Assassin's Creed: Unity - poznaj templariuszkę Elise
U czyżby Ubisoft zdecydował się na jakiś wątek miłosny, w sumie to nie miałbym nic przeciwko takiemu rozwiązaniu które mogło by dodatkowo uatrakcyjnić historię patrząc z perspektywy tego kim będzie ta Elise.
Assassiny są efektowne, robią powalające pierwsze wrażenie, mają klimat ale rozgrywka jest płytka, nudna jak flaki z olejem, powtarzalna a walka nie wymaga żadnych umiejętności i nie daje żadnej satysfakcji. Tak było od pierwszej części przez wszystkie kolejne. Nawet Black Flag powtarza wszystkie schematy. Unity wygląda obłędnie ale będzie tak samo nudne jak wszystkie poprzedniczki.
Fajnie by było jakby jednak scen z teraźniejszości nie było i jednak cała gra bazowała na tle stricte historycznym, ta mieszanka mnie już wnerwia i psuje smak. Sama historia jest apetyczna bardzo...
Templariuszka sojusznikiem? Wątek miłosny? Kurde, kto zna historię Altaira z jedynki wie, że taki motyw już był. Wolałbym raczej sytuację w której oboje mają wspólny cel i stają się od siebie zależni (skazani na siebie)
Hm, jeśli w grze ta Elise będzie fikała równie dobrze co Arno, to... dziwić(?) będzie wymówka Ubi o tym, że za dużo roboty by było przy robieniu kobiecej postaci do Co-opa (animacje itd.) No chyba, że po prostu planują to jako DLC...
A może są rodziną?
Dlaczego wszyscy od razu przypuszczaja, ze jak sie pojawia kobieta na pierwszym planie to jest z nia watek milosny?
gdzie te czasy gdy śmiano się z fify czy nfs że co roku wypuszczają to samo.
gdzie te czasy gdy śmiano się z fify czy nfs że co roku wypuszczają to samo.
Tylko, że słabość asasyna nie polega na tym, że jest wypuszczany co rok. Słabość polega na tym, że gra zawiera asasyna tylko z nazwy. Od słabego Revelations coraz bardziej umyka ten niepowtarzalny klimat z dwójki, gdzie faktycznie czuliśmy się jak asasyn. Czwórka to już była tak nudna i w ogóle niezwiązana z asasynem, że bardziej nie dało się jej spartolić. Liczę zatem, że Unity wróci do korzeni dwójki i będzie naprawdę dobrą grą.
Pod koniec trailera jest migawka na zegarek który wskazuje za pięć drugą. Może to data premiery jakiegoś DLC? 11.12.14r.?
A może są rodziną?
Dlaczego wszyscy od razu przypuszczaja, ze jak sie pojawia kobieta na pierwszym planie to jest z nia watek milosny?
Nawet jeżeli są rodziną to przecież może być z nią wątek miłosny :D
Mimo zmian w okresach historycznych, grajac w kolejne Asasyny czuje jakby to bylo znow to samo, tylko ze zmienionymi teksturami. A te wypelniacze i znajdzki byly fajne, ale trzy czesci temu. W Black Flag calkowicie olalem poboczne "activites" bo ile mozna?
Unity poza podrasowana grafika nie zapowiada sie zeby bylo inne.
No nie wiem czy ktoś oprócz mnie widzi coś co się już kiedyś zdarzyło w seri AC, dodam że na jej początku :D. No fani Assassyna co mam na myśli??
Może wreszcie zdecydują się na fabułę. Oto co mieliśmy do tej pory pomijając jedynkę, ponieważ to był wstęp do serii. Ezio stracił rodzinę i morduje tych, którzy uknuli spisek przeciwko rodzinie Auditore. Potem morduje tych co atakują Monterigione, potem lekki powiew zaciekawienia tajemnicą Altaira ale nudne misje trochę to psuły. Później Connor Mścił się za atak na wioskę (bardzo oryginalnie), Liberation gdzie bohaterka chce zakończyć niewolnictwo i wreszcie Edward, który przebiera się za assassyna i szuka skarbu... Nuda nuda i jeszcze raz nieciekawa fabuła. Jedynie wątki historyczne jakoś to trzymają. Może teraz dadzą jakąś fabułę która ma więcej niż jeden/dwa wątki, posiada zwroty akcji, rodzi pytania i stopniowo na nie odpowiada aż do końca. Po za tym podtytuł to Unity. Może Assassyni i Templariusze walczą razem przeciwko władzy francuskiej, która jest w posiadaniu artefaktu lub coś w tym rodzaju. Mam nadzieję, że będzie ciekawie nie tylko ze względu na fakty historyczne.
Altair miał babkę templariuszkę, ale może tym razem będzie więcej dramatu i ta Elise zginie, a Arno poniesie żądza zemsty. W każdym razie i tak będzie fajnie, ten trailer jest też bardzo podobny do trailera z 1. Widać ziomki z Ubi pomysły czerpią głównie z pierwszej części (fabularnie czerpią pomysły).
Znajac zycie premiera na PC znowu sie opoznio wzgledem konsol co mnie zawsze denerwowało