O co chodzi w No Man's Sky? Wielki hit E3 pod lupą
A, jakby ktoś pytał o muzę z materiału - to jest 65daysofstatic - Debutante, ten kawałek był też w zwiastunie. :)
@piki00: Na Gamescom pojedzie pewnie większa ekipa niż na E3 myślę że Kacper się załapie. :P
Układ gwiezdny albo planetarny, a nie słoneczny, słońce jest tylko jedno.
Mi ta gra z założeń przypomina Minecrafta, twórcy dają świat i narzędzia a gracze się po prostu bawią
W grach tego typu szczególnie ważna jest inwencja twórców. Muszą oni bowiem wymyślić mnóstwo oryginalnych, jedynych w swoim rodzaju elementów, które to są dla graczy najlepszą nagrodą za eksplorację świata. Bo przecież ileż można oglądać te same rzeczy z drobnymi różnicami powstałe w wyniku generowania proceduralnego. Doskonałym przykładem tego typu sytuacji jest Starbound, w którym po dłuższym czasie chęć eksploracji ogranicza się do szukania w grze elementów, których wcześniej nie widzieliśmy. Mam nadzieję, że twórcy NMS mają to na uwadze i pokażą jak powinno się robić gry z nieskończonym światem.
Jak nie pamiętasz tekstu to sobie weź kartkę w rękę, a nie się tak kryjesz :D Poza tym spoko.
Jeżeli ta gra się uda, będzie do kamień milowy w rozwoju gier video. Wyobraźcie sobie grę typu Dead Space albo Mass Effect, w której można swobodnie przemieszczać się między światami bez żadnego doczytywania czy cut-scenek.
Trzymam kciuki.
[9] Porównanie dosyć nietrafne, bo w tych dwóch grach które wymieniłeś gwoździem programu jest fabuła, a tutaj jej nie ma być przecież:) No Man's Sky wygląda jeszcze bardziej nierealnie niż niedawno prezentowany tutaj Elite: Dangerous. Pewnie albo te gry nigdy nie wyjdą z fazy alfa/beta, bo się okażą za wielkie, albo cała masa innych złych rzeczy, bo są one po prostu zbyt fantastyczne żeby mogły być prawdziwe:) Już tyle razy doświadczyliśmy wspaniałych wizji twórców (Peter M....) a dostaliśmy przysłowiową figę z makiem;/
Zapowiedzi zapowiedziami, ale ja wolę poczekać na premierę.
PS. Dobrze, że materiał robiony w jakimś konkretnym celu.
Wydobywać Kacper, wydobywać...
@taranssj4
Ja tych gier nie porównuję, po prostu postrzegam NMS bardziej jako ciekawą technologię niż grę. Twórcy pytani o gameplay odpowiadają wymijająco, bo prawdopodobnie sami jeszcze nie wiedzą na czym ma polegać ich produkcja... Ma z tego wyjść niby generowana losowo piaskownica pełna zabawek (niestety nie wiadomo jakich), ale bez fabuły, zadań do wykonania czy istotniejszego celu w rozgrywce. Takie gry mają sens (patrz: Day-Z i pochodne) ale ich siła leży w multi (a więc obcowaniu z innymi ludźmi), którego w NMS ma nie być... Na ile coś takiego wystarczy? Szczerze mówiąc wydaje mi się że na niezbyt długo. Świat owszem robi niesamowite wrażenie (jest śliczny) ale moim zdaniem to bardziej technologiczne demo bez konkretnej zawartości niż prawdziwa gra (obym się mylił).
Przytoczyłem ME i DS, bo w grach tego typu dostrzegam największy potencjał w kontekście wykorzystania technologii zaprezentowanej w No Man's Sky. Oczami wyobraźni widzę Sheparda mogącego płynnie przemierzać układy gwiezdne i odwiedzać oraz eksplorować niezbadane światy (jak w pierwszej części tylko w większej skali). Chętnie zobaczyłbym też coś mroczniejszego, bliższego nam pod względem obecnej w grze technologii i bardziej nastawionego na klimat i eksplorację. Coś w stylu właśnie Dead Space'a, z możliwością odwiedzania opuszczonych statków kosmicznych, stacji, asteroid czy nawet planet, które napotkamy podczas samotnych tułaczek w kosmosie. Wyobraź sobie, że w dowolnym momencie gry możesz wystartować z planety na której obecnie się znajdujesz i zadokować swój statek na jednostce wielkości Ishimury, w celu jej zwiedzenia czy zabrania zapasów - to by było coś ;D. Taką namiastką opisywanej przeze mnie mechaniki był jeden z rozdziałów DS3 i wypadło to świetnie! (był to bodaj najlepszy fragment w tej części serii).
Wydaje mi się, że gra szybko stanie się monotonna.
Upgrade statku + wszystkie bajery na maxa i co robić dalej? Latać po galaktyce i oglądać kolejne planety ze zmienionymi lekko kolorami? 20 godzin max i gra się niestety znudzi.
No no widzę że z Kacpra zrobił się Pan Redaktor. Bardzo pozytywnie :D
.
Może być bomba. Np takie minecraft (wiem, wiem), czy teraria, czy FEZ już pokazały, że wcale nie trzeba strzelać by gierka była bardzo udana. Zobaczymy
@Persecuted
Jestem w stanie sobie to wyobrazić i byłaby to moja gra marzeń. Chociaż według mnie leżymy w dołku produkcji gier:
1. Małe studia robią mega-ambitne projekty z fantastycznymi pomysłami, kilka zapaleńców robi grę latami, szybko zaczyna im brakować kasy i projekt umiera w powijakach.
2. Duże studia mające kasę nie ryzykują we wchodzenie w nowatorskie produkcje, wolą trzepać kasę ze sprawdzonych marek (COD-y, Assassyni etc.)
Przez to oglądanie zapowiedzi gier typu No Man's Sky to trochę jak kupowanie los w totka - w sumie za 5 zł kupuję nie tyle szansę na wygranie milionów, a raczej kilkadziesiąt minut marzeń jak to by było będąc bogatym. I tak samo w przypadku oglądania gameplaya z tej gry - pomarzę chwilę o eksplorowaniu planet, systemów, w cudownej grafice, z szerokimi opcjami rozwijania postaci, statku, handlu i skończy się tylko na marzeniach:) Ale kto wie? Nutka nadziei jest.
Materiał całkiem spoko, tylko to "majnować" - the hell is that? Nie lepiej powiedzieć wydobywać czy też nawet w tym kontekście zbierać?
Nieźle.... ja myślałem, że to będzie po prostu taki zwykły space shooter, a zapowiada się na coś o wiele bardziej rozbudowanego...
Gra zapowiada się fenomenalnie, a osobiście daje jej jeszcze +10000000000000 do fajności za wykorzystanie muzyki 65daysofstatic :D
@taranssj4
Też właśnie strasznie czekam na taką grę (byłaby to jedna z produkcji moich marzeń). Niestety podświadomie czuję, że to się po prostu nie może udać, to jest zwyczajnie zbyt piękne ;(...
A sytuacja na rynku jest jaka jest z uwagi na aspekt finansowy. To nie jest tak, że tylko twórcy niezależni mają artystyczną duszę oraz pasję, a ci pracujący w koncernach są zwykłymi wyrobnikami bez talentu. Po prostu w obecnych czasach przy obecnych kosztach produkcji gier, nikt nie może sobie pozwolić na inwestycję kilkudziesięciu milionów dolarów w projekt, które może się okazać całkowicie nietrafiony. Zwłaszcza że nawet jedna gra z kiepskimi wynikami sprzedaży może doprowadzić firmę do bankructwa. Tu z pomocą przychodzą właśnie twórcy gier niezależnych oraz małe studia. To oni najczęściej wyznaczają nowe trendy, które potem są (ewentualnie) wykorzystywane w większych i droższych produkcjach. Kiedyś powstała niepozorna DOTA w formie darmowego moda, a dziś cały ten gatunek (MOBA) zarabia grube miliony. Parę lat temu Day-Z odnotowało wielki sukces a dziś mamy straszny wysyp gier tego typu. Parę lat temu małe studio stworzyło grę Payday, a dziś już wiemy o nadchodzącym Battlefieldzie Hardline itd. W najbliższych latach nic się raczej w tej materii nie zmieni.
Witam
Gra mi się podoba, nawet bardzo. Eksploracja to coś, co zawsze mnie przyciągało do gier, jednak fajnie by było, jakbyśmy mieli wpływ na to otoczenie. To znaczy, sama eksploracja, to moim zdaniem za mało. Ok - możemy wydobywać surowce, ale co z tego? Obawiam się, że to może być problem tej gry. Jeśli będzie dało się, wykopać dziurę, zrobić jakąś górę, tunel, wybudować coś, to owszem, będzie to kolejny przerobiony Minecraft, ale jak dla mnie porównywanie tych gier, byłoby błędem. Minecraft to jedno, a to jest zupełnie inna produkcja. Jednak te, nader często występujące porównania, chyba zniechęcają twórców do wprowadzenia tego elementu. Z drugiej strony, może im na to nie pozwalać silnik oraz wpływ gracza. Jeśli tak owy zacząłby budować wielkie miasta, na każdej odkrytej planecie, to gra mogłaby tego nie wytrzymać.
Jestem ciekaw, jak dokładnie będzie się prezentować ta opcja sieciowa. Osobiście wolałbym, aby nikt mi nie gmerał w "moim" świecie, więc fajnie by było zobaczyć opcję sieciową, jak i w pełni solową. Ale chyba nie mam na to wpływu.
Jestem ciekaw, co z tego wyjdzie. Tytuł naprawdę bardzo interesujący.
A tak przy okazji. Zauważyłeś Kacprze, co się stało z tymi ludźmi. Gdy zaczynałeś, prawie każdy na Ciebie najeżdżał i mało kto chciał Cię tu oglądać. Teraz ludzie sami Cię proszę, żebyś jeździł na targi i robił więcej materiałów (nie licząc pojedynczych jednostek). Ahhh te ziemniaki :P
Pozdrawiam wszystkich ;)
Super. Wizja generowanego świata i otoczenia jest niezwykle kusząca. Ciekawe czy będzie mozna budować na planetach jakies struktury. Gra niezwykle mnie zaintrygowała bo lubie eksplorować i po prostu bawić się grą.
Moim zdaniem gra straci dużo, jeśli nie będzie multiplayera, a w najgorszym wypdadku jakiegoś co-opa w jakichś mniejszych grupach...
Sama gra zapowiada sie fantastycznie, ale w dzisiejszych czasach mam wrazenie, ze gra bez multi traci to, co przyciaga najwiecej ludzi - oczywiscie mowa tu o multi, ktore bedzie ciekawe i wzbogaci mozliwosci dla gracza...
Jeżeli ta gra naprawdę będzie tym, czym twórcy zapowiadają, no to grania przecież starczy na miesiące jak nie na lata.