Witam. Jestem na etapie składania papierów na uczelnie (zaraz po ogłoszeniu wyników) na I rok studiów i już teraz mam w głowie taką myśl, że być może przeniósł bym się po pierwszym roku na inną uczelnię. Wiem, że jeszcze nie dostałem się na studia, a już zaczynam myśleć o przeprowadzce, ale na tą uczelnię, na którą chciałbym się dostać to raczej się nie dostanę przez słabo napisany WOS w tym roku, w rekrutacji mam tylko 91 pkt (UEK w Krakowie) i na Ekonomię nie ma co liczyć. I tu pojawia się moje pytanie: Czy można po roku się przenieść z tego samego kierunku na innej uczelni do UEKu? Warunkiem przeniesienia jest średnia na roku czy matura? Z góry dzięki za odpowiedzi.
Warunkiem przeniesienia jest dobra motywacja :)) Musisz to jakoś dobrze uzasadnić, a poza tym decydować będzie limit miejsc. Jeśli przez rok nikt nie zrezygnuje z uczelni, na którą chcesz się przenieść to raczej możesz o tym zapomnieć. Ponadto gdyby się udało to będziesz musiał wyrównać rozbieżności w materiale. Chyba, że się pokrywa, ale to musisz sam sprawdzić.
Nie wiem jak jest teraz, moja informacja, jest z przed 5 lat:
- jeżeli ktoś był na UEK i chciał zmienić kierunki, zależało to od decyzji dziekanów. Trzeba było mieć tylko dobrą średnią (5.0), działalność w organizacjach studenckich, pomoc sekcji promocji itp. Kumpel tak przeszedł z ekonomii na finanse - mowa oczywiście o studiach dziennych;
- co roku na UEK w sierpniu / wrześniu rusza rekrutacja dodatkowa, ale to jest loteria. Gdzie i ile miejsc zostanie- tego nikt nie wie;
- z innych uczelni nigdy nie spotkałem się z tym, żeby ktoś przeniósł się na UEK, ale to nie oznacza, że nie można.
Ogółem sprawdź regulamin uczelni na jej stronie. Słowa w stylu "autorytarna decyzja dziekana / władz / rektora" oznaczają tyle co "zależy od humoru osoby decyzyjnej oraz tego jak umotywujesz swoją prośbę"
Polecam też samorząd, oni mi pomogli wiele razy.
http://psuek.pl/rzecznik-praw-studenta
Dzięki za odpowiedzi. Moja znajoma coś mi wspominała, że przenosiła się z Częstochowy na UJ (bo na UJ mają większy socjal ;) ) i miała średnią 4,8 (chyba nie angażowała się nawet w żadne studenckie akcje, promocje itd.) , także mniejszą niż wymagana na UEK, a to dziwne, bo UJ ma chyba większy prestiż i trudniej jest się dostać, no ale być może się to zmieniło.
Mój kolega przepisał się z Politechniki Śląskiej na Politechnikę Wrocławską, a jakimś orłem to on nie jest.