The Sims 4 - gra sprzedawana w salonach Empik; zdobądź kod zniżkowy
Ludzie płaczą, narzekają, hate'ują (nawet za to że gra ma super małe wymagania, lol), a ci co grają twierdzą że mimo tego żę gra ma dość mało contentu w porównaniu z tym co było w trójce z dodatkami (logiczne) gra się dużo lepiej, że czysty gameplay uległ poprawie.
Ja nie kupię bo to nie moja działka, ale znam kilka dziewczyn które przebierają już nogami na samą myśl o premierze.
Swoją drogą mogę się założyć że gra pobije rekordy sprzedaży i będzie wisieć na liście TOP empiku przez lata.
A ZWYKŁA WERSJA jest czy teraz to są tylko wersje hiper dymanko, mniejsze dymanko i prawie nie dymanko, limitowana tak się składa najtańsza, ahaha, EA i ich poroniony marketing, robienie wody z mózgu.
Drogie te gry na pc, z ciekawości sprawdziłem wersję cyfrową na originie i są tam 2 wersje: za 199zł i 179zł. Kiedyś pamiętam pctówki były tak po 100zł, przy obecnych cenach nie ma co inwestować w blaszaka.
pewnie że nie ma na co wydawać kasy, lepiej zagrać w warcaby albo karty jak wybuchnie wojna to już widze jak gracie w Simsy czy inne pierdoły.
@mer1992
Poczekaj z miesiąc, cena spadnie o połowę. Zresztą podano cenę wersji podstawowej? (o ile takowa w ogóle istnieje)
Abstrahując od Simów, to mnie zastanawia popularność sprzedaży wersji cyfrowych. Ok, można mieć grę "od razu" nie ruszając tyłka, ale cena niejednokrotnie jest taka sama jak pudełkowa (przy czym bywa, że pudełkowa jest tańsza)
mer1992 albo nie znasz cen na piecyka albo raczysz żartować :P. Sam generalnie od paru lat nie wydałem na grę więcej niż 90-100 zł kupując w premierę, jednak 80% gier w niedługim ( do pół roku - i tak tych gier jest za dużo aby grac w dniu premiery ) czasie po premierze da się dostać za 40-60 zł. Kiedyś liczyłem że średnio za gry płacę ( nie liczę bundli w których jest parę gier za darmo żeby sztucznie nie zaniżać ) około właśnie 40 zł, z tymże ja właśnie nie mam problemu z zaczekaniem paru miesięcy.
Jedyna tak drogie gry to właśnie coś typu Simsy. I nie radziłbym patrzeć na ceny tylko w sklepach. Czasem keya ( legalnie rzecz jasna ) można dorwać o 20 a nawet 40zł taniej aniżeli w sklepach.
Alt3ir
Podobnie jest z grami na konsole, kilka miesięcy po premierze gry można ją wyrwać za 40-60zł (używka). Ludzie patrzą że w empiku gry chodzą po 220zł i myślą, że każdy tyle daje za gry na konsole i krzyczą jak to konsole są nieopłacalne. A że gry na konsole wychodzą, zazwyczaj wcześniej niż na pc to i tak się zagra szybciej na konsolce.
Dlatego napisałem, że nie ma sensu inwestować kilka tyś. w blaszaka (i późniejsze modernizacje sprzętu).
[2]
Błysnąłeś, hameryki nie odkryłeś, tak było z każdymi simsami.
Załóż sie o coś innego.
Podobnie jest z grami na konsole, kilka miesięcy po premierze gry można ją wyrwać za 40-60zł (używka).
Śmiechłem... zapomniałeś dopisać "taniej".
Graczem konsolowym jestem od paru lat(fakt - ostatnio pozbyłem się plejki, ale i tak w przyszłości zamierzam kupić jeszcze raz) i pierwsze słyszę, żeby taka cena gry była kilka miesięcy po premierze - kilka to dla ciebie ile? 6 czy 16? GTA5 kupisz teraz za 40-60zł? - najtaniej wyrwiesz za 70zł(z czego 95% to licytacje które kończą się na 90zł - 12 miesięcy po premierze.
Nie ma co porównywać obniżek cen - kiedy na PC stanieje jakiś tytuł AAA, w tym samym czasie na konsoli stanieje tytuł klasy A.
spoiler start
Nie, nie jestem żadnym fanboyem pc, plejki, klocka, wii itd. - wszystkie platformy traktuje na równi ;)
spoiler stop
Nie, nie jestem żadnym fanboyem pc, plejki, kolcka, wii itd. - wszystkie platformy traktuje na równi ;)
Muszę przyznać:+1
marcin00 [10]
No dokładnie, też śmiechłem jak zobaczyłem ten tekst.
Co prawda jest metoda na premierowe gierki nawet po 20 zeta, ale z utratą gry.