Zamierzam kupić swoją pierwszą harmonijkę, nigdy wcześniej nie grałem i zastanawiam się jaka będzie najlepsza. Pierwsze w oko wpadły mi oczywiście Silver Star i Blues Band od Hohnera (cena) ale w internecie można znaleźć na ich temat różne opinie. Jedni twierdzą, że są to bardzo dobre harmonijki na początek a inni, że są zbyt tanie i nie ma sensu kupować niczego poniżej 100 zł. Jestem w kropce, ponieważ szkoda mi pieniędzy na coś droższego bo mogę się od instrumentu odbić, z drugiej strony boję się, że się odbiję ponieważ kupię sobie bubel. Będę wdzięczny, jeżeli ktoś mi pomoże.
Marine Band Hohnera - cena około stu złotych. Tylko na usta trzeba uważać.
Na poczatek? Oczywiscie, ze warto - na nich tez nauczysz sie grac i to naprawde dobrze. Moj ojciec nigdy nie grywal na harmonijkach drogich, a wlasnie oscylujacych w tych okolicach cenowych i mimo, ze ma ich pelno - to od kilkudziesieciu lat gra bardzo dobrze. Uczyl sie sam.
Sam korzysta z Hohnera - ale co do konkretnego modelu, to nie pomoge.
Ło matko, teraz tu mi mieszają w głowie. Większość ludzi w internecie poleca właśnie Marine Band, mnie trochę odstrasza cena. Moje wątpliwości biorą się głównie stąd, że gram od jakiegoś czasu na gitarze i wiem, że gdybym nie wydał trochę więcej a kupił najtańszy bubel o bym się odbił. Z drugiej strony i jedna harmonijka i druga to Hohner, i ciężko mi uwierzyć, że jedna firma ma taką rozbieżność jakościową.