Far Cry 4 – premiera w listopadzie
Mam nadzieję, że to nie będzie znowu totalne kopiuj wklej i kalka z far cry 1 z żenującą fabułą.
[1] A niby jaka część taka była? Trójka była co najmniej dobrą grą.
Trójka to mistrzostwo świata. Obok BioShocków i HL2 najlepszy możliwy fps.
Świetna fabuła + świetna grafika/audio + mega wysoka grywalność + cudowny klimat - gra praktycznie idealna ;)
Oby czwórka trzymała równie wysoki, a może nawet i wyższy poziom
btw to będzie rok ubisoftu - Far Cry 4, Watch Dogs, dwie części AC. No, no no!
Dreamy Ty z tym Far Cry 3 to na poważnie?
Według mnie tej grze wiele brakowało do ideału, od z lekka głupiej fabuły, mało wiarygodnego głównego bohatera, po dość szybko pojawiającą się nudę związaną z eksploracją świata (słaby system dodatkowych zadań, niska motywacja do szukania sekretów). Stawianie tej gry obok Bioshocków to spora ujma dla nich.
Czekam z niecierpliwością!!!
FC3>FC2>FC
Zobaczymy czy czwarta część podtrzyma tendencję wzrostową.
W AC:Black Flag był fajny system sekretów, dzięki temu że za oszukiwanie skrzyń dostawało się legendarne ulepszenia :)) A te uprzyjemniały grę.
W Far Cry 3 takiego czegoś mi brakowało.... Może to poprawią w kolejnej części.
Bardzo miła niespodzianka :) Mocno liczę na to że Far Cry 4 pójdzie w ślady swojego genialnego poprzednika i znakomicie połączy sandboxowego FPS z elementami czysto RPG-wymi.
No, jest to kolorowa postać, brakuje tylko głoszenia tęczy na tym obrazku, ale jaki fun ma być jak akcja ma się odgrywać w Tybecie?
Twórcy zrobili sobie świetne podłoże gameplayowe w FC3 i teraz mogą robić kopiuj/wklej przez kilka części poprawiając co nieco niektóre elementy i zmieniając fabułę oraz lokacje. Chyba właśnie Ubi w to celuje, bo gry z serii do 3 "trójki" wychodziły co 4 lata, a teraz już chyba przechodzą na 2-letni cykl wydawniczy po sukcesie FC3.
Jak dotąd najlepszy gra z serii to Blood Dragon. Może przy okazji czegoś się nauczyli.
Trochę kiczowata jest ta okładka. Trochę mi się kojarzy z serią Saints Row.
cswthomas93pl [2] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13242134&N=1#post0-13242138
Ha ha dobry kawał, oczywiste, że psiałem o fc3, marnej kalce fc1 z bidną fabuła, zabawa była przednia, ale reszta to nic nowego, największą porażką była postać Vaasa, kompletnie się na niej zwiodłem, a zakończenie pokroju zabij przyjaciół vs wybierz jakąś psychiczną kompletnie nieznaną laskę zakrawało na kpinę....
ale jak pisałem, zabawa była przednia
Znakiem czasu jest to, że deweloperzy już zapowiedzieli DLC, które trafi do osób decydujących się na złożenie pre-orderów.
Popier**leni ludzie, o grze nic nie wiadomo, a już zachęcają do pre-orderów.
Oczywiście informacja o wydaniu FC4 jest bardzo dobra, ale trochę boję się, że może to być coś w stylu Borderlands The Pre-Sequel czyli nie do końca pełna kontynuacja, a coś o skromniejszej zawartości. W końcu ogłoszenie gry na pół roku przed premierą, ledwie 2 lata w produkcji strasznie śmierdzą odcinaniem kuponów i brakiem innowacji, chyba, że tak jak w przypadku AC prace nad FC4 zaczęły się przed premierą FC3.
Jak to jest że nie zdradzili nic odnośnie fabuły ale wiadomo już co będzie w DLC?
znając UBISOFT BEDZIE OBSUWA I PREMIERA BEDZIE W 2015, ale przynajmniej już coś letko wiadomo
Fajnie, mam nadzieję że na najwyższej górze dadzą jakąś lotnie albo coś żeby się fajnie spadało. :P
[20] Co do FC nie byłbym taki pewien.
Ehh czekam i mam nadzieję że będzie jeszcze lepsze od poprzedniczki.
Oglądaliście "Polowanie na Piranię"? Ten blodasek jest pewnie wzorowany na tym z tego filmu. A my będziemy Piranią...Mogłoby być fajnie, nawet gdyby schemat fabuły zgapili z filmu...
No Far Cry 3 był dla mnie zdecydowanie grą roku 2012. Jak czwórka będzie trzymać przynajmniej poziom poprzedniczki to czapki z głów. Czekam !
Gdyby znikł napis FarCry to pomyślał bym, że to jakaś okładka z Saints Row. Okładka kompletnie nie pasuje do tej gry. Przy Saints Row bawiłem się świetnie.
Wiadomo, że gry od kiczu nie uciekają, ale to?:-D No litości.
Można to w sumie nazwać polityczną poprawnością, przecież w FC4 głównym antagonistą powinien być jakiś chiński generał/watażka, a nie blondyna w różowym gajerze. To chyba jasne, UBI poszło na łatwiznę, boją się Chińczyków czy co? Sprzedaż FC3 była w Państwie Środka aż tak dobra?
W sumie to jest chamska sprawa. Brać się za region uciskany przez dziesiątki lat i robić z tego popkulturową pulpę. Świat aż taki mały nie jest, są pewnie setki miejsc z których można czerpać inspirację. Wystarczy je ze sobą zmiksować tak by przypominało wszystko i nic i po kłopocie. Dlaczego akurat Tybet? Dla mnie taki wybór to obraza dla Tybetańczyków. FC nigdy nie słynęło z poważnego podejścia do sprawy, a tak się składa, że akurat w Tybecie dzieją się poważne rzeczy, cierpią dziesiątki tysięcy ludzi...
Jeżeli sugestia wyzierająca z okładki okaże się błędna to zwracam honor, w przeciwnym wypadku ktoś w UBI powinien się puknąć w swój pusty łeb.
W FC3 grało mi się świetnie, nawet pomijając główne zadania, więc liczę, że FC4 będzie co najmniej spoko ;)
Aha, jeżeli dla kogoś to co napisałem jest nie jasne, to niech zamieni sobie tło na płonące gdzieniegdzie miasta i doda demonstracje. Blondasa niech zamieni na Putina, a tego drugiego gościa na Ukraińca z flagą ukraińską, flagą Bandery, albo z symboliką separatystów.
Zabawne? Wcale nie, a do tego niesmaczne i nie ma to znaczenia, że o Tybecie mówi się raczej rzadko.
[27] Ja nie mam w ogóle pojęcia jak spece od marketingu Ubisoftu zgodzili się na umieszczenie na okładce gry farbowanego faceta w różowym garniturze, który kojarzy się ewidentnie z wiadomo jaką grupą społeczną...
Zazwyczaj na okładkach strzelanek pokazuje się gościa z bronią w jakiejś badasserskiej pozie, a tutaj Ubisoft idzie na przekór
@jarooli
Gej, nie gej. Co z tego? To jest właśnie pójście na łatwiznę!
Gdyby to był chiński generał-gej, to co innego, raz że to już byłby niezły hardcore:-D, całkowite polecenie po bandzie, a dwa że zgadzałoby się to kontekście politycznym. Zgodnie z prawdą wszyscy by wiedzieli, że wrogiem Tybetańczyków są chińskie władze, a nie nie wiadomo jakiej prowiniencji kolo w różowym gajerku.
Jest Tybet, jest więc i kontekst polityczny, a UBI stara się nikogo nie drażnić. No, przynajmniej jak na razie nie chcą drażnić tych których mogliby i być może powinni (skoro wybrali Tybet), czyli Chińczyków.
EDIT:
Oo, sorry, a może to jest taka zajebista meeetaaafooora, co? Że niby różowy gajerek to chińska armia, albo partia?:-D
:( Będą mutanty Ala czupakabra, słonie pojazdy i gejowski król. Święty rów jak mniemam? A teraz właściwa część: Co to kurrr ma być? Chcą zrobić grę roku czy grę dla ćmoków? Jeśli tak będzie to odpalam "moda" do fc3 o zombie.
":( Będą mutanty Ala czupakabra, słonie pojazdy i gejowski król. Święty rów jak mniemam?"
Niech żyje popkultura!
......
....
..
.
:-(
@David Shepard
Spoko, bo przecież gry robi się tylko dla mas, które nic nie kumają, nie mają swojego zdania i nie mają pojęcia co się w ogóle na świecie wyrabia.
Tak, wiem, bardzo zabawne.
EDIT:
Żeby nie było, nie jestem i nigdy nie byłem specjalnie głośnym obrońcą Tybetu. Mniej więcej wiem jaka jest najnowsza historia tego regionu i drażni takie podejście do sprawy.
@raziel88ck
"jaro - Mogli również dać kobietę z brodą."
No i to jest pomysł! Conchita najeżdża Austrię (z armią podobnych sobie), a Arnie powraca do ojczyzny by zrobić porządek. Taki pomysł na fabułę to ja rozumiem:-D
FC 2 i 3 nie podbiły mojego serca, choć nie były to złe gry. Mimo wszystko na 4 czekam.
:O lubię te klimaty. Trochę hardcore tam mają ludzie od jakiegoś czasu (niestety, bo są spoko). Zdziwiłem się, że następna część wychodzi tak szybko. Oby była lepsza od 3-ki.
Najgorsza okładka gry, jaką widziałem od iluś lat.
@raziel88ck
Takie połączenie starego z nowym, bardzo nowym;-)
Chciałbym zobaczyć finałową walkę na pięści, to byłby lot:-D
No chyba, że Arnie bałby się dotknąć, wtedy by czołgiem rozjechał (ostatnio sobie chyba kupił nawet jakiegoś):-)
@Jakubie, zrób mi... - to jest jakiś mod zombie do FC3 ? Wow nie wiedziałem ;p podesłałbyś jakiegoś linka ?
Wszystko całkiem okej. Dupy póki co nie urywa. Czekam na pierwsze gameplaye.
@funai92
Coś tam faktycznie jest...
http://www.moddb.com/games/far-cry-3/news/far-cry-z-day-zombie-campaign-announced
Jaram się, bo w FC3 bawiłem się rewelacyjnie. Ale okładka faktycznie jak z Saints Row (które bardzo lubię) :D
Lemur80 - Robisz mody? To zrób takiego z Arniem, czołgiem i Konczitą.
Szczerze ? Mnie to nie jara w FC2 była za duża mapa ale dla MNIE gra miała to coś czego nie widziałem w 3. Niestety po 2 próbach i po paru godz grania miałem dosyć. FC4 znowu duża mapa nie wiem po kiego... Antagonista rodem z FC3 Szczerze tam był zajebisty ;D Ja bym chciał żeby Nowe FC miało więcej treści jak masy
@raziel88ck
Niestety nie robię modów, nie umiem:-)
Chociaż wybitnie ciekawa tematyka potencjalnych antagonizmów między Konczitą, Arniem i Czołgiem być może skłoni mnie do poważnego zastanowienia się nad sensem powstania takiego moda:-D
Chociaż nie, znając moje umiejętności wyszedłby Kończitarnieczołg. A czołg?, czołg z brodą oczywiście:-)
Pomysł zostawiam więc lepszym i utalentowanym:-)
jedynka robiła furorę gdy wychodziła, chociaż nie było wcale tak rewolucyjnie; każda część oferowała coraz lepsze rozwiązania dotyczące czy to grafiki, czy fabuły.. no może kiczowatość 1ki wydawała się lepsza niż to co było w 2ce - tak jakby brak fabuły ale to wprowadziła już dosadniej część 3cia, wciąż ulepszając grafikę itd.
@claudespeed18
Gram teraz w trójkę, po 5h wydaje mi się, że to jak dotąd najlepsza część serii. Jedynka mnie nie porwała, dwójka była zwyczajnie słaba, a w trójkę...gra się:-)
Kicz nie musi być zły, wiadomo. Jagged Alliance było megakiczowate, a gra była przecież (jak dla mnie) rewelacyjna.
Lemur80 --> bardzo lubiłem jedynkę ale z biegiem czasu wydaje się nijaka, nawet wobec 'bezfabularnej' dwójki, która ma ciekawy arsenał oraz świetną grafikę(trzeba tylko lekko zmodować kolory), tak czy inaczej fabuła była tam szczątkowa ale wciąż lepsza niż z 1ki, mogli bardziej to rozbudować, natomiast 3ka.. to już gra niemal idealna
@claudespeed18
Trochę się różnię w ocenie, ale w sumie minimalnie...
Za cholerę nie pamiętam dlaczego FC mi nie podpasił. Pamiętam natomiast, że dwójka był irytująca (spawnujące posterunki) i nudna. Całkowicie zgadzam się natomiast co do arsenału, gapienie się na pordzewiałego MAC-10 to czysta przyjemność.
A trójka? Zdaje się, że wszystkie składniki tej formuły zostały doprowadzone do perfekcji. Pewności nie mam, ale na to się zapowiada.
Aha, taka ciekawostka jeszcze. Kiedyś oglądałem dokument o prywatnych firmach ochroniarskich (nie tylko Blackwater). Mocno się zdziwiłem, gdy okazało się, że pewien bardzo doświadczony najemnik (ex-żołnierz oczywiście), był zatrudniony przez firmy produkujące gry komputerowe jako ekspert/konsultant w sprawach uzbrojenia. Gość pracował zarówno przy FC, jak i Soldiers Of Fortune. Taki smaczek.
EDIT:
Sklepy szybko reagują, już jest jakiś bundle z serią FC, korzystny cenowo z tego co widzę. Jak ktoś nie ma, a chce mieć FC, to niech leci do sklepa i kupuje. Nazwy sklepu nie podaję świadomie, sorry...
FC3 niezbyt mi się podobał (FC2 zdecydowanie lepsze), ale okładka FC4 kojarzy mi się z najnowszym Tomb Raiderem. A że są to bardzo miłe skojarzenia przywołujące piękne wspomnienia, to czekam niecierpliwie na więcej informacji ;). FC3 poszło w zasadniczo dobrym kierunku, tylko wykonanie było kiepskie (coś jak pierwszy Assassin's Creed). Mam nadzieję że potrafią uczyć się na własnych błędach.
Listopad?
Obstawiam jednak wiosne 2015, Ubi zwyklo hajpowac swoje gry a pozniej przekladac premiere o kilka miesiecy.
ahh te posterunki w FC2, tyle ludzi na to narzeka, no cóż poniekąd trochę przesada, że się respawnują po oddaleniu ale z drugiej strony, chyba po pewnym czasie również amunicja i apteczki, także były plusy, poza tym w tej grze strzela się tak świetnie, że kolejny posterunek zdejmowany przyjemnymi giwerami lub granatnikiem był przyjemnością, poza tym można było przejechać samochodem, mając nadzieję że czasem nie pojadą(chyba 10% szansy ejst na to), lub wcześniej skosić im jeepy albo ostatecznie, stale jeździć wspomnianym z karabinem na górze, szybka zmiana 50m od posterunku, 10 sekund koszenia i po krzyku :)
zbieranie diamentów dawało mi mega frajdę.. było ich sumarycznie 1000 i również tyle było potrzebne do zakupienia wszystkiego, fakt niestety taki, ze niektóre bronie lub pojazdy były kiepskie i zbędne :/
FC 3 was good? Let's do it again the same! BUT with elephants and Vergil Stewart!
Ja nie grałem ani w jedynkę ani w dwójkę. Zacząłem od trójki. Gra wciągnęła mnie mega na długie godziny. Pamiętam że miałem sesje po 7 godzin bez przerwy w jednym dniu :) Dla mnie FC3 był grą roku 2012 i na FC4 czekam z niecierpliwością. Widać że Ubi znalazł idealny schemat rozgrywki na FC poniekąd inspirowany Assasin's Creedem i to jest dobra droga. Dobrego sandboxa, shootera nigdy za mało a dodać do tego jeszcze fabułę to miodnie i jeszcze raz miodnie. Co do głownego wroga w różowym garniaku to wydaje mi się że Ubi może popisać się znowu, tak jak w przypadku Vaasa i stworzyć godną i ciekawą postać z interesującym portretem psychologicznym :) Teraz pozostaje nam czekać na E3 i Gamescom z cieknącą ślinką :D
Co oni maja z tym pedalskim wygladem głownych przeciwnikow? Co to jest wogole? Zemsta homosiow? Ukryty przekaz?
czyli jednym slowem taka jakby druga częsc trojki bo widze ten sam " klimat " mam nadzieje ze tajne bazy z mutantami wrocą
mnkh to jest ukryty przekaz że ci różowi zawsze przegrają z tymi porządnymi :)
Witam
Hmmm... No, jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Prawdę mówiąc, nie chciałem, żeby akcja została osadzona w Himalajach. Jak dla mnie, góry mogłyby być. Ale nie powinien to być cały dostępny region. Fajnie by było, gdyby można było wspinać się na ośnieżone szczyty, łazić po pustyniach, jechać przez step, płynąć łodzią przez zatokę, lub z prądem rzeki biegnącej przez dżunglę. Taki ogromny, zróżnicowany świat, to byłoby coś niesamowitego. Do tego dołożyć prawdziwy survival, tj. wybór odpowiedniego ubrania, bo przecież nie wyskoczymy na szczyt góry w podkoszulku, a na pustyni nie będziemy biegać w zimowej kurtce. Jedzenie i picie, wolno płynący czas w grze, aby nie trzeba było się pożywiać za szybko, co oznacza naprawdę dużą mapę, żeby nie było tak, że z jednego końca na drugi przebiegniemy w jeden dzień. Oczywiście konieczność snu i takie tam. Różne pojazdy. Tej grze przydałby się samolot, albo chociaż helikopter. To byłby genialny Far Cry, w którego mógłbym grać i grać.
No ale o takim można tylko pomarzyć. Patrząc na okładkę, można stwierdzić, że nowością tu nie powieje. Silnik na 100% ten sam. Nie da się w ciągu dwóch lat stworzyć nowego silnika i całej gry. W dodatku wychodzi jeszcze na starą generację konsol. Nawet tytułowego napisu nie zmienili w porównaniu do poprzedniej części. Patrząc na tego gościa w różowym, trochę się boję. Ale nie jego, tylko o tą grę. Z jednej strony, może się okazać równie ciekawym świrem co Vaas. No dobra, zły przykład. Jemu nikt nie dorówna :D Ale wiecie o co mi chodzi. Jednak z drugiej strony, może się okazać zwykłym, nieciekawym frajerem. Jedno jest pewne, czeka nas z nim walka wręcz, tak jak w poprzedniej części. I bardzo dobrze. Trzeba przyznać, że to twórcom wyszło w Far Cry 3. Chciałbym jednak, żeby przyłożyli się do tego jeszcze bardziej, aby ta scena dosięgła perfekcji i nie spotkała się z magią, tak jak pod koniec poprzedniczki, gdzie nasz bohater walczy z głównym antagonistą, po czym się okazuje, że wybił jakimś cudem połowę bazy przeciwnika, będąc cały czas w jednym pokoju i mając do dyspozycji tylko nóż. Oby się to nie powtórzyło. Na okładce fajnie wygląda motyw z granatem. To zasługuje na plus, jeśli oceniać samą grafikę. Mam nadzieję, że będę mógł zjechać na desce snowboardowej z tej góry widocznej w tle. A tak poza tym. Cóż... Nie oczekuję żadnych rewolucji. Twórcy powinni popracować nad poziom trudności, ponieważ poprzedniczka była banalna, a przeciwnicy strasznie tępi. Jeśli szło się po cichu, czyli tak jak ja, to nie mieli szans. Ja każdy posterunek odbiłem bez alarmu, a wystarczyła do tego snajperka z tłumikiem. Pamiętam, jak raz mi coś nie wyszło i mnie zauważyli. Miałem wtedy w zwyczaju wychodzić im na przeciw, żeby mnie szybko zabili, po czym automatycznie wczytywało mnie ponownie gdzieś w okolicy posterunku. Tym razem też tak zrobiłem. Nie dość, że zwykle musiałem czekać dłuższą chwila, aż mnie zabiją, to pacan przed którego wyszedłem, biegnący jeszcze przed chwilą w moją stronę, nagle zawrócił i zaczął uciekać... Dlatego twórcy powinni zwrócić na to uwagę. A przynajmniej mam nadzieję, że już to zrobili.
Zostaje czekać na E3 i zobaczyć, co na Ubisoft tym razem pokarze. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że firma już teraz chwali się nową grą, a nie czeka na targi, by zrobić nam małą niespodziankę oraz to, że gra pojawi się w rok zapowiedzi, to chyba nie będzie nic wielkiego. Oby nie ;)
Pozdrawiam
Prawdę mówiąc, nie chciałem, żeby akcja została osadzona w Himalajach. A Activision nie chcial, aby Infinity Ward tworzylo Call of Duty 4 w czasach wspolczesnych...
i znowu jakiś pojedynczy psychol którego trzeba zgładzić w fabule gry nudne to jest ,fc2 jest najlepszy dla mnie do tej pory fabuła wielowątkowa bardziej jest różne frakcje demokratyczne i inne a tu znowu to samo co w trójce tylko inna osoba.
Koles z okladki moglby startowac na eurowizji. I tak dobrze, ze sie ogolil, bo inaczej wygladalby jak baba.
Ja chce nowego blood dragona. To jedyna farcryowa gra, ktora mi podeszla. Normalne FC zawsze wygladaja jak gry z niewykorzystanym potencjalem na cos ambitniejszego niz zwykly arcadowy shooter, a nigdy nie daja rady byc niczym wiecej. Blood dragon przynajmniej nie udawal bycia czyms wiecej.
Została im jeszcze Ameryka Południowa, Bliski wschód, Australia, Antarktyda, a później będzie problem z miejscem akcji, bo po okładce widzę, że chcą teraz pocisnąć Azję.
Ciekawa sprawa - jakie będą wymagania, może U. nie pognie i będą w miarę "ludzkie" ?! Przynajmniej jak w 3.
Na pierwszy rzut oka wygląda na zrzynkę z FC3 - jeden psychol, którego trzeba usunąć. Jeśli tak będzie to słabo to widzę. Mam nadzieję, że w fabule jest ukryte kilka zwrotów akcji, a ten główny "psychol" tak naprawdę nie będzie się liczył w pewnym momencie. Może jakieś mutanty? Albo chociaż Yeti :D? Od FC1 trochę za tym tęsknie.
Powiedziałbym raczej, że na okładce znajduje się główny przeciwnik, a nie bohater gry. Widać, że trzyma sobie "niewolnika".
Tiaa gra sie ma ukazac za 5 miesiecy a nie zostal jeszcze ani jeden screen pokazany. Czy u was pracuja idioci ktorzy nie maja pojecia jak dziala mechanizm wydawniczy?
Far Cry 3 sporo brakowało, ale i tak był tytułem wyśmienitym. Liczę, że tym razem rozbuduje świat ciekawszymi, dodatkowymi minigierkami czy questami pobicznymi. Tego brakowało mi w FC 3, dżungla po pewnym czasie nużyła, zaś ja oddawałem się głównemu wątkowi, ignorując poboczne aktywności.
@michael85
To lepiej nie graj w serię Mass Effect czy Dragon Age.
Niezbyt podobała mi się trzecia część, ale tym razem zapowiada się nieco ciekawiej. Umiejscowienie akcji w zimniejszym klimacie może wyjść całkiem fajnie, a ten antagonista przypomina nieco Handsome Jacka. Jestem zainteresowany dopóki nie zobaczę znowu jakichś magicznych aparatów i fotografów-killerów. Mam nadzieję, że wrócą do konwencji z drugiej części.
Widzę, że ten sam schemat co w trójce.
Oparty na antagoniście, z pewnie podobnym światem i mechanizmami. Nie mówię, że to źle, ja tam nie uważam, że nie należy powielać schematów, jeśli coś jest dobre to jest dobre i już.
Pederasta w grze? WTF? Dobrze, że ludzie potrafią rozpoznać propagandę homodyktatury i od razu zwracają na to uwagę gdzie tylko taki shit się pojawi. Pozostaje życzyć mizernej sprzedaży, to się może nauczą.
Chyba "Fag Cry".
wg mnie 3 byla genialna obawiam sie ze 4 bedzie do dupy, mam nadzieje ze nie zmienia wiele z 3 bo byla zaebista nie rozumiem osob ktore czepiaja sie oznaczania wrogow jak sie nie podoba nie musisz korzystac w 4 moge sie zalozyc ze tego juz nie bedzie a rozgrywka bedzie nastawiona bardziej na akcje w 3 podobalo mi sie mozliwosc skradania
No ciekawe co z tego wyjdzie. :) Tylko nie podoba mi się ten gościu w tym garniturku, wygląda (za przeproszeniem), jak jakiś... No chyba wiecie o co mi chodzi. Ten gościu tylko psuje okładkę z gry. A to jest już potwierdzone? Że będzie taka okładka w Far Cry 4? Jak tak, to strasznie. :\
No i git.
@JORDAN BOSS@ Okładka może się jeszcze zmienić tak jak było z W3, gdzie finalna okładka nie jest taka jaką prezentowano na początku ;p.
[75] A przepraszam tobie o co chodzi?
[74] W DA były dozwolone homo romanse i jakoś gra sprzedała sie dobrze, wiesz nie każdy jest homofobem jak ty, trochę tolerancyjności, w końcu żyjemy podobno w kraju tolerancji...
[69] 3 części ME które sprzedały sie bardzo dobrze (no skoro robią remake na NG to chyba dobrze się sprzedały) i nikt nie narzekał... Omg w ilu ludziach sie homofobia obudziła nagle to szok...
[68] Ta informacja jest z oficjalnego fanpage'u Ubisoftu więc jak już chcesz kogoś nazywać idiotami to własnie ich a nie pracowników GoL'a bo oni tylko powielają informację przekazując dalej.
Czy mi się wydaję czy Vaas w Far Cry 3 nie raz nie dwa wspominał o tym jak zerżnie któregoś z zakładników? Ale to najwyraźniej różowy garnitur robi z człowieka homosia skoro Vaasa wszyscy kochali za to jaki jest ;)
->>>freak_man :: Okej, dzięki za odpowiedź. Oby się zmieniła. ;) Bo ta okładka, by się okropnie prezentowała na półce z grami, tak cio...ato. To już nie było by lepiej jakąś hot girl wstawić? :P
Poziom tych komentarzy mnie poraża. O grze nic jeszcze nie wiadomo, a widać wysyp komentarzy jakiś osób z urazem, które koniecznie muszą się dzielić ze światem swoimi kretyńskimi homofobicznymi poglądami. A to dlatego, że jedna z postaci jest ubrana w garnitur w kolorze uznawanym (a właściwie całkiem niedawno uznanym, bo jeszcze jakiś czas temu róż był postrzegany jako "męski" kolor) przez ęteligentne społeczeństwo za "dziewczęcy" lub "gejowski". Jeśli miałbym się zniżać do oceniania po wyglądzie to Vaasa o stuprocentowy heteroseksualizm bym nie podejrzewał. No, ale cóż. Nie chcecie - nie kupujcie. Albo jeszcze lepiej - w ogóle w nic nie grajcie. O, albo najlepiej: odłączcie internet i idźcie do jakiegoś wyjątkowo "tradycyjnego" kościoła - tam możecie radośnie dyskryminować innych bez obaw, że natkniecie się na kogoś, kto nie ocenia ludzi po wyglądzie tudzież orientacji seksualnej.
[78]
+1000
Przeraża mnie zaściankowość, głupota i nietolerancyjność młodzieży z tego forum.
W obliczu głupiej okładki, przeczytałem więcej o 'pedałach' niż w połowie swojego życia, a to tylko okładka.
BTW, ciekaw jestem czy po okładce można też przeanalizować treść żołądka tego pana.
Gimnazjum widzę skończyło lekcje i przyszli tutaj szerzyć swoje pseudo alfa-samcze poglądy. Czasem trochę wstyd się przyznać, że jest się graczem, kiedy na stronach o grach widać takie tabuny ludzi ze zwapnieniem mózgu, którzy nie znają takiego pojęcia jak wizja artystyczna, a o grach mają tyle pojęcia, co o swoich poglądach znalezionych na necie.
Nie wiem, czy ktoś zwrócił na to uwagę, ale ciekawi mnie co ten "niewolnik" trzyma w rękach... Wygląda na przestraszonego, albo zahipnotyzowanego? xD... Może pan w różowym graniturku posiada jakieś zdolności? Siedzi on na jakimś tronie z rękami. MUSZE TO MIEĆ :)
[83] Nie przejmuj się. W porównaniu do internautów komentujących wydarzenia polityczne, gracze wypadają bardzo dobrze ;)
główny zły przypomina jednego z Bossów z Alpha Protocol, koleś lubił kiczowate ciuchy i styl lat 80' i wcale nie był gejem, maniakalnym sadystą owszem i niezłym popaprańcem :)
Cóż wygląda interesująco, ale na innowacje bym nie liczył. Czekamy!
@Domees - Ten niewolnik jak go nazwałeś trzyma w rękach odbezpieczony granat, a pan w garniturze na palcu wskazującym ma zawleczkę od tego granatu.
hehe a czy ktoś strzelając snajperką zlikwidował jednym strzałem 3 piratów? a mi się to udało-sam byłem w szoku!!!
micho@
Dlatego wciąż, czekam na premierę i z chęcią zobaczę, co z tego wyjdzie ;)
Go and shoot. Dopóki to się nie zmieni w tego typu grach, będą to tylko ładne gnioty. Naprawdę ciężko zrobić coś dobrego w strzelance. Twórcy takich arcydzieł zatrzymali się na lata 1997-2002.
Skibaa, wielu będzie musiało znowu kupić nowy komputer.
W ogóle ten gość z posteru wygląda jak Maciej Maleńczuk.
Trzecia część będzie naprawdę świetna, więc poprzeczka ustawiona jest teraz bardzo wysoko. Vaas był po prostu świetny i trudno go będzie pobić. Niemniej liczę na hit.
