Mundial 2014 na gameplay.pl – grupy A i B
W grupie A Meksyk może być przed Chorwacją, która od dobrych kilku miesięcy nie zachwyca. Z kolei w grupie B nie przekreślałbym Holandii. Mają młody skład i takie Chile powinni ograć, nie mówiąc już o Australii. Niewiadomą jest dla mnie Hiszpania, która równie dobrze może być trzecia. To zależy tylko od tego, czy Del Bosque zdoła zmotywować tych "przejedzonych" sukcesami graczy.
Ja też bym tak szybko nie skreślał Meksyku. Są blisko siebie (klimat i kibice mają blisko), więc powalczą.
Brazylia i "europejska" Brazylia, jak się mawiało kiedyś o Chorwacji, wydają się faworytami grupy A. Trudno spodziewać się innych rezultatów, niż awans tych dwóch drużyn. Meksyk i Kamerun mogą aspirować do miana niespodzianek, ale raczej w to nie wierzę. Więcej szans w każdym razie daję Meksykowi. Dopóki Kamerun nie uwolni się od Eto'o, tak jak Polska od Lewandowskiego :), to nic wielkiego nie osiągną. Nie chodzi mi o to, aby rezygnować z tych napastników, ale ustawić taką formację, która nie ogniskuje się wyłącznie na nich.
Grupa A: 1. Brazylia, 2. Chorwacja, 3. Meksyk, 4. Kamerun
W kolejnej grupie każdy inny wynik, niż brak pierwszego miejsca dla Hiszpanii będzie sensacją. Za to jestem zgodny z wami i sądzę, że Chile ma szansę wyrzucić Holandię z finałów. To będzie najważniejszy mecz w tej grupie. Holandia sprawia wrażenie jakby miała słabszy skład, niż przed czterema laty, a Chile bardzo mocne w pomocy. Australia trzy mecze i do domu.
Grupa B: 1. Hiszpania, 2. Chile, 3. Holandia, 4. Australia
Fajnie, że planujecie kontynuować tę serię. Czekam na kolejne części.
Kruk - ciekawe spostrzeżenie z Eto'o. Raczej 180 minut w fazie grupowej nie zagra, więc zobaczymy, jak bez niego na boisku będzie szło Kamerunowi. Oby swoje szanse dostał Aboubakar.
Nie chcę wyjść na rasistę, ale mam wrażenie, że murzyni mają lepsze skilla jeśli chodzi o wytrzymałość :))
Przy okazji można się zastanowić kogo zabrakło wśród drużyn z grupy A i B. Mnie osobiście doskwiera brak niektórych piłkarzy w Brazylii, choć to w sumie nie jest zaskoczenie, bo skład generalnie odpowiada przedbiegom z Pucharu Konfederacji. Niemniej Kaka, Robinho, Pato... gdzie oni są? Rozwiało chłopaków po jakichś mrocznych instytucjach.
W Kamerunie brakuje mi Idrissou, którego z nam z Bundesligi, ale w sumie to tej chwili będzie już zawodnik mocno po trzydziestce, co jednak biorąc pod uwagę moje pierwsze zdanie nie zaszkodziłoby Kamerunowi. Gdzie jest panie Niko Kranjčar z Chorwacji? Czyż miał tak słaby sezon w QPR, że nie jedzie na mundial? Dobrze, że nie ma idioty Šimunicia, który stąpa po ledwo zabliźnionych ranach. A to podobno Serbowie mają ostry temperament...
Jeśli idzie o Australię gdzieś mi się zagubił Joshua Kennedy. Też piłkarz, którego znam z Bundesligi. Też wiekowy, ale zdaje się, że w J-League radzi sobie całkiem nieźle, a ofensywa kangurów, ekhem, nie straszy. Czym podpadli Van Gaalowi Vermeer i Stekelenburg, że na mundial nie jadą? Silną konkurencją? Vorm, Cillessen czy nawet Krul? Wtf? W Oranje brakuje mi też van der Wiela, ale to zdaje się kontuzja. Inaczej niż Heitinga, Siem de Jong albo Castaignos.
A na koniec Hiszpania. Można by wymieniać. Soldado, Llorente, Isco, Arbeloa.
Ech, mundial już za chwilę. Święto.
Też nie do końca rozumiem niektórych nieobecności. Szkoda mi Krancjara, ale jego chyba wyeliminowała kontuzja. Przeciwko Stekelenburgowi przemawiała jego niezbyt wysoka forma w Fulham, a i też bodajże kłopoty ze zdrowiem. Cóż, selekcjonerzy wybrali, zobaczymy czy słusznie. Start już za kilka godzin. :)
Trzej piłkarze warci śledzenia: Arturo Vidal (Chile), Diego Costa (Hiszpania), Koke (Hiszpania)
faktycznie ich warto sledzic, chyba na lawce...
1 leczy uraz, nie zagra w pierwszym meczu
2 koledzy go nie chca, sam nic nie strzele w reprezentacji, lepiej na ataku radzi sobie villa, torres czy nawet fabregas, no i oczywiscie wciaz jest kontuzjowany
3 bedzie wchodzil na ostatnie 10 minut? jesli w ogole
jesli kogos mozna sledzic, to vargasa, ktory ma swietna srednia bramek w kadrze, strzela praktycznie co mecz, a w towarzyskim meczu przeciwko hiszpanom zaladowal dwie bramki
Mundial na razie nie wystartował. Lagi w Europie.
Polska wygra Mundial! Ma super skład oraz trenera.
spoiler start
Janusz is back ]:>
spoiler stop
Dobre otwarcie. Trochę mi ten mecz przypominał otwarcie z 1998 roku (Brazylia - Szkocja). Chorwacja wyraźnie siadła w drugiej połowie, czyżby klimat? Co innego, że karnego nie było, choć Brazylia nawet pomimo przeciętnej dyspozycji pewnie i tak by wcisnęła drugiego gola. Jednak z taką formą Canarinhos daleko nie zajdą, zobaczymy jak się będą rozkręcać, ale gdy nie pojawi się więcej kreatywności to w 1/8 może być ciężko.
Piłkarzem meczu oczywiście Neymar. Kapitalnie w Hrvatskiej zagrał Perišić.
Za to wśród nieudaczników też można kilku wymienić: Marcelo, Hulk, Fred i przede wszystkim Rakitić. Pomocnik Sevilli był najgorszy na boisku. Chorwacja nie miała też nikogo w ataku. Jelavić obok meczu, Olić taki sobie.
Kruk - byłoby świetne, gdyby na wynik nie wpłynęły decyzje arbitra. W takich chwilach w człowieku budzi się obawa, że wszystko jest ustawiane i czeka nas powtórka z 2002 roku. Olić zagrał dobry mecz, sporo szarpał na skrzydle, naprawdę dawał dużo drużynie, choć często miał też głupie straty. Szkoda, że musiały pojawić się kontrowersje.