Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Bloodborne – nadal trudny, ale bardziej przystępny niż Dark Souls

14.08.2014 14:22
1
wcogram
159
Generał

Coś w kierunku slashera ta gra idzie. Za chwilę usłyszymy o QTE.

14.08.2014 14:34
2
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Szczerze mowiac?
Rzygac sie chce jak jedyna rzecz jaka moze ktos powiedziec o Dark Souls to to, ze jest on "trudny". Tak wlasnie wygladaly zapowiedzi/recenzje Dark Souls 2 - "bedzie trudny" "trudny" "bardzo trudny" "bedziesz umieral". I gdzies posrod tego zginelo to co najwazniejsze - przedstawienie swiata, level design itp. I pomimo tego ze byl on "trudny" byl on znacznie gorszy od Dark Souls 1 oraz Demons Souls bo przedstawienie swiata lezalo i kwiczalo. Wiec moze teraz powiecie cos wiecej o tym jak wyglada swiat, czy level design jest liniowy czo moze zaplatany (jak w DS1), czy walka to mashowanie jednego klawisza, czy jes jej blizej do DS czy moze do Monster Huntera (tak, te gry sa rozne jak dzien i noc! jednya wspolna recza jest widok TPP). Bo to czy gra jest "trudna" to naprawde nie ma ZADNEGO znaczenia. "I wanna be the guy" jest trudny i co z tego?

Tak, wiem ze akurat zale wylewam pod tym newsem, ale pije tutaj do WSZYSTKICH recenzentow - zarowno na GOLu jak i poza nim. Dark Souls 1 i Demons Souls to bylo cos wiecej niz "trudna gra". DS2 to byla tylko "trudna gra". A przepasc miedzy nimi jest kolosalna.

14.08.2014 15:01
3
odpowiedz
Arantasar
26
Legionista

Nikt nie mówi, że Dark Souls to tylko trudna gra - wręcz przeciwnie, często podkreśla się jej wyjątkowość jeśli chodzi o przedstawienie fabuły czy świata (gdzieś mignął mi artykuł, który akcentował wątki nietzscheańskie w DS). Zresztą w Internecie jest mnóstwo stron, które dogłębnie analizują lore i wszystkie niejasności fabularne. Niemniej jednak poziom trudności stał się niejako znakiem firmowym serii, z czego korzystają też sami twórcy - w końcu pecetowa edycja DS była zatytułowana "Prepare to Die Edition" ;)

14.08.2014 15:13
4
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Arantasar--> Ale to są strony od fanów dla fanów. Zwykły laik, który w to nie grał i całą wiedzę posiada z artykułów w mainstreamowych serwisach, faktycznie może odnieść wrażenie, że gra ma do zaoferowania jedynie wysoki poziom trudności. Przecież do dzisiaj powtarzane są przez niektórych bzdury jakoby DS nie miało fabuły (lol).

14.08.2014 15:18
5
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Przecież do dzisiaj powtarzane są bzdury jakoby DS nie miało fabuły (lol).

Co smieszne, DS2 wlasnie ma z nia problem bo jest bardzo szczatkowa (jeszcze bardziej niz w DS1), lore tez jest ostro poszatkowane. Czego na wiekszosci sajtow nie wyczytasz. Ale dowiesz sie, ze gra jest "trudna". I widze, ze z bloodborne zaczyna sie robic to samo... Cos mi sie zdaje, ze poki FROM nie zrobi swietnej gry dla kazuali to nie bedzie mozna liczyc na lepsza analize ich gier...

Niemniej jednak poziom trudności stał się niejako znakiem firmowym serii, z czego korzystają też sami twórcy - w końcu pecetowa edycja DS była zatytułowana "Prepare to Die Edition" ;)

To jest juz pomysl wydawcy. To wlasnie namco (? kto wydawal DS2 bo nie pamietam?) naciskalo na "you will die" jako tagline dla DS2.

14.08.2014 15:41
Ogame_fan
6
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Coś w kierunku slashera ta gra idzie. Za chwilę usłyszymy o QTE.

Jak się widzi taki banialuki to się chce napisać coś na Twoim poziomie np 'Twoja stara idzie w kierunku slashera'

To może jako że widziałem już tonę materiałów o Bloodborne to streszczę tutaj część:

-gra będzie wymagająca ale będzie lepszy punkt wejścia (coś jak w DS2 - nie będzie żadnego wyboru poziomów trudności, a demko na gc było odpowiednio ułatwione oraz rozgrywało się w stosunkowo prostym fragmencie gry (mniej hp przeciwników, więcej mikstur i dopakowana postać)
-system uników, namierzania, layout większości przycisków wiekszość interfejsu to stare dobre soulsy
-nadal podstawą walki ma być nauczenie się przeciwników ponieważ jeden mocny atak lub seria kończy życie bohatera
-system walki będzie bardziej złożony (to tak z pozdrowieniami dla pana z pierwszego postu) mamy dwa przyciski odpowiadające za ataki bronią białą, jeden przycisk odpowiadający za strzał/wytrącenie z równowagi, oraz specjalny przycisk (domyślnie lewy trigger) który odpowiada za transformację broni.
-większą uwagę będzie trzeba przykładać do snajpujących (głównie przez to że tym razem mamy do czynienia z bronią palną)
-nawet zwykli przeciwnicy, mają mieć 'fazy' walki, podczas której diametralnie zmieniają swoje nastawienie - stają się agresywni, używają nowych ataków, wycofują się do grupy, wciągają nas w zasięg strzelców etc.
-spora rolę ma odgrywać tak zwana 'skażona krew'
-świat ma być ciągły tak więc bez problemu będzie można go eksplorować jak w DS, pojawią się skróty, ukryte przejścia, sekretne lokacje, bossowie, npc.
-w grze ma pojawić się specjalny tryb pvp - kiedy postać gracza zostanie skażona krwią (nie wiadomo jeszcze jak to będzie do końca wyglądać) to zmieni się w bestię, na którą będą polować inni gracze
-rozwój postaci oraz zarządzanie ekwipunkiem mają być bardzo podobne do tego w poprzednich grach
-w grze pojawią się mikstury leczące które będzie można znajdować, będą one miały różną siłę
-broń palna zadaje bardzo mało obrażeń
-mechanika transformacji broni ma być bardzo rozwinięta i przydatna zwłaszcza podczas walk z trudniejszymi przeciwnikami którzy będą zmieniać swoje zachowanie podczas walki
-strona fabularna gry skupia się na zarazie która zamienia mieszkańców w bestie
-npc oraz niektórzy przeciwnicy będą mówić z brytyjskim akcentem :P

to chyba większość tego co wyłapałem. Ta cała trudność znowu będzie się opierać na obserwacji zachowań przeciwników, oraz opanowaniu.

Nie jest to do końca jasne, ale chyba teraz zamiast dusz to krew będzie walutą oraz 'ekspem'.

14.08.2014 17:12
7
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
113
Senator

@Asmo
Co smieszne, DS2 wlasnie ma z nia problem bo jest bardzo szczatkowa (jeszcze bardziej niz w DS1), lore tez jest ostro poszatkowane.

DLC'ki nieźle łatają lore i fabułę, co tylko potwierdza że były dość chamsko wycięte.

Natomiast mnie też wkurza ciągłe opisywanie Soulsów wszelkimi odmianami słowa "trudne", jakby to była jedyna cecha tych gier.

14.08.2014 18:12
8
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[7]
Ah, czyli tak zwane "i told you so". Tym bardziej nie kupię tych DLC, niech Namco nażre się gruzu.

14.08.2014 18:42
berial6
9
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

Dark souls nie jest trudne. Jest realistyczne.
W sumie to wiadome, że mały człowieczek musi siekać z 10 minut giganta, a takiemu gigantowi wystarczy jeden cios...
I gdzies posrod tego zginelo to co najwazniejsze - przedstawienie swiata, level design itp.
Z początku jest średnio, ale potem się ta gra rozkręca- co widać w Rynsztoku i warowni Aldii.

Co do trudności- dark i demon soulsy to gry skillowe i wymagające, trudne to było tylko Blighttown i warownia sena, a w dwójce ostatnie pomieszczenie przed Przegniłym. No, i twierdza na urwisku ze smokami. A reszta- wystarczy ogarniać system walki i ginąć się bedzie tylko a bossach. Ah, no i po coś jest online.

Nadal mam nadzieję, że ta gra wyjdzie też na PC albo PS3 ;.;

14.08.2014 18:45
10
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[9]
Chyba wogole nie zrozumiales mojego posta... przeczytaj go jeszcze raz, calego. Najlepiej pięć razy.

18.08.2014 11:43
11
odpowiedz
kain_pl
92
Generał

Oby byla tylko na ps4 bo tylko dla tego chce kupic ps4.Nie wydawac gry na PC bo ci nie potrafia docenic gier.Wyszlo kilka gier z konsol na PC a co wyszlo? Plakali ze niby slabe gry. A jak ze DS to tez wielkie Alo.Fakt spaprane jest optymalizacja i kursor myszki w tle i co najwazniejsze klawiatura:) mimo to powinni dac na tace ksiedzu ze wogole wyszla na blaszaki:)

Wiadomość Bloodborne – nadal trudny, ale bardziej przystępny niż Dark Souls