5 producentów gier, którzy powinni wstydzić się swojej miłości do pieniążka
Ubisoft powinno pojawić się jako wyróżnienie, ale jakoś nie chciałem go doklejać. Ubi robi idiotyczne decyzje z DRM, ale w porównaniu do wymienionych producentów, pozostaje w miarę, ale to w miarę fair.
Blizzarda bym wywalił i zostawił samo Activision. Dopóki Blizzard robi świetne gry nie przeszkadza mi to, że zarabiają, nawet się z tego cieszę. I nie rozumiem czemu wprowadzenie Hearthstone jest "podążaniem za trendem, który do pozytywnych nie należy". Szczególnie, że Hearthstone ma dobrze rozwiązane kwestie mikropłatności i podobnie będzie w ich następnej grze F2P Heroes of the Storm. Mikropłatności w WOWie mi nie przeszkadzają dopóki będą się skupiać na takich pierdołach jak obecnie.
Co do reszty to pełna zgoda.
Skorzystam z tematu, aby sie zapytac, o to jakze problematyczne "gry na Steam nie sa moja wlasnoscia". Gdyby kiedys mialo byc tak, ze Steam zakonczyl by swoja dzialalnosc. Co w takiej sytuacji stanie sie z grami, z ktorych zrobilem kopie zapasowa? Kiedys jedna udalo mi sie uruchomic bez wlaczania klienta. Stalem sie posiadaczem wersji DRM Free?
[4]
Valve kiedys wspominalo, ze postara sie "odlaczyc" gry od systemu, tak ze bedziesz mogl grac w nie gdziekolwiek i kiedykolwiek. A w praktyce? Moze kilka % gier zostanie usprawnionych, znaczna wiekszosc pewnie oleja cieplym moczem. No, chyba ze juz teraz sa przygotowani na taka ewentualnosc i kazda gra ma mozliwosc dzialac bez steama.
Ubi robi idiotyczne decyzje z DRM, ale w porównaniu do wymienionych producentów, pozostaje w miarę, ale to w miarę fair.
W miare fair? Valve przy takim Ubisofcie jest instytucja charytatywna. Przypominam, ze Ubisoft ma tendencje do dosyc chamskiego wycinania fragmentow gry(AC 2 i Prince of Persia sa doskonalymi przykladami) i sprzedawanie ich w formie dlc. Do tego prowadza paskudna praktyka zapowiadania dlc i przekazywania obszernych informacji jeszcze przed pojawieniem sie podstawowej wersji gry w sklepach(dokladnie to samo robi takze EA). Jakosc pecetowych portow gry wzywa o pomste do nieba. Przypomniec jeszcze o grze Watch_Dogs?
Valve zdecydowanie wiecej pozytywnego zrobilo dla graczy, niz Ubisoft.
Kwestia Valve i maszynki do robienia kasy - powiedz mi, czy czapki z TF2, skiny z CS GO czy twory pokroju Steam Cards usprawniają jakoś rozgrywkę? Coś dają poza tym że postać/broń/profil wygląda inaczej? I najważniejsze - jaka firma pozwala ODSPRZEDAWAĆ tego typu pierdółki? Więc tu czepiasz się na siłę, bo te rzeczy absolutnie nic nie dają poza większym e-penisem i możliwością upiększania czegoś tam. Nie wpływa to na żaden aspekt rozgrywki. Więc jak ktoś je sobie je kupuje, to jego sprawa. Wszelakie bronie i tak najczęściej same wypadają po dłuższym graniu. A jak chcesz, to sobie je sprzedaj.
Valve kosi kasę, owszem, ale nikogo to nie wkurza, bo nie wpływa to na nic. Ba, nawet można na tym zarobić. Trochę śmierdzi czepianiem się, bo czego się dotkną, to zamienia się w złoto. W kwestii DLC są za to podobni do CDP Red - ostatni ich płatny dodatek to chyba był Episode Two.
A co do "nieposiadania" gier - cała elektroniczna dystrybucja z DRM się opiera na subskrypcji, równie dobrze możesz się czepić Origin, Uplay, PSN, Xbox Live itd.
