Test gry Wasteland 2 - jak prezentuje się RPG dla fanów Fallouta tuż przed premierą?
Czekam z niecierpliwoscia na ta gre, ale to co wola o poste do nieba to wymagania. Mam juz dosc leciwy komputer ale Crysis dzialal mi na wysokich detalach a taki Wasteland nie pojdzie. W tym roku zapowiada sie sporo dobrych RPG, byl juz Divinity, teraz bedzie Wasteland i jeszcze Pillars of Eternity, chyba bedzie trzeba zainwestowac w nowy sprzet.
Haha, mam ten sam problem - najbliższe miesiące i przyszły rok przyniesie nam sporo świetnych gier (Wasteland 2, Pillars of Eternity, Risen 3: Titan Lords, Dragon Age Inquisition, Lords of the Fallen, Mass Effect 4, Middle-earth: Shadow of Mordor, The Crew, Kingdom Come: Deliverance, Wiedźmin 3: Dziki Gon, Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain, Hellraid, Star Wars : Battlefront, Battlefield: Hardline, Bloodborne, Tides of Numenera, Black Desert) - jednym słowem trzeba zaopatrzyć się w dobry sprzęt^^
Cale zycie czekalem na wasteland gralem dawno temu w jedynke fallouty juz po million razu juz pokonczylem z jakimi tylko modami sie da niemoge sie doczekac a co do tych wymagan panowie niema co sluchac teraz bo jeszcze sie 1000 razy zmieni pozdr dla fanow satarych klasycznych RPG
UkuBxxl
ALe gdzie wymagania Pillars of Eternity a wymagania tych niepoważnych.Przecież są one niepoważne taka gra nie ma prawa miec takich wymagań:D
na pierwszej stronie w tabeli >WASTELAND W SKROCIE< wkradla sie literowka "Historia skupiona wokół frakcji Desert Ranw(g)ers;"
Niestety zapowiedź wcale mnie do gry nie przekonała. A szkoda. Poczekam na recenzje. Divinity okazało się strzałem w 10 i oby z Wasteland 2 było podobnie, ale mam pewne obawy...
Jezeli komus sie podobal Fallout 1, 2, to chyba nie ma bata, zeby Wasteland mu sie nie spodobalo. Gralem przez chwile w bete i klimat jest super. Co do zapowiedzi i recenzji, to chyba kazdy wie, ze mozna je o kant dupy potluc. Szczegolnie, ze te na GOLu zupelnie nie odzwierciedlaja moich gustow. W sensie ich oceny. Poza tymc zytam recenzje sporaycznie i tylko tych gier, w ktore nie planuje na 100% zagrac.
Na Wasteland 2 czekałem z zapałem, ale po wielu zapowiedziach gra wydaje się trochę... uboga. Nie wiem, zobaczymy jak to będzie. Liczę, aby to była dobra gra, ale na premierę jej na pewno nie kupię.
no nie zle ja akurat tych starych topornych gier z serii fallout nie lubilem a te nowe od 3 mnie do siebie przekonuja... a jestem starym graczem i mialem pierwszy komputer w roku powstania fallouta
@nicek18
Wszystkie najlepsze trojany są w pakiecie? Nie chce mi się ich wszystkich osobno instalować.
Jeśli ktoś zaczyna artykuł od stwierdzenia, że środowisko fanów serii Fallout podzieliło się na dwa obozy, z których pierwszy z radością wzbijał pięści ku górze, wychwalając możliwość dreptania po ogromnym świecie przedstawionym w pełni trójwymiarowej grafice(w Fallout 3), a drugi przeklinał twórców za odejście od rzutu izometrycznego, to trudno spodziewać się wartościowej opinii. Po pierwsze, gracze którzy wychwalali Fallout 3 to nie fani serii Fallout, tylko Call of Duty i jej podobnych strzelanek pierwszoosobowych. Po drugie, faktyczni fani serii mieli twórcom za złe znacznie więcej niż zmianę usytuowania kamery. Przeszkadzało im, że stworzono Obliviona w klimatach postapo, czyli grę akcji z udziwnieniami, która z pierwowzorem, prócz świata, nie miała nic wspólnego i przyklejono do tego nalepkę Fallout.
@norolim -> Jesteś w błędzie. Jak możesz myśleć, że Ci co lubią F3, nie grali w F1 i F2? Jestem również wielkim fanem Fallout 1 i 2 (wiele razy przechodziłem), ale również miłośnik Morrowind i Oblivion, a więc Fallout 3 i NV mnie nie odstraszają. Owszem, że lubię gry akcji takie jak Metro 2033. To prawda, że F3 nie dorównuje do legendarne F1 i F2 (ocena 11/10), ale przynajmniej jest wciągający i grywalny (ocena 8/10 i nic więcej). Gracze, co uważają, że F3 i FNV są do niczego i nie powinno grać, lecz tylko w F1-2, są tylko dwa możliwości. Albo są skończeni durne fanatykami, co nie widzą niczego innego od Fallout 1-2! Albo po prostu są gracze, co NIE CIERPIĄ elementy ZRĘCZNOŚCIOWE, bo przecież F3 i NV wymagają dużo refleksu i zręczności, a F1 i F2 potrzebują jedynie myślenie i nic więcej. Co jest całkiem zrozumiałe. Koniec i kropka!
Zgodzę się z Tobą, że świat i fabuła F3 nie miało wspólnego z uniwersum F1 i F2. Ja potraktuję F3 jako alternatywny świat, a tylko FNV jest dobra kontynuacja F1 i F2.
norolim - typowe podejście którego ostatnio bardzo dużo na tym forum, przez co owocna dyskusja to rzadkość. Zamiast przedstawiać swoją stricte subiektywną opinię to musicie jeszcze dodać przy okazji opis innych, a to że ktoś musi być dzieciak, a to że debil bo gra w łatwe gry a to że nie może być fanem. Jak nic, czytanie w myślach przez internet ! Tyle że średnio udane.
Uwielbiałem F1 i F2. Bardzo dobrze grało mi się w F3/NV i je wychwalałem. Uwielbiam tez bezmózgie kampanie ze wszystkich CoDów które dostarczają mi masę frajdy. I tak można pitolić w nieskończoność. Co jakiś czas jeszcze staram się komuś to wytłumaczyć ale chyba sobie dam spokój - ile ludzi tyle opinii i gustów. Nie wszystko kręci się wokół waszych główek.
Wkurza mnie po prostu jak ktoś w tak głupi sposób szufladkuje wszystkich bo skoro on tak ma to wszyscy inni również. Z filmami jest podobnie : " aaaaaa, on wystawił Transformersom wyżej niż 3/10 - musi być dziecko lub niedorozwój". A co tam że podobać się może wszystko naraz nie ?
norolim gracze, którzy wychwalali F3 to nie fanii serii? Ok, zgodzę się z Tobą, pod warunkiem, że fani F2, to nie fani, tylko fanatycy.
Widzę, że trochę się zakotłowało w temacie, więc ruszam z pomocą.
Fallout 1 i 2 - absolutne filary serii i klasyka gatunku, wzór z którym powinny być porównywane kolejne części
Fallout 3 - dobra gra z ciekawym światem, świetną eksploracją, ale bardziej do potraktowania jako spin-off niż pełnoprawna cześć uniwersum
Fallout: New Vegas - godny następca drugiej części, gdzie sporo rzeczy było wykorzystanych ze skasowanego Van Burena (prawdziwego Fallouta 3)
/temat
Ja z kolei uwielbiam wszystkie części Fallouta (łącznie z Fallout Tactics - o którym wszyscy albo zapominają, albo mają niską opinię ;( ) Choć myślę, że Fallout oznaczony numerkiem 3 powinien być w stylu 1 i 2 , a to co teraz jest 3 powinno mieć jakąś inną nazwę (a la New Vegas).
@ Sir Xan - Gracze w 3 mają przecież możliwość niejakiej rezygnacji z elementów zręcznościowych - rozwijając atrybuty i perki wpływające na VATS - przez co walka może być bardziej taktyczna (wspomagając się wcześniejszym przygotowaniem terenu - miny).
Mi się Tactics strasznie podobał ze względu na taktyczną rozgrywkę i powiem więcej, walka w tej grze jest o wiele lepsza, niż to co jest w becie Wasteland 2 ;)
Dla mnie Fallout skończył się na F2 reszta to nieporozumienie, może Wasteland 2 będzie nieoficjalnym duchowym następcą.
Kochane szufladkowanie ^^ Lubisz F3? Idź precz heretyku! Nie znasz się na Falloucie! Ja osobiście F3 nie lubię (bardziej pasował mi NV, który ma klimat zbliżony ku F1 i F2), ale jakoś nie piszę, że osoby, które tą grę lubią są takie i owakie.
@Chris_17 -> [+1] Dobre podsumowanie o serii Fallout od normalny gracz. :) A jeśli chodzi o Fallout Tactics, to tylko dobra i osobna gra (gra taktyczna, nie klasyczny RPG) potraktowana jako spin-off. ;) Co do Wasteland 2, to tylko beta, a w finalnej wersji może być inaczej, tym bardziej dzięki ostatniej łatki walki i balans bronie będą poprawione. Poczekajmy na premiera i zobaczymy...
@Zdzichsiu -> Cytat: "Lubisz F3? Idź precz heretyku! Nie znasz się na Falloucie!" -> Każdy, kto tak uważa, ten powinno leczyć się w szpitalu! ^.^ He, he, he...
@Irek22 -> Ja też lubię wszystkie części Fallouta (Tactics też). ;) Każda gra ma swój urok i osobne questy. ;) Ja też mam nadzieję, że Wasteland 2 będzie udany. Oby...
Ja lubię i Fallouta i Fallouta 2 i Fallouta 3 (z dodatkiem New Vegas) i Fallout Tactics. Być może dlatego, że nie jestem fanem tego uniwersum, lecz po prostu lubię grać w te wszystkie tytuły bez stopniowania, który jest lepszy, a który gorszy bo każdy na swój sposób mi się podoba. I liczę, że Wasteland 2 dołączy do tego postapokaliptycznego grona.
Co racja to racja - grę ocenia się albo po premierze, albo (zwłaszcza ostatnimi czasy) w wersji finalnej - po wszystkich łatkach, które będą pewnie wychodzić przez kolejny rok xP
No to sobie zrobiliście „krucjatę w słusznej sprawie”. Szkoda tylko, że wrogie wojska stoją na wzgórzu przed zamkiem, a Wy szarżujecie przez bagna w kierunku lasu.
Czy ja w swojej wypowiedzi skrytykowałem fanów jakichkolwiek gier? Napisałem do jakiego typu odbiorców kierowany był Fallout 3 i czego oczekiwali fani dwóch poprzednich wersji. Nie napisałem ani nic złego, ani dobrego na temat obu grup. Moim zdaniem warto jednak przeczytać wypowiedź i postarać się ją zrozumieć, zamiast z wielkim bólem zada okazywać swoją świętą złość na sam widok tytułu Call of Duty. Jeśli ktoś się wstydzi, że lubi tą serię, to jest to tylko i wyłącznie, jego/jej problem.
Powtórzę jeszcze raz. Fallot 3 to gra kierowana do fanów strzelanek, takich jak CoD i gier akcji z otwartym światem, takich jak Oblivion, czy nowszy Skyrim. Takie było założenie Bethesdy, do takiego odbiorcy kierowali swój produkt. Natomiast fani serii Fallout (która przed wydaniem FO3, składała się z jedynki, dwójki i Tactics) oczekiwali złożonego RPG z turową walką, dobra fabułą i bardzo rozbudowanymi mechanizmami rozwoju postaci. Tego nie otrzymali. Zaznaczam też, że pisząc fani serii, mam na myśli graczy, którzy cenili sobie rodzaj rozgrywki proponowany w dwóch pierwszych częściach FO, a nie fanów gier ogólnie.
@norolim
A jeśli ktoś jest fanem zarówno starych jak i nowych Falloutów, to nie prawdziwy fan serii? Jak sam napisałeś:
Po pierwsze, gracze którzy wychwalali Fallout 3 to nie fani serii Fallout, tylko Call of Duty i jej podobnych strzelanek pierwszoosobowych. Po drugie, faktyczni fani serii mieli twórcom za złe znacznie więcej niż zmianę usytuowania kamery.
Ja lubię zarówno F1, F2, FT, FNV. F3 już trochę mniej, ale nadal to bardzo dobra gra. I nie można kogoś szufladkować jako fana, lub nie fana. Bo zapewne na tym forum jest sporo osób kochających pierwsze Fallouty, którzy lubią także te nowe(nwm. pierwszy z brzegu przykład, ROJO). I co nie mogą nazywać siebie prawdziwymi fanami?
Dla mnie „fan” to trochę więcej, niż każda osoba, która lubi daną grę. Fan zazwyczaj ceni sobie konkretne cechy obiektu, którego jest fanem i charakteryzuje się pewną gorliwością. Jeśli dla kogoś nie ma znaczenia, czy Fallout jest RPGiem, grą akcji, platformówką, czy horrorem, a ważne jest tylko, aby był dobry w swoim gatunku, to w moich oczach osoba taka jest po prostu fanem gier.
Dla ułatwienia, przykład z innej dziedziny: trudno nazwać fanem kawioru osoby, którym jest wszystko jedno, jak kawior smakuje.
@norolim
Dlatego dałem przykład Roja, który pierwsze Fallouty uwielbia(jest nawet autorem poradników na GoLu do F1 i F2) i nie przeszkadza mu granie w F3 i FNV. I co, nie nazwiesz go prawdziwym fanem bo lubi zarówno klasycznego Fallouta, jak i Fallouta "unowocześnionego" w TPP?
@Zdzichsiu Nie wiem, nie znam go. Jeśli uważa się za fana, to nie będę mu odbierał tego prawa. Pamiętaj jednak, że wyjątek potwierdza regułę :P.
Ja jestem fanem F1, F2 i F3 i pewnie i F4. Skuocie sie na graniu, nie na wojenkach :-)