Niech gra muzyka! #3 - Kai Rosenkranz
Menu pierwszego Gothica było tajemnicze – kilka nieznanych postaci otoczonych przez uzbrojonych po zęby wrogów
A to nie są Diego, Milten, Lester i Gorn? ;P
Zdecydowanie jeden z lepszych kompozytorów tworzących muzykę do gier. Szkoda, że KaiRo odszedł, jego muzyka była ważnym czynnikiem składowym gier PB. Do dziś słucham utworów z Gothiców i pierwszego Risena. To po prostu majstersztyki idealnie wpasowujące się w światy stworzone przez PB.
W pierwszej części mieliśmy ponury, brudny świat, który był naszym więzieniem. Druga część to już wolność a przy tym inny klimat, także soundtracku. Noc Kruka wprowadziła nieco egzotyki, a Gothic 3 był dziełem pełnym rozmachu co soundtrack idealnie podkreślał. Mimo, iż gra była wyraźnie zbyt wcześnie wydana to grafika i muzyka robiły wrażenie. W Risen soundtrack był skromniejszy, jednak nadal przyjemnie się go słucha, mimo, iż przez większość utworów przewijają się te same motywy. Jednak można poczuć te śródziemnomorskie klimaty, które obecne są w pierwszym Risenie.
Niestety, w Bastianowi Seelbachowi nie udało się zastąpić Kaia. Ciekaw jestem kto napisze muzykę do trzeciego Risena.
Na oficjalnej stronie można zobaczyć, że niedługo wystartuje na Kickstarterze jego projekt w którym będzie chciał stworzyć osobisty album "Journey Home".
Kai Rosenkranz jest najlepszym kompozytorem odnośnie gier. Nie jest rzemieślnikiem jak Soule czy Zur. Każdy jego album ma coś, czego na próżno można szukać w większości innych soundtracków - duszę. Co prawda są to tylko 4 albumy, ale każdy jest charakterystyczny i genialny. Soundtrack z pierwszego Gothika to wręcz dark ambientowa tajemnica i zaproszenie do nieprzyjaznego świata. Muzyka z dwójki jest uzupełnieniem tego, ale to co pokazał w trójce z pomocą orkiestry, to już majstersztyk. Żadna inna gra nie ma tak zróżnicowanego OST, który można słuchać non stop i nigdy się nie nudzi (przynajmniej mi:P ). W Risen lubię pierwszą połowę OST, w drugiej wieje zbyt banałem, ale też wciąż jest to dobry kawał muzyki. Świetnie wywiązał się z zadania Bastian Seelbach, autor muzyki do Risen 2, który inspirował się wcześniejszymi dokonaniami KaiRo i stworzył muzyką przesiąkniętą na wskroś tym, czym raczył nas wcześniej Rosenkranz. Jedyne o co nie boję się w Risen 3 jest muzyka - tutaj Piranha Bytes nigdy nie zawiodła.
Dla mnie dobrą nowiną jest też to, ze ma w planach autorski album. Nawet parę miesięcy temu szukałem coś na ten temat, ale nie miał wtedy nawet własnej strony. A tu co czytam fajny tekst a na końcu link do strony głównej muzyka. Dzięki!