Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość WildStar pogromcą World of Warcraft, czyli rozMMÓw odsłona druga

16.05.2014 11:17
1
ww1990ww
97
Konsul

A świstak siedzi i zawija w te sreberka. Sorry ale jedyna grą która może zdetronizować WoW poza gigantyczną wtopą Blizza jest inna gra od Blizza.

16.05.2014 11:19
2
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Strzelam, ze Wildstar nie osiagnie nawet wynikow na poziomie SW:TOR czy TESO.

16.05.2014 11:22
Remix2222
3
odpowiedz
Remix2222
44
Centurion

dokładnie WoW'a ubije tylko Blizz.

16.05.2014 11:27
4
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

Wystarczy zeby nie przeszedl na f2p. To gadanie o pogromcach WoWa to bzdura i kiedy to sie zaczelo? Od Warhammera Online?

16.05.2014 11:28
DymekRPG
5
odpowiedz
DymekRPG
148
ARTPOP

Dla mnie Wildstar ma jedną poważną wadę - klimat sf. Nie przepadam za tym ani w grach, ani w filmach.
Gdyby nie to, już dawno zamówiłbym preorder.
Na pewno wildstar zgarnie swoją grupę fanów, ale żaden "wow killer" to nie będzie ;)

16.05.2014 11:28
6
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[4]
Mam wrazenie, ze wczesniej przy okazji jakichs koreanskich smieci.

16.05.2014 11:56
mblade
😜
7
odpowiedz
mblade
149
Konsul

wg mnie ta gra to klasyczny WoW z czasów świetności czyli Vanilla i TBC gdzie to rajdy i dungeony były jakimś wyzwaniem, a każdy kto miał z nich sprzęty mógł się chwalić że coś osiągnął bardzo trudnego w tej grze. W Wildstar będzie podobnie, a co do dynamicznej walki, to własnie tego brakuje obecnie WoWi, jakiś miesiąc temu grałem sobie w WoW i wydawało mi się strasznie nudne i nużące walczenie tam szczególnie na raidach na które się idzie przy pomocy Rajd Findera, bossy tam są mało wymagające a sama walka to typowy point and click, to było dobre 10 lat temu, czas na coś nowego.

Nie wiem czy Wildstar odbierze WoWowi tyle graczy ile by chcieli, bo obecnie WoW to gra casualowa, nie wiele bardziej wymagająca niż aplikacje mobilne i ludzie się już przyzwyczaili tam do prostego i ubogiego gameplayu i może się okazać że nawet prosta walka z ponadprzeciętnym mobem w Wildstarze mogła by być dla nich za trudna, nie wspominając już o bardzo trudnych dungeonach oraz raidach, gdzie to w Wowie dungeony się robi biegnąc przed siebie i pullując wszystkie trash moby zatrzymując się przed bossem, którego też się ubija wyjątkowo szybko i bez problemu ;)

Więc jeżeli w WoW są jeszcze hardcorowi gracze którzy pamiętają co to prawdziwy hardcore z czasów pierwszej onyxii czy ragnarosa, to wg mnie mogli by oni się skusić na Wildstara, ale nie sądzę że reszta "niedzielnych" graczy tam się odnajdzie

w Wildstrza tkwi bardzo duży potencjał i tylko od developerów zależy czy go wykorzystają, jak dla mnie to WS oferuje bardzo dużo na start, o wiele więcej niż inne mmo. A wg zapowiedzi devów będą systematycznie dodawać nowe zawartości do gry. Zobaczymy co z tego wyniknie.

takie ot moje zdanie :)

16.05.2014 12:14
8
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

na Vanille oraz TBC ludzie patrza czesto przez rozowe okulary. Duzo bylo grindowania, nawet w procesie levelowania, do tego niektore reputacje, przedmioty z resistem. Same 40 osobowe raidy byly dosyc chaotyczne, duza ilosc bossow wcale nie byli trudniejsza jesli chodzi o mechaniki, po prostu jesli mamy 40 osob to wieksza szansa, ze ktos cos spieprzy. Albo mieszania ilosci osob w raidach w trakcie TBC czy fakt, ze w pewnym momencie gildie zamiast dozbroic nowe osoby podkradaly sobie czlonkow.
Nie wiem czemu wspominasz o Raid Finderze, to sa nie sa raidy tylko jakas automatyczna kolejka gorska dla uposledzonych, nawet sama nazwa mowi za siebie LFR czyli looking for retards. W ten sposob ludziska ktorych zadna gildia nie chce moga "przejsc" raid nawet dostaja tak samo wygladajace przedmioty tylko z troche gorszymi statystykami oraz innym kolorze. Cale szczescie, ze Blizzard w nastepnym dodatku usuwa trinkety oraz sety tierowe z bonusami z LFR. Raid to normalny raid albo heroic ktore i tak sa coraz latwiejsze, jest jeszcze Flex ktory jest kolejnym stopniem trudnosci pod Normalem ale ponad LFR.
http://www.mmo-champion.com/content/3984-Armory-Stats-Siege-of-Orgrimmar-Progression-Blue-Tweets-DLC-439
Tutaj widac, ze Heroica robi marne kilka procent, normalne raidy nawet nie 1/3 a znajac zycie teraz mnostwo ludzi jest boostowanych przez osoby majace przedmioty z Heroica wiec liczby sa zawyzone.

Rozpisalem sie a Wildstar eh zobaczymy, te 40 i 20 osobowe raidy to moze byc pomylka, pytanie jak czesto beda dawac patche w praktyce. Rift mial dobry okres, niestety nie wytrzymali i musieli przejsc na f2p. Za to o TESO juz sie ludzie zabijala, ze patche beda regularnie haha dobre sobie.

16.05.2014 12:59
9
odpowiedz
tybet2
154
Generał

Jak tam z optymalizacją? Lepiej niż 1,5 miesiąca temu? Jeśli lepiej to się zainteresuję ponownie.

16.05.2014 13:12
wert
😊
10
odpowiedz
wert
204
Kondotier

WildStar nie jest, nie miał być i nie będzie pogromcą WoW'a. Jeśli się uklasyfikuje na poziomie popularności Rift'a czy SW:TOR to będzie dobrze.
Nie jest też, wbrew pozorom, grą łatwą.
Oferuje już na starcie całkiem sporo i zapewne będzie się jeszcze rozwijać, to może się cieszyć dłuższą popularnością. Ale wiadome, diabeł tkwi w szczegółach.
Jest to ciekawe MMO - bardziej bym go porównał do SW:TOR (taka parodia świata SW - ale tych z Imperium i Rebelią).
Szału na rynku mmo nie ma, to może się przyjąć - zaparzę fusiastą herbatę to powróżę i zobaczymy co wyjdzie :)

16.05.2014 15:43
11
odpowiedz
oitoi
32
Chorąży

gra ma na pewno wiele zalet. chociażby nowe podejście do używania wszelkich czarów (chodzi o to, że w sumie nawet podstawowy atak to AoE który namierzany jest stożkiem od naszej postaci). bardzo zręcznościowe podejście do gry pewnie ciekawie się sprawdzi przy okazji PvP (nie licząc lagów). poza tym system lootowania (za pomocą jednego przycisku lootuje się całe ścierwo wokół nas) i to, że z głównymi questami nie musimy wracać do quest givera (to już jest nawet w staruszku WoWie).

ale... gra jest - przynajmniej dla mnie - zupełnie nieczytelna. grafika wyjęta z Ratcheta i Clanka (w sumie nie przeszkadza) ale wszystko jest jakieś pstrokate i nieczytelne. szczególnie widać to w początkowych "miastach" (statkach?) gdzie jest dużo NPC a przy okazji premiery zatrzęsienie graczy.

o fabule w ogóle nie będę wspominał bo w MMO gram pewnie jak większość: przestań pierdolić i dawaj questa.

wiele się spodziewałem po tym tytule, napewno pogromu WoWa ale pewnie do tego nie dojdzie. poza tym, jeżeli ktoś chce zastąpić WoWa to po pierwsze powinien zrezygnować ze stałych opłat abonamentowych i przerzucić się na mikropłatności (lecz nie pay to win).

generalnie połączenie WoWa i GW2.

16.05.2014 17:10
12
odpowiedz
Belor
61
Pretorianin

Podoba mi się w tej grze bardzo działanie combatu zwłaszcza na pvp i pve (dungeonach) . Przyznam że naprawdę dawno się tak dobrze nie bawiłem jako że wszystko jest dość dynamiczne , same zaś podejście do rozbudowywania skilli też ciekawe.
Jedyne co mnie lekko irytuje to brak dość ciekawej fabuły dla której chciało by się czytać czy też robić questy. Przez takie coś jakoś nie mogę wczuć się w klimat gry.

16.05.2014 20:28
Mastyl
13
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Wildstar niespecjalnie zaciekawia światem, fabuła niby jest jakaś, system walki dynamiczny, no i można expić nie tylko bijąc mobki, ale także eksplorując, niemniej jednak przez tydzień w becie po stronie Domionion gra nie zrobiła na mnie wrażenia.

16.05.2014 20:46
14
odpowiedz
x68
8
Generał

WildStar = NCSOFT = FAIL

dziękuje za uwagę

16.05.2014 22:23
15
odpowiedz
zanonimizowany936141
9
Generał

Ten tytuł to chyba żart... Prawda? Powiedzcie że to żart xD, bo ledwo śmiech powstrzymuje, dobrze będzie jak ta gra z 400 tysięcy osiągnie a utrzyma 200 przy sobie :D. Grałem sobie w bete i ta gra to porażka, nie dość że na bezczela sklonowane mechanizmy prawie wszystkie z wowa, to jeszcze diabelnie podobny soundtrack... okrapiany innym światem i inną fabułą najpewniej xD. Sorry ale WoW to król. Deal with it, i tylko nowa gra MMO Blizza pobije a ta ma wyjśc podobno po ostatnim dodatku do WoWa;>. P.S. Zenimax pewnie swojego TESO przygotowuje na F2P, niech NCSOFT też lepiej zacznie nad tym myśleć... BTW Ile to gier miało już pogromić WoW'a? A póki co to on gromi je xD.

[13] Czyli wszystko to co było w WoW'ie i do tego jeszcze gorsze, tak skróciłem twoją wypowiedź :D.

Do tego optymalizacja leży i kwiczy oraz woła o pomstę do nieba, nieczytelny interface, kij wie gdzie tu questlog gdzie okno postaci, gdzie bagi jakieś, gdyby nie to że znam klawiszologie z innych MMO to nie znalazłbym pewnie bez pomocy głupiego quest loga no sorry ale MMO powinno być przystępne dla każdego gracza a nie dla wyjadaczy któzy nowe MMO mają w rzyci.

[8] Chyba najtrudniejsze rajdy a najbardziej skomplikowane taktycznie były te z Cata bo te z Pandarii jakoś się zbytnio trudnością nie wyróżniają i przeciętnie inteligentna grupa rajdowa z pugu na privie by je zrobiła pewnie na normalu, :D.

Podsumowując ta gra to kolejny fail 2014 roku zaraz po TESO, już free 2 play są lepsze np RIFT, TERA, AION dziękuję za uwagę :D.

16.05.2014 23:19
16
odpowiedz
zanonimizowany540987
57
Pretorianin

Carbine Studio to byli pracownicy Blizza mądrale eeh...

17.05.2014 00:55
CyberTron
17
odpowiedz
CyberTron
109
Imperator Wersalka

Każde nowe MMO jest "pogromcą WoWa" przynajmniej do czasu instalacji na dysku:D

17.05.2014 08:18
18
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

[15]
Jakie skopiowane mechanizmy? Te ktore sa standardami w mmo? I o jakich grupach z priva ty gadasz skoro tam nawet aktualne raidy i dungeony nie dzialaja. Znajac zycie ani normalna nie zrobiles co dopiero mowic o heroicu.

17.05.2014 09:10
19
odpowiedz
Raziel
136
Legend

child of pain --> klasyczny wow i tbc BYŁ lepszy od obecnego. Kompletnie nie rozumiem zarzutu, że było dużo grindowania - no i co z tego? obecnie dużo go nie ma bo gracz dostaje wszystko na talerzu. W vanilli i tbc faktycznie trzeba było dużo czynności powtarzać ale przecież tak jest też normalnie w życiu - na wszystko trzeba zapracować.

Co z tego, że heroic i normal raid robi mało graczy skoro jedyne co różni te miejsca od lfr to poziom trudności? Głównym powodem dla którego vanilla i tbc było lepsze jest właśnie to, że pewna część contentu była dostępna po odpowiednim przygotowaniu - czyli znowu jak w zyciu, teraz jest na talerzu.

No i najważniejsze - gear. Nie oszukujmy się, większosć z nas gra w MMO po to aby mieć "epickiego" bohatera. Czasy Vanilii i TBC to czasy kiedy ktoś w porządnym epicu budził szacunek, zdobycie takowego dawało duzą satysfakcję. Obecnie wszyscy wyglądają jak epiccy bohaterowie - możesz być skończonym idiotą i przechodzić wszystko na follow (o dziwo vanilla byla taka prosta a nie było wtedy możliwości przejscia w ten sposób dungeona czy nawet raidu, jak to wytłumaczysz?) a i tak dostaniesz na końcu super wyglądający przedmiot i będziesz wyglądał piknie. Porządni gracze w tej grze zniknęli w tłumie bo co z tego, że dostałeś dobrą broń z heroica jak różni się ona od lfr statystykami?

Blizz pisał, że miał kiedyś w planach zrobienie vanilla realmu, ale się z tego wycofali. Szkoda, bo z tego co wiem everquest zrobił coś podobnego i wyszło to nieźle bo do dzisiaj działa. Ja obecnie nie gram w wowa, ale jakby kiedys coś takiego powstało to się piszę bo brakuje mi właśnie takiego oldschoolu. Wyprzedzając argument - hardcorowym graczem nigdy nie byłem, nawet te ok. 8 lat temu grałem tylko w weekendy a swój pierwszy 60 lvl zrobiłem chyba po roku - a i tak bym do tego wrócił.

I nie powielaj tego fatalnego argumentu z różowymi okularami - to argument przeciwników, którzy tego nie chcą. Tymczasem pomysł jest przecież taki, żeby zrobić osobny realm więc przeciwnikom nic do tego - niech sobie grają w to co jest, ja nawet kilka zł jestem w stanie dopłacić za starą grę.

Jeszcze lepszym byłoby zrobienie progres realmu (coś w tym stylu) czyli np. realmu, który by zaczynał od ostatniej łatki vanilii i po odpowiednim progressie graczy wgrano by TBC itd. to ma sens i byłoby fajne. Niestety to tylko marzenia, blizzard woli nie ryzykować, rozumiem to.

17.05.2014 09:31
20
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

Ja nie napisalem, ze cos jest lepsze czy gorsze tylko, ze ludzie patrza na to z fałszywą nostalgia. Obstawiam, ze mnostwo osob by sie zniechecilo poniewaz zapomnieli co dokladnie trzeba bylo robic. Wspomniany grind jest esencja mmorpga ale wlasnie w odpowiedniej dawce. O raidach wspominach poniewaz wtedy robilo je procentowo jeszcze mniej graczy a ludziska powtarzaja, ze sporo ludzi robi raidy a tak naprawde wiekszosc graczy tylko gada "Ach tak szybko skonczyly tier" po tym jak topowa gildia ubila wszystko.

Itemki w Vanilli szkoda tylko, ze w raidach dla alliance dropily przedmioty dla szamana, ogolnie bylo ich malo z kazdego bossa na 40 osob a czesto sie trafialo, ze ktos nie mogl czegos uzywac. Zwlaszcza, ze warrior byl jedynym slusznym tankiem a pozostale klasy magiczne jak jak szaman,druid, paladyn tylko leczyly. Nie wspominajac, ze w TBC mozna bylo juz kupic epickie przedmioty za dungeony, zrobic je z craftowania jak set z tailoringu ktory wystarczyl shadow priestowi na kilka tierow raidowych -.-. A wlasnie ich trudnosc, jak napisalem mniej ludzi gralo, bylo mniej poradnikow, wideo na youtubie ubicia bossa oraz ogolnie klasy byly bardziej ograniczone jak wspomnialem w Vanilli albo TBC, paladyn leczyl tanka lub tankowal tylko aoe a shadow priest to byla tylko bateryjka many. Juz nie wspominajac o szamanach dla chainowania bloodlusta.

Nigdy nie pamietam jakby Blizzard mial wspominac o zrobieniu Vanilla realmu tylko ewentualnie narzekania jakie to by bylo upierdliwe, o ilosci graczy. Moze zapodaj jakims zrodlem, cytatem?

17.05.2014 10:06
21
odpowiedz
Lutz
173
Legend

jest skryptowanie/lua/modowanie imterfejsu?

bez tego nic nie wygra z wow tak trudno to pojac?

17.05.2014 10:32
22
odpowiedz
Thun
179
Senator

Lutz -> Jest.

Co prawda większość addonów to jakieś pseudo-bieda, ale są do wyboru do koloru: http://www.curse.com/ws-addons/wildstar

Dodatkowo każdą część interfejsu możesz sobie przesunąć, włączyć, wyłączyć, ustawić by było coś widoczne np. tylko podczas walki.. ogólnie do modyfikacji interfejsu podeszli bardzo "pro".

17.05.2014 11:07
23
odpowiedz
Belor
61
Pretorianin

Raziel dlatego wiele osób nie wspomina dobrze Vanilli oraz TBC - bo to było jak praca. Wracając z pracy przeciętne gracz nie chciał wracać z pracy i ...pracować nadal w mmo.
Z drugiej strony.. zdobywać szacunek i ciężko pracować w wirtualnym świecie by zabłysnąć przed innymi pikselami których nie zobaczysz w życiu ? Tego nie powinnieneś przypadkiem robić w świecie rzeczywistym ? :p No chyba że nie miałeś żadnej świetlanej przyszłości przed sobą...
WoW miał być grą , a gra miała bawić . Obecny wow bawi :]

17.05.2014 12:22
yakuz
24
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

oczywiscie ze wildstar nie pobije wowa, bo endgame jest o wiele trudniejszy niz w wowie, a grupa hardcorow ktora bedzie go czyscic nie nabije im sprzedazy... nawet glupie instancje na poziom 20 wymagaja znajomosci taktyk na bossach...

17.05.2014 12:38
25
odpowiedz
zanonimizowany975555
1
Pretorianin

yakuz - no to identycznie jak w WoWie. Głupi Ragnaros kilka lat temu zajął nam jakieś 2-3 tygodnie codziennych ćwiczeń i zgywania się, a zrobiliśmy go jako pierwsza gildia na serwerze po stronie hordy.

17.05.2014 13:43
yakuz
26
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

w wowie do rajdow dla casuali masz lfry i inne takie, wystarczy sie raz przejsc zeby zobaczyc ze graja tam ludzie co to tydzien temu odkryli do czego sluzy myszka i klawiatura, w wildstarze tego nie bedzie. nie wspominajac o tym ze w wildstarze rajdy to chyba jedyny endgame narazie. chociaz housing moze cos fajnego wniesc, to nie sadze zeby byl tak rozbudowany jak ten w rifcie.

ps. odzew polskiego community na wildstara tez jest slabiutki, zgaduje ze nie tylko u nas w kraju.

17.05.2014 14:25
27
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

[26]
Przesadzasz, akurat wiekszosc ludzi grajacych w WoWa to debile. Podobnie jest z innymi grami, czasami sie zastanawiam jak oni sie loguj albo oplacaja abonament. WoW tez byl casualem dla hardcorowcow w Everquescie "Jak to, bossy w jakichs instancjach a nie w otwartym swiecie"?
Housing w Wildstarze bedzie uzyteczny, jakies buffy, stacje do craftowania. W Rifcie jest on raczej estetyczny, nic poza tym.

17.05.2014 14:33
yakuz
28
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

wlasnie o to mi chodzi, w wowie ostatnie instancje jakie sprawialy trudnosc to byly insty za czasow tbc, a tutaj juz na pierwszych moze sie zdarzyc wipefest.

17.05.2014 14:36
29
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

Nie rozumiesz. Chodzilo mi o to, ze nie sa tak beznadziejnie wylacznie osoby ktore graja od tygodnia ale tez "starzy wyjadacze" mocni tylko w gebie. Z tymi instancjami chyba cos dlugo nie grales, w Wotlku te dodane pozniej dungeony byly dosyc ciezko, na poczatku Cataclysmu rowniez bylo trudno no ale ludzie zaczeli stekac standardowo.

Wiadomość WildStar pogromcą World of Warcraft, czyli rozMMÓw odsłona druga