Risen 3: Władcy Tytanów – kompendium wiedzy
Grałem tylko w część pierwszą, która miała świetny początek czyli Akty 1 i 2 żeby potem zamienić sie w totalnego Hack'n'slasha przez Akt 3 i 4 (którego zresztą nawet nie chciało mi się kończyć)- no i ten model walki a właściwie jego zupełny brak - 1 wróg - nie jest lekko, 2 wrogów - jest bardzo ciężko, 3 wrogów - śmierć ...no chyba, że masz ze sobą jakiego NPC-a ! Wtedy możesz wymordować naraz całą wioskę bez żadnego problemu !
Ja tam czekam z niecierpliwością, Risen 1 oraz 2 to porządne RPGi w którym świetnie się bawiłem przez parędziesiąt godzin.
A szkoda ze bez dubbingu, gothic bardzo mi sie podobal z dubbingiem a juz risen 2 i soczystymi polskimi przeklenstwami sprawial zachwyt. Tylko jedynka Risena byla drewniana i niezbyt interesujaca... Ta nawet polskich napisow nie miala... Deep Silver zle robi nie dajac Cenedze dubbingowac gry.
"Jego europejska premiera nastąpi 15 sierpnia 2013 roku." do poprawy ;)
@Czopczyslaw
Jedynka miała polskie napisy, tyle że nie w wersji Steam.
@GimbusomNIE
Jedynka miała bardziej taktyczny styl walki, który - mimo że dosyć trudny - spełniał swoje zadanie (czego nie można powiedzieć o "dwójce").
Risen 1 - W porządku ale wiało mocno nudą
Risen 2 - Tragedia straszna, dla mnie kompletnie nie grywalne.
Risen 3 -> Nie mam żadnej nadziei że tu będzie jakoś super, ale zobaczymy ;P
Hańba Deep Silverowi, brak pełnej lokalizacji (głosów) w naszym rodzimym języku w grach "Gothicowych" jest nie do przyjęcia. Według mnie dubbing w dwójce był świetny, tak jak i sama gra. :)
GimbusomNIE - Akurat w pierwszym Risenie system walki był najlepszy ze wszystkich gier Piranha Bytes. Był podobny do tego z dwóch pierwszych Gothiców, ale tutaj doszła tarcza, kontry, parowanie, odbijanie ciosów - to daje dość sporo możliwości walki. Dzięki temu niestraszna była walka z dwoma albo trzema przeciwnikami, choćby takimi Jaszczuroczłekami. Walka dawała po prostu frajdę. To w dwóch pierwszych Gothicach trzeba było uciekać przed grupkami silniejszych wrogów i sprowadzać ich sobie pojedynczo, bo nie było tarczy. A brak systemu walki miałeś w G3.
Jeśli chodzi o Risen 3 to stosunkowo mało wiadomo. Gra wyjdzie za półtora miesiąca i nic się w tym względzie nie dzieje. Brak jest jakichś zapowiedzi z wersji beta czy dzienników dewelopera. Pojawił się kilkuodcinkowy gameplay z Taranis, ale on jeszcze bardziej zasiał wątpliwości, gdyż Risen 3 jest bardziej podobny do "dwójki" niżbym tego sobie życzył. Co prawda w Risen 2 grało mi się dobrze, ale R3 to miał być powrót do korzeni.
Batman, Risen co wybrać... Jak grać?;) Znaczy się KIEDY?:)
Według mnie dwójka za szybko się skończyła. Po wizycie na wyspie z gnomami kiedy zabawa nabrała nowej jakości - gra szybko zbiegła się do końca. Myślę że to mogło być spowodowane czysto komercyjnymi wyznacznikami.
Ja osobiście wcale najbardziej nie czekam na nowego DE:I czy Wiedźmina lecz włąśnie na grę od Pirani. Zagram na pewno we wszystkie ale to do Risena 3 najbardziej mnie ciągnie :) Tylko dubbingu szkoda... :(
mam nadzieje że gra będzie trudna i wymagająca bo tylko wtedy rodzi się radość i satysfakcja z osiąganych sukcesów ...a mówiąc szczerze wiele się po niej nie spodziewam poprzednie Riseny miały może jedną ósmą klimatu i grywalności g1 i g2 :( i jeszcze ta kolorowa grafika :(( g1i2 były chyba adresowane do starszej kategorii wiekowej świat dosłownie i w przenośni był brudny pełen odcieni szarości ,pamiętacie obrazy wiszące na ścianach to była bardzo jasna sugestia w jakim świecie się znajdujemy i jakimi prawami się on rządzi a teraz jakieś cukierkowe gnomy ... ja pier
@Dr nauk
Dla mnie jasnym i bardzo zrozumiałym komunikatem w jakim świecie się znaleźliśmy był cios prosto w szczękę od Bullita w pierwszym Gothicu :D Zgadzam się, że Riseny ustępują Gothicowi na każdym polu, choć uczciwie trzeba przyznać, że Risen 1 też miał swoje ponure momenty, było paru cwaniaczków gotowych oszwabić bohatera bez mydła, a panosząca się po wyspie inkwizycja terroryzująca osadników lekko przygnębiała. Szkoda, że gra nie doczekała się dodatku na miarę Nocy Kruka, bo Gothic 2 z ww. rozszerzeniem niszczy Riseny swoją wielkością i złożonością. No i nieszczęsny brak dubbingu... Natomiast z Risenem 2 mam trudniejszy orzech do zgryzienia i mieszane uczucia. Z jednej strony czuć ducha gier Piranii, z drugiej, szabelki, fatałaszki zamiast zbroi, pistolety zamiast łuków i kusz zrujnowały mi klimat. Świat był pocięty na małe wysepki z mikroskopijnymi "miastami", które zebrane w całość zajęły by chyba mniej miejsca niż Khorinis z GII. Sytuację ratował dubbing, ale bardzo nie lubię kiedy seria traci swoją tożsamość i nie wie czym chce być (podobnie było przy okazji Gothica 3, kiedy totalnie zrekonstruowano orków). A tak ogólnie na powtórzenie sukcesu pierwszych dwóch Gothiców już nie liczę z prostej przyczyny - to było coś nowego, świeżego. Pomysł na fabułę, fantasy bez krasnoludów i elfów, obozy, miasto, klasztor czy farmy... Kopiowanie tych miejscówek w nieskończoność w zalewie zadań "zabij potwory, przynieś przedmiot" przejadło mi się już przy okazji Gothica 3.
Nie wiem co o tej grze sądzić PB nie zrobiła porządnego silnika do swojej gry od czasów Gothica 2 więc mam poważne obawy silnik Risena 1 i 2 był dość cienki i powodował masę crashy a nawet błędy sterownika z włączonym CF i zwiechę kompa co innym grą się nie zdarza. Szkoda że nie ma już demo jak to było wiele lat temu by można przetestować grę jak działa. Trzeba albo wydać na kota w worku 130zł albo sięgać po syf piracki z nieznaną zawartością. A jeszcze decyzję na rzecz kupna utrudniają głupie DLC w dniu premiery sprawiające ze daje się kupę kasy za nie wiadomo jaki pół produkt. DLC w gatunku RPG nie powinno w ogóle być tylko pełnoprawne dodatki np. jak noc kruka w G2 po jakimś czasie od premiery gry najlepiej z rok. Do tego zastanawia mnie co to jest ta Edycja Pierwsza czyżby okrojona ?? czy może coś zawiera więcej ??
Za co Wy tej grze daliście 8.5? Powiem tak. Tą grę można śmiało porównać do SR4. SR4 miało na celu zmycie z naszych ust niesmaku jakim było SR3 i poprawienie wielu elementów, które tam nie wyszły. I to się im udało. Gra była zabawna, wciągała, motyw z "Matrixem" był całkiem fajny, misje były różnorodne. A Risen 3? Czasami ma się wrażenie, że jest gorszy od dwójki. Nic praktycznie się nie zmieniło a twórcy popełnili TE SAME błędy. Miałbyć powrót do korzeni? No niestety, nie ma go. Gra nadal wygląda okropnie, czasami się wydaje, że animacje są takie same jak w R2 a może i tak jest, fabuła średniawa a dialogi NPC'ków nadal... zawodzą. Jedynie lokacje mogą się spodobać i momentami soundtrack a tak to gra wygląda na średniawą budżetówkę. Słabo. Upadło na nogi PB.
@sebogothic az chyba zrobię wideo dla Ciebie jak bodajże na 6 lvl (maksymalnie 10) w Gothicu 2 gnoiłem te grupy orków z Górniczej Doliny. G2 dzieki systemu bloków nie wymagał żadnej tarczy, jeżeli umiałeś grać mogłeś pokonać każda postać w walce na miecze. Tak jak z tymi orkami, to jeden cios orka na tak niskim poziomie postaci równał się ze śmiercią, a ty zadajesz minimalne obrażenia, ale umiejętnie blokując mogłeś brać na siebie tyle przeciwników ile chciałeś. Gothica 2 przeszedłem jakieś 20 razy, a walkę mieczem jednoręcznym miałem opanowaną do perfekcji. W G1 sprawa miała się zupełnie inaczej, bo blok był statyczny i niepraktyczny.
MChef masz racje ,ale sadze ze raczej ten budżet byl powodem do takiego stanu gry. Mimo to nie ma takiej tragedii. No ale te polskie napisy mogli dodac do konsolowych gier zwlaszcza ,ze napewno poprawiloby sprzedaz. Tak samo bylo z Skyrimem. Do tej pory nie rozumie dlaczego na konsole wydano tylko angielska wersje ,a na pc pelny dubbing.
Gothici swego czasu były cudowne, nowatorskie z bardzo dobrą grafiką jak na swoje czasy. Pierwsza część Risena była średnia, ale jeszcze grywalna ale Risen 2 i 3 to dna totalne, które grałem ale nigdy w pełni nie ukończyłem.
Pirahna Bytes zamiast rozwijać się i iść z duchem czasu, po prostu stanęła w miejscu i widać że ci ludzie nie mają już pomysłu jak zrobić dobrą wciągającą grę, która będzie inna od Gothiców, ale przykuwać do ekranu na długie godziny.
Graficznie też stanęli w miejscu, bo ile pierwszy Risen trzymał jeszcze jakiś poziom, to następne części, coraz bardziej odstawały od Mass Effecta czy Wiedźmina 2 i dzisiaj ten silnik, który nadal wykorzystują powinien odejść do historii i zostać zastąpionym innym, który jest stworzony z myślą o nowej generacji.
Aż strach pomyśleć jakim graficznym gniotem będzie nowa gra Pirahny Elex, bo wykorzystują ten sam przestarzały silnik!!!
Chciałbym żeby Pirahna Bytes oficjalnie zbankrutowała i odeszła do historii, bo nie ma sensu już więcej mieć nadziei, ze tym razem może wymyślą coś fajnego!!!
Przestańmy się oszukiwać!!! Oni więcej niczego dobrego nie stworzą i Elex będzie takim samym topornym gniotem jak Riseny 2 i 3!!!