Planuję założyć w moim ogrodzie instalację służącą do zaopatrywania domu z wód głębinowych. Czy ma sens wykorzystać do zlokalizowania wody różdżkarza?
Nie to nie sciema. Zloz sobie dwa druty w ten posob i zobaczysz jak ci bedzie wyrywalo z rak - ciagnelo w dol.
>widze wątek krukilisa
>myślę; pewnie filozoficzny
>wchodze
>nie zawiodłem się
U mnie miejsce wskazał, wykopaliśmy studnię i woda jest. Nie wiem jak to się robi, grunt, że działa. :)
Bujda na resorach, równie dobrze ja mogę do Ciebie pójść i na "fuksa" wskazać palcem miejsce gdzie masz wodę.
Wiedza niektorych juz mnie zaczya przerazac. I to na powaznie.
Co sie z tym krajem dzieje .. ?
Słyszałem od dziadka że jak był mały to w mieście była taka babunia która się tym zajmowała. Obecnie w liceum mam matematyka który też się tym interesuje(gość całkiem normalny i racjonalny, ale zapewnia że to działa).
Raz do szkoły przyniósł 2 różdżki do radiestezji:
jedną taką
-http://1.bp.blogspot.com/-9AxXYVbQ_eg/TjV0uKApCKI/AAAAAAAAAs4/krncCgK8LpA/s1600/r%25C3%25B3%25C5%25BCd%25C5%25BCka.jpg
i drugą(nie taka "nowoczesna"; był to dość wiekowy sprzęt)
- http://www.radiesteta.com.pl/wp-content/uploads/2011/12/zyly-wodne-badanie-ciekow.jpg
Osobiście czułem coś się tam wyginało w przypadku tej drugiej, a ta pierwsza się składała(najpierw facet sam przebadał a, a później każdego się pytał gdzie coś "czuliśmy" - bez żadnych porozumień wskazywaliśmy 2 miejsca), ale gdybyście kazali mi sprawdzić kilku hektarowe pole to nie wiem czy byłbym pewien ;)
[9], [10] - a mieliście styczność z radiestezją, albo rozmawialiście z kimś kto się tym zajmuje? jak czegoś nie zrobię to staram się wstrzymywać od głosu ;)
edit.
Jak wyglądało to w praktyce? Różdżki "A" trzeba złapać pewnie , żeby to nie latało przy każdym kroku, ale bez przesady żeby to nie było "przyspawane" do rąk, jak byłeś nad żyłą to różdżki się do siebie zbliżały; druga różdżka to samo, złapać, ale z odpowiednią siłę jak przechodziłeś nad żyłą to ją lekko wyginało w dół.
naiwnych nie sieja :)
akurat w Polsce mamy takie uksztaltowanie geologinczne terenu ze gdzie bys nie wykopal studnie to woda w niej bedzie. Jedyna kwestia to jak gleboko trzeba kopac. Poza tym obecnie nie oplaca sie kopac studni innych niz glebinowe z uwagi na zanieczyszczenie wod gruntowych.
Eksperyment monachijski: W teście wzięło udział ponad 500 radiestetów, (...) 6 osób osiągnęło wyniki dużo lepsze niż wynikające tylko z przypadku, (...) wyniki tych 6 osób można interpretować tylko jako „statystyczne wahnięcie”, a co za tym idzie osoby te, pomimo iż osiągnęły ponadprzeciętne wyniki w trakcie eksperymentu, to są zgodne ze statystycznym rozkładem wskazującym na losowość przewidywań.
One Million Dollar Paranormal Challenge: Fundacja Jamesa Randiego (JREF) ufundowała nagrodę miliona dolarów dla osoby, która w kontrolowanych warunkach dowiedzie paranormalnych zdolności. Do najczęstszych prób zdobycia nagrody należy radiestezja. Do tej pory żadnemu radiestecie nie udało się wykazać żadnych zdolności wykrywania wody mogących stać się podstawą do wypłaty miliona dolarów nagrody.
Chociażby z wiki.
Nigdy nie byłem przy pracy różdżkarza "w terenie" - czyli nie widziałem jak ktoś znalazł żyłę zaczęli kopać i była woda dlatego nie mówię że jestem w 100% pewien, że to działa(tyle, że z opowieści i tego "doświadczenia", ale każdy dostał przeźroczystą mapkę następnie każdy rysował kreski i po nałożeniu map one się mniej więcej nakładały)
Podejrzewam, że jak na wszystkie zjawiska "nadprzyrodzone" jest tu proste wytłumaczenie. Obstawiałbym magnetyzm. Skoro zwierzęta bezbłędnie orientują się w przestrzeni i dokonują migracji tysiące kilometrów, to pole magnetyczne musi być niejednolite. Żyły wodne w jakiś sposób pewnie go lokalnie potęgują.
wykop dziure, nalej wody, zasyp i zrob sobie taka rozdzke to zobaczysz jak zasysa do zrodla
Matematyk marcin00 czy inni różdżkarze
zanim się wypowiesz przeanalizuj 5 razy co kto napisał...
Wykrywanie wody to doskonały biznes bo zazwyczaj udaje się wykryć.
A to dlatego że woda jest.
A różdżkarz sprytniejszy nieco wiedzy hydrogeologicznej ma, albo na mapę PSH sobie wchodzi i wie mniej więcej co powinien wyczarować aby się zgadzało.
Połącz to z odpowiednią ilością mambo jumbo gadki i masz szczęśliwego "bogatego" różdżkarza.