Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Początek końca UE? Francja chce referendum.

27.05.2014 23:31
😉
1
Montera
63
Legend

Początek końca UE? Francja chce referendum.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/marine-le-pen-chce-referendum-ws-wyjscia-francji-z-ue/pdgxc

Może nie sama Francja, ale ugrupowanie Front Narodowy, które wygrało we Francji. Czy to może oznaczać początek końca UE w formie jaką dotychczas znaliśmy?

27.05.2014 23:37
NajPhil
2
odpowiedz
NajPhil
78
Fiu Fiu

W Anglii wygrało UKIP, więc też będzie referendum. UE miałby tylko sens, gdyby działało na zasadach Hanzy. Sojusz czysto ekonomiczny, mający na celu bezlitosne wyniszczenie konkurencji. A tak, to dupa.

27.05.2014 23:39
Maziomir
3
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Ludzie, przecież oni wygrali jedynie w wyborach do PE, a nie lokalnych. W tych frekwencja będzie inna i wyniki również. To jest właśnie sposób działania wszelkich populistów - mówić to, co ludzie chcą usłyszeć i dużo krzyczeć.

27.05.2014 23:45
wysiak
4
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Mazio -->
To jest właśnie sposób działania wszelkich populistów - mówić to, co ludzie chcą usłyszeć
Przynajmniej przyznales, ze ludzie chca sluchac o wychodzeniu z UE:)

27.05.2014 23:47
5
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Maziomir, masz absolutną rację, co nie znaczy, że w ogóle nie ma zagrożenia rozpadem unii w perspektywie kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Istnieją w UE siły odśrodkowe, coraz częściej do głosu dochodzą ugrupowania skrajne, zaś poza unią istnieją kraje, w których interesie leży by unia nie przetrwała.

Oczywiście - ciągle to powtarzam - jeśli unia nie przetrwa, najbardziej ucierpią na tym takie kraje jak Polska.

27.05.2014 23:54
Maziomir
6
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Część ludzi. Z których znaczna większość nie ma pojęcia jak funkcjonuje gospodarka i czym jest UE. Oni widzą głównie jakiś lokalny problem, który cudownie zniknie po rozpadzie Unii. Teraz zadaj sobie pytanie - jak on zniknie i czy przypadkiem i Ty sam nie dostaniesz przy tym po dupie? Gorzej, że gdy on zniknie, bez względu na konsekwencje, to ich życie się nie poprawi. Nie wiem jak jest we Francji, ale na UKIP głosują głównie ci, którzy dziś i tak żyją z benefitów, a jeśli mieliby pracować to na warunkach, na które państwo nie mogło sobie pozwolić już wcześniej. Człowiek mądry powinien więc robić wszystko, aby nie ulegać ich żądaniom. A populiści im schlebiają. Dla nich bowiem liczy się głównie dojście do władzy. Czasem z powodów pragmatycznych, czasem zaś z przyczyn tych samych, co entuzjazm ich wyborców. Nie rozumieją bowiem jak działa państwo, w którym się urodzili. I jakkolwiek jestem w stanie zrozumieć problem Francuzów z muzułmanami, to drogę rozwiązania widzę w reformie stosunków europejskich, a nie w ich zrywaniu.

edit:

Powiem więcej. Nauczony historią boję się co będzie dalej. Kiedy już ludzie pokroju Le Pen czy Farage'a dojdą do władzy (nie daj pambu), to będą musieli jakoś zadowolić swoją tłuszczę. Tak było również z Hitlerem, czy Mussolinim. Strach się bać co będą musieli robić dalej, aby u tej władzy się utrzymać.

28.05.2014 00:06
7
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Chciałbym być tak mądry, jak pewni elitarni członkowie tego forum. Przenikliwe umysły, mistrzowie hermeneutyki, alchemicy wręcz.

28.05.2014 00:12
Maziomir
8
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Mam nadzieję, że nie należę do owej elity Zenzibarze. Na wszelki wypadek jednak poproszę o rozwinięcie zarzutu i zajmę pozycję obronną: na umysł nie narzekam, ale wiem o jego ograniczeniach - szczególnie w zakresie wiedzy. Mimo to rzadko przyjmuję postawę autorytarną. Moje poglądy polityczne są pogmatwane i to ja z reguły rozdziawiam japę w zdumieniu nad pewnością siebie wielu tu piszących. Nie wiem skąd taka pewność przekonań, zamiłowanie do radykalnych rozwiązań i brak wątpliwości. U mnie dominuje raczej mnóstwo obaw, a większość z nich opiera się na subiektywnej analizie tego o czym piszę i znanych mi faktów z przeszłości. Teraz, jeśli piłeś do mnie - możesz spokojnie mnie obnażyć.

28.05.2014 00:14
Minas Morgul
9
odpowiedz
Minas Morgul
250
Szaman koboldów

Z tym głosowaniem Francji, to wszyscy macie po trochę racji.

1. Kiepska frekwencja. Ludzie, którzy nie mają specjalnie wiele powodów do narzekania zwyczajnie nie ruszyli dupy do wyborów. U mnie światopoglądowo w pracy to w 80% sama lewica i ci ludzie zwyczajnie nie interesowali się tymi wyborami. "Je suis un mauvais citoyen", mawiali.

A teraz skąd nagle im się tak zradykalizowało? Wypytałem chyba z kilkunastu osób, bo zaskoczyła mnie ta nagła rezygnacja z polityki "égalité, fraternité" :).
Z "wywiadu" uformowały się praktycznie 2 punkty powtarzane przez wszystkich:
1. imigracja - a konkretnie nielegalna imigracja. Schengen, jak mówią, jest dziurawe i ze strony Włoch płyną im wciąż nowe masy Afrykanów, którzy zakładają wręcz obozy w północnej Afryce, jako przystanek do Europy. Na to narzeka nawet moja lewica z sąsiedztwa :)
2. Obecnie przeciętny Francuz twierdzi, że jest biedny. Z tego, co mówią, obserwuje się tendencję odpływania przedsiębiorstw do krajów z niższymi poziomami podatkowymi i kwitnie im bezrobocie. Unia w tym wypadku raczej nie jest jedyną przyczyną całego ich oburzenia, ale skoro można dwa króliki jedną wiatrówką ucapić, to czemu nie.
p.s. bez względu, czy z lewej, czy z prawej, nikt tu nie lubi Barosso i nikt nie chce się kumać z Anglikami i Niemcami (panuje opinia, że ciągną wszystko dla siebie - na szkodę wielkiej Francji). Znamy to.

Na prawdziwe "sondowanie" nastrojów poczekałbym przy kolejnych wyborach do ich parlamentu i na wybory prezydenckie.
P.S. pogoda ładna była i większość osób piknikowała :).

28.05.2014 00:18
10
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Akurat to Twoje pierwsze post scriptum najbardziej niepokojące. W Europie łatwo wywołać stare demony. 70 lat pokoju? A kto powiedział, że pokój w Europie musi trwać wiecznie?

28.05.2014 00:19
11
odpowiedz
minarel
38
Generał

Powiem więcej. Nauczony historią boję się co będzie dalej. Kiedy już ludzie pokroju Le Pen czy Farage'a dojdą do władzy (nie daj pambu), to będą musieli jakoś zadowolić swoją tłuszczę. Tak było również z Hitlerem, czy Mussolinim. Strach się bać co będą musieli robić dalej, aby u tej władzy się utrzymać.

Na szczęście na straży UE stoją komuniści, spadkobiercy ideologii Józefa Stalina, Mao Zedonga czy Pol Pota.

28.05.2014 00:25
Minas Morgul
12
odpowiedz
Minas Morgul
250
Szaman koboldów

Oni to nie lubią się z Anglią na zasadach "sąsiad sąsiadowi zbukiem" :). Coś jak my vs Niemcy (zaszłości historyczne, wskutek których jeden lubi drugiemu szpilę wbić w bok). Nikt tu się jednak nie zbroi.
Wracając do Unii, to słyszę, że bezmyślne regulacje im szkodzą, że kapitał odpływa, że rolnik biedny, że do Afryki już nie trzeba wyjeżdżać z Francji itd. itp.

Lewicowa część moich rozmówców, gdy pytam ich o opinię odnośnie integracji europejskiej, odpowiada: "Tak, chcemy integracji europejskiej, ale gospodarczej. Współpraca handlowa jest absolutnie konieczna, ale obecny kierunek polityki UE nam nie odpowiada".

A i moja próba jest totalnie niereprezentatywna. Z 20 osób łącznie przepytałem i trafiły się 2 głosy o zupełnym zniesieniu granic i ustawowym wyrównywaniu niesprawiedliwości społecznej :P

28.05.2014 00:30
Maziomir
13
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Żaden z tych panów nie był ideologiem minarel, nawet jeśli sami o sobie tak myśleli, oni jedynie kontynuowali i wypaczali idee Marksa i Engelsa. Które w moim skromnym mniemaniu nie płynęły z potrzeby na zło, a jedynie z naiwnej wiary w możliwości interwencji państwa w ludzki charakter. Nie sądzę też, aby dzisiejsze partie socjalistyczne czerpały ideologię akurat z wymienionych przez Ciebie zbrodniarzy. Nigdzie przecież w Europie nie widzę gułagów, a główne zarzuty wobec Unii to rozrzutność i zbyt daleko płynąca tolerancja. Nie widzę też działań, które wiodłyby nas w takim kierunku. Sądzę więc, że Twoja wypowiedź to emocjonalna ekspresja jakichś przekonań, a nie istniejącego stanu rzeczy.

Poza tym, dla mnie idea Unii jest czymś pięknym. Europa bez granic, współpracująca ze sobą, aby wszystkim żyło się jak najlepiej. Tylko ludzie jak zwykle - kurwy. Ale co zrobić, trzeba będzie się znowu dostosować. Tylko na miłość boską, nie do nacjonalistycznych ścieków, w których główną ideologią jest przewaga jednego narodu nad innym. Dla mnie bowiem większość z nich jest równie ciekawa i pełna zróżnicowania, co Polacy. Głupi, mądrzy, dobrzy i źli, nie widzę więc powodu by Europa wyglądała jak zbiór najeżonych bagnetami szańców. A tak się stanie, jeśli dopuścimy skrajności do władzy. Jeśli chodzi więc o mnie - wykopcie czerwonych i czarnych.

28.05.2014 00:42
Minas Morgul
14
odpowiedz
Minas Morgul
250
Szaman koboldów

"Poza tym, dla mnie idea Unii jest czymś pięknym. Europa bez granic, współpracująca ze sobą, aby wszystkim żyło się jak najlepiej. Tylko ludzie jak zwykle - kurwy"

Haha, sympatycznie ujęte :). Też gdzieś po głowie chodzi mi taki "sen", ale wtedy przypominam sobie rozmowę z jednym "preziem". Narysował na serwetce mapę, w środku umieścił Francję, rozrysował kraje sąsiedzkie, pozostawiając Anglię nie podpisaną. Gdy go spytałem, co to ma być, odpowiedział: "a to, mój drogi, to jest wróg!".
Ot tak luźno na dobranoc :).

28.05.2014 00:42
15
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Minas Morgul - To na teraz. Ale nastroje mogą się bardziej zradykalizować z biegiem lat. Europę czekają jakieś wstrząsy, moim zdaniem to nieuchronne, pytanie tylko czy doprowadzą do faktycznego rozpadu unii czy raczej wpłyną na kierunek reform w jej łonie. Do tego dochodzą polityczne, ekonomiczne procesy związane z takimi krajami jak Chiny, Rosja czy państwa arabskie.
Wygląda na to, że granice w samej unii też nie pozostaną niezmienione. Wciąż się zastanawiam co jeszcze scala tę nieszczęsną Belgię, ale przecież nie reprezentacja piłkarska ;) Katalonia zorganizuje "nielegalne" referendum, ale jeśli wynik będzie jednoznaczny, to Madrytowi może nie udać się zachować jedności państwa. Kilka miesięcy temu byłem pewien, że Szkoci opowiedzą się przeciw niepodległości, ale ostatnie sondaże wskazują, że wynik może być na styku. Rosną też tendencje separatystyczne we Włoszech. Ja nie oceniam czy to dobrze czy to źle, ale wyraźnie kończy się pewna era, w której stabilność państw zachodnioeuropejskich i ich granic była jednym z gwarantów pokoju na kontynencie. Krótko mówiąc: nadchodzą zmiany.

28.05.2014 00:46
wysiak
16
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Poza tym, dla mnie idea Unii jest czymś pięknym. Europa bez granic, współpracująca ze sobą, aby wszystkim żyło się jak najlepiej. Tylko ludzie jak zwykle - kurwy.

Wszystko przez tych zasranych ludzi, a moze jakby sie ich pozbyc, przynajmniej tych bardziej kombinujacych, i nie chcacych sie dopasowac do nowego wspanialego swiata? Tylko jak najprosciej rozpoznac takich kombinatorow ynteligentow - najprosciej chyba przez odciski od pracy fizycznej na dloniach. Jak nie ma, to ynteligent, zatem nalezy sie kula w leb, i jak juz wszystkich takich szkodnikow sie pozbedziemy, to wtedy na pewno Kambo.., sorry, Europa, bedzie pikna!

28.05.2014 00:48
Maziomir
17
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Czemu aż tyle jadu wysiu? Czasy gdy wierzyłem w rewolucję dawno już minęły. Zresztą ona nigdy nie była socjalistyczna. Naprawdę masz mnie za durnia?

28.05.2014 00:55
wysiak
18
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Maziu, ktora rewolucja konkretnie nie byla socjalistyczna? I odnioslem sie konkretnie - bez jadu, to zwyczajny sarkazm - do tego, co napisales. Jaki to swiat bylby piekny, gdyby tylko ludzie nie byli tacy gowniani. Rozumiem co przez to rozumiesz, ale rozumiem tez, ze sa ludzie, ktorzy rozumieja przez to, ze to wlasnie ludzi powinno sie dopasowac do ustroju, a nie ustroj do ludzi - i nawet probowali wprowadzac to w zycie, zwykle z bardzo krwawymi efektami. Co ciekawe, w wiekszosci byli to socjalisci.

Aaa, nie, nie mam cie za durnia - uwierz, ze gdyby tak bylo, to bym to po prostu napisal:) Szanuje cie, mimo wszystkich roznic swiatopogladowych. Za durnia uwazam na przyklad Ahaswera.

28.05.2014 00:59
19
odpowiedz
minarel
38
Generał

Maziomir

Eurokomuchów w parlamencie UE jest na razie kilkudziesięciu, więc trudno, żeby taka grupka bez realnej władzy przepchnęła gułagi po Europie.
Socjaliści to (według mojego uznania) takie nieudane dzieci Marksa. Niby wierzą w tę walkę klas, ale nie do końca, sami nie chcą walczyć, chcą dobrze, wierzą tylko naiwnie, że można zapobiec ubóstwu ustawą. Tacy którzy chcą, żeby ubodzy mieli dobrze, ale tę dobroć chcą wprowadzić siłą.

Poza tym, dla mnie idea Unii jest czymś pięknym. Europa bez granic, współpracująca ze sobą, aby wszystkim żyło się jak najlepiej.

Szengen spoko, współpraca ekonomiczna spoko. Tylko po co dokładać do tego superpaństwo europejskie z przeogromną machiną biurokratyczną?
Pamiętajmy, że są państwa, które nie są w UE, a są w układzie z Schengen oraz współpracują ekonomicznie z krajami Unii.

28.05.2014 01:04
20
odpowiedz
zanonimizowany894645
11
Pretorianin

W końcu coś się dziać zaczyna! Szkoda, że Polacy nie są tego samego zdania, co część Francji! Unia to zło. Mam dość tego, że obcy ludzie z obcych państw dyktują mi, jak mam żyć.

28.05.2014 01:12
Maziomir
21
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

wysiu - odpowiem później - busy

minarel - chyba po to, aby zyskać na sile. Europa razem to więcej ludzi. Dla mnie jednak nie musi być wspólnej polityki, skoro do tego nie dorośliśmy. Choć z drugiej strony - zupełnie by mi nie przeszkadzała, gdyby wyeliminować błędy. Wspólna polityka nie powinna tyczyć się tego, czy wolno palić w pubach, a tego jakim głosem odpowiadać na sytuacje, jak ta z Ukrainą.

28.05.2014 01:17
Minas Morgul
😊
22
odpowiedz
Minas Morgul
250
Szaman koboldów

Ahaswer - Ja dlatego mam nadzieję, że zostanie obrany kierunek reform i będzie to dla naszych biurokratów jakiś dzwonek alarmowy. Wydaje mi się, że ponieważ Wspólnota Europejska sprawuje tak sporą kontrolę prawodawczą, jest głośno obwiniana jako główny sprawca, gdy coś w danym kraju idzie nie tak. Nowe regulacje wywołują odpowiedzi w stylu: "co oni mi tu będą k* mącić!". Zatem pojawiają się osoby, które twierdzą Unia to zło. Mam dość tego, że obcy ludzie z obcych państw dyktują mi, jak mam żyć. i wybierają swoich reprezentantów. Utrzymanie obecnego status-trolololo raczej nie jest możliwe i zmiany prędzej czy później się pojawią, liczę na to, że pokojowo :).
Aha - we Francji dodatkowym czynnikiem wyboru Le Pen była rekordowa niepopularność rządów socjalistów Hollande'a. Ona naturalnie chce wykorzystać tę falę i forsuje rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego, licząc, że uda jej się powtórzyć to, co osiągnęła.

A co do tego wyjścia UK z UE, to zastanawiam się, jak bardzo oni naprawdę szykują się na wyjście, a jak bardzo jest to gadka w stylu: "Brusel gib potato or we leav1111!!!!11"

28.05.2014 02:01
Maziomir
😊
23
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Maziu, ktora rewolucja konkretnie nie byla socjalistyczna? I odnioslem sie konkretnie - bez jadu, to zwyczajny sarkazm - do tego, co napisales. Jaki to swiat bylby piekny, gdyby tylko ludzie nie byli tacy gowniani. Rozumiem co przez to rozumiesz, ale rozumiem tez, ze sa ludzie, ktorzy rozumieja przez to, ze to wlasnie ludzi powinno sie dopasowac do ustroju, a nie ustroj do ludzi - i nawet probowali wprowadzac to w zycie, zwykle z bardzo krwawymi efektami. Co ciekawe, w wiekszosci byli to socjalisci.

Przemysłowa! :)
Problem w tym, że stan rzeczy, jaki panował na świecie do pewnego momentu, był dla większości ludzi nie do przyjęcia. Nie będę Ci truł o nierówności społecznej, bo sam wiesz. Wyczerpał się limit zaufania, że królowie, arystokracja i szlachta to faktycznie lepsza część społeczeństwa. Ten układ był oparty bowiem na zasługach, które ginęły już w niepamięci. Dlatego postrzegam Rewolucję Francuską jako cenną lekcję dla ludzkości. Ciężko też o niej powiedzieć - socjalistyczna, gdyż pojęcie to pojawiło się później. Przynajmniej w zrozumieniu wrogów socjalizmu. Dlatego też każdej zmianie ustrojowej towarzyszyły mniejsze lub większe rewolucje. Powstanie parlamentaryzmu angielskiego? Cromwell. Kapitalizm - rewolucja przemysłowa, która przewróciła na głowę podaż itd.itp. Dlatego nie postrzegałbym rewolucji jako zła samego w sobie - to, że ludzie się buntują, to sygnał dla władzy, że nie jest bezkarna.

A to, że ludzie są tacy jacy są? Dobrze, że się zgadzamy. Dlatego dawno już przestałem wierzyć w naprawę świata i pracuję jedynie nad sobą. Mimo wszystko wierzę, że ludzkość powoli ewoluuje w dobrym kierunku. Że ilość ludzi, którzy rozumieją idee - wolność, równość, sprawiedliwość rośnie wraz z kolejnymi przewrotami dziejowymi, dostępem do edukacji, przekazywania wolnej myśli. Między innymi dlatego zabieram głos w dyskusjach, bo wierzę, że coś gdzieś pozostaje. Problem w tym, że zmiany o jakich marzę, to daleka droga i ewolucja, a nie rewolucja.

Niestety jej elementem musi być również kształtowanie ludzkich postaw. Problem w tym, że dzisiejsi socjaliści już poszli za daleko w kształtowaniu rzeczywistości - a niech ludzie sobie jedzą GMO, palą w pubach, szczepią się lub nie, czy ślimak to ryba czy też owoc... Trochę gorzej z ekologią, tu łatwo powiedzieć - używaj takiej żarówki jaki masz gwint. Pal sobie nawet krowim łajnem, węglem drzewnym, nawet wodą, byle nie drugim człowiekiem. Bo nie wiemy, a naukowcy, a nie szarlatani i cwaniacy od zarobku martwią się o te sprawy, jak wielki mamy wpływ na środowisko naturalne i czy zmiany jakich dokujemy mają, lub nie, negatywny wpływ na jego stan, oraz jak to się dla nas skończy w przyszłości, jako gatunku. To jednak już inna bajka. Nie mieszajmy dwóch różnych systemów walutowych, jak to powiedział Tym.

ZrzędoŁak: i jak tam - doczekam się w końcu tej krytyki? Wiesz, ja bardzo nie lubię gdy ktoś mi zarzuca głupotę, oraz przemądrzałość i zbytnią pewność siebie. Z tej pierwszej zdaję sobie sprawę, a co drugiej to jestem pewien, że nie masz racji.

28.05.2014 09:57
24
odpowiedz
Kharman
168

W UK politycy już grają na nową nutę wskazaną przez wybory, Cameron ostatnimi dniami szarpnął się na krytykę Unii że za duża (biurokracja), zbyt dużo regulacji, i najlepiej to przyciąć, zreformować i ograniczyć, więc może populiści pokroju Farage zrobią dobrze calej strukturze, przytnie się unie do elementów które działają, zostawi bojownikom o wolność palenie w pubach i krzywiznę banana i miśki ktore na nich głosowały będą sie pławić w poczuciu sukcesu...

28.05.2014 10:10
25
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Kharman - znając trochę historię wiem, że pewne procesy mają w zwyczaju "wyrywać się spod kontroli". To jest iluzja, że można populistom i radykałom dać pohasać bez konsekwencji.

28.05.2014 15:37
26
odpowiedz
Kharman
168

Jest jeszcze inna kwestia, główne partie w zasadzie olały te wybory, trochę ulotek i paru aktywistów krążących po domach od Laburzystów i Camerona to żadna aktywność w porównaniu z UKIP, ich było widać na każdym rogu w mieście w zasadzie, czasem bałem się otworzyć lodówkę...

Wię może zadziała to jak kubeł zimnej wody na ich głowy, bo zdaje się że osiadli na odwłokach w złudnym poczuciu bezpieczeństwa...

Forum: Początek końca UE? Francja chce referendum.