E3 2014: Nasze wrażenia z Shadow of Mordor - więcej w tym slashera, niż Asasyna
Fajnie to wygląda, ale dlaczego nikt jeszcze nie zrobił dobrego RPGa w świecie Tolkiena...?
@veruś - Może dlatego, że samo zrobienie "dobrego rpg-a" jest trudnym zadaniem a co dopiero osadzenie go w świecie już wykreowanym (w książkach, filmach).
@Wzol
Jeżeli chodzi o fabułę, to myślę, że nietrudno byłoby wymyślić coś fajnego w świecie tak obszernym i tak dokładnie opisanym jak Śródziemie.
Ale akcja gry dzieje sie w czasach kiedy to Mordor nie był takim ponurym miejscem...
UV mówi jak jest , od początku podchodziłem do tego projektu trochę sceptycznie, może grywalnie będzie przynajmniej ciekawe :)
Rzeczywiście te animacje wspinania i chodzenia po linach są podobne do assassyna.
Assassin w świecie Tolkiena, to wspinanie i łażenie po linach identyczne:) Jakoś nie wydaje mi się, że będzie hit.
Najpierw byłem bardzo sceptyczny, ale jak słyszę że walka fajna i przyjemna, grafika ok ale bez szału to mam skojarzenia ze Space Marine, który w sumie niby też był średniakiem ale grało mi się w niego świetnie.
Do tego cały czas liczę na to, że Monolith wreszcie da radę coś niezłego zrobić, dla mnie to firma legenda (Blood2, FEAR, NOLF a w szczególności NOLF2 - jedna z najfajniejszych gier w jakie grałem) ale ostatnio nic ciekawego nie zmontowali.
Plus za t-shirt BURZUM !!! Gra zapowiada się dobrze nie wiem czemu patrzeć na to przez pryzmat Assasina. Wygląda dobrze czekam na więcej materiałów z tej produkcji.
StabbingWestward [13]
nie wiem czemu patrzeć na to przez pryzmat Assasina
Bo jakiś czas temu (były) pracownik Ubisoftu dłubiący przy Assassinach stwierdził, że część ich kodu (odpowiadającego za poruszanie się) została użyta w Shadow of Mordor.
Po co Monolith miałby używać kodu AC w swojej produkcji? By bardziej realistycznie jeździło się samochodami tudzież broń miała lepsze czucie?... Nie sądzę.
Wygląda to prawie identycznie jak asasyn, prócz systemu walki.
I co, cała gra będzie polegać na wybieraniu sobie orka do zabicia i planowaniu zamachu? Akcja ma sie dziać w mordorze- no to słabo, bo to raczej monotonna lokacja.
Jak dla mnie to lepiej, że więcej w tym slashera niż Assassina, Assassin już jest, a dobrego slashera (poza leciwym Powrotem Króla) w świecie Tolkiena nie ma ;P
Jak mechanika będzie dobra i po prostu będzie się w to dobrze grać to może z tej gry wyjść coś dobrego. Wydaje mi się że świat Tolkiena zasługuje na kilka świetnych gier, zobaczymy co będzie z tą.
Zapowiada się całkiem nieźle. Przede wszystkim walka wygląda efektownie i ten system Nemesis jest ciekawym urozmaiceniem. Zobaczymy, jak będzie prezentować się to po premierze.
UV nie powinien sie wypowiadac bo jest tak w dupie assasinowi ze nie widzi innych gier poza odtwórczym AC.
Jestem dość pozytywnie nastawiony, sama soczysta walka w tym uniwersum już potrafi mnie przekonać :).
Shadow of Mordor to chyba pierwszy tytuł w tym uniwersum, który ma szansę w konkretny sposób nawiązać do samej historii i mitologii Śródziemia, ponieważ nie jest związany z konkretnymi wydarzeniami. Jedyne, co łączy grę z uniwersum to lore, więc twórcy mają ogromne pole do popisu jeżeli chodzi o czerpanie z tak olbrzymiego świata. Każdy tolkienowski geek da każdą sumę, jeżeli w grze pojawią się smaczki i nawiązania na które tak długo czekają (a właściwie czekamy ;)).
Wiążę z tą grą wielkie nadzieje - chciałbym wreszcie zagrać w dobrą produkcję z uniwersum Tolkiena!