkiet byl... fuck.
Maly niestety nie. To zdjecie to Czechoslowacja, lata 70-te. Nowe Skody stoja obok przedwojennych samochodow (2 Tatry i Skoda Superb). Dziwny okres w ich historii, gdy nastapilo zderzenie starej produkcji z nowymi pomyslami i modernizacja