Recenzja The Wolf Among Us – hit na miarę The Walking Dead?
dezorientację graczy, gdy postacie nagle zaczynają dysponować nieoczekiwanymi mocami (ekhem, Północny Wiatr).
Ja nie czytałem komiksu, ale w momencie kiedy Wilk "użył mocy" przypomniała mi się bajka o 3 świnkach. Wilk jedną z chat po prostu zdmuchnął. Dezorientacji nie było, a wszystko i tak zostało wytłumaczone w leksykonie, który sobie przejrzałem po przejściu epizodu.
Gameplaya się nie czepiam, bo gry od Telltale traktuję jako interaktywny serial. Gameplayem jest poznawanie historii i prowadzenie dialogów. Mi to pasuje.
Swoją drogą to w trailerach było sporo scen, które nie pojawiły się w grze. Ciekawe.
@ww1990ww: szczerze mówiąc, to jak ktoś nie zna komiksów to chyba będzie bawić się ciut lepiej. Mi w kilku momentach wiedza o tym, kto musi przeżyć, kto na pewno jest dobry a kto zły zepsuła część intrygi.
@Bezi2598:
Mimo wszystko moc ta była wyciągnięta z kapelusza i chowana na ostatnią chwilę, a w trakcie gry nie pojawiły się żadne wskazówki, że Bilby coś takiego potrafi. Ja, wiedząc o tym, ucieszyłem się, że w końcu przestał się cackać i pokazał co potrafi. Ale gdybym nie wiedział ocb, to myślę, że trochę by mnie zirytowało rozwiązanie dramatycznej sytuacji za pomocą deus ex machiny.
Hmm czyli nie pozostanie mi nic innego jak zakupić w pewnym momencie grę i być może komiksy też, gdyby tylko nie te ich ceny.....
Swoją drogą jeśli chodzi o komiks to uprzedzam, że klimat jest tam bardzo różnorodny - pierwszy tom ma podobną historię do tej z gry (opowieść kryminalna), później jednak mamy już większy miszmasz - niektóre tomy stawiają na politykę, inne to czyste fantasy, jeszcze inne skaczą w klimaty typowo wojenne. Więc oczekujcie nieoczekiwanego ;)