Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone jest to gra firmy Blizzard.
Jest to gra karciana, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników, rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów, zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart z których składamy własne talie, dla każdej z 9 osobnych klas postaci. Paczki kart jak i wejścia do strać na "arenach" można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Oficjalna strona: http://eu.battle.net/hearthstone/pl/
Tryby gry:
- trening – gra przeciwko komputerowi
- pojedynek – gra przeciwko losowo wybranego innego gracza
- arena – gramy do trzech przegranych z wcześniej przygotowanym deckiem wybranym z losowych kart
- ? - kampania dla pojedynczego gracza - w dniu jutrzejszym zaczyna się nowy sezon a wraz z nim ten nowy tryb gry
Pomocne linki:
http://www.hearthhead.com/
http://www.hearthpwn.com/
http://www.liquidhearth.com/
Linki do streamów znanych graczy:
http://pl.twitch.tv/nl_kripp
http://pl.twitch.tv/trumpsc
http://www.itshafu.com/
http://pl.twitch.tv/ek0p
Poprzednia: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13222456&N=1
pozwolilem sobie usunac liste graczy, imo jest zbedna, ale jak ktos chce to moge jeszcze ja dodac dopoki mam edycje
Możesz listę dać w drugim poście i go ukryć. Tak jest od kilku części w wątku Diablo.
- ? - kampania dla pojedynczego gracza - w dniu jutrzejszym zaczyna się nowy sezon a wraz z nim ten nowy tryb gry
To sie wyjasnilo miesiac temu.
Pozwolę sobie zdublować mój post w nowej części.
Ktoś ma pomysł na ile wycenić takie konto?
Konczy sie kolejny sezon. Jak wysoko zaszliscie? Ja jestem w polowie 12 poziomu i moze jeszcze wieczorem w ramach daily uda sie podciagnac do 11. Zarzucilem gre na dwoch serwerach (okazuje sie ze poziom trudnosci, szczegolnie aren, jest podobny) wiec w przyszlym sezonie postaram sie powalczyc na ostro w constructed.
Ja w tym miesiącu pobiłem swój rekord i dotarłem do rank 8. Ale jestem raczej niedzielnym graczem :)
no ja właściwie tylko daily dotychczas robiłem i od czasu do czasu arenę. Ale w przyszłym sezonie zobaczę jak wysoko mi się uda dojść.
cyb0rg-->Widziałem jak dużo biedniejsze konto poszło za <100zł
Cheshiredog -->Sugeruj się ebay-em i podobnymi aukcajmi
Arena Hunterem, value z mirror entity, ma za swoje rush mag-->
[11] nie cierpię łowcy bo zawsze mi to robi... :( nie dość, że czyści stół i ma na nim kontrolę to jeszcze ma więcej kart.
Meh i tak poszło na 4/3, trafiłem na parę przegiętych openerów. Ostatnio bardzo słabe Areny mam.
Może nie do końca hearthstonowo, ale wciąż blizzardowo no i wątek o starcrafcie upadł. Poluję na mastera po wczorajszej inspiracji na IEM;p
Greggster-->Kto by pomyślał że Starcraft stanie się niszową grą online, niemniej gratuluje rankingu.
Może ktoś zainteresowany kupnem?
http://allegro.pl/konto-hearthstone-eu-istnieje-od-bety-i4584716272.html
Wiem, że za 300 nie pójdzie, ale chciałem, żeby poszło na podstawie aukcji, a nie kup teraz :)
Zrób aukcje na Ebay, uzyskasz dużo lepszą cenę, Polacy strasznie żydzą na konta do darmowych gier(oprócz Tibii ;) ).
Swoja drogą wątek trochę zdycha.
Najpierw próbuję w PL, jak nie pójdzie, to przeniosę się na ebay.
Dla mnie ten wątek idealnie odzwierciedla stan gry :)
Dla mnie w grze jest nudno, raz na kilka (kilkanaście?) dni nowa karta i walka z topowymi deckami z np. heartpwn, nikt nie tworzy czegoś własnego. Zrobiłem "homebrew" hunter i do 10 rankingu bez problemu :)
Mi się Hearthstone teraz podoba :). Jest masa jajcarskich decków, którymi można się bawić. Na razie prym wiedzie Deathrattle Szaman. Może nie jest zbyt kompetytywny, ale gdy już się wygrywa, to z mocnym akcentem :).
Grałem nim - jest super. Ale na razie ciągnę swojego druida do 500 winów, więc reszta towarzystwa jest w odstawce :)
The following balance changes will be made in an upcoming patch:
Leeroy Jenkins now costs 5 (up from 4)
Starving Buzzard now costs 5 (up from 2) and now has 3 Attack and 2 Health (up from 2 Attack and 1 Health)
The currently targeted date of this balance change is September 22nd.
Kolejne zmiany dopiero po Blizzconie i turnieju.
Starving Buzzard now costs 5 (up from 2) and now has 3 Attack and 2 Health (up from 2 Attack and 1 Health)
Lol ja wiem, że obecnie jest masa hunterów, ale to jest jakiś żart, powinni go zrobić np 2/2 za 3 mana, albo zostawić 2/1 za 3 mana. 5 mana zabije całkowicie mid range huntera.
Będzie trzeba grać czymś takim
http://www.hearthpwn.com/decks/95647-zoo-hunter-easy-legend-no-unleash
W zasadzie popieram. Egoistycznie, bo tylko z hunterami mój druid ma teraz problemy :)
Zmiana drastyczna, ale imo konieczna, bo - nie oszukujmy się - Buzzard + UTH jest zwyczajnie OP. Nie zgodzę się natomiast, żeby miała całkiem zabić mid range, czy aggro huntera. Tak naprawdę to po prostu ogranicza card draw. Samo UTH wciąż pozostaje niebezpieczne (i wyjątkowo irytujące). Choć mogę się mylić, hunter jest dla mnie tylko i wyłącznie przeciwnikiem, na którego trafiam zdecydowanie zbyt często, i z którym zdecydowanie zbyt często przegrywam (uroki grania talią z Bloodlustem ;/). Ostatnio to jakieś 3 na 5 pojedynków to właśnie hunter ;p
Jeszcze niech znerfią jakoś miracle rogue (chociaż w sumie to wyższy koszt leeroya nieźle ich nerfi ;p) i zoo i może w końcu wbije tego złotego szamana.
Cała idea mid range huntera to właśnie combo sb + uth, albo sb + miniony za 1/2 mana,
bo tu idzie o szybki card draw. Z sb za 5mana to w zasadzie nie będzie się dało grać takim deckiem.
Oczywiście, że hunter zostanie, ale będzie go o wiele mniej i znowu pójdzie w stronę aggro/face.
Leeroy za 5mana to bardzo duży cios w miracle, ale także w handlocka.
W miracle z 8 mana na combo leeroy + ssx2 robi się nagle 11 mana, różnica jest kolosalna.
Handlock natomiast straci swoje combo czyli leeroy + po + faceless, które kosztowało 10 mana, a teraz będzie 11. Sam leeroy + faceless to tylko 12 dmg, a nie 20 jak wcześniej z po.
Po takim nerfie huntera to zoo będzie jeszcze więcej, nie masz co się łudzić, że będzie inaczej :p
Oczywiście leeroya sobie zostawię ... z miesiąc temu dostałem drugiego toteż poszedł na przepał. Obecnie mam 2,4 k pyłu + zloty melko na przemial + 3 zlote epici ... nawet z leeroyem za 1600 nie zloze tego control warriora ... ( Sylvanas + Cairne + Ysera mógłbym jeszcze złożyć... a gdzie geddon, grom i epiki ? )
Pierwsze 12 zwycięstw na arenie, szkoda tylko że na serwerze amerykańskim. Miałem niesamowity late game dzięki 2 cabal priest, 2 Boulderfist Ogre i 2 Temple enforcers, prawie jak constructed.
Cóż, w takim razie, jak to ładnie podsumował Kripp - Fuck Hunters ;p
spoiler start
Dla mnie dalej bomba, przynajmniej będzie ciekawiej w ranked.
spoiler stop
A zoo, chociaż wkurzające, nie sprawia mi nawet w połowie takich problemów, jak huntard.
Dokładnie. Właśnie przegrałem 3 razy z rzędu z hunterem. To kiedy ten patch wchodzi ?
Szczerze mówiąc to nie wierzę, że Buzzard nie zostanie później buffnięty, albo całkowicie zmieniony tak jak było z uth, bo ta karta będzie po prostu beznadziejna po nerfie.
Podejrzewam, że w formie 3/2 za 5 nie dotrwa nawet do końca roku.
IMO jednym z najsilniejszych decków będzie teraz control Priest, zawsze świetnie sobie nim radziłem na ZOO, jedyne co mi sprawiało problemy to control Warrior i Hunter właśnie.
Dobrze będzie znowu wrócić do szamana :) Po nerfie huntera przewiduję też powrót handlocka ale skoro będę już mógł wtedy spokojnie grać szamanem to mi to jak najbardziej na rękę :P
Uwielbiam Backspace rogue, nawet po naxxie ten deck daje mi masę przyjemności :)
Pozbyłem się mojego konta, wszystkich znajomych usuwam, jak ktoś kiedyś spotka CheshireDog to nie ja :)
Miło się grało, dzięki za rady i turniej z tego wątku!
Czemu się pozbyłeś?
Przecież w HSa będzie można grać pewnie nawet i za kilka lat.
Dysponuję małą ilością czasu na gry ;) więc wole go spędzić na jakichś singleplayer z fajną kampanią / fabułą niż HS.
Albo na bardziej rozbudowanych multiplayer np. teraz uczę się grać w Arma III.
Edit. Po chwile namysłu, dodaję jeszcze: W HS grałem z powodów kolekcjonerskich, po prostu lubię zbierać karty do takich gier. Po kilku miesiącach gry zrozumiałem, że nigdy nie uzbieram wszystkich kart bez zaangażowania prawdziwej kasy, albo grania w "nieskończoność" i zatracenia się dla tej jednej gry.
Twoja sprawa, ja obecnie grywam w HSa średnio ok 30min dziennie i powoli powoli kolekcjonuję wszystkie najważniejsze karty.
Podejrzewam, że jak wyjdzie na androida to czas poświęcony grze zdecydowanie urośnie, już się nie mogę doczekać :)
ja tez przestalem grac w hs i az do wydania expansion packa sie to raczej nie zmieni, zadna zabawa grac ciagle przeciwko tym samym taliom
adrem-->Po nerfie Leeroya i Huntera meta się uatrakcyjni, problemem jest to że na niskich rankach trafia się na boty, masakra.
Ostatnia taka okazja by uzyskać szalone value przed nerfem (tak to jest arena)-->
Dawno sie nie logowalem, dlaczego zamkneli sklep i mozliwosc zakupu kart?
edit: juz otwarty :)
Ogłoszenie:
We wtorek 23.09 ukazuje się CD Action z kodami do WOTA.
Oferuję za każdy taki kod 2x Heroes of Warcraft CardPack Key.
Potrzebuję takie 2.
Jak ktoś zaoferuje mi jednorazowo 2 takie kody do WOTA dostanie 5 kodów do Hearthstone.
Proszę pisać na maila
spoiler start
Można aktywować 5 kodów do Hearthstone takie jakie oferuje na 1 konto
spoiler stop
JihaaD --> mail
coś nam wątek podupada. Może jakiś turniej zorganizujemy? choćby kilka osób to już można jakieś każdy z każdym zrobić.
Powiedzmy sobie szczerze, arena jest jedyna frajda aktualnie w grze. Grajac f2p nie da sie praktycznie zdobyc wszystkich kart
Da się. Tylko trwa to strasznie długo. Ja jestem już na etapie mielenia legend, a gram tylko constructed. I to raz na trzy dni.
niby tak nudno, ale właśnie się chwalili, że stuknęło im 20mln graczy. Mam tylko nadzieję, że nie jest to 100tys EU, 200tys NA i 19,7 mln chiny:)
Dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie możliwości tworzenia mini turniejów, ale nie wiem czy to wykonalne. W starcrafcie do dziś czegoś takiego nie ma a dużo popularniejsza gra.
Teraz jednak meta się co chwilę zmienia. jak przeglądam różne decki na hearthpwn to nie dość, że właściwie wszystkie klasy się przewijają, to jeszcze w obrębie każdej z klas jest co najmniej kilka różnych wariantów. Nie wiem jak to wygląda w wyższych rankingach, ale w okolicach 10-15, gdzie się obijam, właściwie nie widzę dwóch takich samych decków. Co więcej, coraz częściej pojawiają się karty, których już daaaawno nie widziałem w grze.
A po nerfie liroja i bazarda znowu się zaczną kombinacje.
to co gramy coś?
StarCraft 2 nie jest aż taki popularny. Przegrywa z konkurencją F2P, a już na pewno HearthStone ma więcej graczy.
Jedną z głównych wad HSa jest to, że najszybciej zdobywa się nowe karty grając na arenie. Jednak dla tych co grają na arenie karty nie mają znaczenia, a są też tacy co areny po prostu nie lubią np. ja:)
Grając same constructed można spokojnie uzbierać wszystkie karty. Ja gram 10 miesięcy i w zasadzie przez ten czas robiłem tylko daily i nie więcej niż 30 z nich mi przepadło. Po drodze jeszcze sporo złota poszło na Naxxa. W tej chwili mam prawie wszystkie karty i brakuje mi może z 3 dobrych legend, a i pyłu mam ok. 1700 uzbierane, ale nie mam pomysłu jaką legendę z tego ulepić. Najbliżej jestem Cairne'a, ale też nie bardzo mam pomysł gdzie go wstawić. Black Knight już nie jest taki potężny, a Alestraza już tak nie błyszczy.
Ostatnio złożyłem talię deathrattle shamana i to co ona wyprawia jest po prostu szalone. Z małą modyfikacją, że zamiast brakujące Cairne'a poszedł manipulator i moim zdaniem jest to lepsza karta w tej talii, bo pozwala klonować stronników wroga, a także nasze zbuffowane np. Sylwanę buffniętą kartą co daje przywrócenie do życia.
Wraz z Naxxem sporo się pozmieniało. W grze jest dużo więcej zależności. Już się nie da kontrować wszystkiego spellami i walić AOE. Teraz praktycznie w każdym pojedynku obie strony wystawiają stronników i gra jest przez to ciekawsza, bo główną strategią są teraz korzystne wymiany, a nie rushe czy hard removale.
Tak się jednak złożyło, że wyszedł również nowy patch do Diablo 3 i wiele osób po prostu gra sezon i do HSa wraca tylko na daily.
Gram magiem i mam możliwość stworzenia 1 legendy z pyłu. Mam Ragnarosa już. Moglibyście coś polecić? Zastanawiam się nad:
Malygos, Ysera, Sylvana i Cairne.
Ostatnio w pakiecie miałem Alexstrasza ale nie sprawdza się u mnie.
Ogranicz wybór do sylvany i cairne to chyba dwie najlepsze i najbardziej uniwersalne legendarki. Ysera jest świetna ale do niewielu decków można ją wrzucić, używają jej chyba tylko control warrior i priest. Malygosa odpuść sobie zupełnie...
Dzięki za info. Wybiorę Sylvanę a następnym razem Cairne'a.
Świetne są te mecze na DH Stockholm. Jednocześnie jest to ostatnia eliminacja do finałowej 16 na MŚ, które odbędą się na Blizzcon.
Jak ktoś nie ogląda to polecam.
http://www.twitch.tv/playhearthstone
Jeśli control Warrior to priorytet wygląda tak:
Grommash > Alex > Ys
Jak masz Ragnarosa to w zasadzie wyklucza Ysere, praktycznie żaden deck nie ma miejsca na obie te karty.
Nie, ale średnio 2-3h dziennie oglądam jak najlepsi grają w hs, a w weekendy jak są turnieje potrafię nawet pół dnia oglądać takie mecze :) także wiem jakie decki są grane.
Obecnie po nerfie huntera ysera wraca do łask, ale przeważnie stosuje się ją wymiennie z ragnarosem. Ostatnio nawet częściej niż raga, bo priest jest dość popularny,
a on ma dużo więcej problemów z mionami z 4 attack niż 8 attack.
Jednak nie zmienia to faktu, że Grommash to jest często win condition dla control warriora i bez tej karty w zasadzie nie ma co robić takiego decka.
Kyahn
Lubie obejrzec trumpa czy innego krippa od czasu do czasu zwlaszcza na arenie ale powaznie 2-3h dziennie? Zasnalbym:p Chyba tylko amaz bylby w stanie utrzymac moja uwage na tak dlugo bo ma bardzo duzo energii:)
Tylko ze ja z drugiej strony w takich samych ilosciach ogladam starcrafta (ostatnio nawet jak jestem u dziewczyny albo w pracy:p).
Starcrafta też oglądam, mimo że w ogóle w niego nie gram :p
Po prostu za małolata oglądałem masę sportu w tv, a obecnie oglądam go dużo mniej, chociaż i tak pewnie więcej niż przeciętny kowalski, ale za to oglądam sporo esportu
(głównie hs i sc2).
Nie wiem czemu tak jest, po prostu sprawia mi to frajdę, poza tym w nocy, kiedy dzieciaki śpią i tak nie mam za wiele do roboty, a gram już naprawdę niewiele.
Poza tym ja i tak po robocie 90% czasu spędzam przy kompie.
Trafiła mi się legenda Lawwalker Cho. Ta karta to chyba tylko do zmielenia się nadaje, gram głównie Warriorem.
Ta karta na chwilę obecną używana jest tylko w deckach robionych dla zabawy.
Praktycznie się jej nie używa.
Gruul nie jest taki zły. Jak się nie ma na ręku Big Game Hunter, to potrafi być upierdliwy, nawet po wyciszeniu. Tylko mało osób go gra.
Jakiś czas temu zacząłem grać w HSa, a przed chwilą udało mi się wbić pierwszą dwunastkę na arenie, także uznałem, że się pochwalę. O dziwo była to moja pierwsza arena druidem, którym wcześniej wcale nie grałem (po wejściu na arenę miałem nim jakoś 5 level, wybrałem go właśnie z powodu chęci wbicia 10, aby odblokować wszystkie karty). Wynik, jaki obstawiałem patrząc na mój deck oscylował w okolicach 2-4, czyli mojego standardowego poziomu na arenie. Zerowy early i bardzo mocny mid/late - bałem się, że jakieś szybsze talie mnie zjedzą. 3x Swipe robił jednak swoje, a na draw nie narzekałem. 3 karty których nie widać, to Słońcowierca, Baron Geddon (nigdy jeszcze nie używałem żadnej legendarki, ale po doświadczeniach z Baronem, zdecydowałbym się raczej na Thalnosa, który również był do wyboru) i Żelaznokory Obrońca. Przegrałem jedną grę z szamanem. Żywiołak 7/8 z furią wichru, którego nie miałem jak się pozbyć przez turę jednak trochę namieszał.
Nie gram w ogóle rankedów (tylko do wbijania daily questów), bo boli strasznie brak dobrych kart i gdy przegra się z (wnioskując po zagraniach) totalnym głupkiem, gdy wystawia z tury na turę legendarki, to się człowiekowi odechciewa.
Gratulacje, ale jedno wielkie WOW, takim deckiem 12 zwycięstw, masakra.
Przecież on w ogóle nie ma early game, a i w sumie late game też nie ma. Z card draw widzę tylko 2x Gnomish Inventor, więc też nic nadzwyczajnego.
Nie wiem jak ci się to udało, bo patrząc na niego to bym powiedział, że 4 zwycięstwa to max co z niego się wyciśnie.
Szczęście miałem w rozdaniach, częściej zaczynałem drugi i z coinem było o wiele łatwiej coś zagrać. Przeciwnicy w pierwszych turach nie byli zbyt agresywni, a jak coś wystawiali to w 50% mogłem to zabić z hero power (Loot Hoarder, Leper Gnome). 2 Tygrysy i Spectral Knighty były świetną odpowiedzią na wszelakich magów z 34527 Fireballami i 2428 Polymorphami. Spory problem sprawiła mi tylko gra z Paladynem, który miał 3 (albo nawet 4) Truesilver Championy.
Obecna arena to porażka, 4 picki to był wybór między tym gościem 0/4 z prowokacją, jakimś murlokiem i czymś równie beznadziejnym. Kto wie, może kolejna magiczna 12? :D
Arenę, o której wspomniałem wyżej skończyłem z wynikiem 11:3 i szczerze nie spodziewałem się takiego wyniku. Mana curve kłuje w oczy, a karty do najlepszych nie należą, bo możliwości wyboru były koszmarne. Żadnej konsekracji i tylko jeden Truesilver Champion. Brakujące karty to: Argent Commander, Reckless Rocketeer, Stormwind Champion i 3x Guardian of Kings (chyba najgorsza możliwa siódemka). Bardzo dobrze sprawdzali mi się Protektorzy Argentu i Pomsta - z 3 gry udało mi się wygrać w 6 turze dzięki świetnemu early (Worgen z szałem i divine shieldem lub Blessing of Kings zawsze spoko).
Dzisiaj w paczce miałem taką legendę.
Wyżer to jedna z ważniejszych kart u mojego control warriora i czyni po prostu cuda rzucona na pusty stół i prowokuje najczęściej bardzo dobre wymiany. Do tego nadaje tempa grze. Wyżer pozostawiony sam sobie jest bardzo groźny i trzeba się nim zająć jak najprędzej, a to oznacza użycie jakiegoś hard removala.
Oczywiście karta na nic się nie zda, jeśli wróg ma na stole kilka stronników, ale w odpowiedniej talii, odpowiednio zagrana pozwala zdobyć trochę przewagi.
Są niby lepsze karty, ale ja lubię ją grać, bo mało kto się jej spodziewa i ludzie często nie wiedzą jak zagrać przeciwko niej.
Ja już pisałem parę razy, że Hogger psuje mi grę na maxa i dziwię się, że jest tak mało grany.
Kiedyś był częściej. Dla mnie to mega value i chciałbym go mieć. Jak się kontroluje planszę to jeśli przeciwnik nie ma jakiegoś hard removal to co turę serce rośnie. Świetny dodatek do kilku decków no i koszt znośny.
Ja sobie pluję w brodę, że jak ostatnio miałem 1600 dustu, to zrobiłem Alexę, zamiast Hoggera. A i tak nią nie gram :)
Nigdy tego nie widziałem. Ale to nie znaczy, że nie może. Chociaż to byłoby totalne przegięcie.
violet teacher na przyklad spawnuje, czemu hogger mialby byc gorszy?
Spawnuje nawet jak się go ukryje. Conceal daje stealth tylko do następnej tury jednak Master of Disguise daję do zaatakowania. I to już jest 10 mana combo. Ja swojego Hoggera zamieniłem na 400 brakującego dustu do Thalnosa i nie żałuje :).
Kolento właśnie wygrał Viagame House Cup, gość jest obecnie zdecydowanie #1 na świecie. Za tydzień już kolejny fajny turniej Seatstory Cup z wieloma graczy z czołówki eu/na.
Co mogę wywnioskować po tym turnieju?
A tyle, że hunter jest nadal op, bo generalnie undertaker jest op i jak się ma starting hand undertaker + dr minion + inny death rattle minion, a przeciwnik nie ma odpowiedzi to w zasadzie jest po grze w 3ciej turze.
Większość pro graczy oczekuje jego nerfa ze strony blizza.
Zoo jest też bardzo mocne przy obecnym heavy control meta.
Freeze mage wraca do łask i jak tylko znerfią huntera to będzie go o wiele więcej na ladderze, inna sprawa że to bardzo trudny deck do grania.
Miracle dalej w formie, nie ma już co prawda bursta z Leeroyem, ale inne jego wersje ciągle są mocne.
Inne decki też dają radę i śmiało można powiedzieć, że w obecnym meta każda klasa ma przynajmniej jeden dobry deck, czyli że gra jest naprawdę dobrze zbalansowana.
A poza tym dalej oglądanie HSa sprawia mi więcej frajdy niż granie w niego :)
Powiedz mi ktoś, jeżeli nie wykupiłem kiedyś za gold dostępu do naxxramas, to teraz już mogę kupić tylko za 18 euro? Miałem przerwe w grze, 2500 golda sie kisi, a ja jakiś ślepy jestem, czy serio nie ma opcji kupna za złoto z gry? :o
Otworzyłem paczuszkę z Diablo 3 + RoS, pierwsza kupa, a druga sypnęła. -->
Wczoraj kupiłem dostęp do drugiego skrzydła za 700, trzecie również kosztuje 700, czyli się da. Pierwsze było za darmo, chyba że coś się pozmieniało.
Lopot~ 1 skrzydło było za darmo do 30 września. Teraz jest płatne.
maly_17a~ zazdroszczę złotej Sylvany bo to u mnie karta nr. 1 i chciałbym mieć złotą wersję. Ja miałem dzisiaj złotego Proroka. Dzięki Blizz :)
Grałem Paladynem trochę, wczoraj ok dzisiaj same zoo i same handlocki. Zrobiłem chargującego warriora i kompletna odmiana.
Zastanawiam się czy nie wycraftować Pyroblastu i zrobić rushowego maga, od zawsze miałem na niego ochotę. Ale zawsze szkoda mi dustu.
Ja zbieram pył na Arcymaga Antonidasa. Chyba nie muszę pisać dlaczego.
Mógłby mi ktoś napisać co by zmienić w tym decku?
Chciałbym dać zamiast tarczownika sylwane bo widzę, że jest w prawie każdym decku kapłana, ale jej zwyczajnie nie mam:p Może faceless manipulator?
Onyxia też pewnie do wymiany, ale wiele razy mi ratowała skórę i też nie bardzo wiem w tym lategamie dać.
Greggster --> Jeśli masz facelles, to pchaj go, bo widzę, że biednie z kartami stoisz. W takim wypadku gra się tym, co się ma, nie ma co tu doradzać, bo nie masz ważniejszych kart. :)
Miał ktoś problem, że nie mógł dodać drugiej osoby do znajomych? Jakimś cudem mój kolega zniknął mi z mojej listy, chcieliśmy zagrać i zauważyłem, że go nie mam, ani on mnie też nie. Dodać się nie możemy w żaden sposób (ani na email, ani na tag, jedynie pojawia sie info, ze zaproszenie wysłano), nie wiemy o co biega, ktoś już się spotkał z takim problemem?
Wywal Maexxne, studnie światła, Świetliste istoty (już lepiej wrzucić 2 Yeti), Dodaj drugiego rannego mistrza, KONIECZNIE 2 auchenai z kręgami uzdrowienia. Zamiast Sen'jinów dobrałbym Sludgbelchery (nie pamiętam polskiej nazwy to ten 3/5 taunt co ma deathrattle 1/2 taunt)
Twoje legendarne karty są meh, ale od biedy możesz zostawić onyxie i wyrzuć pozostałe legendy, dodaj sobie Ochydziarza.
Nie podoba mi się też Kodo, ale głównie dlatego że Priest ma Cabalke która jest o niebo lepsza, polecałbym sypnąć 400 dustu na jedną, jeżeli ich nie masz ;)
Jak patrzę jak ludzie grają to jedyny sensowny deck to agreswny deck. Jak nie zoo to hunter z drobnicą, jak nie miracle rogue to inny szaman z zalewem jakiegoś badziewia.
Nieporównywalnie lepiej gra się mając solidną kontrolę od amego początku. Dziś wycraftuję Pyroblasta i pobawię się Mage.
Sporo rushu, ciągnięcia kart. Potem taunty i karty które dobrze się tradeują, no i na finishera Pyro. Jedynie... counterspell na niego działa? No i miliard armoru :P
Szybkie pytanie, co byscie wycrafcili na moim miejscu? Gram w wiekszosci pallkiem, mam sylvane, ragnarosa, tyriona, jarraxusa i muklę. I pytanie, cairne, czy black knight? I ta i ta karta wytwarza solidną przewagę, waham się i chyba bardziej jestem ku black knightowi. :P
ja bym bral cairne'a, tbk czasami jest, czasami wypada z deckow, a cairne'a zawsze jest gdzie wcisnac
Wczoraj włożyłem do mojego decku tak z ciekawości Kel'Tuzada i nawet się sprawdził razem z Wyżerem.
Ja sobie nie wyobrażam gry bez Kel'Tuzada. Mam go i u Szamana i u Druida. Jak się go nie zdejmie zaraz po rzuceniu, to jest już po grze.
Dziś miałem pojedynek z czymś na wzór Miracle szamana. malygos, gadżetanin i ogólnie talia skonstruowana wokół +spell damage. Dziwny pojedynek. Trochę się namęczyłem, bo wojownik ma pod górkę z szamanem, gdy ten stawia totemy zamiast grać karty, ale zagrałem nietypowo i trzymałem go na 10 kartach. Żeby musiał zagrywać. Przy okazji spaliłem mu kilka kart i 5 kart przede mną skończyły mu się karty. Pech dla niego, że nazbierałem po drodze armoru.
Ogólnie HS cały czas potrafi zaskakiwać:)
No ładnie, ładnie. Miałem kiedyś podobnie w pojedynku mag vs mag gdzie skończyły nam się karty i stronnicy. Uratowała mnie wtedy lodowa bariera.
PS ktoś się może orientuje kiedy Blizzard ma udostępnić te 100 nowych kart?
Dużo słyszałem o botach w HS ale dzisiaj (tak mi się wydaje) 1 raz zdarzyło mi się z nim grać.
youtu.be/yyAvMJXF4eg
Jako ze obecnie w HS gram raz w miesiacu zeby zdobyc rewers, pytanie brzmi.
Czym objawia sie bot na tym materiale?
Sebatrox--> To nie był bot. Nie dość, że zrobił zbyt wiele głupich błędów jak na bota, to priest niezbyt się nadaje na botowanie. Już dużo lepszym wyborem jest zoo lock.
Likfidator~ Możliwe, chociaż wydało się mi to dziwne, że w ogóle nie widać było tej czerwonej otoczki gdy przeciwnik najedzie kursorem na stronnika, kartę lub moc specjalną.
Dzisiaj wciągną mnie na 7h sesje...
Wiadomo co to świadczy o grze. Spalić to zanim złoży jaja, ale najpierw jeszcze "jedna" partyjka...
Chciałbym kupić jedna paczkę kart na allego, jak to działa, dostaje kod i gdzie go wpisuje?
Nie kupuj paczek kart z allegro. Niby są bezpieczne, bo to kody promocyjne z Reaper of Souls, albo innej gry Blizzarda, ale masz limit 5 takich kodów na konto.
Jak już chcesz płacić za HSa, to kupuj wejścia na Arenę. Jest to jedyny tryb w którym możesz coś ugrać nie mając uzbieranych kart. W dodatku najszybciej tam dostaniesz dobre karty. Za każdą arenę dostaniesz paczkę i do tego złotą kartę/pył/złoto. Wygrywając 3-4 pojedynki na arenie, co nie jest specjalnie trudne zakup areny już Ci wyjdzie taniej niż 1 paczki kart z allegro.
Paczka z dzisiaj, chyba sobie sklece jakiś rush warrior deck ;D
Swoją drogą to gram od końcówki zamkniętej bety(z jedną wielomiesięczną przerwą kiedy prawie nie grałem w HS) i z legendarnych kart natrafiłem na:
Król Mukla
Tirion
Cairne
Złoty King Crush
Captain Greenskin
Jak z waszym szczęściem w tym przypadku?
Ja gram od niedawna i miałem tylko 3. Wyżer, którego sobie zostawiłem oraz Kapitan Zielonoskóry i Alexstrasza - zamienieni na Ragnarosa.
Właśnie dropnąłem Antonidasa w pakiecie i postanowiłem stworzyć jakiegoś podstawowego freezemage'a. Jestem mocno ograniczony ilością kart. Mam wszystkie sekrety w ilości x1, 2 Frost Novy (niestety żadnego Doomsayera), 0 Pyroblastów, 1 Akolitę bólu. Lanca i uczennica, które w decku obecnie się znajdują mam pojedyncze. Co byście pozmieniali w tym decku? Waham się między wywaleniem którejś z tych kart: Loatheb, Wyrmy, Mirrory, Elementale, ale w sumie nie wiem co za nie włożyć. Może lepiej sobie odpuścić?
Odpuść sobie, bez tych kart, które wymieniłeś będzie w zasadzie bezużyteczny.
Freeze mage to jeden z trudniejszych decków do grania, a na dodatek w obecnej meta gdzie jest masa hunterów, jest praktycznie niegrywalny.
Rozegrałem 6-7 gier i Wyrmy razem z Mirrorami zostają. Wyrmy robią świetne early i nawet w late przy sporej ilości spelli potrafią stworzyć jakieś zagrożenie, gdy ma się taunty na stole. Odwracają też skutecznie uwagę od "twarzy" (chyba każdy przy zdrowych zmysłach eliminuje je jako pierwsze). W jeden z gier udało mi się w pierwszej turze zcoinować 2 Wyrmy, w drugiej dorzucić do tego Mirrory i dalej poszło z górki - Wyrmy urosły do 5/3 i gra skończyła się w 5 turze (wiem, że to sytuacja 1/100, ale mimo wszystko te 2 karty świetnie mi się sprawdzały, Mirrory przydały mi się też w 9/10 turze jako prawie darmowy (lub darmowy z Uczennicą w stole) draw Fireballi). Loatheb nie pojawił się w ani jednej grze, ale w sumie nie wiem po co on miałby w tym decku być. Jedyne poważne zagrożenie przed którym może obronić, to Mind Control Antonidasa. Myślałem też żeby zmienić Water Elementale na jakieś karty ze spell powerem, albo taunty, ale w sumie nie pamiętam co tam mam. Masa testów przede mną, ale możecie podzielić się jakimiś swoimi spostrzeżeniami.
Kyahn, póki co z tych gier, które rozegrałem przegrałem 2, więc nie jest tak źle. Popróbuję i zobaczę jak będzie się sprawdzał dalej. Nie mam wysokiej pozycji w rankingu, więc rzadko będę trafiał na dobrych oponentów.
Obecnie włożę Akolitę za Loatheba, wydaje mi się, że to dobre rozwiązanie.
Ktoś wczoraj oglądał turniej?
Ponad 90k ludu na twitch.tv
Te końcowe pojedynki były mega dobre.
Ja oglądałem, szkoda tylko że finale nie zagrali Kolento vs Savjz, bo po tym jak Savjz wygrał z nim w 1/4 po bardzo ale to bardzo wyrównanym meczu to praktycznie nikt później nie potrafił mu zagrozić.
22.10 startuje kolejny turniej, co prawda dużo mniejszy, ale jest w nim kilku świetnych graczy.
http://www.liquidhearth.com/forum/hearthstone-tournaments/469256-heroes-of-cards-2
A już w dniach 02-10.11 mamy Blizzcon czyli oficjalne MŚ w HSa z pulą nagród 250k$.
Będzie się działo.
I takie właśnie rozgrywki najbardziej lubię. A nie walenie po mordach i koniec w 7 rundzie.
Ostatnio (po dłuższej przerwie) zagrałem sobie kilka aren i mnie czasami po prostu szlag trafiał, bo np. dostałem kombo grommash + taskmaster na twarz, albo np lay on hands, a po tym ragnaros.
A u mnie oczywiście zawsze 0 epików w talii, nie wspominając o legendarnych.
Irytujące to jest strasznie, jak ja mam się przy tym relaksować :(
2 dni temu widziałem na streamie końcówkę takiej areny - zrelaksuj się przy 7 flamestrike'ach :D
Sam nigdy nie miałem więcej niż 2, raz spotkałem gościa co miał 4-5, ale 7? Bez jaj.
Najwięcej miałem chyba 4, ale to było dawno, kiedy się jeszcze grało do 9 zwycięstw.
Inna sprawa, że wtedy grałem dużo więcej w hsa.
Ja rozumiem, że losowość jest ideą tego trybu, ale czasami nerwy biorą górę :)
Mnie też ostatnio nie idzie na arenach. Po tej 12 i 11 długo nic nie ugrałem, ostatnio dopiero miałem 9 magiem, z tym że w jednej grze wystąpił jakiś dziwny crash - kolesiowi w momencie ataku stwór zamarł w powietrzu i nic nie mógł zrobić. Tura się przeciągała do 5 minut i nic się nie działo poza spamem komend głosowych. Nie wiem czy koleś w końcu wyszedł, czy afkował i czekał aż ja wyjdę, ale po zrestartowaniu gry miałem naliczoną porażkę. Ciekawi mnie czy to jakiś znany bug i czy porażkę nalicza wtedy obu graczom, czy temu, który ucieknie pierwszy. Spotkaliście się z czymś takim?
Deck ze [113] dostarcza mi masę funu, jedynym problemem jak na razie są pojedynki z priestami, które zawsze kończą się porażką. Shadow Word:Death lub Mind Control w Antonidasa i jest po grze, a po tylu turach nie ma szans, żeby którejś z tych kart nie mieli.
Nom widziałem jak Trump miał 1:3 :)
Pakiecik z ostatniej areny ->
Z tego co zauważyłem dropię ostatnio legendarki w co drugim pakiecie :)
Mam już serdecznie dość rankedów - męczyłem się dzisiaj z półtorej godziny, żeby wbić 5 wygranych paladynem do daily questa. W szczególności uwielbiam gry w stylu:
1. Skip
2. Wild Growth
3. Innervate -> Cairne
4. Baron Rivendare
5. Sludge Blecher
6. Coś mi tam czyścił Claw + Bite + Hero Power
7. Ragnaros
8. Ysera
9. Malygos i po grze.
Wystarczyłoby, żeby nie miał Ysery i mógłbym to wygrać, no ale oczywiście 5000 legendarek w decku i co ja mogę.
To graj deckami aggro, szybko przegrywasz, szybko wygrywasz.
Paladyn ma akurat fajną wersję takiego decka.
Bardzo dobre info:
eu.battle.net/hearthstone/pl/blog/16481223
Znowu się udało wbić 12 :) Szkoda, że nagrody strasznie cienkie: jeden pakiet, złote Snajperstwo, 215 złota i 2x ~30 złota. Karty, których nie widać na screenie: Ogr, Sunwalker, Argent, Infernal i Golem.
RNG było ze mną w tych grach:
1. Na stole Voidcaller, na ręce 7 kart z czego jedna to Doomguard, używam Soulfire, żeby coś wyczyścić -> papa Doomguard.
2. Koleś rzuca Mad Bombera na stół, na którym są 3 moje stwory (2 na 1HP) i jeden jego, kto dostaje w ryj? Oczywiście 2 moich na 1HP i ja.
3. Na stole ginie Voidcaller, na ręce mam 2 Doomguardy, Infernala i Impa, co ląduje na stole? Zgadza się - Imp.
Sytuacja z 1 i 2 miała miejsce w grze, którą przegrałem :)
Kyahn, mógłbyś podlinkować ten deck?
Znalazłem coś takiego, ale nie mam ~50% kart. Muszę zrobić Naxxa, żeby mieć Avenge i Undertakera, bo wydaje mi się, że to podstawa decku. Mam obecnie 1000 złota, a wciąż brakuje mi 3 skrzydeł. Trochę boję się grać teraz areny, bo jak się skończą na 3-4 wygranych to kasa mi będzie systematycznie spadać.
http://www.icy-veins.com/hearthstone/low-budget-paladin-aggro-rush-naxx-deck
[131]
Granie aggro bez Undertakera to obecnie słaba opcja, bo ta karta jest op.
Deck, którego miałem na myśli jest trochę inny, ale też zawiera masę kart z naxxa, także jak ich nie masz to ci nie pomogę.
Do Undertakera (4 skrzydło Naxxa) brakuje mi już tylko ~100 golda, to możesz zarzucić. Chyba, że wymagane są w decku karty z 5 skrzydła (Ooze i Shade).
[132]
A teraz wyobraź sobie jakby taka bitwa naprawdę wyglądała. Warlock przywołuje tych swoich demonów, a druid wyjeżdża z takim wypierdkiem :P
Hearthstone World Championship Opening Weekend
http://www.twitch.tv/playhearthstone
spoiler start
Coś mi się pomieszało, myślałem, że to zaczyna się jakoś 7ego...
spoiler stop
mi laguje, a nigdy nie mialem z tym problemow :(
[134]
Ten jest wg mnie bardzo fajny, tylko że ja zamiast Leeroya używam Loatheba, bo tego pierwszego zmieliłem po nerfie.
http://www.hearthpwn.com/decks/92631-tmari0ns-avenge-rush
Muszę przyznać, że pojedynek pomiędzy Kolento a FrozenIce był niesamowity.
Ja dzisiaj pierwszy raz 7 winow na arenie magiem:) zbieram teraz 700 zlota na kampanie:)
[144] Znalazłem tylko rozpiskę na 7-8:
http://us.battle.net/blizzcon/en/event-info/schedule/friday
http://us.battle.net/blizzcon/en/event-info/schedule/saturday
[142] Wow, Ysera to dla mnie obecnie jedyna legendarka obok Raga, z którą mam spore problemy. 12 dmg ciężko sprzedać i jeszcze to dobieranie kart... Gdyby, dobierała kartę na początku tury, to zagrożenie zmalałoby o jakieś 30%.
[138] Eh, i tak nie mam 8 kart, które wydają się równie potrzebne jak reszta. Popróbuję może je czymś zastąpić, ale może być ciężko. Wychodzi na to, że skrzydło 5 również jest nieodzowne (Avenge).
Jaka jest rozpiska godzinowa mistrzostw na najbliższy tydzień?
Dzisiaj są mecze zwycięzców grup (nie wiem czy przegrani również nie będą grali), zaczynają się o 19:00, a kolejne rundy i ewentualne dokończenie fazy grupowej odbędą się dopiero w piątek i sobotę.
Przegrani również grają:
Opening Weekend Monday
9 Group A winners
10 Group B winners
11 Group C winners
12 Group D winners
13 Group A losers
14 Group B losers
15 Group C losers
16 Group D losers
Lopot ----> dalej brakuje 4 meczy, w których zmierzą się przegrany z pary zwycięzców i wygrany z pary przegranych, czyli mecz o 2gie miejsce w grupie. Czyżby miały się odbyć w piątek?
Pomieszało mi się z fazą grupową i przeoczyłem te 4 mecze. Według linków z [145] w piątek będą wciąż pojedynki grupowe, a po nich ćwierćfinały. W sobotę będzie półfinał i finał.
Super sprawa te mistrzostwa, dzisiaj pierwszy raz oglądałem stream z pojedynku BO5 i bardzo mi się podobało, w sumie do tej pory tylko oglądałem LoLa i Starcrafta 2 :) Ciekawie urządzone studio, na wzór karczmy z ogniskiem, kuflami itp. :D a same zagrania wybijają z kapci momentami xd
[140] Wątpisz w Kolento? :)
Muszę przyznać, że pojedynek pomiędzy Kolento a FrozenIce był niesamowity.
Faktycznie był ciekawy. Wojownik miał totalnego pecha, że trafił na handlocka, najgorszy możliwy dla niego przeciwnik. Fajnie było zobaczyć Wyżera, ta karta od miesięcy siedzi u mojego wojownika i nie mam kandydata, by ją zastąpić. Sprawdza się świetnie w pojedynkach kontrolnych, gdzie obaj gracze wyczekują na ruch przeciwnika.
Wróciłem sobie do gry, ostatnio w Hearthstone grałem tuż przed ostatnim wipem więc mam praktycznie puste konto. Jak można najszybciej sobie dobić wszystkie klasy postaci do 10 levela? Mam tylko paladyna i maga powyżej 10, a granie tymi 1 levelowymi z prawdziwymi przeciwnikami to samobójstwo. Najłatwiej na arenie tyle, że golda nie mam. No i przydałyby mi się jakieś decki dla pustego konta, dowolna klasa postaci, byle początek był łatwy i przyjemny dopóki nie dorobię się dobrych kart.
I jeszcze pytanko, czy opłaca się robić ten tryb przygodowy? Kosztuje całkiem sporo golda, nie wiem czy warto. Żałuję, że nie wszedłem do gry parę miesięcy temu i nie zaklepałem sobie 1 skrzydła póki było za darmo.
mozesz pograc z ai na ekspercie, przy okazji zaliczysz questa i zgarniesz troche golda
Prawda jest taka Bezi że bez Naxxramas nie masz co podchodzić do gry, na twoim miejscu jak podoba ci się gra to szarpnąłbym $$ na wszystkie skrzydła (IMO warto bo gra jest świetna, a za tyle golda co kosztuje cały NAXX to otworzysz sporo paczek).
Z tego co widzę to rank 25-20 możesz grać czym chcesz bo siedzi tam totalna nubernia, potem robi się problem jak grasz co chwile na ZOO, albo huntardy, poszukaj sobie decków z F2P w nazwie na np. hearthpwn.
Ostrzegam Bezi, że grind w tej grze jest nieziemski, do dziś jedyne decki które jestem w stanie stworzyć to Paladin, Priest, Hunter i Zoo(do tego biedna wersja miracle Rogue i MID range druid) do pozostałych brakuje mi epickich i legendarnych kart, a gram od zamkniętej bety :D
Generalnie dla nowego gracza jedyna opcja żeby pograć na wysokim poziomie constructed to kupić Naxxramas i skleić deathrattle ZOO i Huntera.
mozesz pograc z ai na ekspercie, przy okazji zaliczysz questa i zgarniesz troche golda
Dzięki za info, wpadnie 100 golda, bo jakoś o tym queście nie wiedziałem :)
Bezi, jedyna rozsądna opcja dorobienia się jakiegoś zestawu kart bez wydawania realnej kasy, to granie na przemian aren i robienie daily questów. Przy okazji porobią ci się te 10 levele.
Ostrzegam Bezi, że grind w tej grze jest nieziemski, do dziś jedyne decki które jestem w stanie stworzyć to Paladin, Priest, Hunter i Zoo(do tego biedna wersja miracle Rogue i MID range druid) do pozostałych brakuje mi epickich i legendarnych kart, a gram od zamkniętej bety :D
Tzn, że ja mam szczęście, bo gram od zamkniętej bety (jakoś 2-3 miesiące w niej grałem) i mogę stworzyć praktycznie każdy popularny deck oprócz control warriora.
ja gram od kiedy hs stal sie dostepny dla wszystkich i jakos mocno nie narzekam, mam kilka legend, sporo epicow, mam z czego wybierac ogolnie
inna sprawa ze teraz nie wyobrazam sobie zaczynac od zera, wszyscy maja naxxa, sporo kart, nawet na arenie mam wrazenie poziom jest dosc wysoki, a ile mozna grac ta sama talia? (bo kilku dobrych na pewno nie zlozy)
Kyahn-->Wiesz ja też mogę stworzyć sporo popualrnych talii, ale wciąż brakuje np. Cenariusa do Ramp druida, gigantów i Jaraxxusa do Handlocka, Al'akira do Shamana(wersje bez Al'akira da radę tylko musiałbym wycraftować Doomhammera), Van cleefa do Miracle Rogue, magiem pratkycznie nie gram constructed więc tutaj potrzebowałbym mnóstwo pyłu no i o P2W warriorze nawet nie wspomnę ;).
Generalnie mam to samo zdanie co adrem, gram sobie casualowo na serwerze amerykańskim i sam widzę jaka to droga przez mękę żeby skleić jakikolwiek deck, a wszystko przez Naxxramas.
Ja mówię o pełnych taliach, nie okrojonych, no chyba że brak np Black Knighta uznamy za okrojoną talię.
Chodzi mi właśnie o pełne talie łącznie z klasowymi legendami, Black Knight to karta sytuacyjna i zależna od mety, ostatnio ludzie zaczęli go wrzucać zamiast Cairne bo uzyskuje lepsze value .
Jeśli masz wszystkie klasowe legendy i kluczowe karty dla danej klasy to powiedzmy że liczy się to jako pełna talia ;)
Trochę drogi ten Naxx. 21 euro za całą przygodę. Spodziewałem się 10-15. A na Blizzconie coś nowego zapowiedzą? Jakieś nowe karty czy coś, cokolwiek żeby trochę szanse wyrównać. Poza tym dopiero się sezon skończył więc na rankedach i tak każdy mnie właściwie ciśnie.
Byłoby taniej, ale darmowe skrzydło przespałeś. Co do drugiego pytania ptaszki ćwierkają że coś zapowiedzą, pamiętam że na reddicie ktoś napisał że w nowym dodatku ma być ponad 100 kart. Źródło: http://www.polygon.com/2014/9/30/6874049/hearthstones-expansion-add-on-100-new-cards-blizzard-pc
Dodatek pewnie znowu będzie za gold albo $$, więc na wyrównanie szans nie licz.
czy dodatek w ogole bedzie sie dalo kupic? wydaje mi sie ze po prostu dodadza nowe karty do gry i trzeba je bedzie trafic w paczkach (a moze scraftowac?)
Tak będą nowe paczki do kupienia w sklepie za $ lub golda.
Jest jednak szansa, że nowe karty będzie się dało tworzyć z tego samego pyłu co obecne.
Więcej szczegółów dowiemy się pewnie z Blizzcona, czyli piątek/sobota.
Kaor awansował do 1/4 finału.
Nieźle jak na gościa, który do eliminacji dostał się w zastępstwie, bo nominowany zawodnik nie mógł w nich uczestniczyć,
który w ogóle nie streamuje, od kilku dni ma dopiero team i to jakiś włoski, za granicą był pierwszy raz w Sztokholmie właśnie na eliminacjach,
a do gry motywuje go chęć otworzenia sklepu ze swoją dziewczyną.
Jak to powiedzieli casterzy prawdziwe Cinderella Story.
7500$ (minus podatek) już zarobił, a może być tylko lepiej.
A do tego jest z Sycylii :)
Blef na explosive trap był genialny, błąd chińskiego gracza że zagrał najpierw Earthen ring farseer.
4, teraz jest drugi. W piątek będą wciąż pojedynki grupowe, a po nich ćwierćfinały. W sobotę będzie półfinał i finał.
Poszedłem spać przy 2:1 dla Kolento, będąc praktycznie pewnym, że już jest po meczu, bo priest vs shaman zdecydowanie faworyzuje tego pierwszego. Rano patrzę, a mecz skończył się 2:3.
Kolento ostatnio częściej niż zwykle podejmuje nietrafione decyzje. Pech? a może to jest jakiś spadek formy?
Nie wiem też czy wzięcie druida było najlepszym pomysłem, na razie w turnieju ma na nim bilans 0:2.
W każdym razie w piątek będzie się działo.
Też myślę że Druid nie ma miejsca w tej mecie, sam miałem bardzo kiepskie rezultaty tą talią, nie wiem czego spodziewał się Kolento. Wystarczy że nie dobierzemy kart co trzeba i nie ma szans powrotu do gry bo Ancient of Lore jest za wolny.
Dobrałem właśnie na arenę Warlocka z Jaraxxusem, będzie ciekawie ;)
Przyznam się szczerze, że nigdy nie oglądałem żadnego gameplaya. Dla mnie to bez sensu oglądać cudze gry. Ale na finały mistrzostw świata chyba się jednak skuszę...
To samo co Kyahn~ tylko, że ja oglądałem do końca. W pewnym momencie miałem wrażenie jakby Kolento miał gdzieś ten mecz :)
Tutaj macie wszystkich którzy awansowali to fazy finałowej:
spoiler start
Tiddler Celestial (2-0)
Kranich (2-0)
Kaor (2-0)
StrifeCro (2-0)
DTwo (1-1)
Nicolas (1-1)
Firebat (1-1)
Kolento (1-1)
Numberguy (1-1)
Tarei (1-1)
Qiruo (1-1)
RunAndGun (1-1)
spoiler stop
A moglibyście takie rzeczy kto przeszedł dalej, wyniki meczów itd, umieszczać w spoilerach? Ewentualnie w linkach, zamiast tu przeklejać? :P Wieczorem przeważnie nie oglądam i jak mam chwilę, to łapię ciekawsze mecze, lub poszczególne potyczki.
HS to jednak gra błędów, polecam RunAndGun vs FrozenIce, priest vs handlock. :D Już wiecie kto przeszedł dalej, ale tyle błędów i zbyt ostrożna gra niemal go nie wyeliminowała.
up~ Spoko. Już zmieniłem :)
Granie takich samych meczy przy każdej możliwej klasie powoduje, że na prawdę poza areną nie mam czego szukać w tej grze.
btw. trump wczoraj przegrywał z ludźmi z 13 rankingu, każdy ma taki sam deck.
Ja gram tylko Rankingowe pojedynki. Średnio mi idzie ale ja gram, żeby zdobyć 500 zwycięstw Jainą no i przy okazji zdobyć jakieś fajne karty.
PS Greggster~ Fajnie widzieć, że ktoś też gra Magiem :)
Granie takich samych meczy przy każdej możliwej klasie powoduje, że na prawdę poza areną nie mam czego szukać w tej grze.
Na początku myślałem tak samo, ale obecnie jestem innego zdania.
Owszem trzeba grać deckiem, który radzi sobie dobrze w obecnej meta, ale
znając decki przeciwnika można grać, mając na uwadze co trzyma w ręku, w ten sposób lepsi mogą ogrywać słabszych.
Na arenie często gęsto niektórzy mają o wiele lepsze decki niż ty sam i niezależnie od tego jak zagrasz i tak przegrasz.
Ja już dobijam do 500 winów Druidem. I z ulgą wreszcie zmienię klasę :D
Granie takich samych meczy przy każdej możliwej klasie powoduje, że na prawdę poza areną nie mam czego szukać w tej grze.
To właśnie arena jest nudna. Jest jeszcze mniej zróżnicowana niż ranked. Wszystkie pojedynki są praktycznie identyczne i to jak daleko zajdziesz zależy od tego jak dobrą talię ułożysz. Ostatnio rozegrałem jedną arenę po wielu miesiącach przerwy i wygrałem bez wysiłku 3:0, potem matchmaking losował mi wrogów z tak wypasionymi taliami, że kolejne 3 pojedynki przegrałem. W każdym razie arena jest nudna i zbyt losowa.
W ranked za to bardzo dużo się dzieje. Co kilka dni są przetasowania w klasach i cały czas trzeba modyfikować własne talie by iść do przodu. Oczywiście można jechać na gotowcach, ale więcej frajdy daje tworzenie własnych. Zresztą wystarczy popatrzeć na streamy, tam gracze co kilka pojedynków zmieniają jedną czy kilka kart w zależności od tego na jakich wrogów trafiają. To w zasadzie obowiązek, by na wysokim poziomie wyciągnąć ponad 50% zwycięstw.
Poza tym w ranked jest to co w karciankach najlepsze. Przeliczanie jakie karty poszły, jakie zostały, ile wróg jeszcze może zadać obrażeń itd. to czyni grę ciekawą. Na arenie tego nie ma, bo nawet nie ma limitu 2 kart tego samego rodzaju. Wszystko się może zdarzyć i jedyną sensową strategią jest mozolne budowanie przewagi krok po krok - o ile karty pozwolą, bo trafia się tam na pojedynki, których się po prostu nie wygrać ze względu na dysproporcje w taliach.
Poza tym w ranked jest to co w karciankach najlepsze. Przeliczanie jakie karty poszły, jakie zostały, ile wróg jeszcze może zadać obrażeń itd. to czyni grę ciekawą.
I wszystko w tym temacie...
W ranked za to bardzo dużo się dzieje.
czy 10ty hunter pod rzad z ktorym gram zagra undertaker -> coin -> leper gnome, a moze undertaker -> coin -> webspinner? nie ma co, niesamowite emocje :) juz pomijam to ze od dawna na ladderze rzadzi hunter + warlock, od czasu do czasu sie trafi jakis priest czy warrior, ale zroznicowania i tak zero, praktycznie kazdy gra to samo
Zgadzam się z adrem, niestety różnorodność na rankedach jest bardzo mała. Ta gra potrzebuje większej ilości kart a najlepiej także kolejnych bohaterów.
[185]
To że undertaker jest op to inna sprawa, ale jak Ci tak bardzo hunterzy zaleźli za skórę i uważasz że ich tak dużo to graj control warriorem :p
Niezależnie od tego ile będzie kart to i tak ludzie będą grali tymi najlepszymi deckami.
Poza tym ten obecny hunter to i tak jest pikuś przy tym, co był przed nerfem buzzarda.
Dziwne, bo hunterów i warlocków praktycznie nie widuję, a szkoda, bo nie licząc handlocków nie mam z nimi większych problemów. Teraz właśnie dostałem 2x pod rząd od miracle rogue. Dawno nie widziałem tej talii, a co dziwne nigdy nie miałem z nią problemów. Co prawda bardzo złe rozdania kart mi trafiły, ale mimo wszystko miracle rogue to nie jest jakieś wielkie zagrożenie dla wojownika. Chyba jakiś nowy wariant się pojawił, bo nie widziałem wcześniej piratów 2/1 w tej talii.
"Dziwne, bo hunterów i warlocków praktycznie nie widuję"
To jest bardzo dziwne, ja na zoo albo tzw Huntertakera trafiam w co 2 grze.
Ja oscyluję w granicach rank 15-9 i mój obecny deck druida leje tylko Jaina i Giant Warlock. Warlocków jest mało na tym pułapie, ale magów niestety zatrzęsienie.
Gdyby nie bylo tego undertakera ktory robi tyle dmgu w early gsme to graloby sie duzo przyjemniej.
Gram głównie proboszczem, hunterzy stanowią problem tylko do czasu spuszczenia psów potem są nieszkodliwi.
Niestety główny problem mam z warlockiem i tutaj często zbieram w trąbę :)
Nie posiadam jeszcze tej kapłanki która umożliwia pyknięcie AoE za 4 - ale to w najbliższym czasie zrobię :D
[188]
Jest obecnie sporo wersji Miracle, ta o której mówisz to pewnie jest Firebata z obecnych MŚ.
http://www.hearthpwn.com/decks/116570-ha-ha-firebat-miracle-rogue-s8
[192]
Priest vs Handlock to jest bardzo niekorzystny mecz dla tego pierwszego, pewnie jakieś 10-90%, także nie masz co się dziwić.
A nie mając w talii Auchenai Soulpriest to w zasadzie i z zoo nie da się wygrać.
och, mi z hunterami idzie calkiem niezle, ale to bez znaczenia, jak sie gra ciagle z ta sama klasa to jest to nudne, niezaleznie od tego czy sie wygrywa czy nie
Swoją drogą nie wydaje Wam się, że w HS przydałoby się wprowadzić system banowania bohaterów? Np przed rozpoczęciem gry wybieramy jednego bohatera z którym nie zagramy. Ciekawy jestem Waszej opinii na ten temat i sorry jeżeli już było to wcześniej dyskutowane.
[194]
A na arenie to jak jest?
Mag, mag, paladyn, paladyn, druid, mag, paladyn, mag...
a czy ja mowie ze nie? arena jest tak samo meczaca, bo graja sami magowie, nie sprzeczam sie z tym
Nie rozumiem więc w czym problem? Zawsze będzie jakiś deck dominujący.
Tak jak wcześniej był ramp druid, zoo, miracle, control warrior, control priest czy teraz hunter. Taki urok gry.
problem w tym, ze dopoki nie wyjda nowe karty to hs nie jest zbyt ciekawy, po prostu
Właśnie włączyłem HSa i na sklepie jest szyld z napisem "sklep zamknięty" przez co nic nie mogę kupić. WTF?
[196] Akurat na arenie widuję spore zróżnicowanie, 15 minut temu grałem z 3 Rogue'ami z rzędu. Ostatnie kilka gier to był Priest, Hunter, 3xRogue, Shaman, Warlock i tylko jeden Mage.
edit: ikonka już znikła i można normalnie wejść. Jakieś przeciążenie serwerów?