Przerwa na indyka: Abyss Odyssey – Mortal Kombat, Spelunky i magia Ameryki Południowej
czyli dobry azjata przejdzie to w godzine a speedruner w 20 minut
Poza opcją że koki chyba dużo wciągneli projektując ta grę to nie ma w niej nic ciekawego.
Ehhh..... móc tak jak Hed powiedzieć "no dobra wracam do pracy.." i zacząć grać na konsoli...... co za piękne marzenie...... szkoda że tylko marzenie :(
Gierka dziwna, materiał jak zawsze spoko