Battlefield Hardline - wrażenia z wersji Beta
Blood Money po dwóch meczach wyłączyłem, nudne strasznie i tylko ludzie campią przy sejfach. Natomiast Heist mi się podoba (pomijając już całą kwestię odejścia od klimatu serii), 2 łupy, 2 punkty ucieczki nadają spory dynamizm starciom i wymaga rozproszenia drużyny (mam nadzieję, że w pełnej wersji będą 4-5 punktowe mapki).
Natomiast muszę Ci przyznać rację co do późniejszej fazy rozgrywki - jak wszyscy ganiają za jednym workiem to niezbyt ciekawie wygląda i często ludzie zapominają o gościu z torbą i tylko strzelają do siebie nawzajem.
I żuraw fajnie się rozpada:p
Wczoraj otrzymałem zaproszenie do zamkniętej bety. Pobrałem, zagrałem trzy godziny i z pewnością już więcej razy nie zagram. Dlaczego? Przede wszystkim za to że Hardline to mocno okrojony Battlefield 4 starający się sprawiać pozory czegoś nowego, oryginalnego i przede wszystkim wciągającego swoją rozgrywką. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej bo to po prostu imitacja tak chińska podróbka poprzednika. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to konstrukcja mapy zbudowanej na podstawi małego prostokąta, która jest po prostu ciasna a akcja skupia się tylko w jednym góra dwóch punktach zapalnych mowa tu głównie o trybie Blood Money. Mecze trwają od 5 do góra 8 minut co jest wynikiem mocno niesatysfakcjonującym patrząc z perspektywy BF4. Co do samych trybów jak już wspomniał autor powyższego tekstu są one po prostu nudne i polegają dosłownie na bieganiu w kółko z punktu A do punktu B. To czym seria Battlefield zawsze stała i co sam bardzo sobie cenie czyli starcia sił pancernych i powietrznych zostały niemal całkowicie usunięte z Hardline co czyni tą grę płytką i jednowymiarową, a te pojazdy które są służą tylko do transportu na bardzo krótki dystans bo innego rozwiazania przynoszącego większe korzyści próżno tam szukać. W becie Battlefielda 4 spędziłem 25 godzin i kolejną setkę w pełnej wersji (tryb multiplayer). W Hardline na pewno tego wyniku nie powtórzę bo te klika godzin bety dały mi klarowny obraz tego co czeka mnie w pełnej wersji.