Najciekawsze postacie snajperów w grach wideo
Ludzie nie istnieje takie coś jak snajperka .To jest karabin snajperski albo karabin wyborowy . Boże kiedy wy się tego nauczycie :d
@piotr432
Snajperka to zdrobnienie od karabinu snajperskiego. To tak jakbyś nie mógł mówić słowa miś bo to jest niedźwiedź.
Zdzichsiu - myślisz , że nie wiem o tym , że to zdrobnienie :/ . Głównie chodzi mi oto że ja się interesuje się militariami itd. i po prostu wkurza mnie określenie "snajperka" bo takie coś nie istnieje na prawdę tylko jest to jest forma potoczna używająca przez gimbo-ekspertów ;d . A ten przykłada co podałeś jest lekko żałosny ponieważ porównujesz broń do zwierzęcia.
Nad każdą odmianą kałacha też tak marudzisz? a co w tym złego że wiem więcej o tej broni niż ty i umiem ją rozpoznać
@piotr432
A ja jestem pseudoekologiem, miłośnikiem niedźwiedzi. I denerwuje mnie jak ktoś mówi miś, bo przecież to jest niedźwiedź, a słowa miś używają tylko gimbo-eksperci.
Widzisz jak dziwnie to brzmi? To jest tekst o grach, więc nie spodziewaj się, że będzie to napisane jak w raporcie wojskowym jakiegoś oficera. Większość osób mówi 'snajperka' zamiast 'karabin wyborowy', zgadnij czemu.
piotr432=> po co się rzucać nad taką rzeczą?
Jak ktoś mówi fura a nie samochód osobowy to powinno się go zlinczować? Jako fan motoryzacji- jestem na tak.
forma potoczna używająca przez gimbo-ekspertów ;d
Słoma Ci z butów wychodzi. Misiu.
forma potoczna używająca przez gimbo-ekspertów ;d
Słoma Ci z butów wychodzi. Misiu. Tak pochodzę ze wsi . Była to rodzaj prowokacji na która się daliście złapać pokazując zero dystansu.
Jak ktoś mówi fura a nie samochód osobowy to powinno się go zlinczować? Jako fan motoryzacji- jestem na tak. i to A ja jestem pseudoekologiem, miłośnikiem niedźwiedzi. I denerwuje mnie jak ktoś mówi miś, bo przecież to jest niedźwiedź, a słowa miś używają tylko gimbo-eksperci.
Ehh.... czy wy naprawdę nie widzicie różnicy między bronią a samochodem i zwierzęciem.
Widzisz jak dziwnie to brzmi? To jest tekst o grach, więc nie spodziewaj się, że będzie to napisane jak w raporcie wojskowym jakiegoś oficera . W sumie na tym skończę bo po co mam coś więcej oczekiwać bo tym tekście...
czy wy naprawdę nie widzicie różnicy między bronią a samochodem i zwierzęciem.
Nie
Była to rodzaj prowokacji na która się daliście złapać pokazując zero dystansu.
Prowokacja polegająca na okazywaniu braku dystansu, mająca wywołać u ludzi ironiczne komentarze okazujące rzekomy brak dystansu. Musisz być prawdziwym geniuszem zła, skoro wpadłeś na tak chytry plan.
Wstawienie do zestawienia najciekawszych postaci snajperów w grach The Enda, który, można powiedzieć, charakteru nie miał - chyba, że ktoś postanowi bardzo dogłębnie wczytać się w jedyne kwestie starca - "Welcome back, Boss." i coś w rodzaju "This is your end, Snake", pomijając osobę Sniper Wolf, która znajduje się na piedestale (bardzo szerokim swoją drogą) postaci z uniwersum MGS to żart. Nie umniejszając Endowi, którego wyzwanie rzucone graczowi wpisało się do historii jako jedna z najlepszych walk z bossem w grach, ale w gruncie rzeczy był on tylko tym: bossem, bez żadnego znaczącego wkładu w historię czy osobowości, czego o Sniper Wolf powiedzieć nie można. Wtopa ze strony redaktora.
Chyba każdy by ci wybaczył tę pomyłkę, ale najbardziej wkurzające jest to, że wiesz, że nie masz racji, ale i tak rżniesz głupa do końca. Tak ciężko się do błędu przyznać?
Ehh.... czy wy naprawdę nie widzicie różnicy między bronią a samochodem i zwierzęciem.
W kontekście zdrobnień? Nie, nie widzę różnicy.
piotr432 - nie ma czegoś takiego. Jest imię Piotr i jest liczba 432. Pozdrawiam bez dystansu
Miłośnik imion i matematyki
Tak ciężko się do błędu przyznać? = błędu ? powiedz w którym miejscu ... bo może czegoś nie zrozumiałeś
No taką krótką masz pamięć? Post [2].
Ludzie nie istnieje takie coś jak snajperka .
Co dziwniejsze, stawiasz spację przed kropką, a czasami nawet i przed i po. Nie pouczaj tutaj nikogo o języku polskim.
W sumie na tym skończę bo po co mam coś więcej oczekiwać bo tym tekście...
"Oh jakie jest mi to obojętne, aż se to dodam do zakłądek i będę co godzinę sprawdzać by podtrzymać tę dyskusję, która mnie nie obchodzi".
Zdrobnienie to zdrobnienie. Jak koledzy do ciebie mówią Piotrek, to ich poprawiasz, że maja mówić per Piotrze, a do rodziców zwracasz się per Matko i per Ojcze?
Ehh.... czy wy naprawdę nie widzicie różnicy między bronią a samochodem i zwierzęciem.
No to nam wytłumacz, bo jak dla mnie to jedna z wielu hobbistycznych dziedzin.
błędu ? powiedz w którym miejscu ... bo może czegoś nie zrozumiałeś
Jak tak bardzo lubisz wytykać błędy (zwłaszcza te mało istotne) to proszę: brak kropki, spacja przed znakiem zapytania, zdanie zaczęte z małej litery, brak przecinka przed 'w którym', spacja przed wielokropkiem, brak znaku interpunkcyjnego kończącego zdanie. Miło ci? Ktoś napisał długi na 10 stron tekst o snajperach, zrobił nie wiem jak wielki 'research' (o wielu z tych postaci nawet nie słyszałem) a ty oburzony, że ktoś na karabin WYBOROWY mówi snajperka.
Pomijając jakże kretyński problem zdrobnień używany w środowisku "growym" , chciałbym rzec iż fajny artykuł :).
Najbardziej przyjemnie chyba używało mi się SNAJPERKI ( wybaczcie, nie mogłem się oprzeć ) w Hitmanie bo piękne było to ,iż nie wyżynaliśmy tam zastępów oponentów jak to zazwyczaj bywało, liczył się tylko jeden czysty strzał, do tego najlepiej taki po którym nikt nie miał pojęcie skąd ów padł.
P.S. Naprawdę rozumiem problem używania zdrobnień w jakimś wyspecjalizowanym środowisku ale nie ma chyba lepszego miejsca aby ich właśnie nadmiernie używać niż w kontekście gier. Dash, snajpa, exp, item i tak dalej - przecież od zawsze mieszaliśmy nie istniejące normalnie zlepki liter wraz z angielskimi odnośnikami i nikt z tego problemu nie robił, ba zazwyczaj tak jest wygodniej i ładniej brzmi.
Alt3ir - W sumie masz rację tylko ty podjąłeś dyskusje bez emocji :) . Przepraszam wszystkich tych do których choć w pewnym stopniu zachowałem się agresywnie . A co do samego tekstu widać, że autor włożył kawał pracy w to.
@piotr432
Zdzichsiu - myślisz , że nie wiem o tym , że to zdrobnienie :/ . Głównie chodzi mi oto że ja się interesuje się militariami itd. i po prostu wkurza mnie określenie "snajperka" bo takie coś nie istnieje na prawdę tylko jest to jest forma potoczna używająca przez gimbo-ekspertów ;d . A ten przykłada co podałeś jest lekko żałosny ponieważ porównujesz broń do zwierzęcia.
To może, kurwa mać, "szpecu" od militari, zamiast zajmować się głupotami, zabrałbyś się za język polski? Bo co to kurwa jest "na prawdę"???
Z grami sniperskimi jest taki problem, że nikt za bardzo ich robić nie chce ;). Mamy słabego Ghost Warrior'a oraz średniego Sniper Elite i w sumie nic więcej. Od dawna brakuje wysokobudżetowej gry o sniperach z segmentu AAA :(.
Dla mnie osobiście najlepszą - na chwilę obecną - grą, w której bawimy się w snipera, jest... Hitman Sniper Challange. To tylko prosta minigierka, ale ma w sobie coś czego tamte dwie nie mają - pomysł na siebie. Duńczycy wymyślili fajny i całkiem oryginalny model rozgrywki, który w tamtych grach po prostu leży. Ghost Warrior za dużo czerpie z Call of Duty a poza tym jest brzydki, zabugowany i niedopracowany. Z kolei Sniper Elite v2 fajne się zapowiadał ("kill camy", maskowanie strzałów, skradanie), ale koniec końców konstrukcja map oraz skrypty wszystko zniszczyły. Po pierwszym strzale praktycznie walimy do wrogów jak do kaczek i cały klimat się ulatnia.
Całe szczęście Sniper Elite 3 zapowiada się o niebo lepiej i mocno w niego wierzę (mam nawet pre-order ;d). Wydaje się, że poprawili większość bolączek poprzedniczki i rozwinęli całość w odpowiednim kierunku (otwarty świat, możliwość ponownego ukrycia się po wpadce, możliwość ciągłego grania po cichu i pozostawania w ukryciu itd).
Najlepszą grą w jaką grałem (jeśli chodzi o snajperkę) było Hidden&Dangerous 2. Szczególnie mapy w multi Africa 1, a w szczególności Africa 5 ze słynną mgłą na pustyni. Rewelacja.
zaden z nich nie pobije Finskiego snajpera z drugiej wojny co to na koncie miał 505 zabójstw
Fajny artykul i postacie w miare dobrze dobrane, chociaz z tego zestawienia usunalbym Hitmana, ktory byl uniwersalnym strzelcem niespecjalizujacym sie w snajperkach, a dodalbym Craig`a Boone (Fallout NV), ktory byl snajperem sensu stricte.
LordSettlers > I nie mogłeś w dzisiejszych czasach w dobie internetu sprawdzić jak ten snajper się nazywa jeśli nie pamiętasz?
piotr432 > Obawiam się że określenia snajperka używano jeszcze za nim wprowadzono gimnazja, toteż mówienie że posługują się nim gimbo-eksperci jest przegięciem. To że cie to wkurza nie zmieni faktu że ludzie którzy się militariami nie interesują nie przestaną używać tego określenia.
Bardzo dobry artykuł :D I cieszę się, że daliście do niego Snipera z TF2 :D
@Yaboll a sam se nie sprawdzisz
[Jestem niesłyszący]
Osoba, co nie waha się użyć "obraźliwe słów" (np. noob, dzieciaku!) do kogoś to nic więcej jak specjalne prowokacje lub złośliwe ataki. A @piotr432 obraził komuś z taką łatwością... Bo robi to specjalnie po to, by sprowokować "ofiary" i obdzierać cudze godności jeszcze bardziej (i boleśniejsze). :P Każda słowa napisana w Internecie może zostać użyty przeciwko Tobie. Pozdrawiam. :P
Sarah Kerrigan na litość!!! Czy Wy tacy młodzi, że nie pamiętacie, że na początku była 'duchem'?!
ahh. duke. od razu zabrzęczało mi w uszach: "yeeees?"