Nie czekam na Watch_Dogs jak na grę, bardziej jak na coś, co udowodni mi, że mogłem się mylić
Ja również nie czekam na tą grę, zagram kiedyś, jak będzie naprawdę w korzystnej cenie do 35zł ;) hahaha ! :) Grafika zawodzi, bez porównania gorsza niż chociażby na PS4 w Infamous Second Son, to w ogóle nie jest nextgen. Świat gry podobno jest niewielki, a tłumaczenie tego, zadaniami i że będzie dużo co robić w ogóle mnie nie przekonuje. Dużo hype'u o nic. Hackować nie da się byle pierwszego na ulicy, czyli cieniutko, a samo hackowanie po paru minutach, jeśli nie będzie dobrze rozwinięte może się znudzić, bo podobno z tymi informacjami o ludziach można niewiele zrobić , a z misjami na pewno nie dorówna do GTA... Nawet do GTA IV i jestem tego pewien. Z początku wydawało mi się, że to może być zupełnie inne ciekawe podejście do tematu sandboxowych gier, jednak po downgrade grafiki, kłamstwom w żywe oczy przez pracowników Ubisoft ( że grafika ni\c się nie zmieniła i że dalej wygląda bardzo dobrze ) jeszcze obsuwa premiery. Nie wiadomo, jak gra będzie od strony technicznej, może mieć dużo bugów, myślę, że Ubisoft nie dorósł do takich gier, ale zobaczymy, jak to będzie, może to będzie jednak w sumie dobra gra, ale szczerze w to wątpię. Mój hype który na początku był duży, spadł na prawdę do zera, jedyne na co czekam to na recenzje tej gry ( przeczytam z 3- różne recenzje w tym na pewno od CD Action, Polygamia, Gry-Online i Gamezilla, porównam średnią na metacritic, obejrzę środek tej gry z 10 do 15 minut góra, poczytam opinie graczy i wtedy zobaczymy.
No tak Watch Dogs to AC w przyszłości więc RDR to GTA na dzikim zachodzie.
spoiler start
Ten wpis jest totalnie bez sensu
spoiler stop
[1] - Jedyny rzeczowy argument jaki podałeś przeciwko grze, to obniżka jakości grafiki. Reszta, to twoje - niczym nie poparte - domysły.
To jest swoisty anty-hype. Jak gra by się nie fajnie i nowatorsko zapowiadała , i tak zawsze się znajdzie ktoś nie wiadomo na co obrażony.
Nie chcesz, nie kupuj, a nie siedzisz na forum jak frustrat i wymyślasz farmazony, chociaż w grę w ogóle nie grałeś. Sprawia ci to przyjemność?
Ja rowniez podchodze do tej gry z rezerwa, nie widze w niej nic megasuper odjechanego. Najbardziej boli fakt ze w sandboxach jesli daja pojazdy jak tutaj to ich zachowanie i model jazdy jest strasznie kiepski przez co frajda z jazdy po miescie jest niska w porowaniu do GTA czy Saints Row.
Dam jej szanse, bo byc moze grajac odkryje pewne karty o ktorych nie mowiono przez co moje odczucia gry beda lepsze.
Jesli gosc uzywa telefonu do zmiany swiatel, podsluchania rozmowy, itd zas pod plaszczem trzyma pukawki to gdzie jest ten element z AC? Skradanie, wspianie, zabijanie z ukrycia? Predzej powiedzialbym ze SC to AC w przyszlosci bez sandboxa ;)
Skradania i działania bez użycia broni palnej to akurat w tej grze jest całkiem sporo.
Co jak co ale digital tripy w tej grze są boskie, napieprzanie spidertankiem po mieście mogłoby być oddzielną grą
Jeśli ogólnym poziomem będzie zbliżone do Sleepeing Dogs, które wg mnie jest rewelacyjne to będę bardzo zadowolony. No i możliwość cichego grania ogromnie mnie cieszy.
Ja wcale nie czekam na te grę. I nie chcę sobie nic udowadniać jak Qualltin, że gra mnie zaskoczy. Po prostu ot taka sobie średnia gra która przejdzie bez echa.
Artykuł to niezły bełkot. A na samo Watch Dogs nie czekam, nie mam zamiaru kupować, jakoś mi te klimaty nie podchodzą. Ubisoft oczywiście po raz kolejny sprzedaje nam tę samą grę, tu nie ma wątpliwości. AssCreed, FarCry czy Watch Dogs robione są w ten sam sposób - sandboksy, trzeba zrobić wielką mapę, nasrać na nią różne znaczniki z dodatkowymi misjami czy badziewiem do zebrania i to w zasadzie wystarczy. Pamiętam też jak oglądałem porównanie animacji zwisania z krawędzi Assassin's Creed, Splinter Cella i Prince of Persia - były prawie identyczne.
komenty ty tak na serio??? pomyje na nich wylewasz czy tylko zasadniczo z sympatii do studia. Bo jeśli o pierwsze daje ci okejke i dużego lajka
Ja się was pytam czemu Watch Dogs porównujecie do GTA? Watch Dogs to zupełnie co innego niż GTA. Tak wiemy, że WS i GTA to sandboksy. W GTA chodzi o rozwalanie gangów, kupowanie posiadłości czy tuningowania samochodów. W Watch Dogs poznajemy tzw. przyszłość technologi, w której będziemy zagrożeni przez tego typu hackerów czyli np. poznanie naszej historii życiowej, które mogą być wykorzystane w jakiś sposób,że w przyszłości policja i inne władzę nad tym nie zapanują, że każdy z nas będzie obserwowany na zewnątrz oraz we własnym mieszkaniu czy domu nie mając o tym świadomości. WS nie chodzi o to by mieć z tuningowany samochód czy pieniądze, chodzi o "moc" hackowania, która niszczy w jakiś sposób miasto i nasz główny bohater je kontroluje. "Nie kupuje Watch dogsa, ponieważ fizyka jazdy nie dorównuje w GTA V", albo "Nie ma multiplayera takiego jak w GTA V"
Pozdrawiam