Heya!
Jestem nowicjuszem na tym forum, i chciałbym podzielić się z wami moim kanałem, na którym regularnie umieszczam nowe filmy. Są to głównie serie typu Zagrajmy W..., jednak często publikuję też Vlogi, a od czasu do czasu relacje z ciekawych imprez, w których uczestniczyłem.
Staram się dbać o jakość moich filmów, nagrywam filmy z tych gier, które uważam za warte polecenia. Mimo, iż nie mam zbyt wielu widzów to każdego traktuję tak samo i szanuję go. Jestem otwarty na wszelkie propozycje współpracy, dzięki którym mogę dalej rozwijać się w kierunku tworzenia filmów.
Zapraszam was serdecznie do odwiedzenia mojego kanału. Nie traktujcie tego jako chamską reklamę (bo nie jest to też reklama komercyjna) a jako chęć podzielenia się z innymi użytkownikami tego forum tym co robię na co dzień.
Przyjmę każdą krytykę, najlepiej konstruktywną i szczerą ;).
(mój kanał możecie znaleźć wpisując ZACUGAMING bezpośrednio w wyszukiwarkę youtube, nie mam możliwości publikacji linków)
Pozdrawiam,
Zacu.
68 subów, musiałeś sporo fikcyjnych kont pozakładać.
Widzę, że obsługa programów graficznych opanowana. Ładne miniaturki.
Sony Vegas albo Premiere Pro również opanowany. Intro pomimo, że z gotowych template jest ok. Podkład muzyczny jest. Aparat do kręcenia filmów też daje dobrą jakość. Dźwięk również poprawny.
Niby wszystko poprawnie a oglądalności nie ma.
Sam zastanawiam się dlaczego jedne kanały odnoszą "sukces" podczas gdy inne nie - pomimo poruszania niemal tych samych zagadnień. Pełno jest kanałów z gameplayami z gorszą jakością dzwięku, obrazu i całego wykonania niż Twój, a ludzie je oglądają.
Może to już przesyt tymi gameplayami i gimbaza, która je ogląda ma już swoich "Góru", którym są wierni i nie otwierają się na nowych ludzi. Może dlatego nowe kanały o tematyce jaką przedstawiasz nie osiągną już żadnego sukcesu ?
Film z frytkami bardzo fajny i gdyby taki film nagrał Rezi, Rojo czy Rock pewnie miałby oglądalność +50k. Ale wiadomo jak ktoś już ma popularność to może nagrać film z brakiem jakiejkolwiek treści, a ludzie i tak obejrzą z samej sympatii do autora.
W końcu ludzie poszli by do normalniej roboty i przestali być darmozjadami, a nie jakieś gejpleje... No najlepiej jest iść po najprostszej lini oporu... Jojo albo Srock ciekawe co by zrobili jak by już nie było hasju z jutuba i hajsu za sprzedanie sie sponsorom....
Jojo albo Srock ciekawe co by zrobili jak by już nie było hasju z jutuba i hajsu za sprzedanie sie sponsorom
Ojojoj, komuś chyba gorzko w gębie że innym się powodzi.
[7]
No chyba Tobie :) weź lepiej maść na ból d....
Poza tym to lepiej przędze jak oni dwaj razem wzięci.... Więc daruj sobie takie komentarze dzieciaku na utrzymaniu rodziców.
Mi się wydaje, że te słowa krytyki i tego, aby brać się do "normalnej" pracy pochodzą od ludzi, którzy zapierd%#ją i są utrwaleni w przekonaniach, że każdy powinien mieć "normalną" pracę. I boli ich fakt, że wstają o 5 nad ranem i pracują do 18 za 2200zł podczas gdy inni wstają o 10 i pracują do 12 za 5000zł.
Tak to jest, że łatwiej skrytykować niż doradzić.
Siedzisz na forum, wyzywasz niewinnych gości którzy nic ci nie zrobil od srocków i to niby ja jestem dzieciak :D?
Ja nie potrzebuję na maści na żadne bóle miśku, już dawno wyrosłem z hate'owania znanych youtuberów bez powodu.
To najwyraźniej ty masz problem z tym że ktoś zarabia kasę siedząc na dupie i kręcąc filmy. To nie praca? Nakręć i wyedytuj 300 filmików w roku, to pogadamy.
A tekst o "sprzedaniu się sponsorom" jest tak debilny że aż szkoda komentować. Połowa sportów/rozrywek na tym świecie kręci się wokół reklam sponsorów, ale skoro Rock i Rojo korzystają z ich usług, to som sprzedawczyki!!!!!!11
To nie praca? Nakręć i wyedytuj 300 filmików w roku, to pogadamy.
No rzeczywiście wielki problem. Zawsze rozwalają mnie te teksty rocków czy innych ile oni nie musieli włożyć czasu w montaż swojego materiału i rendering ojojo. Straszne straszne, a potem wychodzi takie kupiaste intro muzyka + scenki z trailerów i gadanie ile to pracy nie było przy tym, śmiech na sali. No ale jego gimbo widzowie to łykają. 300 filmikow w roku wyglądających niemal 1 do 1 tak samo, ze śmiesznym intrem i biadoleniem przez 20 minut, rzeczywiście dużo roboty.
No to nie pozostaje nic innego, jak bardzo im zazdrościć.
W ogóle się nie narobią, a nieźle zarobią - czy to nie oznaka genialnych jednostek?
[12]
Nie. Po prostu oni zaczęli dawno temu gdy w Polsce gejpleje i vlogi nie były jeszcze znane, gdzie to zaczęło już być bardziej popularne w USA podpatrzyli i zaczęli działać. Teraz niestety jest tego cała stonka. Owszem jest szansa na "wybicie sie" ale to poprzez polecenie znanych kanałów tego zaczynającego....
Osoby pokroju Rocka/Roja znalazły tzw. niszę. Biorąc pod uwagę to, że polski internet to w większości osoby w wieku 12-16 lat, to wykorzystując to, przenieśli się z początkowych filmów zupełnie nie związanych z grami właśnie na gry typu Minecraft, i tym podobne.
Najbardziej jednak zastanawia mnie fenomen gościa Rezi czy MultiGameplayGuy, a zwłaszcza tego drugiego, który nawet wysłowić się nie potrafi składnie do mikrofonu. No ale cóż, pieniądze rodziców:)
Ale jaki montaż co wy gadacie, oni włączają grę i nagrywają wszystko ciurkiem, a potem wrzucają godzinny film na YT. Niemal tak samo ciężka praca jak streamowanie.
Hity YouTube'a nie o grach pokazują, że tych nisz jeszcze trochę jest. Miejsce jest, teraz ktoś się przebojowo musi wstrzelić. Tak jak np. "5 sposób na...", założone całkiem niedawno.