Serwisy społecznościowe, a konkretniej jeden taki...
Nie mam facebooka, nigdy nie miałem zamiaru z tego korzystać bo nie potrzebne mi takie gówno. Pozdrawiam
Potrafimy na nim "siedzieć" nie robiąc nic, zwyczajnie klikając w co popadnie
Ja nie potrafię. Szczerze mówiąc włączam FB raz na kilka dni i tylko po to, żeby skorzystać z czatu, bo z GG już nikt nie korzysta.
Jak się wymusi FB żeby pokazywał informacje w kolejności chronologicznej i odpowiednio dysponuje lajkami to jest z niego bardzo przydatny serwis newsowy, kumulujący w jednym miejscu informacje o znajomych, te normalne i jako bonus agregujący najciekawsze rzeczy z kwejków, demotów i innych bashów ;)
Bl4ck747
Ciesz się :). Znam jednak wiele osób, które długo zapierały się rękami i nogami przed założeniem konta na Facebooku a ostatecznie uległy i teraz mówią, że w kilku kwestiach jednak ułatwia im on życie.
Bezi2598
Ja korzystam prawie codziennie, ale też głównie z czatu. Przyznam się, że czasami jednak zdarza mi się siedzieć na nim zbyt długo... A co do GG to właśnie jego "umieranie" sprawiło, że przydatne było założenie konta na Facebooku...i tak oto jestem w twarzoksiążce.
Czarny Wilk
Przyznam szczerze, że nigdy nie pomyślałem o tym w ten sposób (serwis newsowy). Skoro jednak mówisz, że jest to możliwe to przed moim korzystaniem z tego serwisu otwierają się nowe perspektywy :P. Dzięki.
W powyższym temacie nie napisałem o wielu rzeczach, o wielu facebookowych głupotach...ale jakby nie patrzeć jest to trochę temat rzeka, więc może kiedyś to co pominąłem rozbuduję do osobnego, innego aczkolwiek powiązanego tematu. Pozdrawiam Was serdecznie.
Z facebooka może i bym zrezygnował gdyby właśnie nie czat, GG już od dawna wącha kwiatki od spodu, ciężko też żebym każdego znajomego miał na takim steamie, już nie mówiąc, że obecnie nawet ciężko odebrać telefon / odpisać na SMSa. Zostaje więc facebook. Po za czatem śledzę tablicę, ale raczej się w to nie angażuję, więc i nie zabiera mi to dużo czasu, znajomcyh też mam raczej selektywnie dobranych, przypadkowych osób nie dodaję na listę znajomych jak to niektórzy mają w zwyczaju robić "dla szpanu".
Miszka
Kobietą nie jestem, tym bardziej starszą a zatem nie jest to drażliwy temat :P. Liczę sobie 23 wiosny.
Stalin_SAN
A no właśnie...wszystko rozbija się o ten czat i ułatwienie komunikacji. Na Facebooku łatwiej pisać, gdyż jest tam masa znajomych a i wychodzi to dużo taniej niż dzwonienie i pisanie SMS - od tego drugiego jest też zdecydowanie bardziej funkcjonalne.
Pozdrawiam.
nie sądzę żeby cokolwiek mogło w najbliższym czasie zastąpić facebook - jest zbyt "mocarny" jak na teraz. Ciekawostka jest to, że erotyka powoli wchodzi w społecznościówki, to ju z nie są płatne anonimowe serwisy, portale typu [link] (swoją drogą ciekawy portal) zachowuję się jak facebook, sam zakładasz profil i sam decydujesz co pojawi się na stronie. Ciekawostka sama w sobie bo to pokazuje do czego to wszystko prowadzi...
Ja to mam ustawione w ten sposób (podobnie jak czarny)
minimalna liczba znajomych, z którymi mam ciągły kontakt. Nie wiem, jak niektórzy mogą mieć np. 800 osób wyświetlajacych swoje posty
masę polubionych stron, od naszych tygodników, przez prasę zagraniczną, po strony zajmujące się interesującą mnie temtatyką.