Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl The Walking Dead od Telltale Games – kontynuacja na tle poprzedniczki

03.09.2014 14:25
YathrinPL
1
YathrinPL
6
Legionista

Pierwszy epizod drugiego sezonu The Walking Dead zadebiutował 18 grudnia 2014 roku.
Mały błąd - 2013 roku :)

Co do samej gry - moim zdaniem drugi sezon nie dociągnął do poziomu poprzednika. Fakt, tytuł ma "momenty", ale niestety również mielizny, na które trudno nie zwrócić uwagi. Nie sądzę, aby sezon drugi zdobył taki poklask, jak pierwszy. Z dwóch tegorocznych "seriali" Telltale bardziej przypadł mi do gustu Wolf Among Us

03.09.2014 16:50
Bezi2598
2
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Lepiej wypada też zakończenie – nie mówię tu jednak o jego jakości a o rozbudowaniu i nieliniowości.

Szkoda, że dali kilka zakończeń. Naprawdę szkoda. Co z tego, że dużo jak 3 z 5 zakończeń są po prostu bardzo słabe? Jedyne godne zwieńczenia sezonu zakończenia to:

spoiler start

te dwa z Kenny'm. Ja przechodząc grę miałem zakończenie z Jane. Niestety, oglądanie zakończenia z Kennym na YT to już nie to samo.

spoiler stop

03.09.2014 18:30
Zakątek leśnego demona (Satyr)
3
odpowiedz
Zakątek leśnego demona (Satyr)
34
Centurion

YathrinPL

Serdecznie dziękuję! - już poprawiłem.

Zgadzam się z Tobą, niemniej jednak to w dalszym ciągu dobra gra. Wilk Pośród Nas jest świetny (czy lepszy ocenię jak skończę) i z niecierpliwością czekam na polonizację ostatniego odcinka. Potem na pewno zamieszczę jego recenzję :). Pozdrawiam.

Bezi2598

Hmm...poniekąd masz trochę racji. Dobrym pomysłem było zrobić kilka zakończeń, lecz tak jak mówisz część z nich jest słabsza niż inne. Obecnie widziałem już wszystkie i

spoiler start

faktycznie te z Kennym są najlepsze, ale moim zdaniem jedno z zakończeń z Jane również jest ciekawe. Właściwie to najsłabszym zakończeniem, które średnio mi się podobało jest to, w którym decydujemy się na samotną podróż.

spoiler stop

Tak to już niestety bywa z tą nieliniowością :P... w każdym razie

spoiler start

te zakończenia z Kennym można spokojnie równać z tym z pierwszego sezonu.

spoiler stop

Szkoda tylko, że emocji towarzyszących tym dwóm zakończeniom nie podtrzymuje już soundtrack...w pierwszym sezonie piosenka Take Us Back robiła to genialnie. Wtedy po prostu zamarłem i w ciszy oraz bezruchu gapiłem się na ekran.W drugim sezonie końcówka wzruszyła, ale napisy oglądałem wyłącznie w oczekiwaniu na końcową scenę, której tym razem nie było.

04.09.2014 11:04
Raiden
4
odpowiedz
Raiden
145
Generał

Gra przygodowa od TTG po raz kolejny jest na ustach wielu osób, jednak końcowe wrażenia są w miarę zgodne u wszystkich - dobry sezon, lecz gorszy od pierwszego. Jeżeli chodzi o twoją ocenę, Satyr, to w większości się z nią zgadzam, lecz miejscami inaczej postrzegaliśmy tę grę.

SPOILERY

Odcinek pierwszy - pełna zgoda.

Odcinek drugi - pełna niezgoda. W mojej opinii był to, obok trzeciego epizodu, najgorszy odcinek. To właśnie tu zacząłem dostrzegać jak trudno twórcą uporać się z tym, że gramy Clem. W opisie trzeciego odcinka napisałeś, że „Clementine staje się niemalże małym superbohaterem. Dorośli wysługują się małą dziewczynką na prawo i lewo sprawiając, że ich los dosłownie leży w rękach dziecka.”, jednak ten opis pasuje również od tego epizodu - chociażby sytuacja z turbiną wiatrową.
Odcinek ten również rozpoczyna wątek typowo serialowy/komiksowy, tak niepotrzebny grze - Carver = gubernator (chociaż z innymi motywami), podczas gdy po pierwszym epizodzie można było poprowadzić to zupełnie inaczej. Właśnie wydarzenia z drugiego epizodu prowadzą nas do bagna w trzecim.
Jednak częściowo mój odbiór tego epizodu jest zaburzony nieudolnym marketingiem TTG. Po pierwszym odcinku naprawdę oczekiwałem drugiego. Śledziłem każdą wzmiankę i kiedy dostałem zapowiedź zapowiedzi zapowiedzi zapowiedzi zapowiedzi zapowiedzi zapowiedzi, moja motywacja do gry zmalała.

Odcinek trzeci - zgoda

Odcinek czwarty - zgoda

Odcinek piąty - drobna rozbieżność - w tym odcinku nic nie jest naciągane, a przeciwnie - jest fenomenalnie umotywowane. Jane i wszystko co zrobiła z powodu swojej siostry. Kenny i jego przemiana, rozpoczęta jeszcze w pierwszym sezonie, która nie była przemianą. Walka Kenniego z Jane, w przypadku której nie było dobrego wyboru. Ucieczka tych bohaterów od samotności, od smutku wszelkimi sposobami, co postawiło Clem w sytuacji bez wyjścia. A na koniec wspomnę o genialnie skonstruowanej rozmowie z Lee. Sen, w który nie wiemy czy Clem żyje, po którym możemy postawić znak równości pomiędzy Lilly a Kennym i Jane. Sen, w którym musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy dla któregoś z nich jest jeszcze miejsce w życiu Clem i zadać kolejne - czy było miejsce dla Lilly. Sen, w którym pytamy samych siebie o strach przed samotnością i zastanawiamy się, czy śmierć nie jest lepszym wyborem. I w końcu - sen, który konfrontuje nas z decyzją podjętą na zakończeni pierwszego sezonu - jaki wpływ na Clem miała nasza decyzja, czy nie doprowadziło to do jej wewnętrznego wyniszczenia i czy teraz jest gotowa podjąć decyzję odnośnie Kannego i Jane, decyzję przez którą kogoś zrani (gdy w końcowej scenie snu powiedzieliśmy Lee - „(Tell me) that I won’t have to hurt anyone” on nie odpowiedział nic).
Dodam jeszcze, że muzyka z napisów końcowych (ta sama, która towarzyszyła nam w pierwszym sezonie i której tytuł to „ALIVE INSIDE”), z powodów wyżej wymienionych, nabiera zupełnie innego znaczenia - czy Clem dalej żyje, czy może jest już Zombie, nie mającym celu w życiu i gotowym zabijać?

Chciałbym aby wszystkie historie w grach oraz serialach były tak naciągane.

Czas na trzeci sezon, w którym prawdopodobnie nie zagramy jako Clem. Miejmy nadzieję, że będzie bardziej spójny, zrównoważony i konsekwentny niż drugi, ponieważ to właśnie te braki mogły doprowadzić do zburzenia odbioru genialnego zakończenia.

04.09.2014 12:15
Zakątek leśnego demona (Satyr)
5
odpowiedz
Zakątek leśnego demona (Satyr)
34
Centurion

Raiden

Co do II odcinka to faktycznie zaczyna się pojawiać element wykorzystywania Clementine, lecz nie był on jeszcze, aż tak widoczny i irytujący jak w odcinku trzecim (przynajmniej dla mnie). Za to historia

spoiler start

dwóch dobrych, przyjaźniących się facetów...ostatnie sekundy życia Waltera, gdy spogląda na zdjęcie nieżyjącego już przyjaciela...ta historia mnie naprawdę poruszyła. Do tego pojawienie się Kennego...to narastające napięcie, że grupa Kennego dowie się, że przyjaciel Waltera zginął z rąk z rąk Nicka...nadchodząca konfrontacja....to wyczekiwanie aż ktoś w końcu znajdzie nóż zabrany zabitemu przez pomyłkę Matthew'owi (nie jestem pewien jak to odmienić)

spoiler stop

...taka tykająca bomba zegarowa. Do tego końcówka zupełnie niespodziewana pełna akcji i emocji.

Z kolei jeśli chodzi o odcinek V i naciąganie historii to chodziło mi o to, że

spoiler start

Clementine wpada do wody (w zimie), nie zamarza, wysycha przez noc przy niewielkim ognisku i nie ma nawet przeziębienia. To raz. Drugą sprawą jest postrzał ze strzelby...11 letnia dziewczynka dostaje kulkę ze strzelby w okolice klatki piersiowej. Kula przechodzi a ona traci przytomność...i żyje zachowując się jakby nic jej nie było, biega, krzyczy, rozdziela dwoje dorosłych podczas bójki...a potem bez żadnego opatrunku rusza dalej tak jakby rana sama się zasklepiła. Dodam jeszcze fragment z kierowaniem samochodem, kiedy dorosła osoba siedziała obok.

spoiler stop

To właśnie te rzeczy były dla mnie niesamowicie naciągane :P.

04.09.2014 14:16
Raiden
6
odpowiedz
Raiden
145
Generał

Racja, chociaż wyschnięcie da radę wytłumaczyć. Samochód też. Gorzej ze strzelbą. Mnie bardziej uderzyła aranżacja śmierci Luka, która była pozbawiano jakiegokolwiek sensu i zupełnie zniwelowała napięcie. #zamarznięte jezioro #noga Luka #zombie na plecach.

04.09.2014 16:49
Zakątek leśnego demona (Satyr)
7
odpowiedz
Zakątek leśnego demona (Satyr)
34
Centurion

Sam widzisz :P a więc

spoiler start

nawet odliczając zamarznięcie i jazdę samochodem pozostaje ta nieszczęsna akcja z postrzałem. Jeśli chodzi o Luke'a to szkoda, bardzo lubiłem tą postać...generalnie głupia śmierć, bo słabym pomysłem było, aby postać z raną postrzałową nogi szła przez zamarznięte jezioro niosąc maczetę, pistolet i karabin maszynowy...

spoiler stop

gameplay.pl The Walking Dead od Telltale Games – kontynuacja na tle poprzedniczki