No Man's Sky poraża rozmachem wizji sandboksa doskonałego. Wrażenia prosto z targów gamescom 2014
Minecraft też nie ma nieskończonego świata.
No cóż byle do października.
nie lubie takich pomyslow poniewaz zaden ziemianin nie moze zywy opuscic ziemi...
a tu gra o planetach i kosmosie jarajcie sie ja wiem jedno nie dalo by sie na tych planetach oddychac fantastyka nie realna takie gry jeszcze zrobic bohatera jakims dziwnym dronem to ok ale czlowiek jest na straconej pozycji z wejscia...
Od razu widać, że mała ekipa nad tym siedzi jak używają intuosa, a nie cintiqa, ale to dobrze, bo mniejsi deweloperzy lubią dopieszczać swoje gry.
Wygląda zbyt genialnie i niesamowicie, ciężko w to uwierzyć, że to faktycznie będzie takie jak zapowiadają.
A ja dalej nie wiem, o co w tym właściwie chodzi...
Rozpoczynam grę na jakiejś planecie. Pobiegam sobie po niej, pozwiedzam, poodkrywam, popodziwiam widoki... a potem co? Wiem, że mogę wskoczyć do statku kosmicznego i polecieć do innego świata, ale co mam robić gdy już tam dotrę? To samo co na pierwszej planecie? Jeżeli tak, to na ile coś takiego wystarczy? 2-3 godziny?
Sporo się mówi o tej produkcji, ale nadal właściwie nie wiadomo co ma być osią rozgrywki. Rozumiem idee gry eksploracyjnej, ale w tym musi być jakiś głębszy sens, cel i motywacja by do niego dążyć. Bez tego to będzie zwykła ciekawostka i zmarnowany potencjał.
[5] - dron by nie sprawił, że gra stałaby się bardziej wiarygodna - odnosząc się do realizmu to cała idea tej gry nie ma senu, no ale to tylko gra (trzeba wyluzować)
Persecuted w Minecrafcie budujesz domek, potem budujesz drugi domek. Potem zbierasz drewienko, budujesz kolejny domek i kolejny...
A wiesz przecież jak ta gra jest popularna :)
Gra zapowiada się wyjątkowo interesująco - mam nadzieje, że w praniu nie znudzi się zbyt szybko. 'Spore' też zapowiadał się świetnie.
zaden ziemianin nie moze zywy opuscic ziemi... - koń by się uśmiał z takich bzdur.
W sumie ta gra to HD minecraft i HD freelancer. Chcesz gdzieś lecieć? Leć. Chcesz eksplorować? Eksploruj. Ja tylko żałuję, że online nie będzie nastawiony na gildie, wojny, sojusze i handel- wyobrażacie sobie EVE online, Pay once and play, ze zwiedzaniem powierzchni planet?
Ale niech ta gra nie wychodzi w tym roku- bo bedzie konkurencja dla dark souls 2!
zaden ziemianin nie moze zywy opuscic ziemi...
http://www.howmanypeopleareinspacerightnow.com/ Patrz, jakiś błąd. Bo mi pokazuje pół tuzina ludzi w kosmosie...
berial6 [13]
Myślę, że nie ma co tracić nadziei, możliwe, że dodadzą jakiś handel itp. z czasem.
Ciekawe jest, jak to osiągneli technicznie. Świat proceduralnie generowany, ale tej wielkości w trybie online? Toby znaczyło, że każdy z graczy otrzymuje jego wierną kopie na dysku.
[6] ze niby jak studio ma 4 osoby to sobie nie pozwoli na cintiq'a?
chyba sobie jaja robisz.
I co to jeszze ma do "dopieszczania"
Widzę, że ciągle generowanie proceduralne to dla większości czarna magia. Nic dziwnego, bo tak naprawdę do porządnego PG potrzeba geniuszu matematyczno-logiczno-artystycznego, którym obdarzona jest garstka ludzi. No Man's Sky wygląda obłędnie i zapowiada się na spory przełom, ale sam patent z generowaniem proceduralnym całej galaktyki razem z powierzchniami planet, księżyców, itp. zastosowany był już ponad 20 lat temu przez Davida Brabena w Elite II: Frontier. Przez ten czas praktycznie nic znaczącego się nie wydarzyło na tym polu, a teraz mamy prawdziwy renesans - No Man's Sky, Elite: Dangerous - obie gry wznoszą generowanie proceduralne na nieznane dotąd poziomy (szczególnie pod względem wizualnym).
Sam jestem ciekaw jak duże będzie zróżnicowanie np. fauny i flory. Wszystko zależy od tego na jakim poziomie odbywać się będzie generowanie proceduralne. W końcu całe życie na Ziemi też jest wygenerowane proceduralnie na poziomie molekularnym, a jakoś nikt nie narzeka na brak zróżnicowania. To oczywiście na razie nieosiągalne w grze, ale już np. tworzenie gatunków z określonego zestawu parametrów startowych i zmiennych, wg praw ewolucji - to już jest jak najbardziej w zasięgu. Tak jak np. Stellar Forge w Elite: Dangerous wygenerowało galaktykę na podstawie symulacji procesów ruchu, zachowania i skupiania materii oraz tworzenia się ciał niebieskich (mocno upraszczając).
Gra wygląda niesamowicie. Mam nadzieję, że rozgrywka będzie przypominać "Out there" z iOS/Android. Tam też są proceduralnie generowane światy - na obrzeżach uniwersum niegroźne, a w centrum coraz bardziej niebezpieczne. Sama gra to taki rougelike, w którym dalsze przygody naszego bohatera mogą się skończyć, czy to przez brak paliwa na dalsze wyprawy, czy przez zniszczenie statku przez wrogich obcych lub inne losowe wypadki. Taki rodzaj rozgrywki powoduje, że chętnie rozpoczyna się grę od nowa, ponieważ nigdy nie toczy się tak samo.
Mam podobną obawę co hed, który trafnie porównał to do Starbounda - spędziłem w nim już ponad 50 godzin i gdyby nie to, że jeśli już gram, to nie samemu, pewnie już bym nawet do pełnej wersji nie wrócił. Na początku ohy i ahy, potem tylko nuda i powtarzalność.
Oprocz inFamous:Second Son to jest drogi powod dla ktorego kupie PS4.
Eee tam. No Man's Sky to taki Star Citizen dla biednych (konsolowcy) ;p
Gdyby od razu tudzież nawet z czasem dodali opcje Budowania/Zakładania osady/etc. to gra może być niezwykłą zabawą na setki godzin
Rzeczywiście nowość! Płynne przemieszczanie się z planet... chociaż, chyba wcześniej widziałem to w Kerbal Space Program... Co prawda gra jest z innej perspektywy i nie ma takich wodotrysków jak asteroidy przez które można się przestrzelić, jednak powinniście jako redakcja to zauważyć.
Gra na pewno bedzie czyms nowym i robiacym wrazenie, ale cos czuje ze bedzie nudna jak z flaki z olejem. W ME1 eksploracja z Mako rowniez byla nudna, ale tez ciekawa, bo ta nuda byla chwilową odskocznią od akcji i fabuly. Tu podejrzewam bedzie lipa, typowy nudny sandbox.
No Man's Sky to rzeczywiście taki Starbound w 3D, zobaczymy po jakim czasie będzie powtarzalna.