Battlefield Hardline zakrawa na żart?
Bla, bla, bla. Nie chcesz, nie kupuj. Ja kupię i zagram z przyjemnością. Twój wybór, mój wybór. Na czym zaś polega zasługa EA? Na tym, że ten wybór istnieje.
Gwoli odwrotnego przykładu: w życiu bym się nie pisał na zakup Titanfall'a. W moim odczuciu gra jest absolutnie przereklamowana i nie posiadająca żadnego aspektu, który czyniłby w moich oczach jej zakup sensownym. Czy jednak pomstuję na EA z tego tytułu, że TF'a wydało? Bynajmniej. Tysiące ludzi grę uwielbiają i czerpią z niej radość. I chwała EA, że w imię ich gustów TF ujrzał światło dzienne - bo mamy wybór. Odpowiadając zaś na tytułowe pytanie: czy BFH będzie zakrawał na żart? Tylko jeżeli nie spełni obietnic zawartych w ofercie. Jeżeli natomiast będzie nawet wtórny i podobny do BF4, to jednak żartem nie będzie, lecz uczciwym produktem. Wprawdzie o charakterze moda do BF4, wprawdzie w wysokiej cenie, lecz powtórzę raz jeszcze - uczciwym. I kto zechce, ten świadomie BFH nabędzie.
Żartem zaś jest piractwo. I w tym kontekście największy dowcip roku prorokuję w związku z jesienną premierą GTA V na PC (dodam, że też gram na PC, a więc nie jest to hejt, lecz obiektywnie smutna konstatacja). Ot kazus: Gracze PC w końcu wybłagali produkt Rockstara na swoją platformę. Jak wielu z nich dojrzale odwdzięczy się deweloperowi ściągając grę z sieci, by następnie lamentować, że np. RDR2 nie ujrzy Pecetowego słońca? Założę się, że masa.
Oczywiście, że wszystko rozbija się o gusta i guściki. ;-)
A co do GTA V na PC - dlaczego to trwało tak długo? Ano dlatego, że Rockstar zmyślnie wyssał z rynku wszystko, co tylko się dało, bo kto miał kupić, ten kupił, a reszcie rzucony zostanie swego rodzaju ochłap znacznie po czasie. ;p
Bla, bla, bla. Nie chcesz, nie kupuj. <- skwitowanie kazdej negatywnej opinii o czymkolwiek? Niechze sie wszyscy oducza pisac takie glupoty.
Gra jestem szerze zainteresowany - jako, ze BF4 okazal sie dla mnie porazka, ta czesc byc moze zakupie. Glownie ze wzgledu na klimat zabaw w policjantow i zlodziei i ew. single player, ktory mozna zrobic naprawde dobrze i klimatycznie (W pierwszej prezentacji wspomniano wzorowanie sie na kilku serialach - w tym uwielbianym przeze mnie Justified).
a reszcie rzucony zostanie swego rodzaju ochłap znacznie po czasie. ;p <- takie ochlapy, to ja moge lapac - z poprawiona fizyka, lepsza grafika, efektami i wieksza iloscia ludzi oraz samochodow na ulicach.
@Sethlan, bardziej chodziło o fakt, że Rockstar jest świadom, że większość potencjalnych kupców, ale tylko teoretycznych, i tak pójdzie ciemną stroną downloadu. ;-)
Zalecam jednak powrót na odpowiedni tor, czyli dyskusję o BH. ;-)
@UP - akurat tego nie pisalem az tak serio - ale moj blad. Zapomnialem o emotce. :P
Sethlan - A właśnie, że nie głupoty a przynajmniej nie do końca. Autora tekstu proszę jednak o wybaczenia za zdecydowanie zbyt opryskliwy a nieumyślny wydźwięk użytej przeze mnie frazy, a wytkniętej przez Sethlana. Tego co teraz napiszę nie odnoszę bynajmniej do Autora tekstu lecz jest to uwaga natury całkowicie ogólnej. Dyskusja typu: Po co następny AC? Po co następny CoD? Po co następny BF? to są zagadnienia bezprzedmiotowe, a odpowiedź prosta: dla tych co lubią. Gdyby poza tasiemcami nie było innych gier, lub wyłącznie kraina indyków, owszem byłby to problem i powód do narzekań. Tak jednak nie jest. Na dzień dzisiejszy jesteśmy wszyscy szczęsnymi ofiarami klęski urodzaju. Inna tendencyjna netowa postawa to postawa typu: kiedyś to były dobre gry. Bzdura. Z zastrzeżeniem kilku szczególnych tytułów, gracze sprzed powiedzmy 15 lub 10 lat dali by się pokroić, aby móc zagrać w gry "naszej" epoki.
Czy zakrawa na żart ?
JASNE, że tak. Być może hejterzy niedługo znajdą sobie nową maskotkę do bicia ( COD powoli się nudzi) <zieew>
Kpiną jest Bf4 w którego do tej pory nie mogę normalnie grać bo laguje na lewo i prawo. Ostatni patch trochę poprawił sytuację ale dalej jest daleko od ideału. BfH jest robiony na tym samym silniku i będą go nękały dokładnie te same problemy co Bf4. jak dla mnie wyrzucanie kasy w błoto, bo EA ma w dupie swoich klientów.
Gracze PC w końcu wybłagali produkt Rockstara na swoją platformę.
Ty naprawdę w to wierzysz? Nie od dzisiaj wiadomo, że Rockstar leje na te wszystkie petycje i wydaje gry bo im się to po prostu opłaca. GTA IV bije rekordy sprzedaży na wszelkich wyprzedażach do dzisiaj a gra ma już jakieś 7lat.
Posiadam wszystkie BF ale tej na 100% nie kupie :)
A dlaczego sie pytacie? Poniewaz to nie jest Battlefield... Jakbym chcial zagrac w robbers/cop to bym kupil CS (nie chce mi sie wierzyc ze mozna cansprayowac w Hardline. To jest juz taka kopia CS ze az du*e sciska) albo Payday. Battlefield to jety, helikoptery, czolgi a nie sedany i mustangi!
Mam nadzieje ze duzo zatwardzialych fanow BF pojdzie moim sladem i nie kupi tej gry.