Relacja z koncertu zespołu Yes z Sali Kongresowej w Warszawie (02.06.2014) - Słowo na niedzielę(37).
Jak z zapełnieniem sali było? Bo ostatnio kupiłem rodzicom bilet na Yanniego i było pustawo wręcz. Z komentarzy dowiedziałem się, że nawet Warszawiacy nie wiedzieli, że takowy koncert się odbywa. Czy, ktoś nie specjalnie wertujący koncerty na bieżąco trafił na choćby małą internetową reklamę 'Yes'? (bez podtekstów, pytam szczerze)
Wydawało się, że sala była pełna, ale nie jestem pewien jak na balkonie.
W niektórych miejscach były luki, ale raczej było pełno. Jak patrzyłem na Eventim przed koncertem to prawie wszystko było wykupione :)
A co do reklamy - tak, natrafiłem na to, ale to chyba tylko dlatego, że jestem na takie rzeczy wyczulony. Normalnie chyba bym nie zwrócił na nią uwagi, bo była naprawdę malutka. Ale z drugiej strony Sala Kongresowa to nie Narodowy, gdzie jest 35k miejsc do zapełnienia i trzeba trąbić o koncercie przez rok.