MGS V: The Phantom Pain i MGS V: Ground Zeroes jednak ukażą się na PC?
I to jest dobra wiadomość. Szkoda że 4 nie ma ale to jest historia Big Bossa więc 4 nie jest wymagana :)
Super wieści, teraz każdy będzie mógł pograć na platformie, którą lubi najbardziej.
@up A co jak ktoś najbardziej lubi WiiU?
Ważniejszą informacją jest to, że po raz kolejny ani słowa o premierze, więc gra pewnie poleci nawet na 2016. W takim razie Silent Hills bankowo w 2018.
Wszystko ładnie tylko wiele graczy może mieć problem ze zrozumieniem niektórych wątków w grze, gdyż aby w pełni zrozumieć historie Big Bossa należałoby zapoznać się z MGS 3 i Peace Walker.
@UP
Oby nie ileż można czekać pierwotnie Phantom Pain miał ukazać się kilka miesięcy po premierze prologu no i jakby nie patrzeć zostało już tyle materiałw ukazanych, że chyba gra powinna być na finiszu i pierwszy kwartał 2015 powinna się ukazać.
Jakby gra była szykowana na pierwszy kwartał 2015, to już byłaby ustalona data premiery. A oni nawet nie chcą zapewnić, że gra wyjdzie w 2015. Olaliby te wersje na past-geny.
Fajnie, ale stricte PCtowcom niewiele to daje, bo i tak nie zrozumieją sensu tej historii, a przynajmniej powiązań z pozostałymi grami z serii co w tym wypadku ma kluczowe znaczenie. Jeśli ktoś zmaniaczy to polecam przynajmniej walktroughty z YT, inaczej naprawdę nie widzę sensu grania, fabuła gra w MGS pierwsze skrzypce.
Gordon91 -> IMO koniecznością jest również znanie MG i MG2, chyba, że ktoś odpuszcza wiele smaczków. Nie zamierzam spoilerować, fani sagi dobrze wiedzą o czym mowa.
Cieszę się, ale to irytujące jak sam środek sagi został wychlastany dla Pecetowców. 1,2,-,-,5 - tak się przedstawia seria na PC.
Kerth -> Ale i MGS1 i MGS2 są dostępne na PC. Dla chcących istnieje też emulacja więc zagrają też w trzecią część i tą na PSP.
michal13225 -> Tyle, że MGS i MGS2 nie ma zbyt wielu powiązań z Phantom Pain więc nie rozumiem co to ma do rzeczy ? A wszelkie emulowanie jest jak lizanie srebra po czekoladzie.
gnoll -> Właściwie jest dużo gorzej, bo tak się przedstawia seria na PC jeśli chodzi o kanon i kolejność wydarzeń:
-,-,5,-,-,1,2,-
Właśnie zrozumiałem jaka to żenada, poznać zakończenie jednej historii bez początku i początek drugiej bez zakończenia, haha :D
Kerth oj bez przesady z tym sreberkiem po czekoladzie, można podłączyć pada pod PC i emulowanie jest przyjemniejsze.
Myśle że pctowcy zagrają żeby dołożyć kolejną nowa gre do listy ogranych, jednak zakładam ze mało kto sięgnie i zemuluje poprzedniczki, co i tak w dalszym ciągu nie dopełni całości. I tak źle i tak niedobrze, gra wyjść wyjdzie na piece, tylko pytanie po co, chyba tylko by dosprzedać jeszcze troche egzemplarzy do puli bo żadnego sensu w takim ułożeniu chronologicznym nie ma...
A może by tak zamiast układać newsy na szybko i wyłącznie po to by były, zrobilibyście to porządnie. To, że wyjdzie na PC jest bardzo fajną opcją (będę miał dylemat, na jaką platformę kupić), jednak decyzja ta zapewne została podjęta dawno, a wyniki sprzedaży z Xbox utwierdziły Konami o jej słuszności. Ideologicznie również ma sens, ponieważ Kojima wielokrotnie mówił, iż nie chce ograniczać dostępności swoich produkcji.
Ważniejsze w tej konferencji było to, co Hideo mówił o grze, a konkretnie jednym jej aspekcie - Skull Face. Można tworzyć na tej podstawie wiele hipotez odnośnie treści nowego MGS. (spoiler)
spoiler start
Pokrywałoby się to z teorią chico = quiet, tym bardziej biorąc pod uwagę przeszłość Chico (warunki wychowania) >>> psychoanaliza Freuda (superego; id; ego), która w świetny sposób nawiązywałaby do drugiej części #kreowanie rzeczywistości #dzieci żołnierze. Pozostaje jeszcze wątek i znacznie postaci głównego antagonisty - Skull Face = Snake??? - żarcik :)... chyba, a może jednak nie
spoiler stop
To tylko hipoteza, a Hideo jest w formie - troluje, mąci, ukrywa i pokazuje to, co chce abyśmy widzieli.
Oby Kojima nie zrobił tak, że nie jest potrzebna znajomość poprzednich części, żeby więcej ludzi zagrało...
Wtedy to byłaby porażka.
PCtowcom polecam pograć w każdą część od 1 do 4, nie tylko MGS 3 i Peace Walker, jak niektórzy proponują (czwórkę można obejrzeć na YT, resztę na PC, albo emulator PS2 i PSP). Jeśli nie spodoba wam się jedynka, to nie ma co grać w następne wg. mnie.
No to teraz przejść sobie MGS Peace Walker na emulatorze z PSP i jakoś skończyć MGS4, żeby zacząć "piątkę".
Pecetowcom polecam ogranie starych części bo nie zrozumieją,..... bla bla - gadanie zazdrosnych,...
To nie jest gra w której gracz dokonuje wyborów, fabuła jest liniowa,... To że ktoś nie zna jakiejś postaci nic to nie zmienia,... Stare części są może i fajne ale jak na dzisiejsze czasy dość archaiczne, - nie polecam katowania się ze sterowaniem,.. 5 będzie wybitna, - ach i jakby co to jestem konsolowcem i pecetowcem,...
No nareszcie Kojima to potwierdził! Ja problemów z zrozumieniem historii nie będę miał, ponieważ przeszedłem wszystkie MGS-y razem z Peace Walkerem. Ta gra nie będzie słaba. Nawet Ground Zeroes wygląda i gra się świetnie, tylko szkoda tej długości gry (ja dopiero przeszedłem niedawno, bo promocja w sklepie była ;) Ogólnie miałem grać na PS3, ale jak wychodzą z taką inicjatywą, to grzech na PC nie zagrać. Obawiam się tylko tej daty premiery, bo przecież gra wygląda jak gotowa. Mam nadzieję, że gra ukaże się w tym roku, bo jeżeli się ukaże to prawdopodobnie ten tytuł będzie walczyć z Wiedźminem 3 o tytuł Gry Roku :)
[21] Wiesz kiedyś się pojawił na pewnej stronce artykuł, gdzie jakiś koleś napisał, że gracz, który zaczyna przygodę z Metalem powinien zacząć od MGS:Snake Eater, ponieważ jest dobre sterowanie. Większej głupoty nie słyszałem. Znajomy mi przyniósł na PC MGS 1, nie grałem wcześniej serie MGS, tylko trochę u kolegi pograłem w stare części. Zagrałem pierwszy raz w MGS1 i byłem pod ogromnym wrażeniem. Fabuła najwyższych lotów, grafika w ogóle nie przeszkadzała, a klimat był tak zajebisty, że ta gra powinna być wzorem dla innych, a minęło tyle czasu. "katowanie ze sterowaniem"? Czy Ty w ogóle grałeś? Na PC można sobie zmienić ustawienie jak Ci się podoba, więc nie rozumiem Twojego halo. Ale owszem, MGS V:The Phantom Pain będzie grą unikatową, wyjątkową. Możliwe, że najlepsza część, bo Metal Gear Solid 1 to najlepszy jak na razie.
Do dzis nie wiem, czy te gry maja w sobie cos powaznego, czy to tylko parodie. Bo jak inaczej traktowac gre, gdzie skradamy sie z magicznym pudlem i walczymy z "big bossem" lol :D Nie bijcie, nie bijcie, nie watpie ze seria jest genialna itd, ale caly czas mam wrazenie, ze granie w mgs'a to jak wybranie sie do kina na nowego bonda, a ogladanie nagiej broni z Nielsenem ;)
szczerze mówiąc ten trailer z pudelkami odebrał mi całą ochotę na tę grę.
Liczyłem na super produkcję, a tutaj jakiś pastisz
Nie zważajcie na ta fabułe,tylko cieszcie się akcją. Bez sensu jest śledzenie histori w MGS bo po pierwsze wielu nie miało dostępu do konsol sony ,na ktorych wyszly wiekszosc częsci,po drugie te przerywniki trwają chyba dłuzej niz sama rozgrywka,a po trzecie - ilu zrozumie tą cala historie zwłaszcza ze zadna czesc nie byla spolszczona,zakładam ze tylko nieliczni fani
PS ci co chcą ograc częsci MGSa niech sprawdzą MGS HD collection ( niestety bez czwórki),ale nie polecam wszystkim bo te najstarsze czesci zestarzaly sie tragicznie - potwornie toporne sterowanie i opatrzenie większosci elementów rozgrywki,natomiast jednak konkurent MGSa,splinter cell 1 rządzi - jedna z nielicznych gier która dobrze znosi upływ czasu ,wg. mnie
Nie zważajcie na ta fabułe,tylko cieszcie się akcją. Bez sensu jest śledzenie histori w MGS
Aha. A co to jest, Mario? Herezja.
Ogame_fan
Nie herezja,tylko wskazówka dla większosci graczy przyzwyczajonych do dzisiejszych standardów i lokalizacji gier
już nie tylko dzięki Hance Mostowiak wiemy, że kartony są niebezpieczne...
No tak bo pe es troj kowcy czy ex boksowcy ograli wszystkie części. Już to widzę.
4 część to dla przypomnienia exclusive na PS3. Użytkowników PS3 i 360 na świecie jest właściwie tyle samo..
1 i 2 część to z kolei totalnie archaiczne gry w które dzisiaj nikt nie zechce grać.
1 i 2 część to z kolei totalnie archaiczne gry w które dzisiaj nikt nie zechce grać.
Mów za siebie.
No tak bo pe es troj kowcy czy ex boksowcy ograli wszystkie części. Już to widzę.
Nie wiem o co masz żal. Chcesz to sobie kup na premiere, ale niektórzy w tym temacie mają po prostu racje. Po co od razu odwracać się dupą i odbijać piłeczkę....
Z drugiej strony wciąż jest wielu graczy (i to wcale nie dzieciaków, co widzę choćby po niektórych znajomych), którzy w grach przewijają wszystkie cutscenki i dialogi żeby tylko NAPIE*DALAĆ. Dla takich osób to faktycznie nie ma żadnej różnicy czy znają fabułę poprzednich części. Z kolei ci, którym na tej fabule zależy grę ograją tak czy siak, nieważne na jakiej platformie.
no nie... to ja kupuje PS 4 dla MGS 5 a oni wydają na pc....
A ja nie rozumiem tych zachwytów nad MGS. Próbowałem grać w jedynkę i dwójkę, próbowałem w Portable Ops i Peace Walker na psp. Mechanika stealth jest kompletnie umowna, a na 10 minut grania mam 20 minut oglądania i słuchania podniosłego ględzenia, które może byłoby czymś godnym uwagi, gdybym wcześniej nie obejrzał paru filmów i nie przeczytał paru książek, które tematy wojny, geopolityki itp. traktują ciekawiej i dogłębniej. Jest jeszcze Alpha Protocol, które robi wszystko co robi MGS i to lepiej. Może z wyjątkiem absurdalnie głupio wymyślonych postaci. Tutaj MGS jest nie do pobicia.
Fan GTA masz rację. Problem w tym, że, ta akcja też jest taka sobie.
Meelosh
Tyle, że custscenki i fabuły są dobre albo złe. Te z MGS są zwyczajnie nudne.
Aktualnie gram w pierwszego MGS'a na PC poprzez emulator PSX.
1080p/60 fps + podróbka pada od Playstation, którą kupiłem jakieś 6 lat temu za 20 zł (pad od X360 nie nadaje się do grania w MGS, sterowanie jest niewygodne, sprawdzałem).
Nawet PS4 nie ma takiej kompatybilności wstecznej :)
W następnej kolejności mam zamiar zakupić MGS HD Collection na X360, w którego skład wchodzą 2 i 3 część oraz Peace walker.
Mam pytanie czy taka kombinacja wystarczy mi, aby cieszyć się fabułą MGS 5 czy jednak trzeba jeszcze zagrać w MGS 4 (Niestety nie mam takiej możliwości, ponieważ ani ja ani żaden z moich znajomych nie posiada PS3) ?
Gra idzie na steam'a? :O Chyba się jeszcze raz zastanowię czy zagrać na konsoli czy PC :D
Chyba, że się okaże, że wersja pc'towa nie będzie posiadała edycji pudełkowej to wtedy gram na konsoli :p
puci3104 -> MGS4 jest akurat najmniej konieczne do zrozumienia 5.
slonkr -> Zmienia wszystko, ale widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
StoogeR -> Bo niemal dokładnie tak jest, MGS zręcznie balansuje na granicy absurdu i powagi.
Matysiak G -> Więc nie jest to gra dla Ciebie, koniec tematu. Nie wiem po co się na siłę zmuszać do kolejnych części skoro wszystkie bazują na jednej mechanice. To jedna z tych gier które kochasz albo nienawidzisz.
XyrteC -> Nie, wystarczy Snake Eater i Peace Walker. Jeśli chcesz poznać ciąg dalszy piątki - MG i MG2. Absolutne zwieńczenie historii Big Bossa i zarazem Solida - MGS4.
Widzę, że generalnie mało kto ogarnia, że MGS1, MGS2 i MGS4 dzieją się sporo PO wydarzeniach z piątki i w zasadzie jeśli chodzi o zgłębienie jej fabuły przed premierą - o kant dupy se można otuc te części :) Znowu tych wymaganych na PC oficjalnie nie ma.
[26] Dla ludzi chcących zrozumieć fabułę w serii "MGS" jest Polska strona internetowa. Wpisz w google metalgearsolid.pl. A tam znajdziesz wszystko, każde dialogi do wszystkich części. Przetłumaczone jest genialnie, a Twój post to tylko herezje. Części zestarzały się tragicznie? Większej głupoty chyba nie słyszałem.
[36] Chyba jesteś drugim użytkownikiem, któremu się nie podoba MGS. Metal Gear Solid to gra, którą się kocha albo nie lubi. Gra dla dorosłych, nie dla gimbusiarni, która przeleci szybko cut-scenki nawet na to nie zwracając, a fabuła w metalach ważniejsza niż rozgrywka.
Podoba mi się, jak gość z nickiem phantom pain wpada i zarzuca, że to gra dla dorosłych i nie dla gimbusów. Według takiego rozumowania, kto nie lubi tej gry jest gimbusem? Gratuluję polotu. W ogóle jak można powiedzieć, że fabuła jest ważniejsza niż rozgrywka? No miazga. To już nie lepiej poczytać książkę?
Żeby nie było, nie miałem do tej pory styczności z serią. Może zagram, może nie. W każdym bądź razie, bez jakichś specjalnych emocji news. Oprócz tego, że konsole tracą exclusive`a :)
Matysiak G
Faktycznie,akcja jest niezbyt zachwycająca,nawet jeśli to skradanka - od dobrej gry powinno sie wymagac i świetnej rozgrywki i dobrej histori,a jak dla mnie w kwestii czysto gameplayowej mgsy są bardzo słabe,moze z wyjatkiem czwórki,chociaz tej nie dałem rady skończyc - stała się słaba w pewnym momencie jak wiekszosc produkcji,których gracze z tego powodu nie kończą nawet głównego wątku
Mam nadzieję, że wszystkie osoby według których nie ma co się zabierać do 5 bez znajomości poprzednich części mają ograne dwa pierwsze Metal Gear (najlepiej w obu wersjach przed MGS). Jeśli nie to jest na to ładne określenie.
[42] No widzisz. Dla niektórych fabuła w MGS gra pierwsze skrzypce niż sama grywalność, ale tylko nie liczni zrozumieją fenomen MGS. Ja określiłem grupę ludzi, bo na tym forum WIĘKSZOŚCI, to gimbusy, bo same tylko wojenki tutaj prowadzą. A dlaczego wypowiadasz się na temat gry, której uprzednio się nie zaznajomiłeś? Chodzi konkretnie o fabułę. Nie grałeś, to się nie wypowiadaj na ten temat.
A dlaczego wypowiadasz się na temat gry, której uprzednio się nie zaznajomiłeś?
Mogę się wypowiadać gdzie chcę i kiedy chcę i na jaki temat zechcę. Na pewno taki dzieciak jak ty nie będzie mi narzucał kagańca na wypowiadanie się. Pozdro600.
Nadal nie widzisz jak głupie jest twoje rozumowanie? Jeśli rozgrywka jest mniej ważna niż fabuła, po co grać w grę? NO LOL.
Zazwyczaj, kiedy ktos sie wypowiada w jakies tematyce, trzeba miec pojecie, a nie na slepo rzucac slowami. Tutaj chodzi wylacznie o MGS I fabule. I nie masz bladego pojecia o tym, a smiesz mnie pouczac. Do tego rzuca we mnie slowem "dzieciak". Twoja dojrzalosc emocjonalna zatrzymala sie w podstawowce. Tak, jak mowilem: tylko nie liczni ze mna sie zgodza, ze fabula jest WAZNIEJSZA od samej rozgrywki I takze tyczy sie to w grach. Pozdrawiam.
@AL DU IN - zagrasz w stare części, może zrozumiesz. Sam grałem we wszystkie, które dotychczas wyszły (dwa "stare", cztery duże i dwa przenośne) i uważam się za fana MGS, na nową część czekam z niecierpliwością, ale tylko po to, żeby poznać dalsze (wcześniejsze) losy bohaterów, bo sama rozgrywka mało mnie obchodzi. To jedna z tych gier starej daty, które - jeżeli gracza nie wciągną mechaniką - zmuszają go do przechodzenia, żeby tylko mógł zobaczyć kolejną animację.
No ale w Twoim rozumowaniu jest dużo prawdy, spójrz tylko, jaką popularnością cieszą się filmy zmontowane z rozgrywki w MGS. Wielu ludzi traktuje to jak kolejny odcinek ulubionego serialu i po prostu ogląda (np. na YT), jeżeli nie ma konsoli lub nie chce im się grać.
phantom pain [40]
Chyba jesteś drugim użytkownikiem, któremu się nie podoba MGS.
Nie wiem, kto jest tym pierwszym, ale ja w każdym razie jestem trzecim.
BTW
Przed zagraniem w Wiedźmina 3 zalecam (zwłaszcza tym, którzy za jedyną słuszną platformę uznają jedynie konsolę Sony) zagrać w poprzednie części tej serii, a jeszcze wcześniej przeczytać całą wiedźminologię.
Bo za każdym razem liczę, że może w końcu i na mnie ta magia podziała. Poza tym uważam, że pewien kanon warto znać, nawet jeśli ci on nie podchodzi. A że MGS ląduje często na top 10 najlepszych gier ever, a jeśli chodzi o PS1 to chyba zawsze wygrywa tego typu rankingi.
A że MGS ląduje często na top 10 najlepszych gier ever
Niby gdzie?
Każdy dobrze wie, że ta seria jest przereklamowana. No litości jak można grać w grę w której przerywniki trwają godzinę, a i fabuła jest strasznie.. Dziwna.
Na PS1 to była zdaje się pierwsza tego typu skradanka.
Współczuję teraz pctowcom :D Graficznie napewno nie dociągnie do PS4 a do tego będą problemy z sterowaniem bo jak każdy posiadacz np. PS4 wie ze nie które przyciski mają podwójne funkcje. Podobnie było z MGS 2 na PC. Wiem co mówię bo mam w posiadaniu wszystkie części MGS a MGS Ground Zeroes mam na Ps3 i PS4.
[51] Pozostawię to bez komentarza...
[53]
Pecetowcy sobie mogą podłączyć pada od PS4 do Pisi i będą mieli ten sam ekspyriens... a nie, zapomniałem, że te nieogary nie potrafią dobrze pada obsługiwać.
Kerth
Ale mogą się pojawić jakieś smaczki i rzeczy, które dostrzegą osoby po przejściu MGS4. A zresztą mój sentyment do serii jest tak duży, że MGS4 miał być TĄ GRĄ, dla której kupię PS3, ale nie było wtedy kasy i tak minęło 6 lat od premiery, a ja dalej nie grałem.
marcing805
Sorry, ale w większość gier na PC (z wyjątkiem typowo pecetowych gier, czyli FPS, strategii, RPG) gram na padzie. Najpierw miałem kilka lat pada od X360, a teraz od jakichś dwóch miesięcy mam pada od XOne i jakoś bez problemu przechodzę na wysokich poziomach trudności gry bez autoaima. Aha i dodam, że nigdy w życiu nie miałem konsoli.
P.S. Jeśli już jesteś taki pro to dawaj podłącz pada do PC i zagramy w CoDa albo BFa (ty pad, ja klawa i myszka). Sądzę, że szanse miałbyś zerowe nawet grając z jakimś żółtodziobem, a ja grywam sporo w FPSy, więc do nich nie należę.