Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Singiel na weselu

11.06.2014 23:18
Floville
😍
1
Floville
44
Pretorianin

Singiel na weselu

Jak przetrwać wesele będąc singlem? Nie mam zamiaru tańczyć ani nikogo wyrywać. Nie chcę też z nikim gadać, no ale z drugiej strony coś muszę robić, bo przecież cicho nie będę siedział cały czas. Gdyby to było jakieś przypadkowe wesele, to byłoby ok, tyle, że na tym konkretnym weselu będzie całe mnóstwo moich znajomych(o których wolałbym zapomnieć) z którymi nie widziałem się całe lata. Jak znam życie to zapewne usadowią obok kogoś, kogo sympatią nie darzę i wyjdzie z tego dziwna sytuacja.

Niepójście na wesele niestety odpada. Partnerka "z ulicy" także odpada.

11.06.2014 23:21
2
odpowiedz
zanonimizowany894645
11
Pretorianin

Rzuć truskawką.

11.06.2014 23:23
Bullzeye_NEO
3
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

Treść wiadomości...

11.06.2014 23:25
CyberTron
4
odpowiedz
CyberTron
109
Imperator Wersalka

Nie wiem? Może trochę się zabawić mimo wszystko? Kocham taki widok. Na każdej większej imprezie musi być taki z natury przyklejony do kompa, samotny, "singiel" który siedzi jak worek ziemniaków bo: "nikogo nie lubi i nie chce polubić".

11.06.2014 23:26
Bartimaeus
5
odpowiedz
Bartimaeus
119
Czyżyk

Albo po prostu nie idź na wesele. Powiedz, że jedziesz na wakacje w tym czasie czy się rozchorowałeś.

11.06.2014 23:29
6
odpowiedz
Malaga
142
ma laga

skoro na weselu będzie cała masa ludzi, których nie chcesz oglądać bądź z nimi rozmawiać to poświęć swoją uwagę tym, z którymi chcesz pogadać... a jesli takowych nie ma, to moje pytanie od którego zapewne powinienem był zacząć - na kiego grzyba tam idziesz ?

11.06.2014 23:31
bogi1
7
odpowiedz
bogi1
128
The Best in the World

Pojedz sobie ;)

11.06.2014 23:31
Floville
8
odpowiedz
Floville
44
Pretorianin

Bo to jest wesele osoby z mojej rodziny.

11.06.2014 23:31
Nazgrel
9
odpowiedz
Nazgrel
201
tgn

Byłem na dwóch weselach sam i bawiłem się świetnie - na jednym było dużo znajomych, na drugim raptem dwie osoby (poza młodymi). Na pewno to lepsze rozwiązanie niż ciągnięcie kogoś na siłę tylko po to żeby był.

11.06.2014 23:32
10
odpowiedz
zanonimizowany1004909
1
Legionista

Nie masz singlowej koleżanki człowieku ? Weź taką i po kłopocie.

11.06.2014 23:32
Floville
11
odpowiedz
Floville
44
Pretorianin

Przecież zaznaczyłem że nikogo nie zamieram zabierać...

11.06.2014 23:33
12
odpowiedz
Kiss
122
Generał

Odpowiedz jest krotka i prosta: polewaj (szybko i dużo). Problemy same się rozwiąza.

11.06.2014 23:35
emil kuroń
😊
13
odpowiedz
emil kuroń
68

Idź, najesz się, napijesz, zatańczysz przy "Jedzie pociąg z daleka" czy "Kaczuszkach" i od biedy z kims pogadasz. ;p W ostateczności szybko polewaj to będzie szybciej czas leciał.

11.06.2014 23:36
szarzasty
14
odpowiedz
szarzasty
87
Mork

ja pierdziele. Co za problemy... nie mozesz po prostu pojsc i napierdolic sie w trupa? Wszystkie twoje problemy jak reka odjal.

11.06.2014 23:39
Bullzeye_NEO
15
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

ta, i potem bedzie sie szwedal jak neptyk, rozpoczynal niezreczne rozmowy i zarywal do zajetych, bo to raz sie takiego prawdziwka widzialo :D

11.06.2014 23:41
16
odpowiedz
zanonimizowany1004909
1
Legionista

To po co tam idziesz ? Nic ci nie pasuje, partnerki mieć nie chcesz, ale o usadowienie się boisz. Tamtejszych ludzi nie lubisz, tańca, flirtu też nie. To powtórzę - po co ?

11.06.2014 23:58
HUtH
17
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Musisz iść z nastawieniem, że jesteś megazajebistym singlem i wszystko pójdzie jak z płatka

12.06.2014 00:08
18
odpowiedz
demon92
195
Senator

Wypijesz kilka głębszych i od razu będziesz się lepiej bawił, byłem kilka razy sam na weselu i zawsze po kilku głębszych było ok, zawsze znajdzie się ktoś z kim można porozmawiać.

12.06.2014 00:08
19
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend
Image

Nie użalaj się tyle nad sobą. Kilka zdań - sto kompleksów.

12.06.2014 00:16
Stra Moldas
👍
20
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Jaka data? Mundial jest teraz, wybierz poprawnie.

13.06.2014 14:19
21
odpowiedz
zanonimizowany1000243
2
Junior

Jak nie chcesz tańczyć, rozmawiać ani wykazywać innych towarzyskich aktywności to zostaje Ci jedzenie albo pograj w bierki.

13.06.2014 14:31
cswthomas93pl
22
odpowiedz
cswthomas93pl
142
Legend

Czarne scenariusze, a znając życie przyjdziesz na wesele, usiądziesz, podjesz coś, zaczniesz popijać, a wiadomo że po alkoholu bariery znikają, więc zaczniesz rozmawiać, na pewno dasz się wyciągnąć do tańca i tak to się będzie toczyć. Nie obawiaj się, co będzie to będzie. Na początku zapewne sztywno itd. ale zobaczysz później i jeszcze wspomnisz moje słowa :)

13.06.2014 14:33
maly_17a
23
odpowiedz
maly_17a
161
Senator

Po chu sie męczyć, nie idź. Albo dosiądź się do znajomych i z nimi pij. Nie rozumiem, nie lubisz hulać, ani wesel, a idziesz bo musisz. Nie, nie musisz, jak nie lubisz takich biesiad, to chyba panstwo młodzi jakoś Cię znają i zrozumieją? Idź na ślub i hyc zawijka.

13.06.2014 14:38
ArtoseruS
24
odpowiedz
ArtoseruS
75
Zero Trzy

Chlej, szalej, nie pytaj co dalej ;)

13.06.2014 14:39
Mageage
25
odpowiedz
Mageage
65
Pretorianin

Baw się człowieku i nie pierdol głupot. Wesele to zajebiste miejsce żeby poznać jakąś fajną dziewczynę i trochę poszaleć. Jeśli masz jakieś obiekcje to po kilku głębszych miną.

13.06.2014 14:41
tmk13
😜
26
odpowiedz
tmk13
256
Generał

Wytrzymaj przynajmniej do tej 20-21, i wtedy zrób kwaśną minę, powiedz wszystkim dookoła, że się zatrułeś jedzeniem, robiąc co jakiś czas głośne "uaaaaaa". Pewnie to stary faszerowany szczupak, albo tatar, co raczej wygląda jak "metka tatarska" z PSSa, no i to pierwsze gorące jakoś podejrzanie mocno sosem zalane - pewnie chcieli ukryć, że nieświeże.

PS
Gorąco jest, więc nie zapomnij o koszuli z krótkim rękawem. Inaczej ugotujesz się pod tą marynarką i kamizelką.

PS2
Tylko nie podpisuj koperty. Tylko nowobogackie wieśniaki się chwalą ile to ich stać dać.

13.06.2014 14:49
😃
27
odpowiedz
zanonimizowany1004909
1
Legionista

PS2
Tylko nie podpisuj koperty. Tylko nowobogackie wieśniaki się chwalą ile to ich stać dać.

No pun intended, co ?

13.06.2014 14:55
karelpeter
28
odpowiedz
karelpeter
44
SirDzastelot

najeb się tak, ze po pierwszych 30 minutach padniesz. Problem z głowy.

13.06.2014 15:00
Dryf Wiatrów Zachodnich
29
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
141
Generał

1. NIE IDZ
2. Jak juz idziesz, to zwin sie kolo 21-22
3. Do 21-22 probuj jakos kreatywnie wytracac czas, na przyklad robiac spacerek w poblizu
4. Nie mozesz po prostu zlozyc zyczen i sobie isc?
5. Jesli jednak musisz to jakos przecierpiec wylap kogos kogo w miare lubisz, pogadasz, czas zleci.

2 razy bylem na weselach, na obu sam, nikogo nie znalem bo niby rodzina ale kontaktu nie mamy, pareset kilometrow od miejsca gdzie mieszkam wiec nie dalo sie wziac kolezanki. KOSZMARNA NUDA. Zdecydowanie nie polecam.

Tylko na poczatku stoj blisko drzwi aby dyskretnie uciec do kibla jak wodzirej bedzie robil jakis pociag ze "wszystkimi parami na parkiet!" abys nie stal jak taki kolek sam :(

13.06.2014 15:15
30
odpowiedz
dln
32
Centurion

Rzeczywiście funkcjonuje takie podejście, że 'samemu nie wypada', nawet w młodszym pokoleniu. Trochę mnie to zaskoczyło. Raczej nigdy nie jest tak, że wszyscy zgodnie ruszają na parkiet, parkiet żyje swoim życiem, ale zawsze znajdziesz kogoś do wypicia itp. Na pewno pomogłoby porzucenie tego negatywnego, marudnego nastawienia. A jak się nie da, to cóż, faktycznie pomęcz się parę godzin i zwijaj, albo w ogóle nie idź.

Forum: Singiel na weselu