Wiadomość The Sims 4 - znamy minimalne wymagania sprzętowe

Czekam. Wymaganie dostosowane pod rzadziej grających użytkowników komputerów. To dobrze.

Wysokie wymagania- źle.
Niskie wymagania- źle.

CyberTron ci co tak mówią to dają się robić w balona( nabrać na nowy sprzęt), albo są nie ogarnięci. The Sims daje rade, a to dowodzi, że tylko producenci-marketing narzucają sztuczne naciągane wymagania, by napędzać nie potrzebną koniunkturę. Choć pewnie walną w wysokich jakieś i5 i po ptokach. I będzie lament znów. Można robić ładne gry na tanich- dobrych podzespołach, a nie zmuszać innych na nowy windows czy procersor!!!! grafike.

Można robić ładne gry na tanich- dobrych podzespołach, a nie zmuszać innych na nowy windows czy procersor!!!! grafike.

Gdyby wszyscy ludzie tak myśleli to byśmy nadal siedzieli w erze gier w 2d.

Matekso [9]
Można robić ładne gry na tanich- dobrych podzespołach, a nie zmuszać innych na nowy windows czy procersor!!!! grafike.

Przecież to wygląda jak trochę podrasowana "trójka", która w momencie premiery (5 lat temu) też nie miała dużych wymagań sprzętowych względem ówczesnych, a nawet starszych produkcji. Otwartości, rozległości i rozbudowanego świata na wzór Skyrima czy Wiedźmina 3 też tu nie będzie. Co więc miałoby w The Sims 4 zżerać zasoby mocy najnowszych procków, RAMu i kart graficznych?...

Bezi2598: Co złego jest w grach 2D? Nextgenowe 3D to bieda, tylko 2D i low-poly 3D!

leggo: Poza dodatkami to chyba np. te systemy "emocji" i "osobowości" simów, to jak to wszystko współdziała, możliwość poruszania się między regionami, pewnie musieli pracować nad AI (od 3 rodziny, którymi nie grasz same sobie żyją, ale to pewnie trzeba było zmodyfikować np. z powodu tego, że teraz można się poruszać między regionami od tak), te systemy od dzielenia się przedmiotami, simami itd, nowe opcje modyfikacji domów i pewnie w wała innych rzeczy, których nie widać po spojrzeniu na 2 screeny. (nie jestem fanbojem, nie lubię polityki EA z dodatkami i całym tym syfem, który robią z każdą wydawaną przez nich grą, ale moim zdaniem to nie fair pisać, że developerzy przez pięć lat nic nie robili)

Że chcą być dostępni dla jak największej liczby? To nic dziwnego, w końcu seria The Sims ma mnóstwo fanów, którzy grami komputerowi się nie interesują.

Twórcy chcieli, by gra poszła na jak największej liczbie komputerów, więc wymagania chyba są dosyć oczywiste. Ciekawi mnie najbardziej, czy gra będzie miała wsparcie DX11, bo ma być Mantle, to czemu nie najnowszy DX...

Przecież to wiadome, że muszą być najniższe jak się da, bo kto wtedy kupi dziecku na jego komunijnego peceta/laptopa trupa z zasilaczem bombą i mocarnym GT 630 z 4GB ramu tą grę jak nie ruszy, musi ruszyć, a potem to jeszcze wytnie się 75% i funkcje, da się 50% w premium i resztę w 15tu DLC.

Znów ta sama gra i pewnie te same dodatki. Współczuje rodzicom, którzy muszą to badziewie kupować dla swoich dzieci. W szczególności że Sims 4 + all dlc to jedynie 2 średnie krajowe wypłaty :)

laki2217 [19]

directX 11, może wtedy zyska na optymalizacji

Buahaha, dx11 i optymalizacja to oksymoron.

EA mówiło przecież, że chce żeby gra działała na wielu sprzętach.

Ludzie weźcie się zastanówcie trochę. Myślicie, że taka przeciętna nastolatka ma w domu I5 i Gtx 770? Już nie wspominając o tym, że trójka wczytuje się baaardzo długo ze wszystkimi dodatkami.

@ Bezi2598: "Już nie wspominając o tym, że trójka wczytuje się baaardzo długo ze wszystkimi dodatkami."
Skąd wiesz? Grałeś? :)

Szczerze mówiąc grałem kiedyś w The Sims, nawet dwójkę liznąłem (trójki już nie). Czwarta część nie jest niczym nowym. Myślę, że skoro nie zaszła żadna ewolucyjna zmiana, to gra nie będzie sprzedawać zbyt dobrze. Jedyne co na chwilę obecną można by ulepszyć, to właściwie grafika (nie licząc kilku modyfikacji, które wprowadzili jak np tych dających możliwość robienia niektórych czynności w czasie rzeczywistym, bez przechodzenia do przeglądarki), ale to akurat olali, bo gra musi działać na jak największej liczbie PC'tów. Wychodzi na to, że posiadacze trzeciej części nie ruszą jakoś masowo do sklepów. A może jednak? Jestem ciekawy, czy znowu będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której listy sprzedaży gier na PC zostaną zdominowane przez The Sims.

Skąd wiesz? Grałeś? :)

Znam kogoś kto kupił prawie wszystkie te większe dodatki, tych mniejszych z akcesoriami nie liczę. Zresztą poczytaj sobie w internecie, jest mnóstwo głosów, że gra się wczytuje baardzo długo. Pewnie sprawę rozwiązał by dysk SSD, ale czy przeciętny odbiorca tej gry o tym wie?

Przecież gdyby ta gra była na lepszym silniku to po wydaniu 20 dodatków można by się przejść do sąsiedniego województwa po chleb i jeszcze by się z 50% zawartości nie wczytało, a nie mówię tutaj o sfajczeniu kompa :D
Mając sprzęt na którym śmigają najnowsze produkcje na ultra i tak trójka potrzebuje sporo czasu żeby mi wczytać grę z prawie wszystkimi dodatkami to z czym do ludzi w czwórce.
EA leci w kulki i liczy na trzepanie kasiory za to samo co wychodzi od 10 lat(czy coś takiego).
btw. oni upychają te dodatki ile wlezie i jeśli gra już więcej nie utrzyma wszystkiego to wydają nowe simsy z kolejnymi fascynującymi opcjami(bez basenu i bez dzieci wow, szok!!)