Ubieramy Oculusa i wchodzimy w świat polskiego SUPERHOT!
Jak dla mnie cały ten "Oculus" to słaby gadżet dla graczy. Ale wiadomo jakiś to krok do przodu jest, ale ja w tym czymś nie grał bym.
To jest w dalszym ciągu wersja developerska do testów. O tym trzeba pamiętać że w przyszłości będzie tylko lepiej. Myślę że twórcy na pewno uporają się z największymi bolączkami m.in. z "black grid" :)
Nie wiem, czy ta cała wirtualna rzeczywistość wypali. To jest jednak już taki wyższy poziom skupienia się na grze. Osobiście lubię sobie poprzeglądać net, jak gram na konsoli, albo oglądać jakiś film, jak gram na PC. Tutaj to będzie niemożliwe. W każdym razie zobaczymy, czy gracze się do tego przekonają.
Mi się oculus podoba. Myślę że to może być bardzo fajne przeżycie poczuć się jak w grze :) Szczególnie że ETS 2 ma jego obsługę :P Czekam na oficjalną premierę.
Ale pierdolamenta w tych komentarzach tutaj pod filmem......WIRTUALNA RZECZYWISTOSC I GRANIE W TYM TO PRZYSZLOSC GAMINGU......I NIE TYLKO. TO W FORMIE JAKA MOGLABY BYC TO JEST MEGA, ALBO BYCIE W WIRTUALNYM SWIECIE I ŁAZENIE PO NIM
niczym w sao
Gralem w ta sama gierke na Oculusa na gamescomie. Dla mnie bylo to pierwsze spotkanie z ta technologia. Kilka spostrzezen z mojej strony.
- Czarna siatka jest troche denerwujaca, na poczatku nawet powiedzalem obsludze ze obraz jest nie ostry, co ciekawe po chwili grania juz tego sie tak nie zauwaza. Artefakty w tak prostej graficznie grze to już przesada.
- Oculus na glowie jakos tak naturalnie lezy, nie przeszkadza, nie jest ciezki
- Gierka troche nudna, mogli się bardzej postarac – jakas dzungla z odglosami i przestrzennym dzwiekiem to by było cos, ale chyba nie sa na to gotowi. (albo taka Lara Croft z widokiem z oczu)
Na koniec gdy już cie informuja klepaniem, ze czas skonczyc to wiedzac ze siedze obok stolika automatycznie popatrzalem się w tamta strone żeby pada odlozyc i zdziwilem się, ze tam dalej jest podloga z gry. Mysle ze samo to duzo mowi o tej technologi, bez swietnej grafiki swiat potrafi wciagnac tak, ze szybko zaczynamy go traktowac jak wlasny.
Superhot może nie wygląda superhot, ale gra ma jakiś tam potencjał to wielokrotnego jej powtarzania.