Twitch kupiony przez Google za miliard dolarów?
No to teraz tylko czekać aż nasi polscy zagrajmerzy zacza spieprzać z Twitcha (jeśli już tego nie zrobili) jak szczury z tonącego statku ;)
Słabe wiadomości, jeśli wziąć pod uwagę, to co Google zrobiło z Youtubem.
CZY CHCESZ WEJŚĆ NA CHATA POD SWOIM PRAWDZIWYM IMIENIEM I NAZWISKIEM? A MOŻE TERAZ? A TERAZ? PODZIEL SIĘ TYM NA G+ Z RODZINĄ I PRZYJACIÓŁMI!
Nie wspominając już o idiotycznym automatycznym systemie blokowania i zgłaszania w sprawie praw autorskich.
Gdzie mozna zglaszac lamanie praw autorskich (lecaca w tle muzyke)? Czas zredukowac liczbe streamerow :D
Dobra let's plejerzy trzeba się pakować będziemy robić streamy na Alasce może tam google nie sięga ,a przepraszam a mapy googlowskie to co ? Nie ma ucieczki nie ma ratunku.
Zamiast grać ludzie wolą oglądać jak ktoś inny gra... Czy tylko dla mnie to jest... dziwne?
Żydostwo dorwie się do wszystkiego.
Twich postanowił przyspieszyć swój koniec. Serwery już im nie dawały rady. To teraz biedni streamerzy nawet muzyki nie puszczą :D i będą musili wysyłać petycję z prośbami i mozliwość streamowania danej gry :D
Eh, to IP Gestapo wszystko przejmie :(
Jak pokazało TI, przyszłość chyba leży w streamach wewnątrz gry ?
>>>Zamiast grać ludzie wolą oglądać jak ktoś inny gra... Czy tylko dla mnie to jest... dziwne?
tak tylko dla Ciebie.
@Tlaocetl Zależy jaką grę masz na myśli, niektórzy wołą podziwiać e-sportowców i ich taktyczne umiejętności. Niektórzy streamują nowe gry ledwo po premierze i chcą zobaczyć pierwsze wrażenia na lepszej maszynie i lepszych ustawieniach.
Moim zdaniem do tego jest przeznaczony stream.
Zamiast samemu grać w piłkę ludzie wolą oglądać mecz w TV... Czy tylko dla mnie to jest... dziwne?
OK. Mecze, e-sport rozumiem.
Ale np. jak ktoś kopie "wungiel" w Minecrafcie? Albo przechodzi Diablo 3? Spojlerowanie sobie fabuły nowych gier?
Tego nie kumam. Potem będę chciał może tę grę przejść i nuda, wszysto już widziałem.
Jest kilka powodów, dla których ludzie mogą oglądać streamy:
1. eSport
2. Nauka gry - np. Starcraft 2, Hearthstone czy League of Legends
3. Community danego streamera
4. Dobra muzyka
5. Zobaczenie najnowszej gry, zamiast piracenia.
Ludzie nie oglądają tego tylko dlatego że interesuje ich rozgrywka i lubią sobie spoilerować ale w dużej mierze z nudny, braku osiągalnych i lepszych alternatyw do (marnowania) czasu i zbyt małej, o ile w ogóle, ilości znajomych. Takie fałszywe anonimowe znajomości i kółka wzajemnej adoracji wokół streamerów. W dużej części obrzydliwość. Coś jak dżuma.
Co do piłki- jest subtelna różnica w odpaleniu tego samego tytułu na komputerze a grą profesjonalistów w lidze mistrzów którzy uczyli się to robić przez większość życia :)
Można iść do parku i pokopać z żoną albo drzewem ale to nie to samo.
sugerujesz, ze jak tylko odpale starcrafta to bede wymiatal jak koreaniec? juz nie mowiac o bijatykach czy quake'u.
Asmodeusz:
To był w komentarz w moją stronę? Bo nic takiego nie sugeruję. Ale można się nauczyć np. nowego build ordera, podpatrzeć talię albo po prostu zadać streamerowi pytanie - część z nich odpowiada na pytania z chata.
[18]
Jakby byl do ciebie to mialby numerek. Komentowalem to:jest subtelna różnica w odpaleniu tego samego tytułu na komputerze a grą profesjonalistów w lidze mistrzów
Tak jakby wystarczylo pstryknac palcami i stawalo sie prosem w SC2 czy quake.
Asmodeusz=> Ludzie oglądają mecze dla przyjemności, widowiska, gwiazd, gry na wysokim poziomie. Rzecz którą oglądają jest poza ich zasięgiem pod wieloma względami.
Zawartość zwykłego streamu, szczególnie jak dotyczy jakiś singlówek, w żadnym wypadku. Jeśli ktoś nie jest bardzo niedzielnym graczem to z pewnością nie będzie żadnej przepaści jeśli chodzi o umiejętności, w przeciwieństwie do pierwszego przypadku.
Piszesz o pół/profesjonalnych graczach w sieciowych grach polegających na współzawodnictwie.
Jaki to promil wszystkich streamerów?
Wierzę w Ciebie aczkolwiek nie transformuj się w Koreańczyka. Chyba że z lepszej Korei :)
Piszesz o pół/profesjonalnych graczach w sieciowych grach polegających na współzawodnictwie.
Jaki to promil wszystkich streamerów?
Promil? Pro gracze zbieraja 90 pare procent calej widowni.
Promil? Pro gracze zbieraja 90 pare procent calej widowni.
A czy ja pisze o liczbę kanałów czy ich widowni? Czy ja gdzieś napisałem że są niepopularne? Oczywiście że są bardzo popularne. Dziwne projekcje.
mckk=>na twitchach i innych są całe bataliony ludzi streamujacych kompletnie bezwartościowe rzeczy. Im więcej tego planktonu wyginie, im mniej wyznawców MC i pind z połową biustu na wierzchu będzie żerować w sieci tym lepiej dla ogólnej jakości.
Z jakiego powodu mam skończyć?
Jeśli ktoś nie jest bardzo niedzielnym graczem to z pewnością nie będzie żadnej przepaści jeśli chodzi o umiejętności, w przeciwieństwie do pierwszego przypadku.
HahahaHAHAHAHAHAHA. Uwierz mi - moze ci sie wydawac, ze jestes dobry w takiego Quake'a. NIE jestes. I przepasc miedzy toba a najlepszymi jest mniej-wiecej taka jaka miedzy tobą a Ronaldo w nodze. Gdyby nie to, ze urwal mi sie kontakt moglbym cie umowic na jedna gre z kumplem - jeden z lepszych graczy Q w polsce (a z tego co mowil i tak daleko mu do najlepszych). Widzialem go w akcji vs kozaczki z kafejek. Gra sie konczyla wynikami w stylu 50 do -30 (tak, tam jest minus).
I podobnie jest z bijatykami - ty jestes na poziomie "jak wykonac ten cios" ew "znam 3 postaci na pamiec" a kolesie sa na poziomie "wiem ile klatek ma ten atak, wiem co o teraz zrobi i znam jego 3 ataki do przodu".
To, ze teraz e-sport kojarzy sie z LOLem (ktory jest chyba najbardziej każualową gra ze wszystkich esportowych) nie znaczy, ze wszyscy gracze osiagneli swoj maksymaly poziom w ciagu kilku miesiecy od pierwszego odpalenia gry. Dla niektorych faktycznie e-sport to "wieksza czesc zycia".
ale Jj ma racje, conajmniej 90% tych wszelakich lets playow to kompetne gowno bez zadnej tresci wrzucane do sieci przerz pryszatych malolatow w celu ... no wlasnie, w jakim celu?:/
Najlepsze w tym jest to ze potem tysiace ludzi jeszcze ten badziew ogladaja.
Owszem mozna jakiegos pleja zobaczyc , ktory pokazyje pewne triki, ciekawostki itp ale godziny normalnego grania przecietnego gracza? prosze....
[28]
mowimy o streamach a nie gejplayach, troche inna kategoria
Asmodeusz=> na litość Boską ja nie pisze o esporcie tylko o tym zalewie bezwartościowych kanałów które są tworzone po to by by być.
Im więcej tego zniknie tym lepiej dla osób które robią to z sercem i wiedzą jako że część osób które bezmyślnie wpatrują się w sześćsetny odcinek jakiegoś sandboxa zainteresują się czymś bardziej ambitnym.
mowimy o streamach a nie gejplayach, troche inna kategoria
Jaka różnica? Piszesz że nie ma czegoś takiego jak stram... ganmeplayu? Wut.
Nie dość że ląduje wpierw w streamie to potem dzielony jest na strony prywatne i YT.
Wyjdź poza ulubione kanały i zobacz jak wygląda reszta :) W sieci jest szeroko znana sytuacja i wiele osób na tym ubolewa. Człowiek to napisze tu i zalew braku zrozumienie i ''ee?'. Nie piszę o Tobie :)
[30]
Ale co z tego ze sa? Zaslaniaja ci inne kanaly? Przeszkadzaja w trafieniu do wartosciowych? Twitch akurat ustawia w/g iewerow wiecwiekszosc maciusiow odpada w przedbiegach i jedyne co go oglada to wujek i ciotka.
A jak chcesz podworko pilkarskie: oprocz ligii mistrzow masz tez rozgrywki w polsce. Czy to nie sa te nooby, ktore tylko zasyfiaja wizje? A jednak ktos to oglada...
Wyjdź poza ulubione kanały i zobacz jak wygląda reszta
Nie mam "ulubionych kanalow". Jak chce zobaczyc jakas gre to wlaczam i szukam czy jest cos ciekawego. Jak nie ma to nie ogladam. Ja nie musze ogladac kazdego scierwa, jak to niektorym sie wydaje...
Zreszta inaczej: czy masz problem ze znalezieniem wartosciowego contentu (streamy/gejpleye) w necie? Jesli tak to moze jednak czas znalesc kilka "ulubionych kanalow"...
Asmodeusz=> akurat te osoby nie bazują na ich liście popularności kanałów tyko innych typach promocji.
Skoro sam piszesz że to ścierwo to chyba sam zauważasz ich przydatność i sens istnienia?
W dużej części nie maja żadnej wartości i są robione po bandzie. Nie mogę tego napisać w sieci?
Z jakiego powodu się denerwujesz? Czy pochwalam monopol Google? Czy domagam się zaprzestania streamowania? Czy mam problem z esportem?
Gameplaye są głównie na youtubie, nie Twitchu.
I BTW jakości - ostatnio Funkay (brat Many, jednego z najlepszych polskich graczy Starcrafta) zaczął pracować w Twitchu, gdzie wyszukuje i promuje co wartościowsze streamy, właśnie dla odsiania całego crapu.
TrójpalczastaRękaZCiasta => tak, tam lądują pocięte na tyle na ile się da fragmenty streamów.
I co w związku z tym?
Nie wszystkie tam trafiają, a nawet jeśli - to co z tego? Jeśli dobry content, to niech będzie zamieszczany gdziekolwiek - widzowie ocenią.
Czasami streamy lądują na YT tylko dlatego, że Twitchowe vody są słabe i często nie działają.
@.:Jj:. - Nie rozumiem Cię. Nie podoba ci się coś to nie oglądaj. Za kogo się uważasz, żeby wygłaszać jakiekolwiek obiektywne (w Twoim mniemaniu tylko) opinie na temat dostępnych treści. Mi się nie podoba więcej niż 99% treści nadawanych w telewizji, ale w przeciwieństwie do Ciebie nie płaczę i nie marudzę z tego powodu, a po prostu ich nie oglądam. Dobry stream od kiepskiego odróżnia liczba widzów. I nawet jeśli jakiś konkretny Tobie czy mi się nie podoba, to nie ma to jakiegokolwiek znaczenia bo są ludzie którzy, skoro go oglądają, uważają go za ciekawy. To że czegoś nie rozumiesz nie oznacza, że jest w jakikolwiek sposób gorsze od tego co Ciebie interesuje. Różni ludzie mają różne zainteresowania i podoba im się zupełnie co innego. Im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. o/
http://www.eurogamer.pl/articles/2014-07-25-gaming-live-jutro-start-polskiej-alternatywy-dla-serwisu-twitch
Polski twitch, start jutro o 18:00
https://www.youtube.com/watch?v=MN2jDtRNuCI
Taka ciekawostka (totalbiscuit w odpowiedzi na tekst BBC)
Szkoda, pamiętam jak kiedyś chciałem zrobić twitcha przy graniu w Evil Islands, ale pomysł nie ujrzał bo ten zapadł się grę Allods Online.
[41]
Zajebiscie :) Lepsze to niz monopol gugla.
http://www.twitch.tv/p/thankyou
Today, I’m pleased to announce we’ve been acquired by Amazon.
Ale fakt, do całkowitego przejęcia ma dojść troszkę później.
Lepsze to niz monopol gugla
No niby tak, ale nie wiem teraz co gorsze. Po swoich doświadczeniach z Amazonem - jak bardzo bym firmy nie lubił - to nie chciał bym ich monopolu.