Taki sobie...
Bez koszulki? Tak być nie może.
Nie było źle, choć ten "kostium" mógłbyś sobie darować, no chyba, że chodzisz tak na co dzień po ulicy. Na przyszłość mógłbyś też spróbować do tej konwencji dodawać jakieś animacje. Ujęcia z Tobą poprzetykane ujęciami (tak samo przetworzonymi) np. plenerów, "pejzaży". Pasowałoby do klimatu "Sonaty księżycowej".
Przy tak "wolnej", "melancholijnej" muzyce montaż nie może być tak dynamiczny. Dłuższe ujęcia, szerokie plany... To jest mimo wszystko typ muzyki "przestrzennej"...
Mówię to jako laik, ale też jako odbiorca, jako widz.
Oceniamy nagranie, tak? Beznadziejnie, okropnie "ubrany" ktoś, nagrywający swoją grę z głupim filtrem nałożonym na obraz. Nawet jakby sama gra była w porządku, to całość robi okropne wrażenie. Ubierz się jak człowiek, nagraj to bez żadnych filtrów i wtedy powinno być lepiej. Ewentualnie sam dźwięk, chyba wtedy będzie najlepiej.