jak przy kazdych wyborach, Latarnik Wyborczy przygotowal zestaw pytan, odpowiadajac na nie mozemy dowiedziec sie z jaka partia polityczna mamy podobne poglady, moze ulatwi to niezdecydowanym w podjeciu decyzji na kogo oddac swoj glos.
http://www.latarnikwyborczy.pl/
Już kilka dni temu robiłem ten test, dla niezdecydowanych takie rozwiązanie na plus.
Prawie to samo co [3]
mniej więcej by się zgadzało - chociaz gdybym jakimś cudem poszedł na wybory to raczej postawiłbym krzyżyk przy RN, a nie KNP
ale akurat ten test nie jest najlepszym odzwierciedleniem moich pogladow
po prostu chce panstwa o nazwie Europa, bo uwazam, ze Polska, Niemcy, Francja czy Grecja to już przeżytek minionego tysiąclecia
ale też bardzo chcialbym zeby nowopowstale panstwo szybko zreformowalo swoja administracje na mniej biurokratyczna, UE kompetentne to ma tylko sądy, cala wladza ustawodawcza i wykonawcza leży - jak nie merytorycznie to w ekologicznych obsesjach i procedurach
na co dzien uwazam sie za liberała, gospodarczego i swiatpogladowego, dlatego nie widze w Polsce partii, ktora moglbym popierac
.
Tylko utwierdziło mnie to w moich przekonaniach.
na co dzien uwazam sie za liberała, gospodarczego i swiatpogladowego, dlatego nie widze w Polsce partii, ktora moglbym popiera
po prostu chce panstwa o nazwie Europa, bo uwazam, ze Polska, Niemcy, Francja czy Grecja to już przeżytek minionego tysiąclecia
Pocieszny jesteś loon. To co uważasz a to co piszesz wzajemnie się wyklucza.
Mam jednak nadzieję, że to tylko wina niezrozumienia pewnych pojęć.
Ciekawiło mnie co wyjdzie - ale tak jak się spodziewałem, żeby wybrać kogoś z kim bym się w pełni zgadzał, to... musiałbym sam startować :)
A niestety nie startuję, więc pewnie w tym roku głos dostanie Kaczor Donald. [edit - prawdziwy Kaczor Donald, nie żaden tam Tusk czy Kaczyński :)]
[12]
Nie kamieniuj już tego umęczonego kraju.
Jak ktoś jeszcze może głosować na tego osobnika to nigdy nie pojmę.
Ale cóż, demokracja więc róbta co chceta.
Wzajemnie sie wyklucza, ciekawe
poczytaj o Stanach Zjednoczonych z XVIII i XIX wieku, też sie zreszta polaczyly z Anglii, Holandii, Francji i Hiszpanii ;)
Jestem zadowolony z wyników, chociaż raczej wybrałbym (i pewnie wybiorę) PO. Zjednoczona Europa górą!
Nie dość, że donosiciel to jeszcze mały komuszek :( ^^
#17
Czytałem i szczerze wątpię by jakakolwiek głębsza integracja EU w obecnym czasie miałaby być podobne do tego co działo się w Ameryce. 20 lat temu jeszcze może ktoś naiwny mógł tak sądzić.
Ciekawe... ja skręcam zdecydowanie w prawo, więc wynik nieco mnie zaskoczył. Najważniejsze że lewactwo na szarym końcu.
lipt0n--->
Pocieszny jesteś loon. To co uważasz a to co piszesz wzajemnie się wyklucza.
Wcale się nie wyklucza, jest po prostu eurokomunistą.
Hilarious--->
po prostu chce panstwa o nazwie Europa
Ktoś kto tak pisze na pewno nie jest patriotą. Polakiem jesteś tylko formalnie.
Stra Moldas--->
Zjednoczona Europa górą!
Mam nadzieje, że nie w federacji. Bo jeśli tak to możesz z Hilariousem założyć eurokomunistyczną partie.
gnoll--->
ja skręcam zdecydowanie w prawo
Tylko raczej PiS to centroprawica, a nie "czysta" prawa strona.
Początkowo miałem zagłosować na RN ale oni za 10, 20 lat nadal będą a Korwin....
Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę!
Prawie idealnie.
Państwa o nazwie "Europa" nie będzie, a jeśli nawet, to rozpadnie się tak samo jak ZSRR czy Jugosławia.
Czader Master --> No tak, nie pomyślałem, że to może być źle zrozumiane - oczywiście mam na myśli wpisanie na kartę Kaczora Donalda i zagłosowanie na niego, nie mam na myśli Donalda Tuska czy Jarosława Kaczyńskiego :)
Ktoś kto tak pisze na pewno nie jest patriotą. Polakiem jesteś tylko formalnie.
A to cos zlego? Ile zaplaciles w tym roku podatku patrioto?
Tylko raczej PiS to centroprawica, a nie "czysta" prawa strona.
Żadna centroprawica tylko najbardziej lewicowa partia w parlamencie
Tylko raczej PiS to centroprawica, a nie "czysta" prawa strona.
Dlatego się zdziwiłem.
Hilarious---->
A to cos zlego? Ile zaplaciles w tym roku podatku patrioto?
Jeśli chodzi ci o bezpośredni to zero bo jestem maturzystą.
Zlikwidowanie suwerenności i niepodległości Polski to działalność na szkodę państwa. A zamiennie europy w jedno państwo to taka działalność. W skrócie targowica. Proponował bym ci chiny tam się poczujesz świetnie.
Żadna centroprawica tylko najbardziej lewicowa partia w parlamencie
Najbardziej lewicowa partią jest SLD ( wszak powstała z PZPR) i Twój Ruch. Pis to bardziej taka chrześcijańska demokracja.
Podsuwane mi tu partie są niestety niepoważne, choć niepoważna zdaje się też sama ta instytucja, więc może nie ma tego złego.
Dziwne, że Gowinoidy jako jedyni obok Palikociarni popierają zwiększenie imigracji spoza Europy. Cieszę się, że prawdopodobnie obie partie polegną z kretesem:)
Jeśli chodzi ci o bezpośredni to zero bo jestem maturzystą.
Zlikwidowanie suwerenności i niepodległości Polski to działalność na szkodę państwa. A zamiennie europy w jedno państwo to taka działalność. W skrócie targowica. Proponował bym ci chiny tam się poczujesz świetnie.
Słuchaj synku, to kiedy ty sobie bezproduktywnie chodzisz po szkole za garaże, wymachujesz bez celu racami i wypisujesz na murach te swoje bon moty, z którch nic konstruktywnego nie wynika, to ja pracuje w 5 firmach, czasem po 16 godzin na dobe przy kompie i place od tego cholernie wysoki, okradajacy mnie podatek zebys mial dobrych nauczycieli (jak widac nie dziala) i dobre drogi, a potem darmowe studia, więc nie mów, że nie jestem patriotą ponieważ w przeciwieństwie do ciebie robię dla tego państwa coś więcej niż darcie japy.
Najbardziej lewicowa partią jest SLD ( wszak powstała z PZPR) i Twój Ruch. Pis to bardziej taka chrześcijańska demokracja.
Tak, jesli cala wiedza o polityce pochodzi z pierwszego akapitu o wikipedii, bo nawet na wykopie takich bzdur nie piszę. PiS to jest lewactwo czystą gębą, nikt nie ma tak lewicowego programu gospodarczego, a że od czasu do czasu postraszą Bozią, to głównie dlatego, że do 20% popierających ich darmozjadów dorzucają sobie jeszcze 10% staruszek, które boją się, że pójda do piekła
Panowie niech mi powiedzą, która z tych partii jest socjalistyczna? Bo nie wiem, jak mam interpretować swój wynik w świetle diagnozy GOLa :(
każda oprócz KNP
ale KNP to pięciolatek z pudełkiem zapałek na stacji beznynowej
każda oprócz KNP
ale KNP to pięciolatek z pudełkiem zapałek na stacji beznynowej
Powiedzial czlowiek, uwazajacy, ze istnieje analogia miedzy utworzeniem USA, a tworzeniem UE.
to ja pracuje w 5 firmach, czasem po 16 godzin na dobe przy kompie
No patrz Loon, taki zapracowany jestes a masz jeszcze czas na:
a) zakładanie 5 nowych kont miesięcznie bo bez bana to jak bez tlenu
b) pisanie pierdół w wątku piłkarskim
c) oglądanie Interu
d) katowanie nas tymi swoimi dzikimi poglądami o państwie Europa w wątkach politycznych
Na Innosa, kiedy ty jesz i śpisz?
wysiak -> lubię Cię i szanuję, ale Ty planujesz jeszcze w ogóle wracać do Polski? (jeśli tak - spoko, nie było tematu)
sir Qverty -> uroki (głównie) zdalnej pracy, wątek piłkarski to czasem jedna z nielicznych przyjemności dnia, wątki o polityce mniej, bo trzeba się użerać z różnej maści krzyżowcami
np 90%. cos mi sie chyba poglady zradykalizowaly
ale na szczescie ponizej 30% TR i SLD.... przynajmniej moge spac spokojnie, ze lewactwo jeszcze mnie nie dopadlo
Wyszłam na lewaka w takim razie, ale przynajmniej nie na komucha, ufff.
Qverty
serio? prywatne wycieczki bez znaczenia mają zastąpić argumenty?
Hilarious
serio? chcesz się tłumaczyć? :D
Bardzo podobał mi się ten test, gdyż z polityką mało mam wspólnego i zazwyczaj połowy pytań nie rozumiem. Tu też tak było ale wszystko ładnie miałem wytłumaczone, za i przeciw więc mogłem na spokojnie sobie wybrać swoją partię ->
gdyż z polityką mało mam wspólnego i zazwyczaj połowy pytań nie rozumiem.
wypisz wymaluj wyborca PiSu
Megera--> po pierwsze jakie wycieczki a po drugie argumenty w jakiej dyskusji? To był zwykły offtop do tematu.
spoiler start
Eurokomunistko!
spoiler stop
Hilarious ---->
nie jestem patriotą ponieważ w przeciwieństwie do ciebie robię dla tego państwa coś więcej niż darcie japy.
Ale chcesz de facto likwidacji polskiej państwowości (federacja), co zbyt patriotyczne nie jest.
lewactwo czystą gębą, nikt nie ma tak lewicowego programu gospodarczego
Jak wiesz, partie można podzielić ze względu na stosunek do: gospodarki i światopoglądu, więc SLD jest najbardziej partią socjalistyczną
Kończe z tobą dyskusje bo to nie ma sensu.
Hilarious --> Szczerze, teraz to nie wiem - zalezy jak sie sytuacja w kraju potoczy, jak ciagle beda rzady w obecnym stylu, to bede sie musial w koncu jednak pozbyc dzialki budowlanej, ktora tam ciagle posiadam, i na ktorej zawsze planowalem wybudowac dom na starosc.. Moze sie okazac, ze jednak po prostu kupie dzialke i dom w Indiach, gdzie wlasnie byly wybory, i stary skorumpowany i nieudaczny rzad wylecial na kopach. No ale z drugiej strony daje mi to pewne nadzieje, ze Polacy nie beda glupsi od Hindusow, i tez zaczna myslec...
Postanowiłem zrobić test jeszcze raz bo nie mogłem uwierzyć, że wcześniej wyszło mi SLD, a na drugim Twój Ruch (nie lubię lewactwa) i oto co mi wyszło (hehe... ale mi się poglądy zmieniły :D )
Ale chcesz de facto likwidacji polskiej państwowości (federacja), co zbyt patriotyczne nie jest.
Bo ty kochasz flagę, hymn i umiesz wyliczyć z imienia i nazwiska wszytkich 5066 poległych powstańców, a ja kocham ludzi, którzy są tu i teraz. Wspólna Europa to dla ludzi, których obecnie nazywamy Polakami gwarancja bezpieczeństwa, mniejsze ryzyko wojen, to prawdopodobnie także poprawa ich sytuacji ekonomicznej, która po pełnej unifikacji musiałaby być po prostu unifikowana przez Rząd (z siedzibą zapewne w Brukseli). Patriotyzm i miłość do ojczyzny to pustosłowie, Polacy są znacznie ważniejsi od Polski.
I to jest patriotyzm, ja jestem skłonny walczyć do ostatniej kropli krwi jak mi się jakiś kacap wbije i będzie chciał zabrać tę białoczerwoną flagę gwałcąc po drodze żony, matki i córki. Ale oddanie tej flagi dobrowolnie, tak jak dobrowolnie oddałoby ją 30 innych narodów, to też jest patriotyzm i troska o lepsze jutro.
Jak wiesz, partie można podzielić ze względu na stosunek do: gospodarki i światopoglądu, więc SLD jest najbardziej partią socjalistyczną
Kończe z tobą dyskusje bo to nie ma sensu.
Najbardziej lewicowa swiatopogladowo jest partia palikota, najbardziej lewicowa gospodarczo jest partia kaczynskiego. A SLD to taka kawiorowa lewica, komunistyczni dzialacze musieli sie w cos przeksztalcic zeby dalej skutecznie okradac panstwo, ale papieża to się tam większość z nich bardziej boi od Kaczyńskiego, a ich rząd zaserwował chyba rekordową obniżkę podatków. Dosłownie 2 dni temu był kapitalny gość w faktach po faktach, on nawet przekonujaco tlumaczyl czemu PiS to najwieksze lewactwo (zreszta Urbański mu przyklaskiwał).
Natomiast oczywiscie konczmy te rzmowe, bo kompletnie nie masz pojecia o czym mowisz, ale nie gniewam sie na Ciebie - jak mialem 19 lat to tez nie wiedzialem, a jak bede mial 35 to tez pewnie bede sie smial z tego co mi sie wydaje teraz, ale na chwile obecna to niestety ja mam wiecej racji niz ty.
wysiak --> Szczerze, teraz to nie wiem - zalezy jak sie sytuacja w kraju potoczy, jak ciagle beda rzady w obecnym stylu, to bede sie musial w koncu jednak pozbyc dzialki budowlanej
Ok, ok. Jak tak to luz, po prostu chcialem Cie zbesztać, że być może jesteś jak Max Kolonko, który ze swojego bunkra w USA namawia do rewizji granic z Ukrainą, ale najwyrazniej nie reprezentujesz zjawiska, ktore trafnie przed laty opisal Kazik Staszewski
Powiedz proszę, jak poeta ukochał swą ojczyznę
We Francji popracuję i języka liznę, liznę
Postępująca integracja to sens istnienia Unii Europejskiej. Polska jako kraina nienachalnej bogatości może tylko zyskać. Oczywiście kulturę trzeba chronić. Tyle że dzisiaj modny jest brak kultury bez względu na Unię. Młodzi i tak będą się uczyć języków i wyjeżdzać bez względu na patriotyczny bełkot. Desperaci jadą newet bez znajomości języka i wolą takie życie niż dziadostwo w krainie pełnej kultury i patriotriotyzmu. Wydaje mi się, że by być patriotą to trzeba mieć co i przed kim chronić. Trzeba mieć w tym zwyczajnie interes. Szlachta kiedyś miała. Co ma chronić Kowalski kiedy gówno ma (nawet za grosz kultury hehe), a las do którego chodził na spacer ma być prywatny? Zamiast pracować za 1000 złotych może pracować za 1000 euro na lepszej umowie.
No chyba że poziom życia się wyrówna, a do tego dąży Unia.
Więcej integracji, więcej pornografii.. tylko że z tej drugiej i tak dzieci nie będzie, a z nadmiaru pierwszej też nic więcej dobrego nie wyniknie, prędzej złego (i to widać kiedy UE zaczęła się od demontażu regulacji, tak teraz chce regulować i nakazywać więcej i więcej). Na wuja więc wam więcej i czego właściwie chcecie więcej? Budujmy socjalizm, też niedawno wołali a nikt nie wiedział o co chodzi. W ogóle Polacy to jakiś dziwny naród, czy gdziekolwiek w naszej części Europy odstawiają taką szopkę z tą unią, jakieś telewizyjne konkursy wiedzy, indoktrynacja dzieci, pikniki, pochody, olimpiady, niebieskie flagi?
Trochę innego wyniku się spodziewałem, ale i tak to po części odzwierciedla moje preferencje polityczne
Przydałby się taki poradnik dla Szkocji, choć zrobiłem swoje własne badania, ale wybory mam już za sobą. Było jednak trudno, gdyż głosowanie zagranicą jest dużo trudniejsze niż w kraju, nie masz już w ogóle pojęcia na jakich ludzi głosujesz i jedynie można poznać profil partii. Jeśli chodzi o latarnika wyborczego - szkoda, że przy nazwach nie ma opisów - kto do cholery stempluje się tym jabłuszkiem? ;)
Proszę Maziomir :)
Każdy chyba zna, osobiście znam osoby, które popierają każdą z tych partii. No, największy problem z PSLem.
Sądzę Stra, że w wypadku poparcia paru z nich, musisz mieć strasznie dużo znajomych.
po prostu chce panstwa o nazwie Europa, bo uwazam, ze Polska, Niemcy, Francja czy Grecja to już przeżytek minionego tysiąclecia
Rozumiem, że traktujesz to w kategoriach marzeń? W sumie czemu nie. Mi też taka idea nie przeszkadza.
Ostatecznie jednak Polska, Niemcy, Francja i Grecja istnieją, bo są ludzie, którzy kulturowo są Polakami, Francuzami, Grekami i Niemcami.
Słowo "Europejczycy" słyszę jedynie z ust przedstawicieli pozostałych kontynentów :). Żaden Amerykanin nie przedstawia się też jako "Nowojorczyk", czy "Oklahomczyk", bo ich państwem jest Ameryka. W owej Ameryce istniała jedność języka (nie licząc mniejszości), wspólna kultura, wspólna przeszłość, wspólna - z grubsza - religia, a wreszcie nawet i podobne kreskówki i zabawy z dzieciństwa, których my, Europejczycy nie rozumiemy. Ludzie ci naturalnie połączyli się w zbiorowość, bez konieczności walenia granic zszywaczem i dopychania kolanem (nie licząc wojny Północ-Południe). Bez względu na to, jak anachroniczne by to nie było, daje im to naturalne poczucie więzi z jakimś wspólnym punktem na mapie, który zamieszkuje tamtejsza społeczność. W kontaktach z obcokrajowcami, nie spotkałem natomiast jeszcze żadnego "Europejczyka", zaś Duńczyków, Irlandczyków, Hiszpanów już tak. Słowo Europejczyk brzmi dla Europejczyków bardziej jak Ziemianin i funkcjonuje w zasadzie jedynie w zestawieniu Europa vs Reszta kontynentów :).
Nie ma sprawy, jeśli te różnice są czysto semantyczne i dotyczą jedynie nazewnictwa, ale tworzenie sztucznej "jedności" na podstawie aktów prawnych praktycznie nigdy nie jest możliwe i zawsze kończy się "nieporozumieniem", o ile nie jest ograniczone do swobodnej wymiany handlowej. UE nie jest nawet w stanie wprowadzić wspólnej konstytucji. Przy ostatniej próbie wyszedł taki syf, że szkoda gadać. Poszczególne kraje natychmiast zaczęły obawiać się dążeń do ścisłej federalizacji. Szwecja, Finlandia nie chciały uczestniczyć w siłach szybkiego reagowania, Anglia nie chciała wspólnej polityki podatkowej, aż wreszcie zupełne zatwardzenie wywołały kwestie religijne. Jedne kraje nie chciały nawiązań do wartości chrześcijańskich, inne to akceptowały. Ostatecznie cały biznes jest zamrożony. Europa nie okazała się homogenicznym koktajlem interesów :). Może i ideowo się z Tobą zgadzam i mi również uśmiecha się zjednoczone supermocarstwo, ale Europa to chyba "za stara dupa" na takie numery :).
Ba, ostatnio dowiedziałem się przypadkiem, że nawet w takiej Kanadzie powstał ruch suwerenności Quebecku, głównie dlatego, żeby zachować tożsamość językową i nie utracić języka :D. To nic, że Quebec jest ekonomicznie połączony z całą resztą kraju, ale sprawa ciągnie się już od dawien dawna :)
No chyba że poziom życia się wyrówna, a do tego dąży Unia.
Niby w teorii tak, ale w praktyce jakby nie. Wydaje mi się, że istnieje dość spora polaryzacja dystrybucji środków unijnych.
Taki przykład. W ciągu naszej akcesji otrzymaliśmy kilka wielomilionowych grantów dla "wybitnych naukowców", przy czym Francja i Niemcy - po 400-500 takich grantów. Granty te pochodzą ze składek członkowskich. Zanim założymy tu spisek jaszczuroludzi z Brukseli, trzeba podkreślić fakt, że rzeczywiście, wiele naszych instytutów to komunistyczne molochy, a wielu naszych naukowców to nieudolne dziadoszki przyklejone do stołków. Fakt jest jednak faktem: wpłacamy składki obowiązkowo, pompując rozwój zagranicznej nauki, samemu z tego nie korzystając i w skali ogólnokrajowej - tracąc (pomijam parę wybitnych osób). Tak to wygląda dziś. Prognoza na przyszłość nieznana.
Kolejny fakt jest taki, że migracja naszych naukowców na zachód, gdzie mają łatwiejszy start z dobrym zapleczem jest dla tych krajów bardzo korzystna, więc nikt o zdrowych zmysłach nie będzie rozpalał aktywnie naszej konkurencyjności. Jedynie my sami możemy to zrobić, ale wymaga to poważnej debaty, odchodzącej nieco od tematów gender w szkółkach niedzielnych. Póki co, Zachód nam wyraźnie odskakuje. Nie wiem, jak tam z innymi dziedzinami.
No chyba że poziom życia się wyrówna, a do tego dąży Unia.
tego to nawet najbardziej euroentuzjastycznie wodzowie narodu nie ważą się powiedzieć na głos.
Kolejny fakt jest taki, że migracja naszych naukowców na zachód, gdzie mają łatwiejszy start z dobrym zapleczem jest dla tych krajów bardzo korzystna, więc nikt o zdrowych zmysłach nie będzie rozpalał aktywnie naszej konkurencyjności
to już nawet nie o samych naukowców chodzi, co o specjalistów czy zwyczajnie ludzi z uniwerysteckimi dyplomami. O służbie zdrowia też warto wspomnieć, bo pod tym względem czeka nas katastrofa o raczej przykrych konsekwencjach, których doświadczać będzie (chociaż nie życzę nikomu) pewnie każdy z nas.
Ba, ostatnio dowiedziałem się przypadkiem, że nawet w takiej Kanadzie powstał ruch suwerenności Quebecku
Specjalista od geopolityki. Strach pomyśleć, co się stanie, gdy dowiesz się o Baskach, czy innych Bretończykach...
Ja dla Unii Europejskiej alternatywy nie widzę. Jeśli się rozpadnie, najbardziej ucierpią na tym takie kraje jak Polska. Uważam też, że droga ku głębszej integracji, a potem ku federacji jest nieuchronna, jeśli ten twór ma przetrwać w dobie rywalizacji z wielkimi światowymi scentralizowanymi graczami takimi jak Chiny, a w przyszłości Indie, Brazylia, czy przyszłe federacje zawiązywane na terenach Ameryki Południowej, Afryki, Bliskiego Wschodu czy Azji Płd-Wschodniej.
Specjalista od geopolityki. Strach pomyśleć, co się stanie, gdy dowiesz się o Baskach
No dokładnie. Nie przypuszczałbym nawet, że separatyści baskijscy mogą być tak sympatyczni, dopóki kilku nie spotkałem. Chyba jedyna nacja, która jako tako lubi Polaków i ciągle naszą "ucieczkę spod komuny" traktuje jako wzór dla siebie :).
... chociaż wciąż dopuszczam do myśli fakt, że mogli być po prostu pijani.
Hilarious, choć w ogóle nie podzielam twoich poglądów, to jednak jestem w stanie po części cię zrozumieć. Problem polega na tym, że twoja wizja to mrzonka, bo wciąż naiwnie wierzysz, że w federacji europejskiej silniejsi nie będą realizować własnych (narodowych) interesów.
nawet zakładając, że w wyniku długiej ewolucji społecznej zaniknie poczucie tożsamości narodowej/etnicznej, to w jej miejscu pojawi się inna płaszczyzna identyfikacji grupowej - np. religijna lub odwołująca się do jakiejś innej ideologii. Partykularyzmy będą zawsze, a ty mi wyskakujesz z wizją ZSRR po liftingu. Trochę to niepoważne.
UE jako luźny związek gospodarczy - jak najbardziej, ale bez unifikacji na płaszczyźnie politycznej i kulturowej.
Ahaswer--->
Ja dla Unii Europejskiej alternatywy nie widzę. Jeśli się rozpadnie, najbardziej ucierpią na tym takie kraje jak Polska. Uważam też, że droga ku głębszej integracji, a potem ku federacji jest nieuchronna]
A ja widzę. UE jako strefa wolnego handlu. Jako organizacja gospodarcza i forum ułatwiające współprace polityczną ( ale nie narzucająca prawa czy rozwiązań). Każda próba zjednoczenia europy kończyła się... niefajnie. UE nie może być jednym państwem, są zbyt duże różnice kulturowe, językowe, narodowe. Stany Zjednoczone są federacją bo ludzie żyli w jednej wspólnocie,mieli wspólną przeszłość, i co najważniejsze język i kulturę. Zjednoczyła ich także nienawiść do rdzennych Brytyjczyków. Gdy ludzie nie czują więzi ( a nie czują bo nie mają przeważnie jednego języka i kultury) to nie ma sensu tworzyć jednego państwa. Jeśli różne narody żyją w jednym państwie dochodzi do wojen. Nie wyciągasz wniosków z historii. Droga ku federalizacji nie jest nieuchronna. Ten parlament będzie najbardziej eurosceptycznym parlamentem. To o czymś świadczy, że ludzie nie ufają już unii. Młodzież już co raz częściej nie popiera unii. Wiem to bo sam do niej należę. Unia jest chora wiec ta tendencja będzie rosła. Zjednoczona Europa to martwa Europa.
Nie wiem jak można takie rzeczy popierać takie rzeczy. Trzeba być eurokomunistą ( bo klasyczny liberalizm gospodarczy jest be). Związek Socjalistycznych Republik Europejskich? Tak to nie chcesz nazwać ale tak to będzie wyglądać. Ktoś kto chce ograniczenia suwerenności polski i zabranie niepodległości przez unie nie jest patriotą. Jak jest jedno państwo to jedno obywatelstwo, a ty do tego dążysz, chcesz być europejczykiem, czyli nie chcesz być Polakiem=jesteś nim tylko formalnie.
jeśli ten twór ma przetrwać w dobie rywalizacji z wielkimi światowymi scentralizowanymi graczami
A Norwegia, Islandia, Szwajcaria. Rosja je podbiła? Lub Ameryka?
przyszłe federacje zawiązywane na terenach Ameryki Południowej, Afryki, Bliskiego Wschodu czy Azji Płd-Wschodniej.
Na terenie Afryki. Serio tak myślisz? Oni nie potrafią się dogadać w swoich państwach ( Rwanda, Sudan, Mali, Nigeria i wiele innych), a co dopiero w federacji. Zakończyło by się to wielką wojną i masowymi ludobójstwami.
Stany Zjednoczone są federacją bo ludzie żyli w jednej wspólnocie,mieli wspólną przeszłość, i co najważniejsze język i kulturę. Zjednoczyła ich także nienawiść do rdzennych Brytyjczyków
Jedno zdanie i az 5 bzdur :)
Na terenie Afryki. Serio tak myślisz? Oni nie potrafią się dogadać w swoich państwach ( Rwanda, Sudan, Mali, Nigeria i wiele innych), a co dopiero w federacji. Zakończyło by się to wielką wojną i masowymi ludobójstwami.
Sudan? Nigeria? gdzie Rzym a gdzie Krym? O ECOWAS slyszal? Moze w krajach takich jak Liberia to slabo funkcjonuje ale sa kraje ktore to dosc dobrze wykozystuja, np. Ghana czy Nigeria.
Drackula--->
Jedno zdanie i az 5 bzdur :)
Gdzie tu są bzdury?
Wspólna religia- purytanizm,
To, że mieli wspólny język to też nieprawda???
Żyli na jednym terytorium z jedną kulturą więc tworzyli wspólnotę.
Sudan? Nigeria?
Sudan podzielił się na Sudan i Sudan Południowy, więc w tym regionie sytuacja nadal nie jest stabilna.
A Boko Haram słyszałeś?
O ECOWAS slyszal?
Przyznam, że nie słyszałem. Lecz o Uni afrykańskiej tak. Ale to ECOWAS to organizacja gospodarcza, nie polityczna. Celem UA też nie jest szersza integracja polityczna. Kontynent Afrykański na pewno się nie zjednoczy. Chyba, że pod butem muzułmanów lub europejczyków.
- purytanizm to nie religia
- wspolny jezyk? ktory? angielski, frnacuski, hiszpamski, niemiecki czy moze flamandzki?
- ta sama kultura tak?no to super jak w tamtym okresie wrzucasz do worka razem cala zachodnia europe
- jedna wspolnota? dobre dobre
- wspolna przeszlosc? no tak bo wszysc osadnicy to z anglii pochodzili
- rdzenni brytyjczycy w polnocnej ameryce brzmia jednak najlepiej :)
O zachodniej afryce nawet mi sie nie chce pisac, mam zone Nigeryjke i o sytuacji panujacej w tym regione wiem troche wiecej niz to co z TV mozesz uslyszec.
Nawet chciałem coś napisać o tych mądrościach dotyczących USA, ale stwierdziłem, że szkoda czasu.
Drackula--->
purytanizm to nie religia
Purytanizm to jest odłam kalwinizmu. Więc można go określić religia.
- wspolny jezyk? ktory? angielski, frnacuski, hiszpamski, niemiecki czy moze flamandzki?
Pierwszy raz słyszę, żeby Hiszpanie, Niemcy czy Anglicy wchodzili w skład trzynastu koloni. Nawet jeśli były tam te grupy to dominowali tam ludzie anglojęzyczni.
- rdzenni brytyjczycy w polnocnej ameryce brzmia jednak najlepiej :)
Chodziło mi o niechęć do władzy centralnej i króla.
O zachodniej afryce nawet mi sie nie chce pisac, mam zone Nigeryjke i o sytuacji panujacej w tym regione wiem troche wiecej niz to co z TV mozesz uslyszec.
To powinieneś wiedzieć, że sytuacja w tym kraju jest niestabilna.
W każdym razie analogia między zjednoczeniem stanów ameryki północnej a przyszłą federacją europejską to idiotyzm.